Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas w miescie tez super tanio nie jest. Ogolnie uwazam, ze sloiczki tanie nie sa. Ze wszystkich wyprobowanych tubek najbardziej nam pasują hipp i gerber.
Z blendera fajne musy wychodzą, czesto do miseczki robilam albo musy albo tez koktajle do picia (mala pila najchetniej takie z jarmuzem,jablkiem i pomarancza), aledawno nie robilam...tez nie wiem jak mozna by to do tubki zapakowac, trzeba wyprobowac.
Dzis sloneczko piękne, ale jak zwykle u nas super wietrznie. Czekam az sie cora z drzemki obudzi, zjemy owocki, troche ogarne w kuchni i idziemy na spacer. -
Borze liściasty, borze szumiący! Nikomu! Nikomu nie życzę ząbkowania podczas skoku rozwojowego 😭😱🙈
Jagodzie zostały już tylko 4 zęby do kompletu 🤪 Dwie dolne czwórki i prawa dolna i górna trójka.
W sekunde z kochanego bąbla zmienia się w ryczącego diabła, usypianie i odkładanie do łóżeczka potrafi zajmować pół godziny, nic nie pasuje, krzyczy, rzuca się, ciągle na rękach.. nie wiem jak ktoś musiałby zajść mi za skórę żebym życzyła tego 😵
Oczywiście do tego pobudki o 6-7, a ja nie funkcjonuje..
Dajta pokoju 🤕🤬😭
Ps. Wczoraj pierwszy raz Młoda jechała sama z tyłu, a my podglądaliśmy ją na lusterku dziwnie było wrócić na miejsce pasażera 😂
Ps. 2
Tak się je banana 🤤😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07931692f26b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 11:42
-
Hej dziewczyny.
Caly czas was podczytuje mało nas tu ale moze wy mi cos doradzicie.
Wiec tak moja niunia dokladnie za 2 tyg bedzie miala roczek. Widze ze waszw dzieciaczki maja juz tyyyle zebów a ona ani jednego fakt juz od kilku miesiecy jest nerwowa pcha wszystko do buzi i za kazdym razem mysle o to juz bedzie zabek a tu nadal nic... ostatni miesiac to jest koszmar w nocy budzi sie nawet co godzine wstaje siada placze z zamknietymi oczami od kilku dni caly czas palec w buzi moze to juz? 🤔
pieknie biega po calym domu juz od miesiąca tylko tych zabkow brak.
a druga sprawa to taka ze nadal karmie piersia i co najgorsze ona ciagle by tylko cyca jadla.. juz czuje ze mleka jest mniej. ale co mam zrobic jak ona prawie nic innego nie chce jesc. miala takie dni ze baaardzo duzo jadla posilkow pare razy cyca ale sa takie ze zje 2x maly obiadek i tyle.
probuje jej dawac chleb z serkiem lub dzemem wypluwa, kaszki rozne probowalam wypluwa, owoce to je ale bardzo male ilosci, warzyw to nic tylko pomidor i marchewka ( to tez czasami.).
na miesko to ma czasami ochote i zje moze z 4 malenkie kawalki..
nie wiem co mam robic staram sie co chwile cos jej podaje ale wszystko na marne bo laduje na podlodze i jest wielki krzyk i tylko mniam pod bluzka szuka
poradzcie cos
a i dodam ze od poczatku nie lubi butelki ani smoka. jak probowalam dac mleczko modyfikowane to bylo rzucanie butelka na wszystkie strony..
-
Justyna, po roczku bez ząbków mówi się o opóźnionym ząbkowaniu. To może być genetycznie, jeśli rodzice mieli późno, czasem jest oznaką jakiejś choroby. Najlepiej iść do pediatry czy stomatologa na konsultację.
Co do jedzenia, to dzieci mają różne fazy. Raz ładnie jedzą, po czym się odmienia i tylko cyca.
Ja na razie się nie przejmuję, bo mały lubi "stałe" jedzenie, aczkolwiek bardzo mało. Tak się zastanawiam, jak duże powinny być porcje dla roczniaków...
-
Co do ząbków, to tak jak pisze erre, najlepiej iść do pediatry, żeby popodgladal czy tam się już coś dzieje. Koleżance pediatra kazała zwiększyć dawkę wit D w związku z późniejszym ząbkowaniem, ale nie wiem czy to jakaś standardowa metoda.
Co do jedzenia to u nas to samo. Cyc nr 1. Jak zaczęła ząbkowac to na 2 miesiące odrzuciła prawie wszystko inne. Czasem owoca trochę jej się udało dać albo sama zawołała skórkę z chleba, nic poza tym. Ostatnio się trochę polepszylo, ale dalej są to niewielkie ilości. Ja po prostu czekam aż zacznie wiecej jeść i tyle wagę ma prawidłową, morfologię i żelazo w normie, więc cóż pozostaje...
-
Moge polecic tez wizyte u neurologopedy,u nas problem z przezuwaniem kawalkow byl przez problemy z wedzidelkiwm, dziecko tez tylko cycowe. Do tej pory kocha cyce, chociaz w ciagu dnia max 2 razy kp, reszte zjada normalbe posilki. Ogolnie to tak jak dziewczyny mowią, przy kp dzieci mają fazy " tylko cyc" z roznych powodow (a to zabkowanue, a to chiroba, a to skok, a to musia blisko potrzebna) u nas pierwsze zeby wyszly w 10 miesuacu. Sprobuj dawac dziecku duzo jedzrnia do gryziebia, ponic to dziasla stymuluje.
-
dzieki za odpowiedzi
To chyba nie ma co sie martwic tym jedzeniem ale tez nie wiem jak tam u niej wyniki krwi.. miezzkam za granica i tu na wizytach tylko jest przeprowadzany wywiad więc dopiero jak bede w maju w pl zrobie jej badanie krwi.
ogolnie to ma oko nic jej nie dolega rozwija sie prawidlowo na chorą nie wyglada.
tak jak mowie czasami ma dni ze je ładnie ale cyc nr 1 :p chociaz chcialabym powoli oduczac ale ciezko chodzi za mna i placze jak chce troszke przedluzyc czas podawania piersi.
a zdarza sie ze je nawet do 6x na dzien oczywiscie pare razy to moze trwa po 5 min taka jakby bardziej zabawa niz jedzenie.
a co do ząbkow to mamy za 2 tyg wizyte i szczepienie wiec mysle ze moze sprawdzi jej czy cos tam sie dzieje ale jak pomysle o lekarzach tutaj to pewnie machnie reka i powie ze jeszcze czas...
a daje jej czesto chlebek gryzaki wgl to ona co ma w rece to gryzie
na dole ma takie jakby wybulenia 2 wlasnie tu gdzie maja byc jedynki ale ma tak juz od paru miesiecy i nic wiecej nie widac 😣 -
Uff! Wreszcie skończyliśmy i możemy się pochwalić 😃 prezent na roczek dla Jagody, co prawda już po, ale impreza jest 10.03 i wtedy "dostanie" 😊
Dumna jestem z nas! 😎
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f76df561f88.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7dfed2663427.jpgTotoro, ZAneczka, Agi83, agigagi lubią tę wiadomość
-
Zawsze coś, zawsze kurrrrde coś 🤬😤
W niedzielę organizujemy imprezę dla Młodej i dla niemałża. Wszystko załatwione, kupione 90% produktów, torty i ciasta zamówione. I co? Dostaje telefon od siostry niemałża, że złapała coś na kształt różyczki i imprezę trzeba odwołać - miała być ich w domu rodzinnym.. Więc teraz muszę zmieścić rodzinę w swoim mieszkaniu, bo ani tortów ani ciast nie mogę już odmówić.. A druga sprawa, że nie wiem czy sama nie będę musiała tego zjeść, bo już mi kuzynka niemałża napisała, że ona się obawia, że ten wirus u nas w domu krąży, mimo to, że nie miałam od tygodnia kontaktu ani z teściową ani siostrą niemałża..🤨 lekarz jej powiedział, że mogła to złapać nawet wczoraj, ale nie przetłumaczysz 😒 także super ekstra wiadomości.
aaa nie pisałam wam, bo przecież nieszczęścia chodzą parami! Przedwczoraj dzwonił mój szef, że chce mi w końcu wręczyć wypowiedzenie (pisałam wam, że wysłałam wnioski urlopowe i dzięki temu w ogóle się odezwał) i niech nie oczekuje, ze mi wypłaci ekwiwalent za urlop, mogę go sobie wywalczyć u syndyka..🤷🏻♀️ także bajka.. -
AnnaIzabela, wspolczuje bo wiem jak to jest kiedy sie nameczysz, narobisz, a impreza nie dojdzie do skutku Postaraj sie pokombinowac, na pewno uda Wam sie jakos zrobic urodzinki malej u siebie w domu, trzymam kciuki! I domyslam sie ze jestes niezle wkurzona.
Tak w ogole to cos na ksztalt rozyczki czyli co?
Co do sytuacji w pracy to szef pewnie mysli ze odpuscisz i nie bedzie Ci sie chcialo, ale walcz do upadlego o to co Ci sie nalezy.
Moja dzisiaj pierwszy raz stanela bez trzymanki! Yeah, tyle na to czekalam teraz tylki cos na uspokojenie aby zawalu nie dostac jak bedzie niedlugo sie przewracac biegajac po domu.01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
Agi no zrobię w domu, jakoś się pomieścimy, a ja choćbym nie wiem jak się starała, nie zjem dwóch tortów przeznaczonych dla 24 osób 😂
Cholera wie, co to jest to na kształt.. internetu nie znają żadnych odmian różyczki, a że ona różyczkę w dzieciństwie miała to raczej drugi raz nie ma, tylko coś w podobie.. albo to po prostu rozyczka i tyle..
O pieniądze będę walczyć, dowiadywałam się w PiP, że jest fundusz gwarantowanych świadczeń pracowniczych, więc pieniądze dostanę tylko muszę właśnie to zgłosić do syndyka masy upadłości. Jak dostanę wypowiedzenie będę się mogła zarejestrować i dostać zasiłek. No i 500+ więc jakoś przeżyjemyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 19:37
mała_ruda lubi tę wiadomość
-
AnnaIzabela, a moze pomysl nad zamrozebiem jednego tortu? Poczytaj w necie, kiedys sie natknelam na info ze ludzie torty zamrazaja. Moze sie wtedy przydac na inna niezbyt odlegla okazje.
Jesli chodzi o prace to ja tez jestem teraz w kiepskiej sytuacji, bo umowa skonczyla mi sie podczas macierzynskiego i nie zostala przedluzona wiec teraz nie mam gdzie wracac. Za tydzien ide sie zarejestrowac do pup i bede pobierac zasilek dla bezrobotnych do wrzesnia kiedy tez puszcze mala do zlobka, a sama mam nadzieje znajde cos nowego. Bedzie kiepsko finansowo przez te pol roku ale jakos musimy dac rade.01.2010 - córeczka nr 1
03.2018 - córeczka nr 2
-
AnnaIzabela- wspolczuje, ze tak nagle Wam wyskoczylo. Myślę,ze w domu piradzicie sobie i impreza będzie udana. Takze nue stresuj sie, tylko przekuj to jakos w zabawe (wiem, wiem, ze latwo mowic, ale czasem nie ma innego wyjscua tylko zrobic usmiech do zlej gry i isc dakej, zeby wygrac;)).
A co do tej dziwnej roztczki. To pamietam, ze w zlobku mielismy dwa przypadki, ze dzieci mialy wysypke, dla mnie wygladalo jak rozyczka, dla starszej pracownicy tez. A sie okazało, ze to cos wirusowego.
My dzis po szczepieniu roxzkowym, za 6 tyg czeka nas kolejna dawka pneumokokow. -
Torty śmietanowe więc nie wiem czy da się ryzykować. Rozdam tym co przyjadą i tyle teściowej też niemałż zawiezie i się rozejdzie
My będziemy mieszkać u moich rodziców, więc hajsowo nam nie będzie ciężko, ale chcemy jak najwięcej odłożyc na dom, więc poszukam czegoś na pół etatu
No tak mi się wydaje, że to jakiś wirus z wysypką różyczkopodobną. Tak też mówił lekarz, że to jakaś odmiana.
U nas szczepienie 14.03, jutro badania krwi, mega rozbudowane, bo z próbami wątrobowymi, Wit Do, żelazo, ferrytyna, wapń. No wszystko co się da i w poniedziałek hematolog, mam nadzieję, że ostatni raz -
AnnaIzabela co za gość! Weź go do sądu podaj i nie zastanawiaj się.. szkoda gadać.
Dzisiaj miałam doła bo już mi się babka do pilnowania zgłosiła ale dzisiaj zadzwoniła, że za mało kasy chce jej dać (zgadzała się na 800) zaproponowałam 1000zl ale chciała jeszcze ZUS. Taki pakiet zrujnowałby nas do reszty. Żłobek koło nas pełny ale znalazło się miejsce w żłobku 20 km od nas. Nawet się cieszę. Wolę żłobek niż babe, która ma 5 dzieci żyje z 500 i wszystkiego innego.
Zaneczka jak wygląda adaptacja? Będę z nim jeździć czy od razu na głęboką wodę? W poniedziałek jadę złożyć papiery i się dowiem ale na razie chciałabym wiedzieć jak to wygląda żeby się określić od kiedy go puścić. Czy już , czy od 1 kwietnia bo do pracy wracam 15.04.