Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała ruda- my werandujemy się ciągle- spacery czekają na cieplejszą aurę no i po szpitalu 2 tyg mielismy kwarantanne-zakaz odwiedzin i spacerkowania przez 2 tyg. Już 3 tydzień,ale nie chce od razu na mróz maluytkiej brać, więc jeszcze tydzień ją poweranduje. Ubieram ją jak na dwór,otwieram okno i tak na początku 15 min codziennie,potem zwiększałam czas obecnie 45 min jet prawie na spacerze-jak masz otwarty balkon to możesz na balkonie werandować
erre, Cabank84 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla kolejnych mam już po porodzie ja nadal czekam w szpitalu. Na razie nie ma powodów do przyspieszania porodu, więc czekamy (kto by pomyślał, że dotrwamy do takiego tygodnia). Mała nadal niezbyt duża, ale wg dzisiejszego usg ma ponad 2900, więc nie jest źle. Tylko teraz to już mogłaby się pospieszyc i zdecydować urodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 14:07
gaga_32, erre, El*a, Cabank84, Fortitudo lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Ja się jutro wybieram na ktg i usg, a lekarz określi czy mnie kładzie do szpitala na obserwację czy da mi jeszcze czas.
Mąż miał pracować od dzisiaj z domu, ale stwierdził, że dobrze się czuję i pojechał do firmy
Dziewczyny, jakie kupiłyście majtki poporodowe? W moim szpitalu ponoć nie można mieć flizelinowych, a ja chyba właśnie takie kupiłam
-
Patrz Hafte, twoja dzidzia super urosła, nie chciała być hipotrofikiem pamiętam, że tak ok 30 tygodnia nasze dzieci podobnie ważyły, a potem moja ledwie do tych 2140 dobila. A i tak jest w porządku, w miesiąc nadrobila ponad kilogram i już po niej nie widać hipotrofii, ma pucate policzki i tłustą dupkę )))
-
Hej dziewczyny, podczytuje od początku. Dwa miesiące temu miałam zagrożenie przedwczesnym porodem i leżałam na oddziale 2 tygodnie. Miałam skróconą szyjkę i rozwarcie na 2 cm w 32 tygodniu. Na KTG rysowały się skurcze co 7 min na nawet 100%. Dzisiaj jestem w 41 tygodniu i za chwilę pewnie ponownie trafię na odział, tym razem w celu wywołania porodu
El*a, Fortitudo, Skali89 lubią tę wiadomość
-
El*a, to najważniejsze, że teraz tak ładnie rośnie. Po prostu już wolała po tej stronie przybierać na wadze a moja na przekór, najpierw od 29 tygodnia mega stres i w każdej chwili możliwa cesarka, a teraz stwierdziła, że może tam siedzieć, kiedy my chcemy żeby wyszła.
U mnie w szpitalu w ogóle nie pozwalają zakładać żadnych majtek,nawet w dzień (choć ja kupiłam te siateczkowe)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 15:44
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
W moim szpitalu też byl zakaz majtek, ale po cc się nikt za bardzo nie czepiał, a i po sn dziewczyny niektóre mialy, tylko na wizytę trzeba bylo nie mieć. Ja miałam te siateczkowe i dzieki temu czulam sie bardziej komfortowo.
Jeszcze świeżutkie info od mojej przyjaciółki z kursu dla dermatologow- ponoć stosowanie emolientow profilaktycznie po kapieli od 3 miesiąca życia zmniejsza ryzyko problemów ze skórą, min azs. Ja sie nastawialam na jak najmniej kosmetyków, ale musze to jeszcze przemyslec.ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Ja też noszę jeszcze siatkowe majtko-bokserki. Dobre dla babek po cesarce, bo nie uciskają blizny. Takie siatkowe gacie dali mi już w szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 17:23
ZAneczka lubi tę wiadomość
A. - 03.18 ❤️
V. - 05.19 💜
O. - 10.22 🩷 -
Nie udzielałam się dłuższy czas, czasami podczytywałam co się dzieje. Uprzejmie donoszę, że moja córa Kornelia tez już przyszła na świat 9 marca przez CC, waga 3450 i 56 cm długości
erre, Skali89, El*a, mała_ruda, Kropeczka89, Fortitudo, Cabank84, gaga_32, pippi, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak odszedł wam czop to za ile czasu zaczął sie porod ? Wiem ze to indywidualna sprawa ale pytam z ciekawości mi dzisiaj odszedl. Ide dzisiaj na wizyte do gin i ciekawa jestem czy synek juz chce wychodzic ale mam stresik
Kasia.ke1 lubi tę wiadomość
-
Mojac Amelka w 36 tc z wagą 2450 jest hipotrofikiem. Przybrała do tej pory kg, więc się cieszę
Polecam zdecydowanie wielorazowe siateczkowe-lepsze niż te z flizeliny-przetestowałam i te i te, bo u nas nie było jakiś wytycznych-nawet bawełniane nosiły kobitki niektóre;)El*a lubi tę wiadomość
-
Kropeczka89 wrote:Dziewczyny jak odszedł wam czop to za ile czasu zaczął sie porod ? Wiem ze to indywidualna sprawa ale pytam z ciekawości mi dzisiaj odszedl. Ide dzisiaj na wizyte do gin i ciekawa jestem czy synek juz chce wychodzic ale mam stresik
Mi odszedl ok 6:00 rano a urodzilam o 9:52 tego samego dnia. Ale od poprzedniego dnia mialam juz porzadne skurcze wiec mysle ze one "wypchnely" czopa.01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Dziewczyny, a czy skurcze można przyrównać do spinania się całego brzucha? Tylko u mnie to jest średnio bolesne, trochę nieprzyjemnie i ciężej się oddycha ale na pewno nie mogę powiedziec, żebym umierała z bolu przy tym...1. 9 cykli starań
2. Poronienie w 12 tc
3. 1cs po poronieniu- córeczka, w 2018
4. Od maja 2019 starania o drugie dziecko
5. m. Oligoasthenoteratozoospermia , morfologia 0%
6. 02.2020 cb
7. 03.03.2020 II , 4.03.2020 bhcg 30.09 U/l, 06.03 bhcg 120, 9.03 bhcg 500,
8.13.03 USG pęcherzyk ciążowy na razie bez zarodka -
in_co_gni_to wrote:Dziewczyny, a czy skurcze można przyrównać do spinania się całego brzucha? Tylko u mnie to jest średnio bolesne, trochę nieprzyjemnie i ciężej się oddycha ale na pewno nie mogę powiedziec, żebym umierała z bolu przy tym...
Jesli chodzi o czop to mi w obu ciazach nie odszedl, ani jakos specjalnie sie nie oczyszczalam.
Nasza Karolinka zapisana w urzedzie, pesel ma. Bylismy u pediatry, ladnie przybrala na wadze. A i pepek nam w nocy odpadl.in_co_gni_to, ZAneczka, Skali89 lubią tę wiadomość
-
mała_ruda wrote:Synek to mały aniołek. Grzeczne dzieciątko. Za to ja noc miałam straszną. Szwy bardzo ciągną, aż trudno chodzić. I do tego dreszcze w nocy i 38 st. gorączki. Nie wiem od czego. Czekam na położna.
Nie wiem, czy Cię pociesze, ale ja też jakos 6-7 dnia po cc miałam 38 st, oslabienie mega, a piersi i blizna byly ok. Bardzo mi sie polepszylo po zwyklym apapie i na drugi dzień już nie było gorączki. Nawet nie zdążyłam tego z nikim skonsultować, bo to była sobota. Szwy mnie ciagnely bardzo przy lezeniu, nie moglam zmienic pozycji w lozku bez bólu - to minęło tak po niecalych dwoch tygodniach. Ogólnie potrzebowałam tych dwóch tygodni na powrot do normy, od tej pory zapominam o ccWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 11:43
-
Cześć Kochane! Nasza Alicja jest już z nami, jest śliczna i maleńka, urodziła się z wagą 2780, 52 cm. Pozdrawiamy wszystkie forumowe mamy, te rozpakowane i jeszcze nie rozpakowane i trzymamy kciuki
gaga_32, ZAneczka, Skali89, El*a, Cabank84, erre, Lenka9090 lubią tę wiadomość