X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 5 września 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey. Makowa odpoczywaj dużo! Cieszę się, że z dzidzią OK.
    Kurde przypomniałyście mi o twardnieniu brzucha... to było straszne! Nie cierpiałam tego,a miałam dość często :/ OW ogóle dopiero jak zaszłam w ciażę i dostałam mdłości nagle sobie przypomniałam jak się fatalnie w pierwszej ciąży czułam i mówiłam, NIGDY WIĘCEJ! :P Odpukać teraz oprócz wzdęć nie czuję się jakbym była w ciąży. Aż dziwnie. W poprzedniej każdego dnia czułam jakieś dolegliwośći, a mdłości minęły w 5 miesiącu, by ustąpić miejsca napadom mega mdłości i wymiotów, które ustąpiły miejsca zgadze :P

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 5 września 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z cera nigdy nie mam i nigdy nie miałam problemów :)
    Paznokcie mam za to dość słabe.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 5 września 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jesienno-zimowy płaszcz oversize, w którym nosiłam synka w chuście, więc ciążowy brzuch też się spokojnie zmieści :) W ciąży z synkiem spokojnie mieściłam się w parę ciążowych jeansów, które kupiłam w 15tc do porodu. Ale sukienki i tuniki były najwygodniejsze. Tylko teraz będę musiała poszukać jakichś cieplejszych na zimę, bo poprzednio ostatnie miesiące ciąży przypadły mi na lato. Nie kupowałam stricte ciążowych, tylko w normalnych sklepach szukałam modeli oversize albo empire, sprawdzało się, a wychodziło znacznie taniej. No i nosiłam je dalej po ciąży :)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • mayka Autorytet
    Postów: 335 504

    Wysłany: 5 września 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy bolą was nadal piersi bo mnie zaczęły dopiwro teraz doskwierać. Czuje takie rozbieranie w piersiach... Nie mialam w zadnej ciazy takich dolegliwości, piersi są obolałe.

    Olaf 08.07.2011
    Leon 31.08.2015
    Tola 02.02.2017
    ...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 6 września 2018, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewczyny w zaczętym 15 tygodniu :)
    Zaraz postaram się nadrobić jak nie zasne jeszcze. :D musiałam już na siusiu wstać bo nie wytrzymalabym dłużej :p

    Ulv15, lkc lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 6 września 2018, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tymi włosami to w większości przypadków jest tak, że w ciazy mniej ich powinno z reguły wypadac.po ciazy lecą podwójnie, bo lecą też też które nie wypadły podczas ciazy;) nie wiem czy rozumiecie :D
    Ja ogólnie po ciazy z Mala mam strasznie wypadające włosy i to się nie zmieniło. W ciazy z Nia miałam piękne i żaden nie wypadł. Teraz myslalam, ze tez tak będzie a tu dupa. Dalej wypadają..
    Za to cera mi się nie zmieniala. Jak byłam młodsza miałam problemy z trądzikiem. Jakoś przed 2ciaza wyleczylam. Do dziś jest ok. Od x lat używam z Pharmacerisu linii T kosmetyki i mi widocznie pasują. Nie zmieniam żelu ani kremu. Choc śmiałam się do Malza, że chyba linie zmienię już na tą przeciwzmarszczkowa hahaha

    A co do ciuchów to są ciazowe tez w C&A. Może tam będą tańsze. Kupowałam tam spodnie w poprzedniej ciazy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 05:35

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Elcia89 Autorytet
    Postów: 474 487

    Wysłany: 6 września 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wy tez tak macie ze rano plaski brzuch a popoludniu jak w 5 miesiacu?

    teverde lubi tę wiadomość

    34bw3e3k9p7xsrt2.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 6 września 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elcia, oj tak!

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 6 września 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już podsłuchiwałam maleństwo. Dostałam nawet jednego kopniaka, jeszcze nie czułam ale detektor wyłapuje ruchy dziecka. Super to było :-)
    Cera moja zrobiła się sucha , tak jak i włosy- jak u lalki z rynku. Jak sztuczne dosłownie, gdzie przed ciążą musiałam myć co 2dni teraz mogłabym co 2 tyg. Mam nadzieję na dziewczynkę, bo w poprzedniej ciąży też tak miałam. I była córcia [*] A z synem to skóra masakryczna i łeb tłusty jak nałożyłabym smalec. Jak polecę do domu i pójdę do lekarza to dowiem się już płeć. Na prenatalnych maleństwo świrowało i nie można było zobaczyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 08:04


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Zimowaa Ekspertka
    Postów: 148 175

    Wysłany: 6 września 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh te zmiany hormonalne widzę że jest to kwestia bardzo indywidualna i nie ma złotego środka. Musze znaleźć jakieś kosmetyki dla siebie :P
    Wróżenie z fusów też jeśli chodzi o to czy oznacza to dziewczynkę czy chłopca :)

    Co do ciuchów w tej chwili nie poszukuje (mam dużo sukienek i dwie pary spodni
    ) zobaczymy jak brzuszek będzie rósł będziemy myśleć na bieżąco. C&A na pewno odwiedzę :)

    Mąż na trzy dni w delegacje poleciał. Wiec mamy trzy dni odpoczywania. Książka spacerki z psem skupiamy się na sobie. A bałagan w domu niech poczeka na jego powrót hihi.


    14 dni do kolejnego usg - zaczynam odliczać :D

    ps: pytanko mamy tu mamy z Łodzi? :)



    ae4e5811f7.png

    2.10.2018 - 155g serduszko 165
    26.10.2018 -250g serduszko 135
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 6 września 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    Ja znów miałam bezsenność w nocy. I ciężki poranek. Mam prawo jazdy niecały rok. Zawsze bałam się jeździć. Zdałam chyba cudem za pierwszym razem. Wjechałam dziś w korku gościowi w tył, jak odwoziłam córkę do przedszkola. Nic się nie stało. Właściwie lekko go dotknęłam, on nie miał żadnej szkody, ja u nas widzę jakieś przetarcie lekkie, ale nie wiem czy nie było tego wcześniej. Ogólnie luz, jakoś mega mocno się nie zdenerwowałam, gościu był spoko, że powiedział, że nie ma problemu. Wróciłam do domu. Poszłam już na pieszo do laboratorium, bo mam blisko. Mąż teraz zadzwonił (jest wdelegacji). I mu się przyznałam. Niepotrzebnie. Wkurzył się, a mi nerwy puściły i się rozryczałam. Kurde, przecież nie rozbiłam auta...

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 6 września 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lwieserce rzeczywiscie niepotrzebnie mu sie przyznalas, ale nie martw sie ja tez tak mam ;) Nie denerwuj sie, pewnie jemu teraz jest tez glupio ze zaczal krzyczec, ale wiesz jak to jest z emocjami.
    Elcia tez tak mam :D chociaz... Daleko mi do tego plaskiego z przed ciazy... ale wtedy biegalam i cwiczylam wiecej, a teraz troche boje sie biegac.

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 6 września 2018, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bribrami, dziękuję za Twoją odpowiedź. Mój mały też ma wodonercze. Stresu było dużo- zaraz po porodzie hospitalizacja w Centrum Zdrowia Dziecka, pierwszy miesiąc życia praktycznie ciągle w szpitalu. Później w wieku 9 miesięcy operacja i od tego czasu względny spokój. Dalej mamy tylko kontrole co pół roku.
    Tak w ogóle dziewczyny warto zawsze sprawdzić u innego lekarza, czy z dzidzią ok. Ja pierwszą ciążę prowadziłam w swoim mieście, u lekarza znanego i poważanego. Na połówkowym usg powiedział, że wszystko super, chłopczyk zdrowy. Nie miał jednak USG 3D a bardzo chciałam mieć taką pamiątkę z okresu ciąży więc umówiłam się na badanie w Warszawie. Podczas badania szok- moje zdrowe dzieciątko ma wadę nerki, która początkowo wydawała się dużo gorsza, niż okazała się ostatecznie. Stresu było bardzo dużo. Bardzo nie chciałabym przechodzić tego ponownie i wrócić z noworodkiem prosto do swojego domu.
    Idę dziś na 15.30 na prenatalne, może synek postanowił zmienić pozycję i teraz da się pięknie zbadać :)

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 6 września 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wlosy sa jak zawsze, chociaz rzeczywiscie odrobine mniej sie przetluszczaja, a cera tak jak bylo, czyli do idealnych nie nalezy i dosc sucha i ostatnio znowu atopowe zapalenie mi sie odezwalo :(

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 6 września 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv15 on nawet nie krzyczał. Tylko sam jego ton - i "Jak ty to zrobilaś? Przecież to się nie zdarza". No i zły był. Musiał "ochłonąć". Teraz dzwoni i mówi że mam się uspokoić, a ja od nowa ryczę:( No hormony.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 6 września 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen trzymam kciuki za wizytę i współpracę synka:D

    Dzisiaj aż 5 wizyt! Trzymam kciuki za wszystkie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 09:24

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 6 września 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce-samochód służy Tobie, a nie Ty samochodowi. Najważniejsze jest zawsze to, że nikomu nic się nie stało. To tylko rzecz nabyta. Tym bardziej piszesz, że nic się nie stało i śladu nie ma (praktycznie).

    Jeśli będziesz traktować auto, jak coś świętego (vide Twój mąż I jego reakcja), będziesz się jeszcze bardziej stresować. A to tylko głupi samochód służący do szybszego przemieszczania się z punktu A do punktu B ;-)
    Moi rodzice mieli taki parszywy nawyk uświęcania samochodu - uważaj na dziury, nie pijemy w samochodzie, bo się może rozlać itp. I to pomimo tego, że stać ich było zawsze na jakiś samochód, nie było to nigdy niedoścignione marzenie...

    Mój mąż nawet nie lubi samochodu - preferuje rower i komunikację publiczną ;-) A samochód jest mój-ja o niego dbam, robię przeglądy, umyję, ubezpieczam itp. I mam spokój. Chociaż nigdy stłuczki nie miałam, a jak ktoś mi przytrze samochód-no cóż, zdarza się- to tylko samochód ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 09:27

    msmarmify lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • msmarmify Autorytet
    Postów: 296 185

    Wysłany: 6 września 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie Serce po pierwsze sie nie denerwuj!! Tego Ci jeszcze teraz trzeba... i tak jak mowi patuniek :) najwazniejsze, ze wam sie nic nie stalo, a juz tym bardziej ze na aucie sladu nie ma :)

  • Zimowaa Ekspertka
    Postów: 148 175

    Wysłany: 6 września 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko dobrze że wy mojego samochodu nie widzicie. Ryska a rysce nie jedna mała wgniotka ale mój mąż jest zdania jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz:P Dodatkowo wie że pouczanie i strofowanie działa odwrotnie dlatego miło mi słyszeć jak kierowca z 15 letnim stażem mówi : Kochanie jeździsz świetnie prawie jak ja:)


    Nigdy nie miałam jednak większej kolizji czy wypadku więc nie będę tu się wymądrzać. Powtórzę jednak:
    Najlepszym może się zdarzyć :) Wyluzuj się i uspokój bo nerwy i placz już nic nie dadzą :) To tylko samochód najważniejsze że nic się poważnego nie stało Tobie i maleństwu!

    ae4e5811f7.png

    2.10.2018 - 155g serduszko 165
    26.10.2018 -250g serduszko 135
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:38

‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ