Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
admiralka wrote:U mnie po jednym trochę zbyt małym przyroście bety, też zdecydowałam się już nie sprawdzać ponownie. Za dużo nerwów, a na tym etapie poza braniem duphastonu (biorę) to i tak nic więcej przecież nie zrobię.
Mi doktorka powiedziała, że teraz to już natura działa i my nic nie zrobiły. Zresztą w listopadzie miałam hcg w przedziałach, rosła dobrze, a i tak był klops...
Też mam nadzieję, że się uspokoję jak zobaczę serduchoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 07:26
11.2016 [8 tc] - puste jajo plodowe, 06.2017 [5 tc] - cb
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą...
One tylko zmieniają datę swojego przyjścia na świat" -
nick nieaktualnyA ja dziś miałam dwa sny, który zwiastował narodziny chłopca
Szczerze, jest mi to bez różnicy jaka będzie płeć. Fajnie byłoby czesać małą laleczkę, ale i równie dobrze pokopać piłkę z łobuziakiem
Mimo wszystko, będę chciała wiedzieć, kto zamieszkuje u mnie w brzuszku. To będzie moje pierwsze dzieciątko i kwestia wyprawki to dla mnie czarna magia. Zresztą... już teraz bym zaczynała chodzić po sklepach, ale mam świadomość, że to zdecydowanie za szybko. Jednak euforia już jest ;p
Co do kwestii pokoju, maleństwo raczej wolałabym mieć przy sobie w początkowym etapie, a co będzie dalej? Nie wiem. Pokój wolny jest -
A my na razie będziemy się gnieździć z maluszkiem w sypialni, bo mamy małe mieszkanko, planujemy zakup większego za jakieś dwa lata
Dziś rano kłuło mnie jak szpilką w macicy w drodze do pracy więc chyba coś tam się dzieje, pewnie się rozciąga. jak o tym myślę, to nie mogę uwierzyć, że już niedługo będę mieć taki wielki brzuch (i gdzie to się wszytsko zmieści ?!?!? ).
A propos czego używacie na rozstępy? I czy macie? Ja myślę, że na 99 % będę mieć, bo niestety już jestem posiadaczką rozstępów z okresu dojrzewania (byłam dość pokaźnym grubaskiem i mam je na rękach, udach, piersiach - ale na brzuchu jeszcze nie ma). Kupiłam Pharmaceris Mama care na rostępy i się smaruje
Choć pewnie nic to nie da
Może macie jakies sprawdzone sposoby? Ostatnio koleżanka mi mówiła, że nacierała się oliwą z oliwek (taką normalną extra virgin) ale nie wiem ... -
Ania_1986 wrote:To wy takie młode? Tylko ja na "stare lata" wzięłam się za robienie dzieci?
Ania_1986 lubi tę wiadomość
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Hej!
Jak to nie ciaza to ja nie wiem, wczoraj sie prawie poplakalam w aptece, jak sie okazalo, ze nie doszla recepta na psie leki, ktora wet mial przefaksowac w piatek. Glos mi sie lekko zalamal
A dzis zobaczylam cien kreseczki na tescie, albo sobie wkrecam dalej U mnie na razie jest jeszcze dzien przed spodziewanym okresem takze, jakby nie bylo wczesnie. Ogolnie zgaga od tygodnia, lekkie mdlosci i zmiany w piersiach mowia mi, ze jestem w ciazy, a testy, ktorych juz tuzin zrobilam w ciagu ostatniego tygodnia (jakby to powiedziec, jestem dosc niecierpliwa ) byly dotychczas negatywne. Wczoraj kupilam early pregnancy detection test i dzis rano dopatrzylam sie bladziusienkiej kreseczki, zobaczymy jak to bedzie jutro.
Jesli wszystko sie potwierdzi to termin wg ovu bedzie na 21.03 a wg. norweskich obliczen na 24.03.i tego sie bede trzymala. Mala przenosilam 13 dni od dobrze wyliczonego terminu, wiec w sumie to moze powinnam sie na kwiecien zapisywac
Nataliens co do pracy, u nas mowi sie, ze ciaza to nie choroba i w pierwszej chodzilam do pracy do 4 tygodni przed terminem porodu. Wzielam tydzien urlopu a 3 tygodnie sa u nas obowiazkowe. Dobrze sie w miare czulam a w pracy bylo mi dobrze, bo zajmowalam sie czyms innym niz moimi rozchwianymi hormonami i bolami tu i tam. Tez jestem prawnikiem, choc pracuje jako radca prawny w urzedzie.
Cala ciaze tez staralam sie chodzic duzo i za cel mialam 8 km srednio dziennie do polowy/konca drugiego trymestru a potem zmniejszylam na 5 km juz do konca. Uwazam, ze to pomaga byc w formie, takze jak nie jest to ciaza zagrozona to 4-6 km jest super sprawa do utrzymania dobrej formy fizycznej.
Co do plci to na stowe chce wiedziec.
Co do pokoju to ja mam nadzieje, ze mloda od nas z sypialni wykwaterujemy do siebie do czasu pojawienia sie drugiego malucha a pokoj dla dzidzi zrobi sie za jakies 2-3 lata.
Zazdroszcze tym, ktorych maluchy spia cale noce od malego, ja jeszcze luksusu przespania calej nocy nie uswiadczylam, nie mowiac juz o tym, ze ostatnia noc to byly pobudki co jakies pol godziny, przez katar mlodej, moze drugie mnie rozpiesci kto wie.
A i ja sie dolaczam do grona starych. Rocznik '82.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 08:58
-
Lilcia wrote:A my na razie będziemy się gnieździć z maluszkiem w sypialni, bo mamy małe mieszkanko, planujemy zakup większego za jakieś dwa lata
Dziś rano kłuło mnie jak szpilką w macicy w drodze do pracy więc chyba coś tam się dzieje, pewnie się rozciąga. jak o tym myślę, to nie mogę uwierzyć, że już niedługo będę mieć taki wielki brzuch (i gdzie to się wszytsko zmieści ?!?!? ).
A propos czego używacie na rozstępy? I czy macie? Ja myślę, że na 99 % będę mieć, bo niestety już jestem posiadaczką rozstępów z okresu dojrzewania (byłam dość pokaźnym grubaskiem i mam je na rękach, udach, piersiach - ale na brzuchu jeszcze nie ma). Kupiłam Pharmaceris Mama care na rostępy i się smaruje
Choć pewnie nic to nie da
Może macie jakies sprawdzone sposoby? Ostatnio koleżanka mi mówiła, że nacierała się oliwą z oliwek (taką normalną extra virgin) ale nie wiem ...
ja w poprzedniej ciąży używałam kremu Mustela, drogi ale wydajny i faktycznie nic mi się nie pojawiło, a mam ogromne skłonności do rozstępów. można go używać od 2giego trymestru. teraz stosuję olej z migdałów ale ja wszelkich oliwek nie trawię, więc nie mogę się doczekać, kiedy w końcu przejdę na kremy.
dziewczyny ja na kolejne usg muszę czekać do 29 lipca, chyba oszaleję co prawda widziałam już serduszko, ale mega się stresuję chyba jak wszyscy -
Rozgwiazdeczka wrote:Szczerze, jest mi to bez różnicy jaka będzie płeć. Fajnie byłoby czesać małą laleczkę, ale i równie dobrze pokopać piłkę z łobuziakiem
Ja mam córkę, która jest małym łobuzem lubiącym grać w piłkę czesać się nie daje więc nie ma co się nastawić na stereotypyCarolline, Kazio14 lubią tę wiadomość
-
kajax wrote:Jak ja tak czytam was z tymi zdaniami dzieci w pokoju rodziców, normowaniu sie spania.... To dziekuje bogu ze mój syn spał od urodzenia cale noce, pierwsze 5 miesięcy i nas w sypialni, a później w swoim pokoju i CctV( bo niania elektroniczna raczej nie mozna tego nazwać) xD i od urodzenia na brzuchu drzemal i spal. A teraz zobaczymy jak bedzie. Maz chce córkę, ja chce syna, chlopaki grzeczniejsze:D
Wiesz moja też od początku spała jak zabita praktycznie całe noce. A swój pokój miałaby wcześniej ale przeprowadziliśmy się dopiero jak miała 8 miesięcy. Ale to że ona ma dobry sen to nie znaczy że teraz będzie tak samo. Wolę założyć że będzie się budzić w nocy i się pozytywnie zaskoczyć niż założyć że będzie tak jak z córką a potem się rozczarowaćTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Arga wrote:Ja mam córkę, która jest małym łobuzem lubiącym grać w piłkę czesać się nie daje więc nie ma co się nastawić na stereotypy
Arga lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyArga wrote:Ja mam córkę, która jest małym łobuzem lubiącym grać w piłkę czesać się nie daje więc nie ma co się nastawić na stereotypy
Nie nastawiam się na stereotypy tylko tak sobie z wizualizowałam. Chodziło mi głównie o fakt, że nie jest dla mnie ważna płeć
A dzieci wiadomo, każdy ma inny charakter. To całkowicie normalne. -
admiralka wrote:Na rozstępy póki co nie używam niczego. Ze wszystkim czekam na serduszko.
Między naszymi Maleństwami jest tylko jeden dzień różnicy Kiedy idziesz na USG? (przepraszam jeśli już pisałaś i przeoczyłam). -
dandelion wrote:mnie najbardziej stresuje ustepujacy ból piersi, to był u mnie pierwszy pbjaw poronienia, ale przecież nie można co tydzień na usg latac
ja w poprzedniej, niestety nie utrzymanej ciąży, autentycznie byłam w pierwszych 9 tygodniach co tydzień na USG. Żeby nie było, lekarz mi kazał tak przychodzić...06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Ja mam roczną córkę, ktróa ma loki prawie do łopatek-wyglądają ślicznie,ale dużo z nimi roboty-czesanie 2razy dziennie, problem ze spłukaniem ale i tak ich nie obetnę,bo wyglądają cudnie dlatego bym chciała drugą córeczkę, jak dobrze pójdzie różnica wieku będzie rok i 8mcy. Strasznie mnie głowa dziś boli,wzięłam paracetamol. Do tego mała dokucza,bo jej zęby wychodzą. W pierwszej ciąży testy mi zaczęły wychodzić dopiero 2 tyg po terminie @. Teraz w 12dpo test wyraźny. Może faktycznie bliźniaki tak jak mi się sniło?
Marietta lubi tę wiadomość
-
Kasia.ke1 wrote:ja w poprzedniej, niestety nie utrzymanej ciąży, autentycznie byłam w pierwszych 9 tygodniach co tydzień na USG. Żeby nie było, lekarz mi kazał tak przychodzić...
Ja sama na własną rękę chodzę co tydzień... Chciałabym trafić na lekarza, który postawiłby mnie w jasnej sytuacji i abym czuła, że zna się i chce się mną zająć. a tak to traktują człowieka jak worek na kartofle -
Witam chyba mogę już do was dołączyć termin kalendarzyk wyznaczył na 19 marca beta 11dpo 30 i 14dpo 167 Progesteron 36,77 . Jutro kolejna beta . 21 lipca wizyta to będzie 5t3d trochę za wcześnie pewnie nic nie zobaczę ale wyboru nie mam receptę muszę wziąć Pozdrawiam
wiecznie lubi tę wiadomość
2009- Synek Kacper
18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
(Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
-
hej dziewczyny
Dołączam z dwoma kreseczkami. Jestem po transferze 1 zamrożonego zarodka. od 8dpt wychodzą mi dodatnie testy, w 10dpt zrobiłam bete i wyszła 178.2, dzisiaj ją powtórzyłam (mam nadzieje ze rośnie) muszę czekać do 16 na wyniki Niepokoi mnie ból podbrzusza, który mam od rana, może tak ma być nie wiem. I ogólnie jestem śpiąca, krzyż mnie boli, pojawił się trądzik na twarzy od kilku dni.