X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 maja 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Ja absolutnie na Polę narzekać nie mogę. Jeśli złapię odpowiedni moment około polud ka, to zasypia, jak tylko się ją włoży do wózka :-) Czyli karmienie około 12-13, zabawa i w fazie zmęczenia wózek. I śpi :-) A jeśli włożę ją przytomną, to też jest ok-tylko trzeba chodzić bez przerwy, aż zaśnie, bo inaczej płacze :-)

    Pola to zupełne przeciwieństwo Młodej :-)

    Siostra mi ostatnio opowiedziała historię:
    Podobno kiedy Młoda miała właśnie około 2 miesięcy, zostawiłam ją z rodzicami, siostrą i szwagrem-żeby pójść do fryzjera. Młoda nie akceptowała żadnych rąk do noszenia, prócz moich 😂
    Po godzinie histerii włożyli ją do koca, każde złapało 1 róg i ją bujali-tylko tak się uspokoiła 😂


    Wiedzieli chociaż, że jest w bliskiej rodzinie, małe dziecko he he
    Zosia też jak nie zna kogoś kto ja weźmie na rączki, to płacze. Ale jak! 😜
    Dziś wgl śpi jak zając pod miedzą. Wstała o 4 i od tego momentu tylko kilkuminutowe drzemki.

    💕Dziś mamy 2 msc💕

    patuniek86, india, teverde, Kleopatra lubią tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 maja 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Wiedzieli chociaż, że jest w bliskiej rodzinie, małe dziecko he he
    Zosia też jak nie zna kogoś kto ja weźmie na rączki, to płacze. Ale jak! 😜
    Dziś wgl śpi jak zając pod miedzą. Wstała o 4 i od tego momentu tylko kilkuminutowe drzemki.

    💕Dziś mamy 2 msc💕


    Wszystkie najlepszego dla Zosieńki i mamy :-) ❤❤❤

    No właśnie dlatego Pola jest totalnym przeciwieństwem Młodej 😂 Sprzedajna 😂
    Każdego zaczepi, pogrucha (ghghghuuuuu😂), uśmiechnie się, a jak jest zmęczona, to u każdego zaśnie 😂😂😂

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 maja 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i może dlatego, że Polcia jest taka bezproblemowa mój mąż chciałby kolejne... A ja niekoniecznie :-(

    Abstrahując od wielkości mieszkania (38 metrów), bo to można zmienić. Ja mam Młodą. On nie jest jej ojcem, a chociaż ją wychowuje-to nie jest jego dziecko. Więc on ma większą potrzebę posiadania drugiego "swojego" dziecka. Ja mam już dwoje.
    Po drugie ten poród był naprawdę zapadający w pamięć. Brak znieczulenia i rodzenie "na żywca" skutecznie mnie zniechęca do kolejnej ciąży (on o tym wie). Do tego właśnie przeczytałam, że rozchylanie przez położna na siłę nóg w trakcie parcia jest formą przemocy wg fundacji rodzić po ludzku. Pamiętam, jak mnie to dodatkowo bolało, jak mi ciągnęła te nogi i dociskała je do boku. Pamiętam ten ból i chęć wstania z łóżka (zanim zrobiło się takie rozwarcie), ale dostałam kategoryczny zakaz i musiałam leżeć. Nie chcę tego znowu przeżywać, pomimo naprawdę szczęśliwego finału.
    Finanse też mają znaczenie. Damy radę z 3 dzieci, o ile zmienimy mieszkanie. Ale ja wolę jednak się skupić na jednym maluchu na raz.
    Jest też Młoda, która pomimo wieku nastoletniego potrzebuje mnie zawsze w 100%. Z ogromną dawką cierpliwości ;-)
    Mam też pracę, na której mi zależy. I pomimo naprawdę cudownej atmosfery, to ciężko mi uwierzyć, że ucieszą się, jak nie będzie mnie 4 lata... Bo mąż myśli o dziecku za rok...

    No i kolejna sprawa-ja wiem, mąż chyba nie do końca-dzieci są różne. Polcia się nam trafiła, jak ślepej kurze ziarno-spokojna i grzeczna, prawdziwy aniołek. Kolejne może bardziej przypominać Młodą, a może być jeszcze gorzej. Kolejne też może być chore, bo przecież wiek robi swoje. Nie chcę ryzykować.

    Wsparcie męża mam ogromne, tylko ja w razie czego nie śpię po nocach, bo karmię, przewijam itp. Ja siedzę sama w domu przez całe dnie. Obiady robię codziennie i to jest akurat fajne. O ile Pola nie wymaga mojej większej uwagi.

    Mąż to wie, ale... Zawsze jest "ale". Ale za rok może mi się odmieni. Ale może porozmawiamy za rok. Ale może zmienimy mieszkanie. Ale...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 maja 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek86 u mnie taka sama sytuacja z chęcią kolejnego dziecka. Ja już mam syna, ale z poprzedniego związku. Do pracy nie muszę wracać i mamy duże mieszkanie, a za chwilę dom, poród był ogólnie spoko, ale ja nie chce kolejnego dziecka. Chce się cieszyć Zosia i tym macierzyństwem. Od tak po prostu! No ale zobaczymy za rok czy dwa.

    A tak wgl dziewczyny, czy Wasze dzieci dużo artykuluja już dźwięków, w sensie czy dużo ghugaja? Bo moja Zosia malutko, nie wiem czy nie za mało, jak na jej wiek. Jak to jest u Was?


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 maja 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej.
    Przypakowalam 300g w tydzień, ważę 6100. Dziś było szczepienie na pneumokoki .

    f100f3c5256e3a8emed.jpg

    Butterfly 83, patuniek86, Makowe Szczęście, Pikcia, 83xxx, Marza89, Ksiazka1, india, Salsefia, iNso87, teverde, Izziee, Kleopatra, Sana, Anet85, Lenonki lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 maja 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alez pięknie Asieńko 😍 Ale cudny uśmiech! Rośnij dużo i zdrowo, a co tam!!! 💕


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 maja 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly dzięki. Nasza mała sporo dźwięków wydaje, ale myślę że to norma , jedne dzieci więcej inne mniej
    . Grunt że coś się Zosia odzywa.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 14 maja 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mala jakis czas temu potrafila spac na spacerze 3-5 h. To byl cudowny czas. Skonczyl sie jakies dwa tygodnie temu. Teraz spi maks pol godziny a potem sie drze i mamy po spacerze.

    U mnie malutka tez malo głuży.

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 maja 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzicie, u mnie Polcia nawija-do nas, do karuzeli, do w sumie nie wiadomo, czego ;-)

    Ale nie odwraca się, gdy coś jej grzechocze przy uchu, gdy ktoś coś mówi obok-w ogóle nie reaguje. Na nagle głośne dźwięki jak najbardziej, na ciche- nie. Za tydzień idę z nią do laryngologa, czy na pewno dobrze słyszy.
    Nie wyciąga też raczej i nie stara się nic chwycić.

    Więc na spokojnie, każde dziecko rozwija się w swoim tempie :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 maja 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia za to odpycha się nogami do góry ze gdyby nie zagłówek w łóżku to rano znalazlabym ją pewnie za łóżkiem 😂

    lkc, Ksiazka1 lubią tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 maja 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Zosia za to odpycha się nogami do góry ze gdyby nie zagłówek w łóżku to rano znalazlabym ją pewnie za łóżkiem 😂
    Pola robi to samo 😁
    Jezeli chodzi o dzieki to pokrzykuje i piszczy w roznych tonacjach, czasem "aguguje" ;)

    Dziewczyny a wasze makichy juz placza z łezkami?

    Patuniek jeżeli chodzi o dźwięki to moja ma chyba podobnie

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 maja 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrix u nas tez coraz częściej spacery z przygodami. Spi bardzo mało... a mnie to stresuje bo czasem wrzeszczy a czasem podróżuje w dobrym nastroju piszczac i smiejac sie do siebie 😊

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 maja 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikc sliczna 😍 i jaki promienny uśmiech

    Ale mnie dobija ta pogoda. Na dokladke mala dziś jakas nieswoja... nieodkladalska, marudna i placzliwa. O najlepiej pol dnia by wisiala na cycusiu

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 maja 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Pola robi to samo 😁
    Jezeli chodzi o dzieki to pokrzykuje i piszczy w roznych tonacjach, czasem "aguguje" ;)

    Dziewczyny a wasze makichy juz placza z łezkami?

    Patuniek jeżeli chodzi o dźwięki to moja ma chyba podobnie

    Zosia juz ma łezki i jak naprawdę cos jej nie pasuje to płacz rozpoczyna od takiego szlochania,ze od razu Cie serce boli i robisz wszystko by jej było lepiej.
    Zosia jakies tam dźwięki wydaje,ale nie jest tego dużo. Jak byłyśmy na szczepieniu to Pani doktor rozmawiała do niej i stwierdziła, ze Zosia powinna juz się bardziej skupiać na twarzy osoby mówiącej do niej, sprawdzała też jakie były wyniki badania słuchu w szpitalu-a były oba uszka PP. Później zrobiła kolejne podejście i już była bardziej zainteresowana,więc stwierdziła, że trochę ją niepokoilo to i miała obawy o słuch, bo i ze mam obserwować
    Ale wg mnie słuch to raczej ona ma dobry, bo jak jest cicho w domu to potrafi wyrwać soe ze snu jak stanę na skrzypiacy panel. A nie jest to ani głośny dźwięk ani nad jej uszkiem. Tylko już teraz to ja obserwuję wszystko i wszystko mnie martwi. To kręcenie główką na lewo i prawo też. Dr kazała ja nagrać i wtedy ewentualnie zdecyduje czy wymaga to konsultacji neurologicznej.


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 maja 2019, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też są łezki, ale mam wrażenie że już długo od 2 tygodni albo i szybciej. Dalej jej nie zmierzyłam, dzisiaj już się nie da, bo śpi od 30 minut.
    Asia śpi różnie czasem świetnie od 20 do 2-4 ale potem już masakra. Jak pobudka będzie pierwsza o 2 to wtedy jeszcze koło 4 albo i za godzinę a tak czy siak budzi się do życia o 5.30 robi kupę i zasypia dopiero po 8 :/ na spacerach jest ok..

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 maja 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola też krąży po całym łóżeczku 😂
    I najczęściej się budzi, bo utyka w poprzek 😂😂😂
    Ostatnio też zaczęła płakać ogromnymi łzami ;-) Wcześniej tylko sporadycznie, od szczepienia codziennie :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 maja 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nadal płacz na sucho 🤔

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 14 maja 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja Was podczytuję, ale nie mam czasu pisać bo w dzień Laura bardzo mało śpi.

    U nas łezki się pojawiły dosyć szybko, także jak płacze to lecą krokodyle łzy.

    Moja w łóżeczku i w wózku "zjeżdża" w dół.

    Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu przeciw meningokokom, mam nadzieję, że Laura to dobrze zniesie bo w piątek znowu jedziemy na Podlasie, a w niedzielę chrzest. No i waży już 5510g, jest na 50 centylu, także super nadrobiła tą niską masę urodzeniową :)

    lkc, patuniek86, Butterfly 83, Kleopatra, Marza89, teverde, iNso87 lubią tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 15 maja 2019, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny, czytałam was cały czas ale znowu nie mogłam się zalogować :(
    Cieszę się że maluszki zdrowo rosną.
    Oli też głuży, płacze z lezkami, chwyta tylko palce :) najlepiej śpi u mnie na kolanach więc pół dnia spędzam przed tv 😂 na spacerach dobrze jak jedziemy. Jak się zatrzymany to różnie. Noce średnie, tzn dobrze śpi tak do 4-5 a potem już słabo. Ok 6 jesteśmy na nogach a to stanowczo nie jest moja godzina 😝

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 maja 2019, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny

    Wieki się nie odzywałam, ale nie mogę się odgonić od odwiedzin i ciągłych przygotowań do nich....zmęczona już tym jestem. Jeszcze przetrwać ten weekend i kolejny bo jedziemy do teściów i może w końcu trafi się wolny . Tyle ludzi przeszło przez nasze mieszkanie w ostatnim czasie, gdybym miałąl większe mieszkanie zrobiłabym imprezę na 2 razy i gotowe,a tak każdy praktycznie osobno przyjeżdza...
    U nas ogólnie dobre, synek ma wzmożone napięcie mięśniowe i chodzimy na rehabilitację, z tego powody był konsultowany neurologivcznie- na szczęście wszystko jest dobrze. Lekarka zaleciła jednak szczepienie acelularnym krztuśccem i tu zaczeły się moje ogromne rozterki. Od prawie 2 lat jest problem z pozyskaniem szczepionkai Infanrix DTPa dzwoniłam do sanepidu pytałam i nie miałam innej opcji jak zaszczepić tą 5w1 Prewenar- bardzo boję sie szczepionek wysokoskojarzonych, bardzo dużo było NOP w moim bliskim otoczeniu po tej szczepionce. Wczoraj z wielkim bólem zaszczepiłam, na razie pojawił się NOP w postaci zaczerwienienia i obrzeku nóżki i płacz dziecka ponad 2 h, nie mogliśmy go z mężem uspokoić mam nadzieję, że wiecej sie nic nie zadzieję.
    Synek na szczescie dobrze sie rozwija, śmieje sie gaworzy zaczyna mu się regulować pora spania, wazy 6200 wiec kluseczek ;-)
    Mam nadzieję,że u Was dzieciaczki zdrowe, postaram się troche nadrobić. ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 07:21

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

‹‹ 1062 1063 1064 1065 1066 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ