Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJagnasam wrote:Zdecydowałam się żeby zrobić USG z testem PAPPA i zastanawiam się czy badanie umówione w 11 tygodniu i 3 dniu będzie w porządku. Ostatnie USG miałam robione wg OM w 9 tyg. i 1 dniu, natomiast według wielkości dziecka na USG okazało się, że jest to 8 tyg. i 2 dni.
Moja wątpliwość związana jest własnie z prawie tygodniową różnicą jaka wyszła na USG. Czy myślicie, że wielkość dziecka będzie miała duże znaczenie w trakcie badania?
A do dziewczyn z Wawy, które są przed prentalnymi. Mogę polecić swojego lekarza Marcina Wrone (bardzo dokładny i rzeczowy lekarz), ale tez bardzo dobrą lekarką od takiego usg jest dr Anita Hamela. Moja koleżanka robiła u niej najważniejsze usg.
A do innych dziewczyn patrzcie,czy lekarz ma odpowiedni certyfikat do takiego rodzaju badań (FMF)
Pozdrawiam -
Jagnasam wrote:Zdecydowałam się żeby zrobić USG z testem PAPPA i zastanawiam się czy badanie umówione w 11 tygodniu i 3 dniu będzie w porządku. Ostatnie USG miałam robione wg OM w 9 tyg. i 1 dniu, natomiast według wielkości dziecka na USG okazało się, że jest to 8 tyg. i 2 dni.
Moja wątpliwość związana jest własnie z prawie tygodniową różnicą jaka wyszła na USG. Czy myślicie, że wielkość dziecka będzie miała duże znaczenie w trakcie badania? -
Mair wrote:Dziewczyny pytanko. Mam kolejny dylemat. Na samym poczatku wspominalam Wam, ze mialam troche problemow, krwawienia, plamienia, krwiak, kilka razy izba przyjec. No i w zwiazku z tymi problemami przewinelam sie przez mase lekarzy. W ogole to jestem z Wawy (choc pochodze z Podlasia). Mam opieke medyczna z Luxmed i glownie tam chodzilam na kontrole. Jednak raz nie wytrzymalam z nerwow po tym wszystkim i poszlam do prywatnej przychodni. Tam mi pani delikatnie zasugerowala byc czujnym, ze niby w Luxmedzie maja slaby sprzet jesli chodzi o to pierwsze wazne usg i lepiej zebym przyszla do innej kliniki, podala pare nazw. Z tym, ze opieka w Luxmed jest w pewnym sensie za darmo, wiec tak czy siak bede kontynuowac wizyty w tym miejscu. Natomiast zastanawiam sie czy pojsc jeszcze prywatnie do ktorej z tych klinik na to usg na lepszym sprzecie. Troche glupio tak dwa razy robic to samo badanie. No i mam dylemat. Czy ktoras z Was ma jakies doswiadczenia, podobne rozterki?
PS: bylam dzis u endokrynologa, podniosl mi dawke Eutyroxu i kazal wrocic do Jodidu. Mam poporodowe zapalenie tarczycy (zludna nazwa, bo tak naprawde po poronieniu). W internecie czytalam, ze sa dwie opcje, moze przejsc a moze przerodzic sie w przewlekla forme np. Niedoczynnosci. Moze jakies pozytywne historie z Waszej strony? Potrzebuje motywacji Kochane :-*
U mnie podejrzewają poporodowe zapalenie tarczycy, dlatego nie powinnam była zajść w ciaze, ale wyszło inaczej. 22.08 idę do endo bo wyniki bardzo zle i musze powiedzieć o ciazy. Tez sie obawiamHashimotka,
Oluś27.12.2016❤️
Aniołek 09.2015, Aniołek 01.2016 -
abne82 wrote:Cześć
To ja dołącze do grupy.
Termin mam na 19 marca, dziś 9 tydzień 2 dzień.
Mam 35 lat, to moje drugie dziecko jedno ma już 10 lat i trochę się martwię i mam paranoję jak sobie dam radę z noworodkiem...
Pozdrawiam
Cześć! gratulacje! z drugim poradzisz sobie równie dobrze, co z pierwszym, nie martw się na zapas, pewnych rzeczy się nie zapomina, nawet jeśli wprawy już nie ma
Planeheart wrote:Hej! A jak tam z Waszymi humorami i nastrojami?
Mam wrażenie ze wszędzie na około jest cukierkowo i kolorowo a ja od tygodnia jak wyszłam ze szpitala mam jakieś załamanie. Totalnie z niczego się nie cieszę. Ostatnio byle jaka kłótnia doprowadziła mnie do strasznej histerii. Przez godzinę płakałam i krzyczałam nie mogąc się uspokoić. Żadnej radości nie czuje z tego wszystkiego.
Teściowie bardziej mnie wspierają niż własna rodzina. Czuje się samotna i opuszczona. Jest mi przykro bo własna matka nie akceptuje mojej ciazy już po miesiącu odkąd wie, nie patrzy na mnie, nie rozmawia jak kobieta z kobieta. Ciagle czuje stres i zdenerwowanie, żeby tylko ktoś nie naskoczyl na mnie, czuje się jakbym miała zaraz wybuchnąć. Znienawidzilam dosłownie całe swoje życie. Nie wiem co ze mna jest nie tak...nie wiem jak sobie poradzić z tym bo co tylko nie wspomnę to wszyscy "hormony", a co jeśli tak zostanie? Co jeśli to ze moi rodzice są tak negatywnie nastawieni do mnie, dzidziusia i mojego życia przełoży się na to ze sama zniechęcę się do wszystkiego...nie mogę znieść tego ze rodzina tak się ode mnie odwróciła a matka z chęcią zamknęła by mnie w domu do końca ciazy i nie pokazywała światu, żeby broń Boże nikt się nie dowiedział ze jej córka zaszła w wieku 22 lat w ciaze....mamy tego dość
Bardzo ciężka sytuacja... Mnie rodzice suszyli głowę od lat o dziecko, według mnie 22 lata to świetny wiek- masz mnóstwo siły, zawsze chciałam, żeby moje dziecko miało młodą mamę
MartaBS wrote:A ja jestem po dodatkowym badaniu na dokładnym usg i chyba już nie będę marcówką..
MartaBS- dobrze, że masz spokojne, zdystansowane podejście do sprawy- tak przynajmniej wnioskuję z tonu i spokoju w Twojej wypowiedzi. Przykra sytuacja Trzymam mocno kciuki za szybki powrót na fioletową stronę!
ada_bdz wrote:Hej dziewczyny postanowiłam się przywitać, choć szczerze, nigdy bym nie pomyślała, że poczuję taką potrzebę Termin mam na 9 marca 2018, ciąża "za pierwszym podejściem", w sumie wakacyjne szaleństwo nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w roli matki i gdyby nie mąż, to bym nawet o tym nie myślała. A teraz? Moje życie determinują wizyty u lekarza
Pozdrawiam wszystkie gorąco i trzymam za Was - i za nas - mocne kciuki!
Gratulacje! z tego wakacyjnego szaleństwa powstało coś wspaniałego mnie też mąż zmotywował teraz do drugiego dziecka Super, że udało się za pierwszym zamachem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 12:11
-
Dzięki dziewczyny, wiem ze lekarz zasługuje na skargę, obsmarowanie w necie i co nie tylko. Takie wprowadzanie w błąd powinno być ukarane. Pomyślę o tym.
I tylko uściślę ze to nie było puste jajo. Lekarz dokładnie wczoraj obejrzał usg, i powiedział ze nie ma mowy o pustym jaju. Poprostu zaraz po ciałku żółtym zaczął się rozwijać zarodek który nie zdążył urosnąć wystarczajaco żeby teraz był widoczny w usg (bo obraz jest zupełnie zmieniony i trudno obecnie określić). Napewno nie było to puste jajo, temu taka wysoka beta.
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
30.12.2024 wizyta
-
Mair o żelaznej mam tylko taką opinię że tam jest jak taśma produkcyjna i nawet jak masz opłacona położną to mogą Cię odesłać do innego szpitala ;/ ja rodziłam na Inflanckiej z położną opłaconą i skończyło się cc ale dzięki położnej było od razu jak był problem. Ogólnie na inflanckiej patologia super, najgorsze jest tylko doradztwo laktacyjne porażka. Imid ma super opiekę ale warunki socjalne do d... sama lekarka mi to mówiła. aledo imidu na IP jeździłam ibyłam zadowolona.
Co do usg robiłam w 2ch miejsach to prenatalne.
Co do endokrynologów z lux med wawa to ja chodze i jestem zadowolona. Teraz do p. Torskiej na Chmielną, a wcześniej na Postępu ale nazwiska nie pamiętam imię miał Wiesław.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Jagnasam wrote:Zdecydowałam się żeby zrobić USG z testem PAPPA i zastanawiam się czy badanie umówione w 11 tygodniu i 3 dniu będzie w porządku. Ostatnie USG miałam robione wg OM w 9 tyg. i 1 dniu, natomiast według wielkości dziecka na USG okazało się, że jest to 8 tyg. i 2 dni.
Moja wątpliwość związana jest własnie z prawie tygodniową różnicą jaka wyszła na USG. Czy myślicie, że wielkość dziecka będzie miała duże znaczenie w trakcie badania?
Tak, USG z przeziernością karkową można zrobić gdy malec ma już 45mm, jeżeli dobrze pamiętam.06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
d84 wrote:Mair o żelaznej mam tylko taką opinię że tam jest jak taśma produkcyjna i nawet jak masz opłacona położną to mogą Cię odesłać do innego szpitala ;/ ja rodziłam na Inflanckiej z położną opłaconą i skończyło się cc ale dzięki położnej było od razu jak był problem. Ogólnie na inflanckiej patologia super, najgorsze jest tylko doradztwo laktacyjne porażka. Imid ma super opiekę ale warunki socjalne do d... sama lekarka mi to mówiła. aledo imidu na IP jeździłam ibyłam zadowolona.
Co do usg robiłam w 2ch miejsach to prenatalne.
Co do endokrynologów z lux med wawa to ja chodze i jestem zadowolona. Teraz do p. Torskiej na Chmielną, a wcześniej na Postępu ale nazwiska nie pamiętam imię miał Wiesław.
Dzieki za odpowiedzi
Co masz na mysli, ze jest tam jak tasma produkcyjna? Ze wiele chetnych? Fakt, jak bylam na izbie przyjec to strasznie dlugo sie czekalo. W Bielanskim szybciej i od razu bete i inne wynki zrobili dla sprawdzenia co sie dzieje, tam nic.
Co oznacza, ze patologia super? Jestem jeszcze zielona w tych terminach. -
MartaBS normalnie tego pierwszego ginekologa to wypadaloby niezle obsmarowac w necie za takie pomylki... Ale trzymam mocno kciuki zebys szybko doszla do siebie i zebys szybko zaszla w upragniona ciaze.
A ja bylam dzis u rodzinnego bo sie okazalo ze moj szanowny pan ginekolog zapraszal mnie za 2 tyg, czyli wypada 21 sierpnia a dzis dzwonie i mi mowia ze maa byc 5 wrzesnia dopiero! Rodzinna pokrecila troche nosem ale wypisala mi zwolnienie do konca sierpnia, niestety na 80% a nie na 100%... No ale trudno. Teraz tylko zastanawiam sie co zrobic z tym ginekologiem... Chyba pojde gdzies kolo 30 sierpnia do innego, zeby sprawdzic czy wszystko ok i zeby mi przedluzyl zwolnienie -
Kasia.ke1 wrote:Tak, USG z przeziernością karkową można zrobić gdy malec ma już 45mm, jeżeli dobrze pamiętam.
Ja się tym razem umowilam w 13,2 i mam nadzieję że będzie jeszcze dobrze widać na ostatnim usg ciąża byś 2 dni młodsza w poniedziałek zobaczę jak jest teraz
-
Jagnasam wrote:Zdecydowałam się żeby zrobić USG z testem PAPPA i zastanawiam się czy badanie umówione w 11 tygodniu i 3 dniu będzie w porządku. Ostatnie USG miałam robione wg OM w 9 tyg. i 1 dniu, natomiast według wielkości dziecka na USG okazało się, że jest to 8 tyg. i 2 dni.
Moja wątpliwość związana jest własnie z prawie tygodniową różnicą jaka wyszła na USG. Czy myślicie, że wielkość dziecka będzie miała duże znaczenie w trakcie badania? -
Moj gin tez uwaza, ze najlepiej od 13 tygodnia (12+0). Ja bede miala robione to badanie w 12+4 tc Czyli 25.08.
Nie wiem jak nazywaja sie takie badania (genetyczne?), ale czy ktoras z Was bedzie lub robila testy z krwi? W DE nazywaja sie one Praena. Wykazuja plec, ewentualne nieprawidlowosci etc. Na nastepnej wizycie sie o nie zapytam, bo w sumie u mojego lekarza sa relatywnie tanie (120e), w innych ceny potrafia dobic do 400e.A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
karakorum wrote:Moj gin tez uwaza, ze najlepiej od 13 tygodnia (12+0). Ja bede miala robione to badanie w 12+4 tc Czyli 25.08.
Nie wiem jak nazywaja sie takie badania (genetyczne?), ale czy ktoras z Was bedzie lub robila testy z krwi? W DE nazywaja sie one Praena. Wykazuja plec, ewentualne nieprawidlowosci etc. Na nastepnej wizycie sie o nie zapytam, bo w sumie u mojego lekarza sa relatywnie tanie (120e), w innych ceny potrafia dobic do 400e. -
Następną wizytę mam 2 września, to będzie 11t5d. Lekarka mówiła, że na usg prenatalne trochę za wcześnie, więc tydzień później zrobimy. A na wizycie chcemy Nifty zrobić.Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
nick nieaktualny