MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziak - gratuluje synka
. Dobrze, że tak szybko udało Ci się dostać do urologa, trzeba koniecznie sprawdzić skąd ta krew w moczu.
Patrzyłam na ten kalkulator wagi w ciązy i według niego mam niedowagę, ale nich mu będzie, wazne aby udało się przybierać na wadze stopniowo, a nie gwałtownie...Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Madziakk to fajnie ze lekarz ci powiedzial plec na 100%. Ja wlasnie bym chciala zeby mi tak okreslil ze na pewno chlopiec bo potem glupie komentarze a na 100% a ja mowilam w pierwszej ciazy ze na 99 to mowili a moze jednak bedzie dziewczynka???
-
Ja nie patrze na te kalkulatory bo kazdy inaczej tyje zalezy czy jest grubokoscisty czy drobny. Ja jestem bardzo drobna i w pierwszej ciazy przytylam troszke wiecej niz kalkulator mi pokazywal i czulam sie jak slon.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 15:27
-
Tak jeszcze co do wagi to ja od ostatniej wizyty czyli w ciągu 4 tygodni przytylam 4 kg, w sumie już mam 6 kg na plusie od początku ciąży jestem załamana... najgorsze że ja wcale nie jem dużo.. może to kwestia że za mało się ruszam, chodzę na spacery ale nie na długie bo mi brzuch twardnieje, eh błędne koło... ja startowałam z nadwagą nie udało mi się zrzucić 10 kg po poprzedniej ciąży, wtedy też przytylam 25 kg... teraz przy wzroście 162 mam 84 kg, czuje się jak wieloryb... A to dopiero połowa ciąży boję się co będzie później...
-
Madziakk wrote:Tak jeszcze co do wagi to ja od ostatniej wizyty czyli w ciągu 4 tygodni przytylam 4 kg, w sumie już mam 6 kg na plusie od początku ciąży jestem załamana... najgorsze że ja wcale nie jem dużo.. może to kwestia że za mało się ruszam, chodzę na spacery ale nie na długie bo mi brzuch twardnieje, eh błędne koło... ja startowałam z nadwagą nie udało mi się zrzucić 10 kg po poprzedniej ciąży, wtedy też przytylam 25 kg... teraz przy wzroście 162 mam 84 kg, czuje się jak wieloryb... A to dopiero połowa ciąży boję się co będzie później...
Madziakk jak Cię czytam to jakbym widziała siebie też tak zdesperowana! Ja mam 160cm i 73kg na te chwilę. Od początku już jakieś 8kg do przodu mam
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Cześć dziewczyny nie odzywam się zbyt często ale staram się Was na bieżąco czytać; u nas trwa remont nowego mieszkania i wciągnął mnie całkowicie
Gratuluję udanych wizyt
Ja mam wizytę 30stego listopada na 17sta, ale niestety nie wiem czy to połówkowe;-(
Co do wagi u mnie też rewelacji nie ma...od początku ciąży plus 4 kg i zamiast wymiotów i nudności miałam wzdęcia więc brzuszek mam trochę większy jak na ten tydzień
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Madziakk wrote:Hej dziewczyny! Ja już po wizycie wszystko super, potwierdzony chłopiec na 100%. Już waży 470 g.
Będzie prawdopodobnie Filipek
Z tym imieniem to się poważnie zastanówMam jednego Filipa w domu i wiem co mówię - to taki prawdziwy Filip z konopi, nigdy nie wiadomo z czym wyskoczy
Robert - 20.04.2012
Filip - 27.08.2013
Michałek - Aniołek 10.07.2015 [*] (31tc)
Aniołek 26.07.2017 [*] (10tc)
Szymonek - Aniołek 05.12.2018 [*] (26tc) -
Patuniek widzę,że też skusiłaś się na wózek baby design (taaak miałam duże zaległości w czytaniu postów ^^), zrobiłaś niezły deal
Też mi się bardziej spodobał model dotty ale w sumie dodatkami w husky nie pogardzę więc na tym stanęło.
LwieSerce, też mamy ogromny problem z imieniem. Partnerowi podobają się bardziej nietypowe imiona, mi wręcz przeciwnie.
Patuniek to jakieś żarty z tym L4 i szkołą rodzenia? Kurczę nawet nie pomyślałam, że może być z tym problem. Ja swojego lekarza narazie nie proszę o zaświadczenie bo do szkoły mam zadzwonić dopiero w 26 tyg. Mam nadzieję, że nie będzie problemu. W końcu szkoła rodzenia jest dla naszego dobra.
Dziewczyny, śliczne brzuszki
Monniqu ja czytam "W oczekiwaniu na dziecko" (wyd. z tego roku), nie jest to niezbędna lektura ale podoba mi się forma stawiania pytań i odpowiadania na nie. Co jakiś czas czytam sobie na jakim etapie jest ciąża ale książka nie wpływa jakoś szczególnie na poziom mojej wiedzy.
W sobotę też odbębniłam dentystę i chyba pierwszy raz w życiu wyszłam z gabinetu po 3 minutach. Aż sama byłam w szoku
Reniferra ja z ochraniaczy rezygnuję, fakt - są śliczne ale nie będę kusić losu. O zakupie pomyślę tylko jeśli dziecko będzie się obijać o szczebelki.
Ja niestety też szybko tyję. Startowałam z nadwagą i już mam jakieś +5kg a jutro ważenie i pewnie położna znów skomentuje moje tempo tycia ;/ Pilnuję się ale co poradzić. Odchudzałam się na długo przed ciążą i mimo diety też nie mogłam schudnąć. Taki urok, najważniejsze by wyniki były ok i z maleństwem było wszystko dobrze. Jutro zobaczę jak moje TSH bo niestety znów musiałam zwiększyć dawkę. Pikcia a jak Ty się czujesz? Trzymam kciuki by to TSH ładnie Ci spadło bo aż mnie zmroziło jak przeczytałam o takim wzroście.
Ja już trochę popłynęłam z zakupami ale cieszę się, że większość większych zakupów już za nami. Mamy już wózek (jeszcze w sklepie) i łóżeczko z materacem. Pod kątem pieluchowania wielorazowego zrobiłam też spore zapasy tetry. Poza tym mam kilka ciuszków, kołderkę (na przyszłość), wanienkę, dzisiaj zamówiłam upatrzony rożek bo pojawił się na promocji i jeszcze skusiłam się na króliczka dou dou w fajnej cenie https://cdn.shoplo.com/1992/products/th640/acaw/10380-dsc_0302.jpg Narazie czuję się usatysfakcjonowana i czekam z kolejnymi zakupami na poznanie płci (chyba że znów pojawi się jakaś fajna promocja)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:22
Hashimoto, Letrox -
Hej! Waga w ciąży to masakra ;/ choć u mnie na diecie wątrobowej ciut spadła i teraz już dwa tygodnie się trzyma ale do 18 tc miałam 6,5 kg na plusie. Tyłam od byle czego i mam ciągle zapasy tłuszczyku na boczkach. Wkurza mnie to bo wylewa się to znad szwu w spodniach ciążowych. W miarę dobrze wyglądam tylko w czarnych sukienkach.
Byłam teraz na fajnych ciążowych warsztatach, gdzie podane były normy dla przybieranych kg- w 1 trymestrze 1-3 kg, w II jakieś 5-6 kg. Teraz nasze zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta o ok 300 kcal a w III trymestrze- o 500 kcal. -
Madziakk, gratulacje!!!
Malutka, 30 listopada to na pewno nie połówkowe- to ponad miesiąc. Może 30 października?
Enka, fajnie, że nadrobiłaś
Lekarz mi powiedział-on przeciwwskazań nie widzi, ale ze względu na ZUS zaświadczenia mi nie da. Do szkoły rodzenia mam dzwonić 10 listopada, zapytam się, czy tak się da. Jak nie, to szkoda... W razie czego położna na kurs wzięłaby mnie już w grudniu.
Pomimo fatalnego samopoczucia zrobiłam dzisiaj zupę-krem z marchwi. O matulu, niebo w gębieA w taką pogodę to smakuje jeszcze lepiej i bardzo rozgrzewa
Dzięki swojej bulionetce nie muszę w sumie zbyt wiele gotować, wystarczy poczekać, aż warzywa zmiękną
Upiekłam też ciastkaChocolate chip cookie
A z powodu braku weny na drugie danie i sycącej zupy, do której zrobiłam grzanki z własnych bułek, zrobiłam sałatkę z cykorii, jabłka i śliwek w occieMniam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:53
83xxx, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Butterfly 83 wrote:Madziakk jak Cię czytam to jakbym widziała siebie też tak zdesperowana! Ja mam 160cm i 73kg na te chwilę. Od początku już jakieś 8kg do przodu mam
-
klamka wrote:
Dziewczyny, kolejna mam zagwozdke. Jak dziecko male, to przy wyjazdach do innego kraju moge wziac ten maly fotelik. Male to, da rade. Ale co jak juz dziecko przesiadzie sie do tego wiekszego fotelika? Zabiera to sie ze soba? czy trzeba kombinowac z zakupem na miejscu, czy jak takie rzeczy sie wogole rozwiazuje?klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja waga na szczęście jest łaskawa, narazie +1.5 kg. Jednak bardzo ciągnie mnie do słodkiego i boję się że to może zle się skończyć... Ale paczuszka delicji na raz to jest coś
mniam
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam to co czytam u Was, trzeba mieć skierowanie do szkoły rodzenia?