MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ech, jeśli dzień się dobrze zaczyna to na koniec musi coś pęknąć... Dostałam wyniki moich kwasów żółciowych i skoczyły do góry
7 tygodni utrzymywałam to cholerstwo w ryzach. Wysłałam wyniki mojej prowadzącej, może wystarczy zmienić dawki leków i nie będę musiała kłaść się do szpitala. Na to się nastawiam.
Na dodatek wieczorem byliśmy na imprezce imieninowej, gdzie na stole stało tyyyyyle pyszności, a ja tylko mogłam na to popatrzeć. Teraz na imprezy chodzę ze swoim jedzeniem spakowanym do pudełka
-
Ja w pracy nie zdradzalam sie z moimi planami macierzynskimi chociaz padaly takie pytania ale nie bezposrednio. Jakbym powiedziala o moich planach piatki dzieci to by mnie wysmiali pewnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 09:05
teverde lubi tę wiadomość
-
Ja od rana dzisiaj musiałam pójść do laboratorium i wypytac jak to u nich wygląda z tą krzywa cukrowa. I tak stoję w kolejce, obok mnie jeszcze jedna kobieta w zaawansowanej ciąży. A tu przychodza jacyś ludzie i wcinaja się w kolejkę bo oni tylko po wyniki! Jak mi się zagotowalo, a ja niby po co tam stoję? Jak im wyskoczyłam, druga kobieta w ciąży tez odwagi nabrała i razem ze mną ruszyła na tamtych ludzi. Jakie było ich oburzenie że oni czekać nie będą... Masakra. Ostatecznie nie udało im się wejść szybciej... Ludzie są okropni, w przychodni duszno, mnóstwo ludzi, widzą że brzuszki czekają a tu takie cyrki. Ten świat idzie w złym kierunku...
-
Jak ja robiłam krzywa cukrową to też było bardzo dużo ludzi bo robiłam w sobotę. Jak weszłam na pobranie to powiedziałam, że mogli by zrobić jakąś osobną kolejkę dla kobiet w ciąży. Pani stwierdziła że jak jest mniej ludzi to starają się wyłapywać i brać kobiety w ciąży wcześniej. Moim zdaniem wystarczyłaby tabliczka że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. Wtedy nikt by nie miał pretensji...
Teraz na dworzu zimno, w pomieszczeniach duszno od razu się robi...okropieństwoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 09:23
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

-
Co za historie z rana. Nie miło jest tak zaczynać dzień

Od rana pogrzebałam w Empiku, nakupiłam książeczek
i kupiłam śpioszki, bo miałam tylko jedną parę, a teraz są super promocje na nie.
Lecę ogarnąć dom, zrobić mój spacer i może zobaczyć co dzieje się w sklepach trochę? W sobotę chciałabym podjechać do kilku sklepów i zobaczyć może będzie dostawka, którą chcę w jakiejś promocji
Może udało by się jeszcze ogarnąć przewijak to byłby szczyt szczęścia
. -
Witam dziewczyny, jakoś słabo zaczyna się ten dzień, może popołudnie będzie lepsze. U mnie córcia wstała rano z takim katarem, ze szok, teraz jest trochę lepiej mam nadzieję, że mi się nei rozłoży bo jutro mam wizytę u lekarza i przecież z nią nie pojadę - musi isc do zerówki. Poobserwuję ja dzisiaj i zobaczę co dalej robić.
Z tymi pracodawcami to faktycznie jest temat rzeka, podobnie jak w współpracownikami. Kiedyś pracowałam w większym zakładzie, gdzie była przewaga mężczyzn i atmosfera była bardzo dobra, jednak kobiety są jakieś zawistne nie wiem dlaczego. Czasami lepiej nie mieć przyjaciółek w pracy, tylko koleżanki i trzymać się na dystans szczególnie w naszych osobistych sprawach, rozterkach. Dobrze, że mam kierownika mężczyznę i jest w miarę ok. Bardzo przykre jest to, jak pracodawca dowiaduje sie, że kobieta jest w ciazy i nie przedłuża jej umowy - jednak często się to zdarza.
Ayleen może zmiana leczenia i dieta wszystko uregulują, bo cholestaza w ciąży to faktycznie duży problem. Ja to się boje czy nie wystąpi u mnie gestoza i nie powróci zespół HELP, jak pomyśle co przeszłam, to mnie przechodzą dreszcze...
83xxx lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)

Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Dzień dobry Dziewczyny.
Dzień faktycznie dzisiaj jakiś dziwny-właśnie odwołali mi wizytę u endo. No rozumiem, coś się jej wydarzyło i musiała wyjść, to też człowiek. Więc idę na wizytę 10 grudnia
Natomiast wyznaczyli na dziś termin badania dna oka dla Młodej-na szczęście dopiero na 18.20.
Ayleen, daj znać, co powiedziała prowadząca.
Ja jeszcze w łóżku, mam takiego strasznego lenia ostatnio
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ja zgubiłam dowód rejestracyjny do samochodu. 2 miesiące jeździłam bez, wydrukowałem jyz wnioski żeby wyrobić i raz podniosła jakiś papierek dzieci w aucie tak pod fotelem. A co było pod tym papierkiem? Dowód. Ogólnie w ciaxy też mi się ciągle zdarzapatuniek86 wrote:Znając życie kiedyś te dokumenty znajdę, tak samo klucze od piwnicy. Ale choćbym nie wiem, jak się wysilała, nadal widzę moment wkładania papierów do schowka. I rękę, głowę dałabym sobie uciąć, że ich stamtąd nie ruszałam

Aż takiego syfy w aucie nie mam, żeby zgubić tam cokolwiek. Muszę się chyba z tym pogodzić-jestem masakrycznym przypadkiem ciążowego zapalenia mózgu
-
Ja dopiero się ogarniam ;p W nocy 3 razy pobudka z powodu jakiś głupich snów (na szczęście jakieś pierdołki tylko), no i teraz obudziłam się dopiero o 11, oczywiście z ogromną chcicą, a mąż w pracy ;p
Co do zapominalstwa, to ja po obiedzie wczoraj schowałam do lodówki 2 rzeczy, miałam jeszcze 3, ale zapomniałam... chociaż stała zaraz obok.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Zespół HELLP - wynika z wysokiego ciśnienia w ciąży, wszeptuje białkomocz - generalnie prowadzi to do zatrucia ciążowego. U mnie objawy było olewana przez lekarza prowadzącego, bolała mnie głowa miałam delikatne obrzeki, dziecko mało przybierało na wadze, dopiero jak miałam biało w moczu ponad 100 stwierdził, że to niemożliwe kazał powtórzyć badanie i wyszło ponad 200 wtedy na cito szpital. Tam zaczeło mi skakac RR wieć zrobili szybkie cc. Później rozwinął się cały zespół - organizm niszczył moje krwinki czerwone, miałam wysokie próby watrobowe i krytycznie niskie wartości płytek krwi. Miałam przetaczane płytki , zaburzenia neurologiczne, zaburzenia mowy , nadal wysokie cisnienie - pamiętam 2 takie noce, ze nie wiedziałam co się ze mna dzieje - lekarz stwierdził, że może być ze mną różnie. Mimo wszystko bardzo pragneliśmy drugiego dziecka, byłam na licznych konsultacjach pytałam o ryzyko wystąpienia zespołu przy kolejnych ciazach, ale to jak z lotkiem do końca nic nie wiadomi. Zabezpieczona jestem lekami, kontroluje RR i mocz i jestem dobrej myśliSmile wrote:Anet85 a co to są za choroby które wymieniłaś?
Ja robię bigos i może podjadę odebrać zestaw lego do empiku. Dla męża na Mikołaja wybrałam koszulkę a jak weszłam w rozmiary to klops...nawet internetowo nie mają

CHolesteza dochodzi w niej do uszkodzenia wątroby matki, może dojśc do żółtaczki. To chyba jedne bardziej podstępnych chorób w ciązy - nikomu nie zycze takich sensacji. Pędze dziewczyny bo mam dzisiaj tesciową - przyjezdza na chwile i jadę na zakupy
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)

Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Dzień dobry dziewczyny, choć faktycznie - jakiś dziwny

Jula w nocy kiepsko spała, jakieś koszmary jej się śniły. Jak już udało mi się ją uspokoić, to młoda w brzuchu sobie o 3 dyskotekę zrobiła i zasnąć nie mogłam. A tu taka szaruga za oknem, że najchętniej położyłabym się spać.
Miałam się wybrać do Lidla po tą bluzę dla małej, ale nie chce mi się. Mąż już w pracy, więc musiałabym autobusem podjechać, i to z córką. Eee, nie
jutro rano skoczymy do Lidla, może się jeszcze załapię.
Mada kochana daj znać jak u Ciebie, jestem z Tobą myślami od rana.
Elcia 5 dzieci, wooow
a już masz dzieci, czy to będzie Twoje pierwsze?
My może za 3-4 lata pomyślimy o trzecim dziecku, ale na 3 mówię stop
takie dalekie plany, zobaczymy, jak ogarniemy świat z dwójką dzieci 
Macie rację dziewczyny, że faceci w pracy tak nie knują jak babki. Ja już się tyle razy przejechałam, że teraz o życiu prywatnym w pracy mówię absolutne minimum.
Julia
07.2015 -
Część dziewczyny, witam się ze szpitala. Od 6 już na nogach i tak jak u Mady okazało się ze lekarz skierował mnie na oddział ale nie było już łóżek ;-( przyjęli mnie (pewnie że względu na mamę która jest pielęgniarka w tym szpitalu) ale i tak czekałam do 11 na łóżko siedząc na korytarzu ;-/ już miałam w myślach wizje że jadę do domu i z pomiaru nici ale udało się uniknąć powtórki
palce już zaczynają boleć jeszcze 3 razy
jutro będę musiała wypić ten cudowny napój...juz nie mogę się doczekać 
Jak narazie cukier w normie
no i słuchałam maluszka już 2 razy
za to jemu się nie podoba bo za każdym razem kopie w trakcie pomiaru

Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Kleopatra wrote:U mnie tarczyca też ok, niskie żelazo i wysoki cholesterol ;] muszę brać żelazo.
Jutro wizyta. I zwolnienie
dziewczyny poluje na foteliki i wózki, dajcie znać jak widzicie gdzieś promocje 
Ja mam upatrzone dwa modele:
https://allegro.pl/bebetto-wozek-vulcano-4w1-carlo-baza-isofix-v03-i7576682585.html
https://allegro.pl/wozek-dzieciecy-adamex-barletta-new-b4-3w1-i7437111385.html










