MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziakk wrote:
Widzę że zakupy ruszyły u was pełną parą, super pomału trzeba wszystko skompletować. Ja na szczęście mam większość rzeczy po starszym synku muszę tylko pomału zacząć odgrzebywac je że strychu hehe.
Witam w klubie, przede mna tez wykopaliska na strychu:)
Madziakk lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Cześć
Mka, Kleopatra - gratuluję udanych połówkowych:)
Bribrami dobrze że wyniki okej!
Pikcia, to teraz dbaj o siebie, nie ma to jak w domu:)
Mada_85, witaj! Przykro mi z powodu Twoich strat, teraz oby do marca i będziesz tulić maleństwo:)
Współczuję nieprzespanych nocek. JA dziś nieźle spałam. Tylko jak się przewróciłam trochę na brzuch to synek mnie pokopał, chyba było mu niewygodnie:)
Ktoś jeszcze nie ma imienia dla dziecka? Ale tak, że kompletnie nic się nie podoba? Bo już mnie to trochę męczy, chciałabym go nazywać po imieniu, a nie wiem jak...
Jadłyście camemberta w ciąży? Mam z mleka pasteryzowanego, czytałam że niby można, mam straszną ochotę, ale zrezygnowałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 08:03
Kleopatra lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Dzień dobry
Ja dzisiaj spałam, jak zabita. Ale od 7.15 koszą trawę pod blokiem
Lwie, podobno wszystko z mleka pasteryzowanwgo można jeść. Ja sama uwielbiam wszystkie sery z pleśnią. Tylko u mnie może się to kończyć grzybicą, więc też zrezygnowałam w ciąży z tej przyjemności
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Mada_85 wrote:Makowe tak - zaraziłam się parwowirozą (niewiadomo skąd, jak i gdzie) i wirus przeszedł na dziecko Mimo leczenia w szpitalu w Warszawie u samej dr Dębskiej i transfuzji dopłodowej krwi, dzieciaka nie udało się uratować. Choroba objawiła się obrzękiem podskórnym i zaburzonymi przepływami.
O mój boże, mocno ściskam! szczególnie w dzień Aniołaka.
Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś. Będziemy razem oczekiwać na Nasze Maluchy
. -
83xxx Ja też się zastanawiam gdzie będę dalej robic zastrzyki… jak zapytałam ginekologa to powiedział, że w brzuch ( tyle to i ja wiem) wiec mu powiedziałam, czy z doswiadczenia innych pacjentek sprawdzaja się inne miejsca…to odpowiedział, że raczej ma pacjentki większe ( z wieksza ilościa tłuszczyku wiec w brzuch im nie przeszkadza) i tyle się dowiedziałam . Mi mąż robił jeszcze w przedramię, z tyłu tak jak się podaje szczepionkę podskórnie i 2 razy pod łopatkę – oczywiście pod kątem – ale nie polecam bo boli okropnie. Ostatnio robiłam w udo , też pod kątem aby w tłuszczyk poszło, ale generalnie to najwięcej w brzuch. Przeszłam na robienie zastrzyków wieczorem, po tym jak miałam taką bezsilność, że za drugim razem się ukłułam i zrobiłam zastrzyk. Psychika ma jednak swoje ograniczenia, teraz mąz robi mi wieczorem….83xxx wrote:Dziewczyny, te które biorą heparynę. Gdzie robicie sobie zastrzyki? Na moim brzuchu ciężko już złapać fałdke żeby zrobić zastrzyk. Zastanawiam się jako to będzie później Ciągle zapominam zapytać o to lekarza..
Kleopatra grratulację 3 synków i corcia – swietnie
mka87 super , ze po wizycie wszystko jest dobrze.
Ja wczorej zerwałam noc do ok 24 czytając ksiązkę , ale tak mnie wciągnęła, że nie mogłam przestać..Za zamkniętymi drzwiami..Teraz zastanawiam się nad następną, ale chyba się trochę zdrzemnę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 09:39
Kleopatra, 83xxx lubią tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Hej witam i ja!
Mada witaj! Juz Ciebie dopisalam do naszej listy:)
Ja juz wczoraj zerwalam fototapete w pokoiku. Malz zaraz konczy prace, tylko nie wiem czy do drugiej odrazu nie sunie? Jak nie to zacznie dzis tynkowac ta sciane gdzie byla fototapeta. Gdzie niegdzie tynk odpadl razem przy zrywaniu. Jak wyschnie to sobie zetre raz,dwa i zaczne pasy malowac jutro.
Zostanie reszta scian na szaro to juz Jego zatrudnie. Zawsze to bedzie pomalowane. Zostanie wywiesc nasza sofe na wies jak sie nie sprzeda do konca pazdziernika i odbior mebli i skrecanie:D a juz potem pomalu bede porzadkowac. Szybki remoncik bedzie.
Pisalam w sprawie stelaza to prawdopodobnie beda na poczatku listopada. W sumie nie spieszy mi sie ale myslalam,ze bedzie szybko,ze maja np. Na stanie na magazynie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 10:55
-
Hoj hej witam się po weekendzie. Uff nadrobiłam 20 stron chyba
Inso podziwiam za energie
U nas trochę gości w weekend i poszukiwanie samochodu już mnie to męczy. Oddałam wolną rękę mężowi.
Witam nowe dziewczęta.
Gratuluje udanych wizyt i zakupów.
iNso87 lubi tę wiadomość
2.10.2018 - 155g serduszko 165
26.10.2018 -250g serduszko 135 -
iNso87 ale masz zapał do pracy, mi tam się nic nie chce:)aż czasami jestem na siebie zła, wkurza mnie monotonnia w domu.O gotowaniu już nie wspomne....a teraz młody z gilami to nawet nie mam się jak ruszyć...
Poza tym mi trochę przykro bo moja dobra koleżanka nawet nie zapyta jak się czuję ani nic...wróciła do pracy to chyba już ją nowe sprawy pochłonęły do reszty.
Mam dzisiaj dzień marudy...
Witam nowe forumowiczki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 11:52
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Co do wózka to my kupowaliśmy 2w1 i fotelik maxi cosi cabriofix. Wg mnie te wózki 2w1 czy 3w1 są mało poręczne. Gondoli się używa chwile a spacerówka jest duża i nieporęczna jak ktoś dużo jeździ samochodem. Także po niecałym roku wózek został sprzedany i kupiliśmy spacerówkę.
-
Hej U mnie dziś na szczęście trochę lepiej. Mleko, miód, czosnek czynią cuda nie wychylam nosa z domu. Nadal mam przeokropny katar. Macie jakieś domowe sposoby na niego? Mam go już tak dosyć, dosłownie leje mi się z nosa.
Ulv15 lubi tę wiadomość
.
-
Makowe jak lubisz imbir i kurkume to doloz sobie do herbatki z cytrynka tez dobrze dzialaja no i inhalacja tez dobry pomysł moze szybciej to z Ciebie wyleci
Ja dzisiaj wyjatkowo spalam prawie do 10, tyle radosci
malego juz czuje codziennie wiec nawet nie odliczam do wizyty za bardzo
Patuniek po pierwsze wozek bomba!!! Cudo
a drugie to sera tez troche podjadlam.. i szybki parmeńskiej..i pasztetu.. i krewetek... ups.. jedzenie to chyba jednak moja slabosc.. juz nie mowiac o slodkosciach haha
Zimowaa, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
INso idziesz jak burza
Przeziębionym mamusiek dużo zdrówka życzę :*
Ja mam problemy z zasypianiem, więc ciągle jestem niewyspana
. Dzisiaj męczą mnie skurcze . Mam taki bałagan, że muszę trochę ogarnąć, a te skurcze mi nie pozwalają
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny właśnie dzwoniłam i umawiałam się na usg połówkowe i pytanko do was bo pani uparcie chciała mnie wcisnąć na 26 ale to będzie dokładnie 18 tydz i 5 dni według 2 poprzednich usg. Według OM co się w ogóle nie zgadza 20 tydz. Czy to nie za wcześnie ?
2.10.2018 - 155g serduszko 165
26.10.2018 -250g serduszko 135
