Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja tam Wam zazdroszczę u mnie do starań jeszcze daleko, cykle nadal nie wróciły, Lila głównie na cycku, mało co je innego... Aczkolwiek doskonale rozumiem, że się martwicie, pewnie nie będzie łatwo na początku, ale powiem Wam, że moja koleżanka ma dwójkę dzieci w odstępie 1,5 roku i mówi, że lepiej ogarniała wszystko i radziła sobie z dwójką niż z jednym mówi, że to zupełnie inny stopień organizacji i wszystko jest do wypracowania
AnnaIzabela rejesteowalas się już może jako bezrobotna? Mnie czeka profilowanie, zastanawiam się czy zapytać o możliwość uzyskania tego trzeciego profilu. Niby prawnie małe dziecko nie zwalnia z obowiązku podjęcia pracy, ale czytałam, że dużo zależy od tego na kogo się trafiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2019, 18:19
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Totoro niestety jeszcze formalnie jestem zatrudniona 🙄 miałam dostać wypowiedzenie z końcem marca a tu ni widu ni slychu 😒 ale jak będę się rejestrować to też będę celować w ten trzeci profil, powiem, że mam małe dziecko na żłobek się nie łapie i nie mam z kim jej zostawić, może się uda. A jak nie to będę kombinować. Czytałam, że nawet jak masz drugi profil, dają Ci pracę/staż idziesz na rozmowę i mówisz, że masz małe dziecko to z urzędu Cię nie zatrudniają (co generalnie jest do dupy, ale w tym przypadku ratuje nam cztery litery 🙂
-
Ja się cały czas zastanawiam czy wspominać, że nie mam z kim dziecka zostawić, bo się boję, że mi powiedzą, że to w takim razie dziękujemy, nie możemy pani zarejestrować 😐 no bo formalnie to jak się zgłaszamy do UP to mamy być w pełni gotowe do podjęcia pracy itd. Czytałam nawet, że jeśli masz małe dziecko i wiesz, że nie masz jak podjąć pracy to nie powinnaś się rejestrować
-
Totoro wrote:Ja się cały czas zastanawiam czy wspominać, że nie mam z kim dziecka zostawić, bo się boję, że mi powiedzą, że to w takim razie dziękujemy, nie możemy pani zarejestrować 😐 no bo formalnie to jak się zgłaszamy do UP to mamy być w pełni gotowe do podjęcia pracy itd. Czytałam nawet, że jeśli masz małe dziecko i wiesz, że nie masz jak podjąć pracy to nie powinnaś się rejestrować
Ech, nawet człowiek nie może być uczciwy 😂 no to zostaje mówienie potencjalnym pracodawcom, że się ma małe dziecko u tyle 🤷🏻♀️Totoro lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, zmienię temat: jak zwracacie się do swoich dzieci? W sensie w której osobie? Ja zawsze do małego mówię na ty (np. "Jesteś głodny?"), ewentualnie my ("Pójdziemy na spacer"), a moja teściowa zawsze w trzeciej osobie ("Adaś jest głodny?", "Adaś pójdzie na spacer", "Gdzie jest Adaś?", "Co Adaś robi?"). Szalenie mnie to irytuje. Nie wiem czy to nie miesza małemu w głowie. Czepiam się?
-
Różnie do niego mówię. Ale zdarza mi się wersja Twojej teściowej. Wtedy dziecko wie, że to jego i on ma to zrobić. Np. Jak mówię daj swoje buty to patrzy na mnie, a jak powiem daj Radka buty to od razu wie o co chodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2019, 15:14
-
Moim zdaniem mowienie w trzeciej osobie nie jest dobre. Wiadomości, ze od czasu do czasu moze sie zdarzyc, ale dziecko powinno sie osluchiwac z jezykiem jakiego uzywany, a raczej nikt normalny nie mowi o sobie w trzeciej osobie, po co tego uczyc dziecko. .. u nas mowi sie normalnie, ja zrobie cos tam, a Ty idz tam.ewrntualnie w formie "my" Gdy do dziecka taki komunikat (przynies cos tam) nie dociera, to podkreslam imieniem albo slowem, ktore wie ze to o niej np Ty kochanie przynies swojego buta. Dobrze tez sie bawic z dzueckiem i pokazywac np jak we troje siedzimy, to pokazuje na siebie w zabawie i mowie ja cos tam, na dziecko Ty cos tam, potem maz na siebie ja cos tam i na mnie ty cos tam. Dziecko powoli sie tego nauczy, a najbardziej przez obserwacje, a raczej chyba nie slucha jak z mamą czy mężem rozmawiasz mowiąc o nich w 3 os 😁😁😁
Dziewczyny, ja jyz powoli zakupy na lato robie dla cory. Czekam co to za drugi przybysz do nas dolaczy, bo nie wiem ile neutralnych ciuszkow mam po corze i czy bede duuuuzo chlopiecych kupowac, czy kilks dziewczecych ma moze ktos jakues dobre sandalki oblukane? Zdrowe dla stopki, bo wygledne to swoją drogą -
Ja się nawet nie zastanawiałam w jaki sposób mówię do Małej😂 ale tak sobie myślę, że w 90-95% na Ty za to ja walczę z rodzicami żeby nie zdrabniali i mówili poprawnie 😒 potem mi Mała będzie seplenić..
Ja też już się zaopatruje w letnie ciuchy i znowu się modlę, żeby dorosła do rozmiaru 😂😂🤷🏻♀️ teraz mamy 80 a biorę na 86.. piękne ciuszki mi przyszły z Ali, jakościowo naprawdę spoko, a bodziaki max po 15zl 😁
Nie wiem czy informowalam, ale mamy już komplet uzębienia od jakiegoś czasu czekamy tylko na piątki 💪🏻Totoro, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
Ja też walczę z teściami bo się pieszczą jak do niego mówią co mnie bardzo wnerwia i poprawiam ich milion razy. Tłumacza, że on jest malutki.. tłumaczenie z dupy..
U nas ciuszki 92 głównie nosi.
Powiem Wam, że ten żłobek to super sprawa. Mały baaardzo się rozwinął i z dnia na dzień zaskakuje nas swoim zachowaniem.
W poniedziałek wracam do pracy, a on mi się budzi w nocy na mleko i od razu drze w nieboglosy przez co jestem zdechla rano.. Cały dzień pracy na budowie też dużo dokłada się do zmęczenia.. no i jakby było mało to cały czas go katar męczy co jest wykanczajace w nocy. Mnie dopadł ból gardła. Wczoraj wyglądałam przez cały dzień jak zombie. Nawet mój glazurnik kazał mi jechać do domu się ogarnąć bo nie wyglądałam. Ale cóż.. chcemy w tym tyg się przeprowadzić więc nie ma czasu na choroby. Mam tylko nadzieję, że z tego mojego bólu gardła nic gorszego się nie zrobi.
Dostałam od koleżanki adidasy z nike i reekboka i już mu je zakładam bo zimówki już chyba za ciepłe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 07:16
-
Moja nosi 80 od grudnia jakos a moze i wczesniej i cos sie zanosi, ze jeszcze do 86 nam daleko😂 .
Tym bardziej, ze z roznych sklepow roznie te 80 na niej lezą... z neta sa akurat i wygląda jakby rzeczywiscie lada chwila mialo byc wyzej, ale np ze smyka to za duze. A ja wszystkim juz 86 mowilam zeby kupowali😂😂😂. Ale poki co body i takie z dlugim rekawem, to bedzie akurat na jesien.
Najlepsze sa ciuchy ktore ciocia kupuje w niemieckim sklepie. Kamizelka 80 byla ok na jesien i teraz jest idealnie dopasowana. Spodenki na szelkach z falbanką na 86 wyglądają jak na 2-3 latka😂 dresik 80 jak bluzke zalozylam to jak kiecka- jakies duze te dzieci za granicą , ale tez moja cora jest taką drobiną, ze czasen spodnie na dlugosc ok, a w pasie luzne. W necie mam staly sklep i tam takie dobre dla mohej drobiny ciuszki, akurat jakby dla niej, rzadko cos jest dlugoscią dovre a szerokością za luzne. Ale im wiekszy rozmiar tym mniejszy wybor mają nad czym ubolewam.
Jeju, wiecie, ze znow ma byc ochlodzenie i ujemne temp w nocy😰 -
ZAneczka podrzuć adres tego sklepu u Jagody też wszystko zjeżdża albo odstaje na tą moją chudzine 🤷🏻♀️
Mała ruda trzymam kciuki żeby nic się nie rozwinęło i udało się przeprowadzić bez opóźnień! My adidasy nosimy cały czas,nie kupowałam w ogóle zimowych butów
Powodzenia w pracy!
A co do temperatury, to wczoraj było ponad 20 stopni a dziś szczękam zębami 🤯😒 -
Właśnie wróciliśmy ze spacerku, dramat po prostu, tak zimno Musiałam na nowo śpiworek zainstalować w wózku.
Jutro szczepienie i bilans. Ale nasz chłopak maciupki, jeszcze chodzi w 74/80
Mały tupta z krzesłem po całym salonie. Mąż chce kupić pchacz, ale się zastanawiam czy teraz warto jeszcze kupować?
-
AnnaIzabela, z allegro uzytkownik robik i krszxze jeden ale musze sprawdzic- w tym Robiku to super wybor byl tak do 68 wlacznie, potem jakos coraz gorzej np rozczarowana jestem, bo na 62 opalacze bylt super (te body z cieniutkimi ramiaczkami), a teraz to lipa... a znow chcialam na lato. W tym drugim sklepie to fajne leginsy i rampers z dlugimi rekawami i nogawkami- u nas to za pizamke robi:). Ale body kupowalam na 80 i jestem zadowolona.
U nas tez ziimnooo... brrrr.... znow cieplo sie ubierac trzeba. A ja zimowy kombinezon schowalam, kurtki, czapki, szaliki😂 zima to potrafi zaskoczyc i gdy wiosna trwa w najlepsze, czlowiek sie cieszy, ze juz coraz mniej warstw nosi, to nagle shru dowali mrozrm😂
Zdrowka dla Was na te chlodne dni.
Erre nie wiem czy sie oplaca,u nas mala tez z krzeslem chodzila az pewnego dnia zaxzela probowac bez trzymanki:) no chyba ze tych wszelkich zabaw uzyhecie z pchaczyka w zaleznosci czy bedzie mial kostki sensoryczbe, czy telefon i pianinko
-
ZAneczka dzięki! Sprawdzę 😁
Ja ekstra opalacze w Tesco kupiłam (na 86 oczywiście 🙄 oby się przydały) w trzypaku, fajne w dotyku i śliczne! Niżej wrzucę zdjęcie 😁
Erre ja kupiłam używany pchacz jak Młoda ledwo co stawała i wtedy faktycznie się przydał, ale odkąd zrobiła pierwsze kroki to moze ze dwa razy przy nim poszła, woli sama 🤷🏻♀️ Teraz od czasu do czasu podejdzie do panela i się pobawi, tak to pchacz stoi. Więc jeżeli chcecie, to nie inwestujecie, kupcie używany i tyle 🙂
Młoda wczoraj poszła na podworko! O matko co to była za frajda! Siostra się buduje obok domu rodziców i jest wielka hałda piachu, no nie mogłam jej ściągnąć! 🤣 Potem z psem się bawiła w rzucanie kamieni. No frajda dla niej tu mieszkać niesamowita! A jak się zrobi mega ciepło to już w ogóle będzie bajka🤩
Tu bodziaki z Tesco i perełki z Ali 😍
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cec27d3ab122.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/10d18367c1aa.jpg
Edit: Nie mam pojęcia co tu się stało, że jest tak bokiem i do góry nogami 🤷🏻♀️😒Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 09:06
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, ale u nas dużo zamieszania że zdrowiem, mała praktycznie od stycznia choruje.. Już trzy razy w szpitalu była od początku roku. Teraz też chora:/ Mam nadzieję, że z wiosna będzie lepiej.
Byłyśmy na bilansie i Gosia ma 73cm i waży 7,6. W porównaniu do waszych dzieci mało, ale dla mnie już naprawdę spoko. Mało je, nic nie lubi, wszystkim pluje. Codziennie jej gotuję obiad i codziennie wyrzucam do kosza. Czasem się zdarzy, że zje coś z apetytem, nastepniego dnia ugotuje jej to samo i nawet nie spróbuje, tylko z krzykiem zrzuca z tacy na podłogę. Ciężko mamy z tym jedzeniem:/
Chodzi po pokojach z krzesłem, albo na spacerze pcha wózek, sama jeszcze nie daje rady. Próbowałam z pchaczykami i takimi małymi wózkami dla lalek, ale one były dla niej za lekkie i odjezdzaly, a ona upadła na buzie:/ po dwóch dniach przestała się nimi interesować i próbować przy nich chodzić i wrociła do pchania krzesła, które jest ciężkie i stabilne.
Też już robię wyprawkę wiosenno-letnią kupuje rozmiar 80, zastanawiam się czy na lato też 80, czy 86... Ale tak naprawdę ona dopiero wyrasta z 74 i od może dwóch tygodni zakładam pierwsze rzeczy w rozmiarze 80.
Na kupiłam na Ali ekstra czapkę z daszkiem, żółtą w białe kropki, z małymi uszkami:D nie mogę się doczekać aż przyjdzie:D -
Dziewczyny,
jakie blokady stosujecie do mebli aby dzieci się nie dostały do zawartości? mam lakierowane meble w kuchni i komody w salonie; boję się takich przyklejanych blokad bo nie wiem jak się to potem odklei czy nie pozostanie ślad; takie blokady ukryte w szufladach, które miałam przy pierwszym dziecku nie sprawdziły się u mnie; jedyne co mi przychodzi do głowy do blokady magnetyczne - na necie mają dobre opinie; zastanawiałyście się już nad tym? -
M86 bardzo mi przykro, że Gosia tak często choruje! 🤒😔 Oby słońce i coraz cieplejsze dni pomogły i pożegnacie się z tymi paskudztwami! 🤞🏻
Na niejadka nie mam pomysłu, bo moja jedzenie wciąga nosem, dosłownie 😂 aczkolwiek większość dań je na slodko, robię jej placuszki, nutelle domową, dużo owoców. No i omlety z szynką i serem, to uwielbia 😋🤤
Pola ja się w sumie nie zastanawiałam tylko po prostu przykleiłam 😂 może dlatego, zero rodziców meble 🤷🏻♀️ do zdjęcia użyje płynu do czyszczenia kleju i może nie będzie śladów 🤔 u siebie w mieszkaniu nie miałam w ogóle uchwytów i Jagoda nie umiała otwierać szafek 🙂 te magnetyczne wydają się bardzo fajne, mnie odstraszyła cena, ale jeżeli mają pomóc to czemu nie
Jagodzie już się znudziło chodzenie i zaczyna biegać, a ja zejdę na zawał w końcu 🤣🙈 -
U mnie meble nie mają uchwytów. Wszystkie posciagalam. Bo te klejone blokady można sobie w nos wsadzić. Odklejają się bo moje meble mają fakturę drewna i się nie trzyma bo fronty nie są idealnie gładkie tylko właśnie mają takie zagłębienia jakby w drewnie. A magnetyczne by u mnie nie zdały by egzaminu bo mały ma tyle siły, że konia by przeniósł więc jakby miał uchwyt to ciągnął by z całej siły i pewnie szybko nauczyłby się otwierać.
-
Agi83 wrote:Jest dzidziuś. Muszę się zacząć oswajac z rzeczywistością.
Agi gratulacje! 👏🏻👶🏻 Dużo siły dla was i żeby to było naprawdę nudne 9 miesięcy! 🤞🏻🙂 My kobiety mamy takie pokłady siły w sobie, że to się żadnym filozofom nie śniło, na pewno dasz sobie radę koncertowo! 😘Agi83, ZAneczka lubią tę wiadomość