X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 4 października 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, a dajesz malej cos do cwiczebia zucia (pietke od chleba, chrupka kukurydzianego itp)? Moja do niedawna tez nie tolerowala zadnych grudek ale od kiedy zaczelam ja oswajac z gryzieniem daje rade. Za pierwszym razem dalam jej pajde chleba i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu swietnie sobie dala rade zeby ja pozrec. Teraz male grudki bez problemu przezuwa dziaslami, bo zebow jeszcze nie ma. Wieksze stanowia oczywiscie problem ale widac ze wie juz co ma robic z kawalkami jedzenia.

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 4 października 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela, agigagi, odruch wymiotny to raz, ale ona się w ogóle niczego ostatnio nie tyka. Nawet na gładko zblendowanych owoców, żadnej kaszki, kleiku, niczego. Nie wiem, może to przez zęby. Przeczekam, będę próbowała po odrobince podawać dalej wszystko i zobaczymy.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 4 października 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze byc tez tak ze nie chce jesc bo nie jesy glodna. Probowalas ja przetrzymac z cyckiem? Co ile karmisz kp?

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 4 października 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio to co 2, góra 3 godziny. I nie chce właśnie nic tylko cycka. Jak jest głodna to już w ogóle nie da sobie nic wcisnąć. Staram się, żeby jadła jakiś czas po kp.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 4 października 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro,nam neurologopedka ze względu na krótkie 2 wędzidełka 9wargowe i językowe) zaleciła podawanie grudek w taki sposób. Wcześniej podawałam jej kawałki (np paski ugotowanych buraków, cwiartki ziemniaków) do tego tosamo tylko papka albo starte na tarce. Mała najlepiej radziła sobie z papkami, tarte na tarce teżokej, ale zalezy co, bo nie wszystko jej pasuje, a raz ścieram namal;ych, raz na dużych oczkach. Kawałki uwielbia, ale nie radzi sobie z ich jedzeniem do tej pory, odgryza duże kesy, memła w buzi, czaem przełknie, częsciej wypluje.
    Do rzeczy. Neurologopedka zaleciła nam jako ćwiczenie ruchów języka i przeżuwania nie-papek podawanie amarantusa. Ja to robię tak, ścieram małej np gruszkę na papkę. Pół papki podaję jej normalnie, do połowy sypię na oko amarantusa. Córa nie przepada za tym amarantusem, ale czytaliśmy z Męzem, że ma dużo białka i żelaza,więc i ze względów wartości odżywczych jej podajemy choć te 2-3 łyżeczki. Chociaż chętniej zjada starte na tarce jedzenie niż papę z tymi kuleczkami. Ale może Ci się taka opcja uda?:)

    U nas mała spała w takim śpiworku zapinanym na ramionach, normalnie się przekręcała. Potem zaczęła spać pod cienkim kocykiem (tetrowym), obecnie śpi pod kocem, na zimę przygotuję albo znów spiworek,albo normalnie kołdrę.
    Ja chyba mojej daję za mało stałycxh pkarmów... Z tego co u Was czytam

    U nas jest poza cycowaniem
    ok 10 owoc starty, kawałek lub papka. CZasem dwa zmieszane owoce, np jabłko gruszka, banan, jabłko,
    ok 13 kaszka manna lub kleik ryżowy na mleku krowim lub wodzie z owocem startym
    ok 17 obiad i tutaj różnie w zalezności do tego co danego dnia jest, czy zupa, czy kluchy, czy mięcho

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 4 października 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAneczka jaki ten amarantus dajesz? Ekspandowany?

    Ja daję tyle samo stałych albo nawet mniej. Na śniadanie kaszka, ok. 14 obiad i potem albo owoc albo już nie..
    Będę znów się starała dawać o 11 owoc i o 18 na kolację druga porcję, na szczęście już nie ulewa tyle, więc powinno się udać :)

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 5 października 2018, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAneczka spróbuję pewnie kiedyś z amarantusem, ale póki co ona nie chce w ogóle nic jeść, niezależnie od konsystencji :/ jak zaczęłam rozszerzać dietę to myślałam czasami, że pęknie tyle jadła zblendowanych owoców, zupek wszelakich itd., aż się bałam, że ją brzuch będzie bolał. A teraz nagle zje 2 razy na czubek łyżeczki i nie chce. Nawet słodkiego banana, którego uwielbiała, jabłka, no generalnie nic poza cyckiem O.o dziewczyna na innym wątku pisała mi, że dzieci przy ząbkowaniu często odrzucają pokarmy stałe, a u nas już dziąsła mega opuchniete, może to to O.o generalnie nie zaprzestałam rozszerzania, codzienne podaję jej rano owoce/owoce z jogurtem/z kleikiem itp., po południu zupka, mimo, że wszystko wyrzucam albo sama zjadam :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 5 października 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela, tak ten amarantus ekspandowany podaję małej.
    U mnie też już rzadko ulewanie, długo tylko owoc i obiad był, ale w końcu stwierdziłam, że chyba Małej to za mało i zaczęłam kaszki podawać.

    Totoro, to może warto przeczekać. Dobrze, że nadal Małej proponujesz posiłki, może w końcu znów zacznie łądnie jeść. Gdzieś czytałam, że dzieci kp, które już normalnie jedza stałe posiłki mają czasem nawet w wieku 2 lat takie nawroty na cyca na wyłączność. Może rzeczywiście idą zęby, może po prostu chwilowo chce znów nacieszyć się cycowaniem, może jakiś skok, może zmiana pogody, niedługo zmiana czasu, noce dłuższe niżdnie, dzieci też jakoś to sobie odreagowują.

    U nas noc po prostu koszmaaarrr.... Już któraś z kolei, kiedy Malutka baaardzo skutecznie wybija mnie ze snu. Zresztą męża też. Chodzimy jak dwa zombiaki. To ze przez sen marudzi to już znam, jakoś z tym sobie roadzimy, bo to taka nasza norma, ale jak widze, że marudzi i sie budzi i jojczy... Tej nocy co zastękoliła to automatycznie na brzuch i do siadania... Cyce co chwila szły w ruch, chociaż ni brała tak za każdą propozycją. Intensywnie smarowałam jej zeby dentinoxem,może raz po tym zasnęła. Rano jak budzik zadzwonił to miałam ochotę się rozbeczeć jak dziecko hsteryzujące w sklpeie,że nie dostanie zabawki. Probowałam zasnąć z Małą jak miała pierwszą drzemkę...nie mogłam zasnąć... (ostatnio wróciłam do normy pod tym względem, zawsze dzienne drzemkipoza okresem i chorobą u mnie nie przechodziły), jak już nawet miło mi się robiło, to mała się ruszała i od razu stałam na bacznosć, a potem sąsiad też zaczął wiercić... iii tak sobie tylko z małą leżałam, próbując zasnąć i szukajac powodu by cieszyć się dniem, mimo wielkiej ochoty do rzucenia wszystkiego i schowania się pod kołdrę na porządną 45 min drzemkę...

    Kurde, mała nam coś kaszzle mokrym kaszlem, wczoraj jak się poryczała to woda z nosa jej leciała, gorączki oczywiście brak... Pediatry naszej nie ma (chorobowe), a my pod koniec października mamy podcinanie wędzidełkai dziecko musi być super zdrowe :(

  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 5 października 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chorobowo trochę lepiej. Generalnie młody zniósł dobrze, czasem coś w nosku było i suchy kaszelek. Natomiast ja 3 dni temu obudziłam się z gorączką :/ I mokry kaszel mnie męczy. A teraz przeszło na męża.
    Z powodu tych chorób porzuciłam rozszerzanie diety przez te kilka dni.

    Nasz mały też zezuje, prawe oczko mu do środka ucieka, ale tylko wtedy, gdy patrzy na coś z bliska. Na razie do obserwacji.

    Ja już cholery dostaję, bo codziennie rano wyłazi kupa na plecach, mimo że na noc zakładam większą pieluchę :/ Mały się tak kosmicznie wierci na przewijaku, że nie jestem w stanie mu prawidłowo zapiąć.

    W następny poniedziałek w Lidlu m.in. rajstopki będą ;)

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 5 października 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy po skierowanie u pediatry i obejrzała Małą i na szczęście ją ominęło i jest zdrowa :)
    W poniedziałek kontrola u Hematologa.

    Dzięki erre za info o rajstopach, będę polować :D zdrowia dla was! Mój dziś dostał antybiotyk, bo go trzyma już 3 tygodnie..

    Totoro cierpliwości, Lila na pewno w końcu wróci do jedzenia z apetytem :)

    ZAneczka współczuję nocy, oby się wam szybko naprawiły. No i zdrówka dla Amelki, niech nie wariuje z jakimiś katarami i innymi cholerstwami :)

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 5 października 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAneczka współczuję nocki, u nas dziś była ok,pewnie dlatego, że Lila poszła spać dopiero o 22. Karmienia 3 i tak były, ale poza tym bez większych przygód. Zdrówka dla małej :)

    A ja dziś dałam mojej pierwszy raz słoiczek jabłko + marchew i troszkę zjadła zdrajczyni mała. A mamusinymi owockami to się gardzi! Po czym usnęła na mnie, przespała 2h i tak mnie tchnelo i zrobiłam jej kleik ryżowy z tym sloiczkiem. Najadla się jak bąk. Nie ogarniam mojego dziecka ostatnio.

    ZAneczka, El*a lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 5 października 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro każdy z nas ma czasami parcie na fast food :D :D

    Agi83, El*a, Totoro lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 5 października 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie dziadowsko wykończone te skarpety...

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 5 października 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Totoro, może musisz takie super ultra gładkie i rzadkie papki robić? Jak konsystencja słoiczków.

    Kupiliśmy dzisiaj Małej tubkę z oowcami, żeby pokazac jej, że tak samo działa bidon. Tubkę pociągnęła, całą wcięła. A rurkę z bidona nadal gryzie:D

    Dzisiaj myślałam,że zawału dostanę... Siedziałam sobie z córą, zbierałam garnuszki do budowania wieży, a ta się wierciła i próbowała stanąć przy szafce pod tv... I nagle łup! Walnęła głową w pułkę... Ja oniemiałam, a ona tak ryczała, pierwszy raz taki płącz mojego dziecka słyszałam. Bałam się, że rozcięła sobie czoło. Szybko pobiegłam do lodówy po coś zimnego, żeby jej okłąd zrobić, jak tylko zobaczyłam, że rozcięcia brak. Ale tak wrzeszczała strasznie :( Chciałam dac jej cyca, tuliłam, głąskałam, śpiewałamażw końcu mocno przytuliłam i właczyłam jej ulubione piosenki.. uspokoiła się, a wtedy ja się rozbeczałam. Mąż w pracy, to do mamy zadzwoniłam, a ta stwierdziła,żeby nie panikowac tylko obserwować różne objawy (wymioty, drgawki, oczy, oddech, itp). Powiedziała, że mam się szykować na różne wypadki, bo Amelia dopieor próbuje wstawać, a co będzie jak zacznie chodzić, że w dzieciństwie ciaglemiałam guzy na głowie i zdarte kolana...
    Ech...no racja, ze dziecko musi się pzrewrócić, żeby się nauczyc... ale człowiek jedna chce od tego uchronić ile się da.

    Jestem padnięta po dzisiejszym dniu... Ale tak mi coś dzisiaj switało,że podobne akcje ze spaniem jużmieliśmy, tomoze jakiś skok/zły nastrój/ choroba/ bóle brzuszka...

    Dzisiaj wreszcie ulubiony szpinak na obiad, dawno u nas nie było. Tym razem z makaronem i pomidorem (surowym, bez skórki). Ledwo na łyzkę nałożyłamszpinak,a córa w jednąłapę makaron, w drugą szpinak i napchała do buzi, trochę wypluła, reszte pomemłałą aż zdjadła i co chwilę w łapki brała, wkońcu jedną rączką brała jedzenie i pakowała do buzi, a drugą brała łyzkę z jedzeniem, które też pakowała do buzi:) KOmiczny widok!:D Pomidora zjadła ładnie kawałek cały, tylko to co w rączce zostawiła.

  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 5 października 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konam. Noc straszna co godzinę pobudka bo leżał na brzuszku ale tak na serio to nie chciał. Obudziliśmy się o 8. Małego przewinęłam, położyłam na mate i obrałam azymut na kuchnię. Zrobiłam sobie kawę, otwieram lodówkę i bach! Nie ma mleka... mąż obiecał, że mi podrzuci. Nietomna czekałam do 11 na mleko.. jakbym wiedziała to jakoś bym ruszyła dupe do sklepu. Po wstaniu wzięłam się za słoiki z burakami. Finalnie ostatnie słoiki wyciągnęłam o 22. 2 tury gotowania, chciałam maszynką zetrzeć to mały ryczał bo się bał, męża do 18 nie było.. właśnie pijemy 2 wino.. i już wiem, że kolejna nic też nie będzie super.. chyba druga jedynka wychodzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 22:26

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 5 października 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZAneczka spróbuję lepiej blendowac i w razie czego rozcienczac trochę, zobaczymy :) współczuję "wypadku" :( jak mi się Lila z maty sturlala i uderzyła głową o płytki to myślałam, że umrę. Nie uderzyla się mocno, bardziej wystraszyla, ale ten płacz jak sobie coś zrobi jest straszny :(

    Też jestem zmęczona. Lila spała dziś ponad 2h na mnie, potem 1,5 h na spacerze, później po wizycie u moich rodziców jeszcze od 18.20 do 18.50 i tym sposobem poszła mi spać dopiero 22.30. Plus taki, że mąż ją bawił a ja sobie poodkurzalam i pomylam podłogi. Będę miała jutro z głowy O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6530 2672

    Wysłany: 6 października 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś siadła nam reszta słoiczka z jogurtem na śniadanie i uwaga - zupa pomidorowa z kleikiem ryżowym na obiadek <3 Lilusia najedzona, mamusia wniebowzięta :D

    mała_ruda, ZAneczka lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 6 października 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez ostatnio zrobilam mlodej pomidorowa. Baaardzo jej smakowala. Ale pomidorowa chyba wiekszosc dzieci lubi ;)

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
  • mała_ruda Autorytet
    Postów: 1103 788

    Wysłany: 6 października 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agigagi wrote:
    Ja tez ostatnio zrobilam mlodej pomidorowa. Baaardzo jej smakowala. Ale pomidorowa chyba wiekszosc dzieci lubi ;)
    Dasz przepis? Bo nie wiem czy już można jakieś koncentraty pomidorowe i przyprawy dawać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 21:55

    dqprqtkfhpxpsq33.png
    9f7jj44jziqsssss.png
  • agigagi Ekspertka
    Postów: 245 185

    Wysłany: 6 października 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobilam wywar na marchewce, pietruszce wraz z natka, porze, selerze i przypalonej cebuli. Gotowalam ok 40min, cebule, pora i natke pozniej wywalilam. Dodalam koncentrat pomidorowy wlasnej roboty (ok 4 lyzeczek ale dosyc rzadki byl). Dodalam troche bazylii, oregano i lubczyku. Dolozylam troche mieska z kurczaka, a nastepnie wszystko zblendowalam i zagescilam niewielka iloscia kleiku ryzowego. Mala sie zajadala, dla mnie tez bylo smaczne.

    El*a, mała_ruda, ZAneczka lubią tę wiadomość

    01.2010 - córeczka nr 1
    03.2018 - córeczka nr 2
‹‹ 545 546 547 548 549 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ