Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZabka87 wrote:Rozgwiazdeczka podejzewam ze jednak bedziesz pierwsza moj tp jest na razie wstepny na podstawie om. Wiwm na pewno ze iwu mi sie przesunela conajmniej 3 dni. Poza tym moj babelek ma 3 mm wiwc mam mlodsza ciaze
A jak się czujesz dziś? Nie masz już plamień?
-
dzień dobry w poniedziałek ktoś tu pytał o mdlosci, ja już mam około tygodnia, na szczęście tylko poranne i bez wymiotów. w poprzedniej ciąży wymiotowalam od 8 do 16 tygodnia, całymi dniami, mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie któraś z Was decyduje się na NIFTY? Ja chyba odpuszczę tym razem PAPPA które bardzo nam namieszalo 3 lata temu i od razu zdecyduję się na nifty...
-
Rozgwiazdeczka wrote:A jak się czujesz dziś? Nie masz już plamień?
Na szczescie wszystko ok. Lekarz powiedzial ze to normalne po 2 porodach i mam sie martwic dopiero gdyby pojawila sie zywa krew.
U mnie wszystkie objawy (mdlosci sennosc) minely. Pozostaly tylko piersi. -
dandelion wrote:dzień dobry w poniedziałek ktoś tu pytał o mdlosci, ja już mam około tygodnia, na szczęście tylko poranne i bez wymiotów. w poprzedniej ciąży wymiotowalam od 8 do 16 tygodnia, całymi dniami, mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie któraś z Was decyduje się na NIFTY? Ja chyba odpuszczę tym razem PAPPA które bardzo nam namieszalo 3 lata temu i od razu zdecyduję się na nifty...
Ja najpierw skonsultuje się z lekarzem czy wystarczy mi profesjonalne usg czy zdecydujemy się na nifty albo neobona w luxmed (taniej).Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Zabka87 wrote:Natka94 a kiedy masz termin porodu? Mi lekarz wstepnie podal na 27 lutego czyli dzis teoretycznie idzie mi 7 tydzien (6t+4). Wedlug dzisiejszego usg w szpitalu moj babelek ma 3mm i lekarz powiedzial ze wszyatko jest w pozadku. Ja wiem ze owu mialam jakies 3 dni pozniej wiec mozliwe ze u ciebie tez do zaplodnienia doszlo w innym terminie. Nie zamartwiaj sie na pewno wszystko bedzie w pozadku.
Nataliens mam 2 dziewczynki 9 i 3,5.
Hej! Nie mam ustalonego terminu porodu. Lekarze nie chcą ustalać, bo na 90% mój bąbel się nie urodzi. dziś, wg ostatniej miesiączki zaczynałabym 8 tydzień, ale ciąża wg USG wygląda na 6t0d albo nawet i na wcześniejszą. Lekarz na wypisie napisał że grozi mi poronienie. Karty ciąży również nie mam jeszcze założonej. Wyniki wszystkie mam bardzo dobre, wyśmienite wręcz.
Mam do Was pytanie. Fakt poronienia bardzo wszedł mi w głowę... stresuję się tym bardzo. Mieszkam od niedawna w Bydgoszczy. Mam tu tylko męża. Jeśli zacznę krwawić to co mam zrobić? Zachowywać się jak podczas miesiączki? Biec do przychodni gdzie jest mój ginekolog (drugi koniec miasta), dzwonić po karetkę czy jechać autobusem na pogotowie?
Myślę też aby zapakować się w 8 godzinną podróż i jechać do rodzinnego miasta by być pod opieką mamy (mąż pracuje całe dnie). Ale lekarz powiedział, że nie zgadzałby się na taką długą wyczerpującą podróż.
ZUPEŁNIE NIE WIEM CO ROBIĆ. Wszytsko mnie przerasta, a do tego podbrzusze boli mnie jak na miesiączkęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 09:49
-
dandelion wrote:dzień dobry w poniedziałek ktoś tu pytał o mdlosci, ja już mam około tygodnia, na szczęście tylko poranne i bez wymiotów. w poprzedniej ciąży wymiotowalam od 8 do 16 tygodnia, całymi dniami, mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie któraś z Was decyduje się na NIFTY? Ja chyba odpuszczę tym razem PAPPA które bardzo nam namieszalo 3 lata temu i od razu zdecyduję się na nifty...Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Natka94 wrote:Hej! Nie mam ustalonego terminu porodu. Lekarze nie chcą ustalać, bo na 90% mój bąbel się nie urodzi. dziś, wg ostatniej miesiączki zaczynałabym 8 tydzień, ale ciąża wg USG wygląda na 6t0d albo nawet i na wcześniejszą. Lekarz na wypisie napisał że grozi mi poronienie. Karty ciąży również nie mam jeszcze założonej. Wyniki wszystkie mam bardzo dobre, wyśmienite wręcz.
Mam do Was pytanie. Fakt poronienia bardzo wszedł mi w głowę... stresuję się tym bardzo. Mieszkam od niedawna w Bydgoszczy. Mam tu tylko męża. Jeśli zacznę krwawić to co mam zrobić? Zachowywać się jak podczas miesiączki? Biec do przychodni gdzie jest mój ginekolog (drugi koniec miasta), dzwonić po karetkę czy jechać autobusem na pogotowie?
Myślę też aby zapakować się w 8 godzinną podróż i jechać do rodzinnego miasta by być pod opieką mamy (mąż pracuje całe dnie). Ale lekarz powiedział, że nie zgadzałby się na taką długą wyczerpującą podróż.
ZUPEŁNIE NIE WIEM CO ROBIĆ. Wszytsko mnie przerasta, a do tego podbrzusze boli mnie jak na miesiączkę
Jeśli twoja ciąża faktycznie zstrzyma się między 5 a 6 tygodniem, to się nie stresuj. ja miałam takie poronienie 4 lata temu, to była normalna, trochę bardziej obfita i bolesna miesiączka (miałam skurcze do momentu wydalenia jaja plodowego, nie jest to nic przyjemnego ale też nie tragedia). po karetkę dzwonilabym tylko w przypadku krtwotoku, ale tego z niczym nie pomylisz. jak zaczniesz zwyczsjnir krwawic zgłoś się do lekarza, zrobi usg i zadecyduje czy czekać czy skierować cię pod kontrolę szpitala... bardzo często tak wczesne poronienie to zwykła miesiączka. może też byc tak, że nie zaczniesz ronic, a twoj ginekolog sam skieruje cię do szpitala na zabieg. miejmy nadzieję, że zadna z tych sytuacji nie będzie cię jedbak dotyczyć i wszystko skończy się dobrze!Natka94 lubi tę wiadomość
-
Natka94 wrote:Hej! Nie mam ustalonego terminu porodu. Lekarze nie chcą ustalać, bo na 90% mój bąbel się nie urodzi. za dwa dni, wg ostatniej miesiączki zaczynałabym 8 tydzień, ale ciąża wg USG wygląda na 6t0d albo nawet i na wcześniejszą. Lekarz na wypisie napisał że grozi mi poronienie. Karty ciąży również nie mam jeszcze założonej. Wyniki wszystkie mam bardzo dobre, wyśmienite wręcz.
Mam do Was pytanie. Fakt poronienia bardzo wszedł mi w głowę... stresuję się tym bardzo. Mieszkam od niedawna w Bydgoszczy. Mam tu tylko męża. Jeśli zacznę krwawić to co mam zrobić? Zachowywać się jak podczas miesiączki? Biec do przychodni gdzie jest mój ginekolog (drugi koniec miasta), dzwonić po karetkę czy jechać autobusem na pogotowie?
Myślę też aby zapakować się w 8 godzinną podróż i jechać do rodzinnego miasta by być pod opieką mamy (mąż pracuje całe dnie). Ale lekarz powiedział, że nie zgadzałby się na taką długą wyczerpującą podróż.
ZUPEŁNIE NIE WIEM CO ROBIĆ. Wszytsko mnie przerasta, a do tego podbrzusze boli mnie jak na miesiączkęWojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
kajax wrote:ja właśnie chciałam zrobic NIftY ... Ale to tylko zeby poznać płeć dziecka. Bo tak naprawdę jak wyniki mutacji wyjdą niepokojące to... I tak nic nie zrobię. Przecież go nie usunę
-
KolorowyBalonik wrote:Natka94 trzymaj się dziewczyno !!!
Mariposa ja bym od razu brała zwolnienie. Ospa i wszelkie dziadostwa są mega groźne. Pracuję w szkole to wiem.
Nasza sekretarka w pracy (teraz ma około 55 lat) miała świnkę albo różyczkę w ciąży (mimo przechodzenia w wieku dziecięcym). Niestety jej syn (około 24 lat) nie słyszy. Przykre, ale bierz zwolnienie jak najprędzej.Maja, ur. 02.03.2018 o godz. 12.40 w 38 tyg + 6 dni -
Agu90 wrote:Za dwa tygodnie USG (drugie) i trochę się boję o Maleństwo czy wszystko będzie ok...pocieszam się, że przyrost HCG był dobry, ale ginek mnie trochę postraszył
Mnie też od samego początku straszą Od czwartku najgorszym.
Trzymajmy się, a damy radę -
nick nieaktualny