X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Alisssa Ekspertka
    Postów: 151 223

    Wysłany: 27 października 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    Zdrowia dla chorujących! Mi naprawdę mocno pomaga czosnek - z masłem na pieczywie i herbata z pigwą.

    Ja miałam okropną noc. Nie mogłam zasnąć, a jak zasnęłam to miałam takie koszmary i nie mogłam się z nich wybudzić. Nie wiem czy też tak macie, że wiecie, że to sen i nie możecie z niego "wyjść"? Co chwilę mi się wydawało, że się już obudziłam, a dalej spałam i koszmar dalej się ciągnąl. A w tym śnie spałam i na przykład poszłam do wanny zrobić sobie kąpiel. (nie mamy już wanny kilka lat). I mąż wchodzi w nocy do łazienki i mnie budzi z tej wanny i mówię, że lunatykowałam chyba. Woda była różowa - nie wiedziałam we śnie czy od krwi, czy od nadmanganianu potasu (w którym ostatnio myłam córkę) I myślałam, że się budzę - a tu kolejny koszmar i kolejny z którego niby się wybudzam, a jednak nie. Najgorsze - leżę na boku (na którym faktycznie spałam) i słyszę za plecami oddech śpiącego męża. Nagle słyszę głos obcego mężczyzny w domu. On idzie do mojej córeczki do pokoju i z nią rozmawia. Przychodzi do mnie i za nogę mnie łapie. Cały czas próbowałam się obudzić. Wydawało mi się, że mówiłam do męża na ucho żeby mnie szybko obudził (nic takiego nie robiłam). Bałam się o córkę, że on ją gdzieś zabierze. No mówię Wam, największy koszmar mego życia. W końcu zaczęłam się modlić i udało mi się otworzyć oczy (cały czas miałam wrażenie, że nimi przewracam i próbuję otworzyć). Byłam zlana potem. Najgorsze, że miałam wątpliwości, czy na pewno się obudziłam. Poszłam od razu do córki i ją przyniosłam do nas do łóżka. Obudziłam męża i ryczałam i on mnie upewniał, że się obudziłam.

    LwieSerce, to jest paraliz senny, tez to czasem mam i mimo ze wiem co to, to za kazdym razem jestem przerazona.

    l22ne6ydwpsordge.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 27 października 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek o to to mi wlasnie chodzilo o ten paraliz senny. Choc ja wierze tez,ze zmarli przychodza do nas;) poza tym mam czesto "prorocze" sny. Zawsze sie najgorsze sprawdza jak cos mi sie przysni.
    Do mojego Taty tesciowa "przyszla" i to juz nie byl sen :) obudzil sie normalnie. Wstal nawet z lozka,zeby ta łune swiatla dotknac ale ona zaczela sie oddalac i zniknela. Na drugi dzien okazalo sie,ze moja Babci lezala u siebie w domu na wsi na podlodze z udarem... zyla jeszcze. Mamy takie wyobrazenie,ze przyszla do mego Taty prosic o pomoc bo mieli z moja Mama jechac tam do Niej nastepnego dnia. Niestety doszla troche do siebie po udarze ale potem i tak zmarla.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 27 października 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia89 wrote:
    Lwie Serce, koszmar jak z najgorszego horroru! Czytałam i czułam się jak na filmie, współczuję ciężkiej nocy. Może zjadłas coś ciężkiego na noc albo oglądałaś jakiś straszny film?

    Dziewczyny, szybkiego powrotu do zdrowia!!! Niestety jesień i zima to najgorszy czas na choróbska... Obysmy chorowaly jak najmniej.

    Katia, właśnie miałam niefajny wieczór. zasnęłam na filmie koło 21 - a cały wieczór czekałąm na ruchy. Przebudziłam się i nie mogłam dalej wyczuć małego, zjadłam kawałek kiełbasy i wypiłam sok i dalej czekałam. Jak się doczekałam, to zasnąć nie mogłam

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 27 października 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Tak miewalam tak nie raz. Wiem,ze to okropne uczucie. Ostatnim razem mialam cos podobnego.Dokladnie rok temu. Dzis mija wlasnie rocznica po smierci wujka Malza. Niedawno wrocilismy. W tamtym roku jak zmarl to przyszedl wlasnie do mnie. Lezalam na plecach i spalam. Mialam wrazenie przebudzenia ale spalam. A raczej moja swiadomosc juz nie spala nawet nie wiem jak to opisac. Poczulam ciezar na nogach. Widzialam postac lezaca mi na nogach. Na rekach czulam pazury jak delikatnie mi sie wbijaja. Bylam coraz bardziej swiadoma ale nie moglam sie ruszyc. Krzyczala z calych sil ale nikt mnie nie slyszal. Az krzyknelam,zeby zjawa zniknela w koncu. Potem pomalu wracalo moje cialo i moglam juz sie poruszyc. Az sie zerwalam i obudzilam malza. Czasem nasz mozg plata nam figle. poczytalam troche o tym po tej akcji.


    No Inso, to coś podobnego, okropne sny :( Mąż nigdy takich nie miał, ja miewam od czasu do czasu, ale to z dzisiaj to przegięcie, bo kilka "wybudzeń".

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 27 października 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elcia89 - może coś w tym jest, że mnie w koncu modlitwa wybudziła.

    Reniferra nie widziałam serialu, ale chyba w takim razie nie będę oglądała:P

    Patuniek - ja wieczorem się nakręcałam, że kilka godzin nie czuję ruchów - może stąd miałam czerwoną wodę w wannie? Ech, dobra, oby nigdy więcej takich nocy. A jedzenie rzeczywiście moje wczoraj zdrowe nie było.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 27 października 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce okropny ten sen. To pewnie dlatego, że się stresowałaś że nie czujesz ruchów. Ja miałam wczoraj podobnie, czekałam cały wieczór na ruchy i nic, dopiero dzisiaj poczułam. A co do snów to ja je miewam bardzo rzadko, albo po prostu ich nie pamiętam.

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 27 października 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po słabej nocy, ciężki dzień. Młody marudny, nic mu nie pasuje. Nawet smoczka nie chce bo chyba go boli. Najgorzej że nie wiem czy to nie jest też bostonka bo ma krosteczki na dłoniach. Ale nie ma gorączki i nic w buzi więc chyba raczej te zęby. Mógłby iść spać to bym się też zdrzemnela :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 27 października 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim, a ja mam stresa , bo od wczoraj wieczora nie czuje ruchów małej i już mam schizy... :-/

    Poza tym boli mnie oko,jakbym miała tam piasek. Jak będzie tak jutro ,to idę do okulisty .


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 27 października 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly no co Ty, mała jest jeszcze mała i ruchy wcale nie muszą być regularne! :) moja potrafi jeden dzień praktycznie wcale się nie ruszać, a na drugi dzień ciągle ją czuję :) spokojnie, na pewno nic złego się nie dzieje.

    Kleopatra oby nie bostonka :( zdrówka dla małego i oby jutro było lepiej.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 27 października 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sana wrote:
    Butterfly no co Ty, mała jest jeszcze mała i ruchy wcale nie muszą być regularne! :) moja potrafi jeden dzień praktycznie wcale się nie ruszać, a na drugi dzień ciągle ją czuję :) spokojnie, na pewno nic złego się nie dzieje.

    Kleopatra oby nie bostonka :( zdrówka dla małego i oby jutro było lepiej.

    Dziękuję Sana za te słowa, ale wiesz jak my kobity sobie lubimy/potrafimy wkrecac. Ehhh...:-/


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 27 października 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, jaki sen! Okropność!
    Ja ostatnio też mam dziwaczne sny. A raz to śnił mi się mój ojciec i babka, z którymi nie mam kontaktu od ostatniej rozprawy sądowej, czyli jakieś 8 lat i dzień po tym jak mi się przyśnili, babka spotkała mojego brata i pytała czy nie odnowiliśmy kontaktu, bo ona już prawie nie ma kontaktu z ojcem (jej synem) i tęskni za nami. Byłam w ciężkim szoku, że to wyśniłam. I od razu pomyślałam o jeszcze jednej rzeczy:
    W lipcu przyśniło mi się, że chodzę po plaży z noworodkiem, śniła mi się córcia, a dwa dni później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Myśląc o tym ostatnio przełączałam kanały w TV, a tu nagle rzuca mi się w oczy tytuł "Mama się myli". No i zaczęłam jednak podejrzewać, że będzie syn :P Tydzień później się potwierdziło. Takie dziwne te nasze umysły..

    BTW - od środy w Lidlu ma być jakaś odzież ciążowa :)

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 27 października 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teverde, w Lidlu juz od poniedziałku, nie od środy :-)

    A nie, przepraszam i zwracam honor!!! Teverde ma rację i od środy-dopiero :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2018, 18:16

    teverde lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 27 października 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że czuwacie nad tymi promocjami :D

    Butterfly 83, spokojnie, ja wczoraj też panikowałam. Jeszcze mąż mnie wkurzył i nie miałam z kim pogadać. A naprawdę, naciskałam brzuch, ruszałam, przewracałam się - no cuda. Od razu miałam wrażenie że brzuch zrobił się miękki. Ech, mam nadzieję że Twoja Sophie da Ci zaraz kopniaczka, żebyś nie zamartwiała!

    Kleopatra, zdrówka dla synka i przespanej nocy:)

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 27 października 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ❤️
    LwieSerce straszny sen... Ja nawet nie pamiętam snów ostatnio...
    Ooo muszę pamiętać o tym Lidlu w środę ;)

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 27 października 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja chciałam jutro skoczyć do Lidla i kupić kurtkę, legginsy, spodnie, koszulki... We środę wyjeżdżam, mogę nie zdążyć :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 27 października 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    Dobrze, że czuwacie nad tymi promocjami :D

    Butterfly 83, spokojnie, ja wczoraj też panikowałam. Jeszcze mąż mnie wkurzył i nie miałam z kim pogadać. A naprawdę, naciskałam brzuch, ruszałam, przewracałam się - no cuda. Od razu miałam wrażenie że brzuch zrobił się miękki. Ech, mam nadzieję że Twoja Sophie da Ci zaraz kopniaczka, żebyś nie zamartwiała!

    Kleopatra, zdrówka dla synka i przespanej nocy:)

    No to tak jak ja Lwie, może zjem słodkie, może ostre, może się tak położę, a może pochodzę. Czekam aż się małpka mała uaktywni.
    A gdybyś chciała to zawsze możesz pisać na priv. Mnie mój szanowany Pan mąż też wkurza nie raz, a i nie dwa. Także jakbyś miała się ochotę wygadać to śmiało. :-*


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 27 października 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na pewno kupię te bluzki z Lidla. Fajne. Jestem też ciekawa tych spodni funkcyjnych.

    Co tam dzisiaj na kolację macie? :)

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 27 października 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sana wrote:
    Ja na pewno kupię te bluzki z Lidla. Fajne. Jestem też ciekawa tych spodni funkcyjnych.

    Co tam dzisiaj na kolację macie? :)

    Ja zjadłam nas obiad rybę i frytki i nie chce mi się nic, aczkolwiek od kilku dni chodzą za mną zapiekanki- bagietka pieczarki z cebulką i ser, zapiekane i na to ketchup i majonez :-P
    Nie do końca takie zdrowe Ale homemade, więc wychodzę z założenia że to nie fast food :-P


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 27 października 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Ja zjadłam nas obiad rybę i frytki i nie chce mi się nic, aczkolwiek od kilku dni chodzą za mną zapiekanki- bagietka pieczarki z cebulką i ser, zapiekane i na to ketchup i majonez :-P
    Nie do końca takie zdrowe Ale homemade, więc wychodzę z założenia że to nie fast food :-P

    Robię często i potwierdzam-to nie jest fast food :-D

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 27 października 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze jedno, czy ma któraś z Was może tak samo, mnie pod koniec dnia, szczególnie tego bardziej intensywnego- gdzie więcej poruszam się, boli mnie tam na dole wszystko, jakby macica. Uczucie takie jakby ból mięśnia. Czuje to szczególnie jak się kładę do łóżka albo chce zejść i zakładam najpierw jedna nogę na łóżko A dopiero podciągam drugą. I wtedy czuje ten... ból. Macie też tak? Nie wiem czy to normalne czy się forsuje za bardzo...


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
‹‹ 398 399 400 401 402 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ