MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety żegnam się i ja..
Na wczorajszej wizycie nie było akcji serca dziś poszłam jeszcze do innego lekarza żeby to potwierdzić. W poniedziałek idę do szpitala na zabieg.
Spokojnych ciąż Wam życzę i obyście już wszystkie mogły w marcu tulić swoje dzieciatka.
Aniołek 10tc - sierpień 2018
-
lotos33 wrote:Niestety żegnam się i ja..
Na wczorajszej wizycie nie było akcji serca dziś poszłam jeszcze do innego lekarza żeby to potwierdzić. W poniedziałek idę do szpitala na zabieg.
Spokojnych ciąż Wam życzę i obyście już wszystkie mogły w marcu tulić swoje dzieciatka.. -
Macy wrote:Ja, wczoraj i dzisiaj zrobilam sobie wolne bo maz pojechal na kursy i ciezko by mi bylo dojechac do pracy. I wasnie zrobilam pomidorowa, caly czas mam na nia ochote.
Poduszke do spania dostalam od meza na urodziny 2 tyg temu i jestem zadowolona.
Co do imion, to podoba nam sie Fabian ale jest juz w rodzinie wiec nie wiem, mi jeszcze Wojtek. A dla dziewczynki maz wybral Laure, ale brzmi dosc powaznie, a nie ma zdrobnienia. A mi jeszcze sie podoba Nela:)Macy lubi tę wiadomość
-
U nas męka ze smarowanie buzi i dawaniem leków.. Dobrze, że spi Lenka w dzień to wysmarowalam chyba pół tubki żelu w srodku buzi i się nie zorientowała. Teraz na widok nawet Ibumu ma dreszcze i krzyczy bo myśli, że to nystatyna..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 12:51
-
Dzień dobry,
Niestety ja też opuszczam marcówki
Wczoraj z rana dostałam nagle krwawienia i praktycznie od razu pojechałam do lekarza prowadzącego. Niestety usg pokazało brak akcji serca plus rozwój maluszka zatrzymany na 8t1 (a miałam wczoraj 9t4). Dostałam skierowanie do szpitala, usg szpitalne potwierdziło i wczoraj wieczorem miałam zabieg... Niedawno wróciłam do domu.
Trzymam za wszystkie mocno kciuki i życzę spokojnych ciąż !!
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
jenny88 wrote:Dzień dobry,
Niestety ja też opuszczam marcówki
Wczoraj z rana dostałam nagle krwawienia i praktycznie od razu pojechałam do lekarza prowadzącego. Niestety usg pokazało brak akcji serca plus rozwój maluszka zatrzymany na 8t1 (a miałam wczoraj 9t4). Dostałam skierowanie do szpitala, usg szpitalne potwierdziło i wczoraj wieczorem miałam zabieg... Niedawno wróciłam do domu.
Trzymam za wszystkie mocno kciuki i życzę spokojnych ciąż !!
Przykro mi, wiem co teraz czujesz. A możesz mi powiedzieć jak wygląda sam zabieg i czy jest bolesny?
Aniołek 10tc - sierpień 2018
-
lotos33 wrote:Niestety żegnam się i ja..
lotos33 wrote:Przykro mi, wiem co teraz czujesz. A możesz mi powiedzieć jak wygląda sam zabieg i czy jest bolesny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:51
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Reniferra wrote:lotos, jenny. Bardzo mi przykro. Nie wiem już co więcej pisać. Nad każdą traconą tu ciążą mam ochotę zapłakać. Życzę Wam wszystkiego, co najlepsze.
U mnie wczoraj cały dzień płaczący. Teraz jak jestem w domu to mam czym zając głowę. Dobrze, że są dzieci, bo serio byłoby pewnie gorzej...
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
jenny88 wyrazy współczucia. Bardzo mi przykro. Jenny, widzę, że to Wasza druga strata. Robiliście jakieś badania? Wiem, że to bardzo świeża sprawa, ale jak dojdziesz do siebie to pomyśl nad diagnostyką, jeśli oczywiście jej nie robiłaś wcześniej. Ściskam mocno.
Lotos, u Ciebie jest poronienie zatrzymane zdaje się. Ja tak miałam dwukrotnie. To trudniejsza opcja, bo jakby oczyszczanie samo się nie zaczyna. Za pierwszym razem u mnie zabieg sprawnie poszedł - ale tez byłam w szpitalu ze 3 dni, bo beta im nie chciała spadać, a muszą mieć 100% pewności. Za drugim razem było gorzej - jakieś 5 dni w szpitalu. Na mnie niestety tabletki otwierające szyjkę nie działały w ogóle. Miałam zabieg na zamkniętej szyjce. Nie wiem, jak będzie u Ciebie, być może krwawienie samo przyjdzie (tak byłoby lepiej). Mocno tulę w tym trudnym czasie. Przemyślcie sprawę przez weekend co zrobić z dzieciątkiem później. U mnie w szpitalu jest opcja takiego zbiorowego pochówku w grobie dzieci zmarłych przed narodzeniem.
Dziewczyny, które straciły swoje maleństwa, dużo nadziei i sił życzę.
Smutek wielki.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
LwieSerce wrote:jenny88 wyrazy współczucia. Bardzo mi przykro. Jenny, widzę, że to Wasza druga strata. Robiliście jakieś badania? Wiem, że to bardzo świeża sprawa, ale jak dojdziesz do siebie to pomyśl nad diagnostyką, jeśli oczywiście jej nie robiłaś wcześniej. Ściskam mocno.
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
jenny88 wrote:Dziękuję za wsparcie. To moja pierwsza strata. Już po prostu usunęłam suwaczek itd. Diagnostyki raczej nie będę robić, bo nie wiem czy jeszcze będziemy się kiedyś starać o kolejne dziecko. Póki co będziemy tylko chcieli poznać płeć i załatwić resztę spraw eh...
oj, przepraszam, przeczyłam o Aniołku i nie spojrzałam na datę.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.