Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas nerwy okazuje uderzając głową w podłogę. Odwracanie uwagi nic nie daje, jest tylko gorzej. Jak nie zwracam uwagi na niego to przestaje.
W żłobku super. Ma teraz fazę, że nie chce się ubrać żeby wracać do domu. Woli iść się bawić z dziećmi. Jestem mega zadowolona.. a ja? Od 2 tyg na wysokich obrotach. 4 dni malowania pokoi, 2 dni składania mebli, wczoraj szlifowałam gładzie, dzisiaj gruntowałam ściany, jutro malowanie, a od poniedziałku zabieram się za układanie paneli i wszytko sama.. mąż nie ma czasu na urlop żeby mi pomóc. Jestem wieczorami wykończona.
Agi rozumiem Cię bo ja też bardzo chciałam szybko drugie i cały czas się staramy.. a może to za dużo powiedziane.. po prostu się nie zabezpieczamy. Po moich dziennych pracach i po popołudniu z małym jakoś się z mężem nie możemy spotkać na starania o bobasa ale jakoś mi nie jest przykro z tego powodu, że nie ma ciąży. Zmęczenie robi swoje i jak będzie to będzie, nie ma i na tą chwilę też nie jest źle.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 20:04
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Mala Ruda, brawo za ogarnianie remontu! Teraz jest męczarnia, ale za jakis czas dumnie powiesz, ze to Twoja robota 😁
Ciesze sie, ze synus polubil żlobek:)
Moja córa tez od kilku miesięcy dobitnie pokazuje czego chce. Zaczelo sie delikatnie od jojczenia. Teraz jak tylko czegos chce to pokazuje paluchem "tototo" albo "tocie" jak dasz to spokoj. A sprobuj powiedziec "nie"- od razu jojczy, krzyczy, pręzy się. Testuje ile u kogo moze. Krzyczy czasem tak przerazliwie!
Z tą ciążą, u nas trafilo się w momencie, kiedy stwiwrdzilam, ze bedzie kiedy przyjdzie czas. Mielismy wtedy troche burzliwy okres- konflikty z tesciowa i przez tesciowa, mala duzo chorowala, nie spodziewalam sie ze w takim czasie moze sie udac zaplodnienie. Nawet cieszylam sie, ze jest na to czas.
Agi, doskonale Cie rozumiem. Bo bardzo chcialam drugie dziecko. Potem odpuscilam, ze ok, damy sobie na to czas, tym bardziej ze bylo kp o wiele wiecej niz teraz. A jak sie nagle okazalo, ze to juz, to z jednej strony ulga i radosc, a z drugiej panika co to bedzie, strach, watpliwosci czy to na pewno dovrze ze jyz, ze moze to byl blad... przy gorszych dniach mam poczucie zalu, ze jestem w drugiej ciazy, ze znowu przykre sytuacje sie dzieją. Ale czekam na to dziecko, chucham na te ciaze tak samo jak na pierwszą, mimo ze tak mnie nie rajcuje.
Wiem, ze jest Ci trudno. Wiele przeszlas i teraz rozne uczucia i myslu Cie mecza, ale sytuacja sie rozwiaze. Dowiesz sie, czy jest dzidzi i troche to Cie uspokoi- bedziesz wiedziala. Mysle, ze kazda z nas na drodze bycia mamą zmaga sie z trudnymi emocjami. Dobrze, ze masz wsparcie Męża, ja tu trzymam kciuki, zeby wszystko spokojnie u Ciebie przebiegało. -
Dzięki dziewczyny. Myślę że na razie stanę z boku. Nie będę pisać bo mam wiele negatywnych emocji A wiem po sobie że nie jedna z nas marzy o takim obrocie sprawy. Będąc w klinice łzy w oczach że 2 lata temu dała bym się pociąć za ten cud. Napisze jak będę wiedzieć na czym stoję. Nie chce nikomu tu sprawiać przykrości..W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi trzymam kciuki żeby cokolwiek się nie okazało przyniosło Tobie spokój i same pozytywne emocje! Czekamy na wieści! ✊🏻 🙌🏻
Ja umieram dziewczyny! 😭 Dzieć mi się przestawił i od kilku dni wstaje o 5:00 max 5:20 😒😴 ja chodze nieprzytomna, bo nie umiem spać w dzień. Po prostu masakra!
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Agi, trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie!
Mała ruda, szacun! U nas to wszystko robi mąż, niby takie proste, ale chodzi obolały. Chociaż jest sporo niedoróbek, ale z każdym pomieszczeniem coraz lepiej
AnnaIzabela, ja też nie umiem spać w dzień
Wszyscy mi od początku radzili, że jak mały idzie na drzemkę, to ja też mam, no ale nie mogę zasnąć
-
AnnaIzabela, a macie rolety tam gdzie spi dziecko?
U dzieci produkcja melatoniny inaczej niz u nas przebiega i szybko wstają, a wczesniejsze wschody slonca temu sprzyjają.
Ja tam spie w ciagu dnia z mala jak potrzebuje. Korzystam kiedy moge, bo wole sie chwile zdrzemnac i byc cierpliwsza:) a jak jestem mega zmeczona to potrafie zasnac w dzien- nigdy tego nie lubilsm, ale od ciazy samo przyszlo i pomaga w okresie macierzynstwa 😁.
Szukam niani na pare godzin w tyg. Wreszcie chce mirc czas dla siebie, bo rok czasu non stop opieka, poradzilismy sobie, ale teraz i dla nas i dla malej od czasu do czasu przyda sie odmiana.
wole zaplacic niani niz dac dziecko pod opieke toksycznej tesciowej...
-
ZAneczka mamy, ale faktycznie jest jasno bo są zielone (dawna sypialnia rodziców) 😒 u siebie mieliśmy ciemnobrązowe i nawet w dzień było ciemno. Mam zamiar kupić jej czarny parawan, bo jesteśmy razem w pokoju, może to pomoże.
Wiem, że to jednorazowo, ale musze, bo się udusze! Na drzemkę położyłam Mała do łóżeczka i po bokjch sama usnęła!!! Zajęło nam to 25 minut, ale i tak warto było poświęcić ten czas 😁💪🏻
A co do niani to super pomysł! Ja się tak cieszę, że moja mama może teraz zostawać z Jagodą! Choć raz, dwa razy w miesiącu wyrwać się gdzieś tylko we dwoje!!! Aaa nie mogę się doczekać 🤩😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 14:27
-
NAnnaIzabela, polecam zaciemnienie. U nas w nocy swievi w kacie mala lampeczka, przyslonieta, ze tylko ledwo co widac. Ale teraz rolety wymieniamy i na razie stare wywalilismy a nowych nie ma i tez budzi sie Amelia skoro swit, ale ja dosypiam, to tak najczesciej kolo 6:30 wstaje. Rzadko wczesniej i rzadko pozniej.
A tez marzy mi sie czas dla siebie, czas tylko we dwoje i jakby tesciowa byla inna to pewnie juz dawno bysmy korzystali. Moja mama daleko to nie ma jak z jej pomocy skorzystac. No a ze mama meza jest jaka jest... po wielu probach nawiazania normalbej relacji postaniwilam odpuscic. Nie ma z kim. Dlatego zdecydowalismy sie na nianie. Jak sie uda tylko na te kilka godzin znalezc to bedzie super:) bo do zlobka to nie chce posylac malej, tym bardziej teraz jak jestem w ciazy i moge z nia bycw domu. Szukam tez jakis zajec rytmike, czy cos takiego, zeby z dziecmi wiecej miala do czynienia. -
To zamawiam parawan!
Oj zajęcia polecam! My co tydzień chodzimy na tzw. Bambamki i Młoda aż piszczy jak widzi dzieci 😁 teraz po przeprowadzce kombinuje tak z dojazdami żeby jej tego nie zabrać, bo widzę, że tego jej trzeba na szczęście ja mam spoko kontakt z teściową i nawet dostał klucze żeby móc poczekać na transport po zajęciach 😱😁
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
No to mamy piąty ząbek - górna dwójeczka
U nas świeci taka mała lampka do kontaktu, czerwona, bo mnie każde światło razi, nawet małe diody w routerze mnie irytują
Kurcze, ja tu na wsi nie mam szans na takie zajęcia dla dzieci... Ale na mojej uliczce jest całkiem sporo dzieci w zbliżonym wieku, więc pewnie będą się bawić razem
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
U nas szybciej znajdzie sie cos dla dzieci od 3 r zycia. Dla tych mlodszych tez cos jest, ale trudniej znalezc bez polecenia- jakos nie bardzo reklamują to. Na upartego bym zaprosila jakies dzieci do mnie i sama jakies zabawy bym zorganizowala.mi jest latwiej grupie dzieci zorganizowac zajecie niz jednemu albo moze sie wypalilam...
Ale teraz i tak dobry czas sie zaczyna pod wzgledem bytowania z dziecmi, bo coraz wiecej ich na placu zabaw:)
Ostatnio zaobserwowalam, ze moje dziecko jak jest otoczone jednym, czy dwojka dzieci to ok, bawi sie i zaciesza, ale jak jest ich wiecej to juz taka ostrozna sie robi i wycofuje sie. Mysle, ze sie nauczy jak bedzie czesciej w wiekszym gronie dzieci. W rodzinie to ma wokół tylko doroslych, poki co
-
Dziewczyny pospieszyłam się z zakupem bucików dla chłopca w Next rozmiar 20,5 na stopę 123 mm. Buciki są niestety za małe. Jeśli któraś chętna to proszę o priva.
Tutaj znajdziecie całe ogłoszenie ze zdjęciami:
buciki Next rozm. 20,5Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 21:22
AMH 0,37 listopad 2016 -
Zaneczka gratuluję, spokojnej i zdrowej ciąży ci życzę!
Agi83, co by nie było, to wiedz, że większość z nas rozumie twoje emocje, trzymaj się dzielnie, dziewczyno!
Ja teraz jeszcze nie mam odwagi myśleć o następnym dziecku. Dziś zostałam ciocią, moja siostra urodziła drugą córkę, różnica między dziewczynkami to prawie 5 lat. Starsza ma mega kryzys, bidulka.
Ja nadal karmię, do snu, raz w nocy i rano, czasami raz w dzień. Poklocilam się z mężem, bo zasugerował, że Basia już jest za duża i to się robi niesmaczne, a we mnie to wzbudziło ogromny sprzeciw. Nie czuję sie wcale gotowa na odstawienie.
ZAneczka lubi tę wiadomość
-
Ela, gratulacje dla siostry:) niech sie dzidzia zdrowo chowa:).
A z pojawianiem sie rodzeństwa juz tak jest, że dzieci to przeżywają bez względu na roznice wieku. Moj brat poltora roku ode mnie mlodszy a ponoc chodzilam najpierw sfochana i smutna, dopiero po jakins czasie zaczelam chciec z nim sie bawic, ponoc zabawki do lozeczka mu wrzucalam 😂.
Z karmieniem piersią to przykro, ze akurat maż ma takie zdanie, ale prawda jedt taka, ze to Ty i dziecko musicie czuc gotowosc na zakonczenie drogi mlecznej. Ja mysle, ze gdyby nie ciaza to bym jeszcze karmila. Ale po pierwsze, biore leki i juz dawno powinnam przestac kp, a po drugie mam tak wrazliwe piersi, ze karmienie sprawia mi bol. Na szczescie mamy sukces- córcia tylko cyca na dobranoc, potem w nocy pije wode niestety jeszcze bardzo stekoli. Ale spi z nami przytula sie raz do mbie raz do meza, moze to jej jakoś ulatwia brak cyca w nocy.
Oby dotrwac do porodu i przetrwac pozniejszą rewolucje... zawsze chcialam dwoje dzieci, ale teraz mam tyle watpliwosci i lękow co to bedzie...
