Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się dziś pytałam lekarza czy czasem nie ma drugiego bo moja babcia z bliźniaków ślę jest jedną fasolka
Dziś pierwsza ciążowa zachcianka kfc niezdrowo ale to mięso aż mi się uszy trzesly a teraz leżę bo pekne dobrze że synek śpi bo męża nie ma
Trochę mnie dzis głowa boli z wiatru miałam ochotę na gruby golf ciepłe skarpety i gorące kakao ale nie wiem czy je przelkne może przed snem sobie zaaplukuje
-
blo wrote:No powiedział właśnie, ze ryzyko się zwiększyła ale dalej norma, więc nie jest to absolutnie wskazanie do amniopunkcji. Ale, żemogę ewentualnie zrobić test wolnego płodowego DNA. Szperam właśnie w necie, widzę, ze często dziewczyny mają wyższe wolne HCG jak biorą duphaston a ja właśnie biorę ten lek... hmm..
ja mialam dokładnie taką sytuację w poprzedniej ciąży, wolne bhcg bardzo wysokie, kompletnie wypadłam z norm i skierowanie na amnio. przyjmowałam dopochwowo progesteron od dnia poczęcia, ale żaden lekarz nie potwierdził mi, że ma to wpływ na wyniki pappa, nie ma takich badań. co się nastresowalam to moje, jeśli możesz sobie pozwolić na test wolnego dna płodowego, to zrób to badanie. z własnego doświadczenia wiem, że początek złych wyników to koszmarny stres już do końca ciąży. mój synek urodził się zdrowy -
d84 wrote:sorry za literówki ale dziecko mnie trąca
co do badania tej kości to w niektórych częściach świata, czy u niektórych ras się tego wogóle nie bada np. u murzynów tej kosci nie ma na tym etapie, albo jest bardzo mała. -
Hej, odzywam się po prenatalnych Data OM pokryła nam się z datą USG i mamy 12t0d równiutko 51,3mm, kość nosowa jest, kość udowa w normie nt 1,3mm. Zmierzył mi tyle dziwnych rzeczy, że nawet nie wiedziałam, że się da Wszyściutko wzorcowo, powiedział, że tak ładnego dziecka dawno nie widział.
Dostałam płytę z nagraniem i mnóstwo zdjęć Dodatkowo powiedział, że raz na jakiś czas muszą wysyłać zdjęcia USG do Anglii aby odnowić certyfikat na wykonywanie tych badań i że wyśle moje zdjęcia bo wyszły pięknie
Życzę wam tak samo udanych wizytWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2017, 19:20
ilonqa30, Patu, Kazio14, Skali89, LonaW, martuśka737, Natka94, Asia87, Lilcia, Mama Jusia lubią tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Zazdroszczę Wam, że już tyle wiecie. Ja mam prenatalne 6 września, a Pappa idę zrobić w tym tyg bo na badania mam już przyjść z wynikami żeby mogli zinterpretować całość. już się nie mogę doczekać, bo jak na razie tak mało wiem o tym moim Groszku... Nawet nie wiem jak tam serduszko, bo nic mi nie mówił na ostatniej wizycie, nie pokazywał nic na usg i bardzo mnie to stresuje... Ogólnie lubię być we wszystkim co robię dokładnie poinformowana, a niepewność czegokolwiek jest dla mnie dużym stresem... i to czekanie... Jestem strasznie niecierpliwa, już bym chciała wiedzieć wszystko :p Może jednak trzeba było nie brać tego zwolnienia, tylko latać do roboty, dni by szybciej leciały.. Ale z drugiej strony taka gonitwa, przemęczenie, niedojadanie i niedosypianie zbyt zdrowe dla malucha nie jest...
-
Kasia.ke1 wrote:Hej, odzywam się po prenatalnych Data OM pokryła nam się z datą USG i mamy 12t0d równiutko 51,3mm, kość nosowa jest, kość udowa w normie nt 1,3mm. Zmierzył mi tyle dziwnych rzeczy, że nawet nie wiedziałam, że się da Wszyściutko wzorcowo, powiedział, że tak ładnego dziecka dawno nie widział.
Dostałam płytę z nagraniem i mnóstwo zdjęć Dodatkowo powiedział, że raz na jakiś czas muszą wysyłać zdjęcia USG do Anglii aby odnowić certyfikat na wykonywanie tych badań i że wyśle moje zdjęcia bo wyszły pięknie
Życzę wam tak samo udanych wizyt
A mój Pan dr nie mówił, że piękne dla niego chyba widok zdrowego dziecka to rzadkość i i tak proponował później amnio bo biopsja zbyt ryzykowna bo łożysko cienkie. On chyba tylko informuje o zagrożeniach i optymistą nie jest:) cóż chyba rzeczywiście widuje mało zdrowych ciąż...Kasia.ke1 lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualny
-
dandelion, myślę właśnie nad tym wolnym DNA, muszę się przespać z myślami. Niby jest w opisie wytłuszczone, że ogolny wynik prawidłowy, no ale wiadomo, że człowiek się stresuje
Kasia.ke1, dawaj te zdjęcia na forum! No i gratulacje przede wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2017, 22:00
dandelion lubi tę wiadomość
-
Kasia pokaż dzidziusia Skoro taki fotogeniczny
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze badania, na pewno wszystko skończy się dobrze. Werzę w to.
Natka94 gratualcje z okazji ślubuniedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
nick nieaktualnyIndiana_dzika wrote:Mam coś podobnego na początku były kłucia potem 2 tygodnie nic a od wczoraj ból nawet w nocy bolał co raz przechodzi i wraca .
Miałam właśnie o to was pytać od wczoraj boli mnie brzuch a już miałam spokój w tym temacie a teraz ból jest podobny jak przed okresem tylko trochę mniejszy ale bardzo mnie to niepokoi.... -
Mam też 7 minut filmu z badanie ogarnę później i wrzucę wam trochę zdjęć
A powiedzcie, jak to było z tym tętnem? Jak szybko bije (174) to na chłopca czy na dziewczynkę?06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Ooo to można jakoś po tętnie rozmyślać nad płcią? Extra!
Ja na 18:20 mam prenatalne Maluch będzie mieć około 12 tygodni, nastawiłam się, że poznam już płeć Ale czy to możliwe, tak szybko?
Ogólnie czuję się dobrze. W dzień nie sypiam, ale śpię od 20 do 7:30 rano jak zabita
O! i cera mi się poprawiła -
Justa1994 wrote:Syla i ile miał dzis Twój dzidziuś ? I który to dokładnie dzień ciąży ?
Nie dostałam wydruku, to była pierwsza wizyta na nfz. Nawet się nie spodziewałam, że zrobi mi usg. Chciała zobaczyć co się lekarzowi co chodzę prywatnie a pracuje w tym szpitalu co ona, nie podoba. I dlatego sprawdziła fasolkę. Powiedziała, że dziewczyna albo chłopak dobrze rośnie i serducho bije. Ja jestem w 9+6 dni teraz.
Bardzo sympatyczna ta pani doktor mi się trafiła
https://www.maluchy.pl/li-73084.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa po wczorajszym się trochę zestresowałam. Byliśmy 12+1, zapytałam czy możemy zrobić przez brzuch bo jestem z mężem, a on się uparł, że na dopochwowe nie wejdzie. Lekarz się śmiał, ale mówi, że możemy spróbować. Mały mierzy na 11+4 (4,56cm), ale teraz myślę, że ciężej go było uchwycić przez powłoki brzuszne, bo oprócz tego rozwija się prawidłowo. Widzieliśmy jak ssie kciuk w 4d, chociaż najpierw spał, później się rozbrykał. Przezierności nie zmierzył, bo 1.09 przyjeżdża specjalista genetyk do wszystkich jego pacjentem i wtedy wypada ostatni mój termin kiedy mogę zrobić, to mówi, że lepiej, żeby dla mojego spokoju zmierzył specjalista. Ogólnie jestem mega zadowolona, mamy mnóstwo zdjęć w 2d i 3d. Mąż się cieszył jak dziecko, chociaż później się przyznać nie chciał.
syla2312, Natka94, Kasia.ke1, Skali89, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
-
Justa1994 wrote:Szkoda ze nie dała wymiarów No nic ja dzis usg o 17 napisze po bo zaśmiecam forum tą panika
Osobiście uważam, że i bez wymiarów można przeżyć. Skoro rośnie prawidłowo i serducho bije, to najważniejsze wymiary będę mieć 12.09 na usg genetycznym
Ja nie panikuję choć muszę uważać przez tego krwiaka żebym nie dostała krwawienia bo może mi fasolke ze sobą pociągnąć. Trzeba być dobrej myśli. Pierwsza ciąża książkowa, ta już nie ale cóż, tak to już bywa.
https://www.maluchy.pl/li-73084.png -
nick nieaktualnyHej ho. Nie wiem kiedy tu ostatnio pisałam wiec na pewno nie nadrobie dzisiaj byłam w laboratorium zrobić badania I trymestru. W poniedziałek mam wizytę wiec zobaczę co tam u fasoli słychać objawów nadal nie mam i nic się nie dzieje na szczęście nuda
-
Kochane pomocy ... Jak radzicie sobie z zaparciami w ciąży? Ja juz 6-7 dni jak nie odwiedzałam miejsca do którego Król piechotą chodzi w wiadomym celu. Nic nie działa ani jablka ani jogurty Activia. Poprostu moj organizm jakos sie zacial... A żadnych lekow z tego co wiem to nie wolno