X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta dziekuje za mile przyjecie :)

    Widze ze duzo z Was takie maluszki ma w domu ;) czas Wam bynajmniej szybko bedzie lecial do pierwszej wizyty :)

    A kiedy umawiacie sie na wizyte? Ja chce na pod koniec Lipca zeby zaczac 8tc by sie nie stresowac czy juz widac serduszko itp. A i tak jestem zawsze pod telefonem z moim ginem bo kazda ciaza nie byla latwa. Do tego mam cukrzyce i 4 razy dziennie insulina.





  • Zabka87 Przyjaciółka
    Postów: 111 75

    Wysłany: 2 lipca 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PodwojnaMama widze ze troche nas laczy :). Ja w listopadzie przeszlam strate :(. Dodatkowo obie bedziemy mamami po raz 3 i dzieciaczki w podobnym wieku. U mnie Anastazja 2008 i Lenka 2013

    PodwojnaMama lubi tę wiadomość

    88c53e3k19nfhznr.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 2 lipca 2017, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta wrote:
    O proszę! to jest nas więcej ;) ja chciałabym tak do miesiąca- góra dwóch odstawić malucha, brodawki mam już tak wrażliwe, że nie daję rady już po mału karmić... Ale ile się da, tyle dałam dziecku ;)
    BTW- gratuluję dwóch kreseczek, zapisuję Cię na listę marcówek :)

    U mnie od kilku dni prawy sutek pęka no nie da rady z niego karmić. Raz dziennie jej dam żeby to mleko zeszło bo się boję zastoju a tak to cały czas lewa. Nie przyszło mi do głowy że ciąża może być przyczyną.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 2 lipca 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PodwojnaMama wrote:
    Marietta dziekuje za mile przyjecie :)

    Widze ze duzo z Was takie maluszki ma w domu ;) czas Wam bynajmniej szybko bedzie lecial do pierwszej wizyty :)

    A kiedy umawiacie sie na wizyte? Ja chce na pod koniec Lipca zeby zaczac 8tc by sie nie stresowac czy juz widac serduszko itp. A i tak jestem zawsze pod telefonem z moim ginem bo kazda ciaza nie byla latwa. Do tego mam cukrzyce i 4 razy dziennie insulina.

    Ja akurat jestem na urlopie więc jak wrócę to się zapiszę na wizytę to już będzie 6 tydzień. A jeszcze chce ginekologa zmienić.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2017, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka no to faktycznie troche nas laczy ;) fajnie!

    Ania ja w kazdej ciazy musialam chodzic juz do gina co tydzien od zrobienia testu. Bardzo to meczace psychicznie jest jak sie czeka najpierw na pecherzyk, pozniej na zarodek i na serduszko, dlatego teraz mi sie tak marzy isc na wizyte jak juz bedzie wszystko ladnie widac :)

    Oj a sutka popekanego wspolczuje :(

    Jakos w spokoju musimy przetrwac ten czas oczekiwania ;)

  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 3 lipca 2017, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zwariuje już taki ze mnie glodomor że szok. Ciągle bym coś jadła. Ostatnio byliśmy na pizzy z mężem i zjadłam więcej od niego co ostatnio przytrafiło mi się w poprzedniej ciąży.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 3 lipca 2017, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PodwojnaMama wrote:
    Zabka no to faktycznie troche nas laczy ;) fajnie!

    Ania ja w kazdej ciazy musialam chodzic juz do gina co tydzien od zrobienia testu. Bardzo to meczace psychicznie jest jak sie czeka najpierw na pecherzyk, pozniej na zarodek i na serduszko, dlatego teraz mi sie tak marzy isc na wizyte jak juz bedzie wszystko ladnie widac :)

    Oj a sutka popekanego wspolczuje :(

    Jakos w spokoju musimy przetrwac ten czas oczekiwania ;)

    Podwójna Mama jak przebarwienia to trzeba wiadomo. Ale jak nie ma musujące to człowiek tylko się niepotrzebnie stresuje.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2017, 01:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciazy powinno sie spac prawda ;) a ja chyba z tych emocji na bezsennosc cierpie he he

    Ania jak z kg problemow nie masz to jedz na zdrowie jak potrzebujesz ;)

    Marietta sorki ze Ci glowe susze, ale prosze zmien mi date porodu na 8 Marca bo zle wpisywalam ostatnia @ pomylka o 1 dzien ;)

    Ania_1986, Marietta lubią tę wiadomość

  • madziallena Autorytet
    Postów: 651 320

    Wysłany: 3 lipca 2017, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam kolejne Ciezarowki ;) i zycze nudnych 9 miesiecy ;)

    Ania ja mam to samo non stop glodna jestem z tym ze musze sie pilnowac bo mam tendencje do tycia... z Corka 30kg przytylam w tej nie chcialabym az tyle ;)

    Milego dnia Kochane uciekam do pracy :*

    ug378u69ac3gn4lp.png

    c55fqqmzw4bt7k7s.png
  • Zabka87 Przyjaciółka
    Postów: 111 75

    Wysłany: 3 lipca 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis mam wiztye u dentysty :( nie cierpie tego. Bez znieczulenia nie ma co do mnie podchodzic. Zab jest do usuniecia. Ciekawe czy ja wyrwie(dolna 8). Milego dzionka :)

    88c53e3k19nfhznr.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 3 lipca 2017, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, można dołączyć?

    U nas w piątek wydarzył się CUD!

    Wymodlony, wyczekany, wystarany, pokochany od 5.30 rano gdy zrobiłam te testy (dwa wyraźne) - NASZ NAJWIĘKSZY CUD NA ŚWIECIE!!! <3 <3

    Mówię o cudzie, bo za nami 9 miesięcy nieudanych starań. Morfologia męża nasienia na poziomie 0% i właściwie brak szans na naturalną ciążę. Do tego mój obecny cykl, określony przez ginekologa jako bezowulacyjny. Nie mam pojęcia jakim cudem to się stało w naszej sytuacji i jestem pełna obaw, ale skoro wierzyłam w cuda, to będę wierzyć w nie dalej. Będę wierzyć, że wszystko będzie dobrze.

    Piątkowa beta 38,3 niziutka, ale sama sobie tłumaczę, że to przecież był dopiero 29dc. Dziś powtarzam, oby prawidłowo przyrosła!

    Przewidywany termin porodu na 9 marca :)

    Lilcia, wiecznie, karakorum lubią tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 3 lipca 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!
    Gratuluję przyszłym mamom! :)
    Cały weekend się nie odzywałam- odpoczywałam u teściów.
    Dziś zaczął mi się 7 tydzień ciąży. W piątek mam umówione USG prywatnie (tak jak mi poradziłyście). Zaczęło mnie odrzucać od jedzenia. Mąż jak je przy mnie to aż mi się cofa. Nie wiem co jeść. Nie mam apetytu. I od wczoraj boli mnie mój "bąbel" w podbrzuszu. Mam nadzieję, że to dobrze wróży :)

    60wzjk3.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 3 lipca 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe mamuśki :)

    Weekend zdecydowanie za szybko uciekł :/ . W sobotę wieczorem zlapaly mnie bóle i przelezalam cały wieczór. W niedzielę już prawie nie bolało. Staram sobie przypomnieć czy w pierwszej ciąży też tak miałam. I coś mi świta, ale muszę przejrzeć stare notatki na belly.

    Mała jeszcze śpi, więc siedzę przy kawie i nadrabiam zaległości internetowe ;)

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1139

    Wysłany: 3 lipca 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zeszłej ciąży też tak jadlam jak słoń i na szczęście przytyłam tylko 16 kg. W sumie to nie mam tendencji do tycia.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 3 lipca 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja liczę na tyle kg co w pierwszej ciąży ;) , czyli 8 kg ;)

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Kazio14 Autorytet
    Postów: 1182 680

    Wysłany: 3 lipca 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Hej, można dołączyć?

    U nas w piątek wydarzył się CUD!

    Wymodlony, wyczekany, wystarany, pokochany od 5.30 rano gdy zrobiłam te testy (dwa wyraźne) - NASZ NAJWIĘKSZY CUD NA ŚWIECIE!!! <3 <3

    Mówię o cudzie, bo za nami 9 miesięcy nieudanych starań. Morfologia męża nasienia na poziomie 0% i właściwie brak szans na naturalną ciążę. Do tego mój obecny cykl, określony przez ginekologa jako bezowulacyjny. Nie mam pojęcia jakim cudem to się stało w naszej sytuacji i jestem pełna obaw, ale skoro wierzyłam w cuda, to będę wierzyć w nie dalej. Będę wierzyć, że wszystko będzie dobrze.

    Piątkowa beta 38,3 niziutka, ale sama sobie tłumaczę, że to przecież był dopiero 29dc. Dziś powtarzam, oby prawidłowo przyrosła!

    Przewidywany termin porodu na 9 marca :)

    Oo witaj :) pamiętam właśnie jak pisałaś o kiepskich wynikach. Strasznie się cieszę i trzymam mocno kciuki!

    Tp 26/27.04.2021
    10.2019 Aniołek 18tc
    02.2018 Synek
    12.2016 Aniołek 24tc
    09.2014 Córeczka
  • kascok Przyjaciółka
    Postów: 112 110

    Wysłany: 3 lipca 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś idę do gina... byłam umówiona na piątek, ale utrzymują mi się bóle brzucha. Najbardziej jak chwilę pochodzę, to później łapią mnie dość mocne skurcze. Idę się upewnić czy wszystko jest ok i może poproszę o L4 na jakieś dwa tygodnie... trochę mi to nie na rękę, bo prowadzę własny biznes i nie mam nikogo na zastępstwo, ale dzieciątko najważniejsze. Tym bardziej, że nie czuję się zbyt dobrze, jestem strasznie zmęczona, a w mojej pracy muszę się sporo nachodzić. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W sobotę złapała mnie straszna migrena i trzymała całą noc aż do niedzieli, oka nie zmrużyłam! Miałam nadzieję, że migreny w ciąży mi ustąpią :( A tu jednak nie... Skończyłam pod kroplówką, bo nic nie mogłam zażyć na to. Któraś z was też ma problem z migrenami? Muszę dopytać lekarza, czy jest cokolwiek, co mogę bezpiecznie zażywać na te bóle, bo takie nieprzespane noce chyba też nie są zbyt dobre dla bąbelka. Trochę się stresuję :(

    Gratuluję wszystkim nowym mamusiom!!!

    aohx3e3.png
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 3 lipca 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kascok wrote:
    Ja dziś idę do gina... byłam umówiona na piątek, ale utrzymują mi się bóle brzucha. Najbardziej jak chwilę pochodzę, to później łapią mnie dość mocne skurcze. Idę się upewnić czy wszystko jest ok i może poproszę o L4 na jakieś dwa tygodnie... trochę mi to nie na rękę, bo prowadzę własny biznes i nie mam nikogo na zastępstwo, ale dzieciątko najważniejsze. Tym bardziej, że nie czuję się zbyt dobrze, jestem strasznie zmęczona, a w mojej pracy muszę się sporo nachodzić. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W sobotę złapała mnie straszna migrena i trzymała całą noc aż do niedzieli, oka nie zmrużyłam! Miałam nadzieję, że migreny w ciąży mi ustąpią :( A tu jednak nie... Skończyłam pod kroplówką, bo nic nie mogłam zażyć na to. Któraś z was też ma problem z migrenami? Muszę dopytać lekarza, czy jest cokolwiek, co mogę bezpiecznie zażywać na te bóle, bo takie nieprzespane noce chyba też nie są zbyt dobre dla bąbelka. Trochę się stresuję :(

    Gratuluję wszystkim nowym mamusiom!!!


    Hej! mnie męczą częste migreny! Silne że potrafiła zabrać mnie karetka z domu. Po rezonansie okazało się że mam wielką torbiel przy mózgu :(
    W piątek całą noc mnie głowa bolała, ze względu na dzieciątko, nie brałam żadnych leków i męczyłam się całą noc.

    60wzjk3.png
  • karakorum Autorytet
    Postów: 706 624

    Wysłany: 3 lipca 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od czwartku trzyma mnie takie lekkie, upierdliwe przeziebienie. Nie czuje sie jakos bardzo zle, ale leci mi z nosa, lekko drapie w gardle, jestem "glucha" :P I za nic nie moge tego zbić. Jakies rady jak to pokonac domowymi sposobami? Bylam juz na zwolnieniu, rozpieszczalam sie i lezalam w wyrku, jadlam duzo owocków. Dzis ide do pracy, bo zwariuje z nudy w domu. Mam nadzieje, ze ni zaszkodzi to bobasowi.

    A. - 03.18 ❤️
    V. - 05.19 💜
    O. - 10.22 🩷
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 3 lipca 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was też tak ma, że zapach jedzenia Was odrzuca. Jestem głodna, a jak cokolwiek zjem, to mam wrażenie, że mi się cofnie... Jedynie arbuza kawałek zjadłam. Czuję się taka osłabiona :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 11:11

    60wzjk3.png
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ