X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przechodzilam toksoplazmoze nawet nie wi kiedy Ale zwierzęta zawsze w domu były więc gdzieś musiałam złapać

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anika133 wrote:
    Słusznie, nie ma sensu robić amnio skoro usg wyszło dobrze :) a testy pappa robiłaś?
    Nie robiłam. Ja nie czuję takiej potrzeby a i prowadzący nie skierował. Może i daje informację o łożysku ale ja i tak nie jestem do tego badania przekonana.
    A lekarz proponował amnio bo każdemu proponuje. Fakt jest w tej kwestii fachowcem ale poprzednio przy drugim kłuciu o mało nie zemdlałam :P

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Black&White wrote:
    Ja od najmłodszych lat miałam styczność z kotami, teraz mam 2 małe kocury w domu I ciągle słyszę "uważaj, nie wymieniaj kuwety, nakładaj rękawiczki" nawet ginekolodzy mają małą wiedzę na ten temat, na fcb na grupie jedna dziewczyna pisała, że gin jej kazał zbadać koty i oddać w razie czego! Koty są ostatnimi nosicielami tokso i żeby były zarażone musiałyby zarazić się od łożyska zarażonej matki lub zjeść jakiegoś chorego ptaka, nigdy też nie byłam pedantyczna co do mycia warzyw i owoców teraz oczywiście myje a co mogę sparzam, największe prawdopodobieństwo jest zarazić się niedopieczonym mięsem np z grilla.

    Biedne te koty, albo przypisuje im się jakieś powiązania z czarownicami, albo wiecznie obwinia o toksoplazmozę :D Ja też nie mam przeciwciał na toxo, a całe życie miałam w domu jakiegoś kota + każdy kot na ulicy, nawet parchaty jest mój - muszę pogłaskać (oczywiście teraz nie). Za to nie wiem kiedy i jak, ale zdobyłam przeciwciała na cytomegalię.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Zuza 85 Koleżanka
    Postów: 31 11

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stosuję pimafucin bo lekarz stwierdził że mam uplawy a zreszta w badaniach moczu to wyszło. Ponoć bardzo częste u kobiet w ciąży i nie ma co się tym stresować.

    j5tjeyk.png
  • dandelion Ekspertka
    Postów: 218 130

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, ja wciąż na urlopie, już chcę wracać mam dość upałów. za tydzień mam kolejną wizytę. rozczulily mnie dziś te maleńkie ubranka na forum :) podczytuję Was cały czas, u mnie wszelkie ciazowe objawy odeszły w zapomnienie, nawet wczoraj wróciłam do picia kawy, bo już mnie od niej nie odrzuca. trochę się denerwuję czy wszystko ok, tak już się przyzwyczaiłam do niektórych niewielkich objawów :)
    też mam przeciwciała na cytomegalie, nie mam pojęcia kiedy ją przeszłam, na wyniki toxo wciąż czekam.

    u mnie na prenatalnych nikt nie sprawdzał kości nosowej, podobno nie jest to standardowa procedura, zresztą w poprzedniej ciąży też jej nie sprawdzali.

    chciałabym już mieć zielone światło na wszystko i móc zacząć robić zakupy, uwielbiam to.

    czy wy rano przy pełnym pecherzu tez budzicie się z twardą macią? moja puszcza zaraz po zalatwieniu się, ale wcześniej nie jest to przyjemne

    Justa1994 lubi tę wiadomość

    uwo943r8mzz1x9gu.png
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po rozmowie w pracy :) dyrekcja super zareagowała, powiedziała, że jak się uda to przedłuży mi umowę 1 września na czas nieokreślony a jeśli jej w gminie nie pozwolą to i tak po macierzyńskim czeka na mnie umowa w pracy :) Mega się zaskoczyłam, pozytywnie :)

    syla2312, martuśka737, MamaPama lubią tę wiadomość

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co jecie na kolacje ?:D u mnie dzisiaj pełen mix

    http://static.pokazywarka.pl/l/f/p/5d333d8717ed8e9f21c35b2d54bacf9f_orig.jpg

  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha nie dla mnie takie rarytasy :) ja zrobiłam sałatkę grecką. Skonsumuję z cudownym chlebkiem żytnim. Ale tylko jedna kromka :P trochę zazdroszczę ale muszę się do poniedziałku pokatować dietą żeby mi insuliny nie dowalili...

    Justa1994 lubi tę wiadomość

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja pierwsza zachcianka chyba jak można to tak nazwać bo na myśl o kanapce z ta szynka aż mi ślinka leciała a ja nie lubię mięsa od kilku lat nie jadłam kanapki z szynka ale była mega pyszna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie przy sałatkach żeby bardzo dobrze umyć wcześniej każde warzywko :):)

    Kazio14 lubi tę wiadomość

  • blo Koleżanka
    Postów: 33 23

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaMinka, dandelion- dzięki za rady!
    OvuGrażyna- jak tam u Ciebie, ustało krwawienie?

    Ja Wam powiem, że się chyba pochlastam, wykrakałam chyba pytaniem o to ubezpieczenie. Dostałam wczoraj plamienia.... Miałam plamienie na początku ciąży, byłam obstawiona mega dawką duphastonu, potem był zamieniony na luteinę i było super. Już witałam się z gąską- dziś już II trymestr, planowałam zapisać się na jogę dla ciężarnych a tu wczoraj to plamienie. Stwierdziłam, ze nie ma ca co czekać i pojechałam na dyżur do szpitala. Nie wiadomo skąd to plamienie- łożysko się nie odkleja, nie ma krwiaka, dzidzia fikała. Niby powinnam się cieszyć, ale mnie martwi w takim wypadku skąd ta krew. Zastanawiam się tylko, czy czegoś sobie nie podrażniłam aplikatorem do luteiny, bo do tej pory go nie używałam - wczoraj mnie coś naszło. Z tym, że użyłam go rano i nie było na nim śladu krwi a plamienie pojawiło się dopiero wieczorem ok 20:00. Pfffff.. nie wiem teraz co robić, jechać nie jechać, mamy obydwoje 2 tyg urlop już zgłoszony w pracy. No na prawdę, tak się wściekłam, liczyłam, że los już mi oszczędzi niespodzianek :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 19:45

    thgflhb8v7q13hwj.png
  • moodliszka Autorytet
    Postów: 1378 1079

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do toxo, to mimo wszystko chyba nie tak łatwo się nią zarazić. W poprzedniej ciąży, gdy dostałam skierowanie na badanie na toxo byłam przekonana, że przechodziłam, bo swojego czasu lubowałam się we wcinaniu surowego mięsa przy krojeniu (tak wiem, błee :P), a jednak jej nie przechodziłam, teraz przy badaniach wyszło dokładnie to samo.

    3jgx43r8lgh2k5cp.png
    relgi09k4uko2l5e.png
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blo ciężko coś doradzić. Słyszałam, że długo używając luteinę może pokazać się plamienie- żółte, beżowe i różowe. I fakt moja znajoma co jakiś czas plamiła bez szkody dla zdrowia dzidziusia. A Twoje plamienie jakie jest?

    Ja przechodziłam i toxo i cytomegalie. Też nie wiem kiedy. To podobne do grypy.

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • syla2312 Ekspertka
    Postów: 122 93

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazio14 wrote:
    Haha nie dla mnie takie rarytasy :) ja zrobiłam sałatkę grecką. Skonsumuję z cudownym chlebkiem żytnim. Ale tylko jedna kromka :P trochę zazdroszczę ale muszę się do poniedziałku pokatować dietą żeby mi insuliny nie dowalili...

    Tylko pamiętaj że nie każdy ser feta jest z mleka pasteryzowanego ;) ostatnio potrzebowałam akurat a moja ulubiona favita nie ma żadnej informacji na opakowaniu o tym.

    f2w3dzu5n2lk6p0r.png
    https://www.maluchy.pl/li-73084.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaMinka wrote:
    Blo ciężko coś doradzić. Słyszałam, że długo używając luteinę może pokazać się plamienie- żółte, beżowe i różowe. I fakt moja znajoma co jakiś czas plamiła bez szkody dla zdrowia dzidziusia. A Twoje plamienie jakie jest?

    Ja przechodziłam i toxo i cytomegalie. Też nie wiem kiedy. To podobne do grypy.

    Mój kolega gej (co mocno wyjaśnia jego zarażenie) przechodził cytomegalię i powiem, że od grypy znacznie to odbiegało :). Choć początkowo został właśnie tak zdiagnozowany i leczony, dopiero jak mu się pogorszyło, czyli nie mógł przejść więcej niż 1,5 m, bolało go całe ciało, nawet przy oddychaniu, a w końcu wylądował w szpitalu, to stwierdzono cytomegalię. Ja się nim wtedy opiekowałam, woziłam do lekarzy i odwiedzałam w szpitalu i w pierwszej chwili pomyślałam, że to on mnie zaraził, a ja przeszłam to jakoś łagodnie. Nie mam jednak pewności, czy tym można się zarazić drogą kropelkową czy tylko przez kontakt z wydzieliną (czyli całowanie + seks), bo jeśli tak, to nie mam pojęcia, kto mi to sprzedał. :)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • syla2312 Ekspertka
    Postów: 122 93

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blo wrote:
    PolaMinka, dandelion- dzięki za rady!
    OvuGrażyna- jak tam u Ciebie, ustało krwawienie?

    Ja Wam powiem, że się chyba pochlastam, wykrakałam chyba pytaniem o to ubezpieczenie. Dostałam wczoraj plamienia.... Miałam plamienie na początku ciąży, byłam obstawiona mega dawką duphastonu, potem był zamieniony na luteinę i było super. Już witałam się z gąską- dziś już II trymestr, planowałam zapisać się na jogę dla ciężarnych a tu wczoraj to plamienie. Stwierdziłam, ze nie ma ca co czekać i pojechałam na dyżur do szpitala. Nie wiadomo skąd to plamienie- łożysko się nie odkleja, nie ma krwiaka, dzidzia fikała. Niby powinnam się cieszyć, ale mnie martwi w takim wypadku skąd ta krew. Zastanawiam się tylko, czy czegoś sobie nie podrażniłam aplikatorem do luteiny, bo do tej pory go nie używałam - wczoraj mnie coś naszło. Z tym, że użyłam go rano i nie było na nim śladu krwi a plamienie pojawiło się dopiero wieczorem ok 20:00. Pfffff.. nie wiem teraz co robić, jechać nie jechać, mamy obydwoje 2 tyg urlop już zgłoszony w pracy. No na prawdę, tak się wściekłam, liczyłam, że los już mi oszczędzi niespodzianek :(

    Pewnie podrażniłaś sobie tym aplikatorem, w ulotce od luteiny napisano, że kobiety w ciąży mają aplikować palcem ze względu na mocne rozpulchnienie w pochwie.

    f2w3dzu5n2lk6p0r.png
    https://www.maluchy.pl/li-73084.png
  • Dreamy_Girl Przyjaciółka
    Postów: 79 86

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przechodziłam toxo, nawet nie wiem kiedy.
    Justa1994 piękna kolacja! ;) Smacznego :D
    Co do odbijania się - też mnie to męczy. Nieprzyjemne i krępujące. Nieważne czy coś zjadłam czy nie - bardzo często mi się odbija. Myślałam, że tylko ja mam taką anomalię ciążową :) bo nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego. Mąż ma radochę ze mnie jak zaczynam "koncert" :)

  • Black&White Autorytet
    Postów: 327 206

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z macicą mam to samo. Dopiero jak się wysikam to puszcza a tak mam wrażenie że mega twarda jest.

    OM 13.06.2017
    OV 04.07.2017
    w57vskjolrq46qbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również mecze się z odbijaniem i kichaniem gratis :D:D

  • Indiana_dzika Przyjaciółka
    Postów: 166 49

    Wysłany: 24 sierpnia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży tak miałam nad ranem że macica taka twarda a teraz jest gorzej macica rano jest ok bo niestety w nocy wstajena siku budzi mnie pełny bolący pęcherz ok2-3 w nocy :(

    f2w3dqk3zx7289z3.png
    2009- Synek Kacper <3
    18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
    29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
    8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
    (Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
‹‹ 177 178 179 180 181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ