X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 23 lipca 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mdłościowo ;-) Ledwo żyję, tak mnie mdli :-(
    A od wczoraj doszedł też częstomocz, więc w nocy 4 razy latałam do łazienki ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Nadzieja2019 Koleżanka
    Postów: 42 50

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ja dziś lepiej.wczoraj masakra była z moim samopoczuciem.muszę wyczuć czy nie przez witaminy mnie mdli:(spróbuję zazyc zaraz i zobaczę.
    U mnie zgadza się wizyta jutro na 18:))

    iNso87 lubi tę wiadomość

    thgf9jcgdvh3xfcx.png
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uhuhu patuniek86, jesteś tydzień do przodu ode mnie, ciekawe czy mnie też to spotka w przyszłym tygodniu :D Zastanawiałam się czy wymioty nie mają wpływu na dziecko, tzn. jak mam mdłości i odruch wymiotny to strasznie napina mi się brzuch, chyba to nie szkodzi co?

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valetta-wymioty nie mają wpływu na dziecko -jakby miały, natura nie pozwoliłaby na to ;-)
    Ja mam wrażenie, że na mdłości jest jednak jeszcze za wcześnie...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • valetta94 Autorytet
    Postów: 934 1411

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Valetta-wymioty nie mają wpływu na dziecko -jakby miały, natura nie pozwoliłaby na to ;-)
    Ja mam wrażenie, że na mdłości jest jednak jeszcze za wcześnie...

    Ja mam mdłości często rano, jak np. nic nie zjem i mnie ssie. Mam tak od małego, stąd wiem, że się strasznie brzuch napina ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 10:36

    w5wq9vvj6y6gc1um.png
  • Wichura Ekspertka
    Postów: 158 179

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gin w poprzedniej ciąży kazał mi się cieszyć na wszelkie objawy, a najbardziej z wymiotów. Wczoraj umierałam. Wołanie niedźwiedzia znad kibla rozpoczęłam o 5 25.. Dziś o niebo lepiej..

    Poza tym, biorę dupka i gin powiedział, że on nasila objawy. Zobaczymy ile każe mi jeszcze brać.

    Witajcie w nowym tygodniu!

    hchyvfxmyj0gl92x.png
  • monniqu Koleżanka
    Postów: 35 69

    Wysłany: 23 lipca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Wszystkie piszecie o mdłościach, a mi nic nie dolega i nie wiem czy się cieszyć czy nie ;) w sumie około tydzień przed planowanym okresem zdarzyły mi się 2 razy wymioty, ale wg mnie byłby to zbyt wczesny objaw i w ogóle tego nie przypisywałam ciąży :) z objawów mam jedynie bolące piersi, lekki ból brzucha i ostatnio w sobotę krew z nosa mi leciała :/
    Planuję się umówić na wizytę na 1 sierpnia. Zobaczymy :)

    Dobrego i ciążowego samopoczucia wszystkim :)

    16ud90bvs3g5pq72.png
  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monniqu ja też nie wymiotuję w ogóle i w sumie nie wiem czy te momenty lekkich mdłości sama sobie nie wkręcam.

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • Malutka_27 Autorytet
    Postów: 382 478

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny współczuję Wam wymiotów ale też z drugiej strony trochę zazdroszczę... Tak tak! Przynajmniej macie pewność że wszystko idzie w dobrym kierunku i hormony buzują ;-) ja też mam tylko bóle piersi przy dotyku i wrażliwe sutki. Raz słabiej raz mocniej ;-) i czasem boli mnie podbrzusze jak na miesiączke.
    A mdłości są wtedy gdy jestem głodna ;-/
    U mnie też data wizyty się zgadza ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 11:32

    iNso87 lubi tę wiadomość

    43ktupjymknd3pkp.png

    Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie dolegliwości od wczoraj ustały... nie wiem czy do martwić czy cieszyć ale odsapnac też trZeba z córką miałam tylko tydIen mości później mi czułam ze w ciąży jestem zobaczymy jak teraz będzie... oby brak dolegliwości nie wrozyl nic zlego

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv15 wrote:
    iNso właśnie z jednej strony się cieszę bo jesteśmy na wycieczce parodniowej we Lwowie a z drugiej troszkę niepokoję bo to w końcu brak objawu który powinien mi się nasilać z tego co piszecie ;)
    Też się martwiłam brakiem objawów ale masa dziewczyn nie ma. Ja tylko latam co chwilę siku co jest dość upierdliwe bo też jestem na kilkudniowym wyjeździe :) No i trochę brzuch czuję praktycznie codziennie ale ponoć może być go czuć bo macica się rozciąga. Trochę mi się nie chce wierzyć, że tak szybko, no ale niech będzie ;)
    Witamy valetta94 :)

    valetta94 lubi tę wiadomość

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek!

    iNso u mnie też dobra data wizyty. Mam nadzieję, że jutro zobaczę ❤️

    U mnie mdłości ciąg dalszy. Dziś są o wiele mocniejsze. Cieszę się bo wiem, że ciążunia postępuję :D Póki co nie zwracam. Już zaopatrzyłam się w imbir. Kupiłam też miętówki, które bardzo pomagały mi przy mdłościach w dwóch poprzednich ciążach.

    Mi gin powiedział, że progesteron w granicach 20 jest przyzwoity. Trzeba się martwić gdy spadnie do ok 12.

    Kochane czy Wy też folgujecie swoim zachciankom? Dziś w sklepie nie mogłam się oprzeć lodom czekoladowym. Dopiero jak zaczęłam je jeść to zauważyłam ten przeokropny skład :/ No cóż, raz nie zawsze :D

    iNso87 lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 23 lipca 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichura wrote:
    Wczoraj umierałam. Wołanie niedźwiedzia znad kibla rozpoczęłam o 5 25..
    Hahhhaah, padłam :D

    Wichura, Onana36 lubią tę wiadomość

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Witam nowe twarze i gratuluję :).
    iNso, ja będę miała podglądanie w niedzielę 29.07.

    Co do mdłości, to mam je codziennie prawie cały czas (najbardziej na głoda), ale jeszcze ani razu nie tuliłam porcelany na szczęście. Zauważyłam za to, że powiększył mi się brzuch. Ledwo dopinam spodnie. To moja pierwsza ciąża, więc jestem zdziwiona, że to już. Wam rosną już brzuszki?

    iNso87 lubi tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    U mnie ciąg dalszy mdłości, ale dziś bez porcelany :D

    Reniferra ja już mam dość duży brzuch, widać mocno, chodzę już w ciążowych ciuchach, bo ciasno mi w moich normalnych. To moja druga ciąża, ale przy pierwszej miałam identycznie, bardzo szybko było widać. Wiec nie ma znaczenia czy pierwsza czy kolejna ciąża.

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie zależy od osoby, ale jak powiedziałam teściowej przez telefon, że brzuch mi rośnie już, to trochę nie mogła uwierzyć. Zazwyczaj przy drugiej i kolejnych brzuch się szybciej pokazuje. W każdym razie będę nosić go z dumą <3.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Nadzieja2019 Koleżanka
    Postów: 42 50

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam większy brzuch taki spuchniety.w drugiej ciąży szybko widać było brzuch zobaczymy jak będą i tym razem.
    Ja ulegam moim zachciankom choć nieraz mam wyrzuty bo to są przeważnie niezbyt zdrowe rzeczy ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi:)
    Co robicie dziś na obiad?ja zupę pomidorową A na drugie niewiem jeszcze:)

    Reniferra lubi tę wiadomość

    thgf9jcgdvh3xfcx.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas będzie gulasz z kaszą gryczaną :).
    p.s. Też ulegam zachciankom niestety. Wczoraj były czipsy.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Bribrami Ekspertka
    Postów: 132 193

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny i trzymam kciuki:)

    Ja mam wizytę jutro o 10:45, umawiam się już jak najwcześniej się da ze y mniej się stresować.

    Co do objawow to mdłości czasem mam czasem nie jakoś tak różnie, dziś pobolewa mnie brzuch i w nocy nie mogłam spać ze stresu. Przypomniał mi się szpital i poronienie i tak się nakręciłam ze od 3 nie spałam już:/

    Co do zachcianek to ja nadal staram się odżywiać zdrowo i nie mam zachcianek na coś innego niż normalnie jem. Ale w pierwszej ciąży miałam tak ze ugotowałam sobie na obiad ryż z łososiem i jak wyciągałam go z piekarnika to poczułam, ze jak w tym momencie nie zjem pyz z mięsem to umre:D No i zdrowy łosoś wylądował w lodowce dla męża a ja poleciałam do sklepu po pyzy takie mrożone;) potem w tej ciąży jeszcze często je jadłam:))))

    w57vrjjg31odl8pz.png
    mhsv4z17rdmo50zd.png
    f2wl3e5eqnmv89e8.png
    Aniołek 03.2013 (6tc)
    Aniołek 02.2015 (6tc)
    Aniołek 01.2017 (10tc)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 23 lipca 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś robię łopatkę wieprzową z kaszą kus kus. Pewnie do tego suróweczka z kiszonej kapusty bo akurat mam ochotę.

    Co do brzuszka to w poprzedniej (drugiej ciąży) brzuszek szybko mi zaczął rosnąć. A teraz nie wiem jak będzie. Jeszcze mam niski tydzień więc na razie nie widać zmian, ale powoli czuję dyskomfort w starych ciuchach. Gumki zaczynają mnie drażnić.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ