X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Madziakk Ekspertka
    Postów: 182 477

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Siedzę właśnie na badaniu cukru już godzina na szczęście za mną jeszcze tylko jedna. U mnie też są już problemy że spaniem, poruszaniem się. Sznurowanie butów graniczy u mnie z cudem dlatego mam takie buty na zamek hehe. W nocy ciężko mi też się przewracac z boku na bok, a jak wstaje z łóżka to na raty.

    Jakoś musimy dotrwać do marca a leoiej niestety nie będzie. Cieszę się że już niedługo święta.

    Reniferra lubi tę wiadomość

    zem3i09kgh136z79.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny ;-)
    Ja z córcią miałam laktator ręczny z LOVI, nie miałam większych problemów z karmieniem piersią wieć przydawał się okazjonalnie, jak chciałam odciagnąc pokarm i gdzies wyjsc, albo jak miałam nawał. Gdybym miala nim ściagać systematycznie ręcznie to dostałabym szału.
    Ja też mam problemy z hemoroidami, zaczeło się, ale udaje mi się powoli to opanować. Na czczo rano piję szklankę ciepłej wody z cytryną i do tego mieszam 2 łyżki oleju lnianego. Mieszam i wypijam duszkiem bez zastanowienia, powiem Wam, że nie ma z tym smakiem tragedii, a wyróżnienia się lżejsze ;-) Wcześniej nalewałam do kieliszka i piłam, ale to było między posiłkami i nie miała takiego efektu. Woda + olej + cytryna - to rewelacja. Przynajmniej sie nie męczę.
    Co do spania to staram sie spac na lewym boku i zaczyna mnie boleć biodro i ramię, na razie tragedii nie ma, ale pewnie będzie gorzej ;-)
    iNso tak mnie nakręciłaś tym remontem, że chyba też coś zmienimy w pokoju córci, bo jest juz zbyt dziecinny. Wcześniej długo upierałam się przy tym, aby synek w ieku 2 lat miał łóżko piętrowe z córcią ( będzie miała 9 lat) - ale coraz bardziej odchodzę od tego pomysłu. To chyba zbyt duża różnica wieku i płeć jak uważacie ?? Macie jakieś doświadczenia ?
    Zostanie nam zmiana mieszkania za jakiś czas pewnei nie bedzie wyjscia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 09:32

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Jejku jak ciemno, szaro i ponuro za oknem :( Starszak został dziś w domu bo kaszel męczył go w nocy i ma katar. Świetnie, tydzień w przedszkolu, potem tydzień w domu... Niech się wychoruje teraz, może na wiosnę nie będzie mi tego znosił do noworodka.
    Ja się fizycznie akurat czuję doskonale, zupełnie odwrotnie niż w pierwszej ciąży, kiedy inwalidą byłam od jakiegoś 16 tc ;) myślę, że to wpływ ćwiczeń. Aż jestem w szoku, bo poza tym, że szybciej się męczę i potrzebuję "rozsądniej" planować dzień to jest serio dobrze.

    Laktator mam Medela Swing pojedynczy, kupiony na szybko po porodzie i strasznie przepłacony bo nie było czasu, by szukać i czekać na przesyłkę. Karmiłam odciąganym mlekiem 5 miesięcy (mały miał problem ze ssaniem), potem pożyczyłam koleżance, dawał radę. Teraz tylko kupiłam nowe części zamienne. Mam jakiś psychiczny opór, wydaje mi się, że wszystko w środku tej rurki i konektora było brudne/ zapleśniałe.

    Miłego dnia!

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet mój 8 letni syn już zaczyna potrzebować prywatności. Chcę mieć sam pokój i już nie taki dziecinny, nie chce już swojego auta w kształcie samochodu itp. Więc moim zdaniem u Ciebie to nie zda rezultatu.

    Anet85 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!

    Chyba muszę się z mężem podzielić Waszymi dolegliwościami, bo mój małżonek twierdzi, że ja czuję się jak "babcia" przez to, że byłam w słabej formie przed ciążą. Już nie pamięta, że z córką też tak było, tylko wtedy to jednak bez 4latki na stanie było łatwiej. Moja nocka też ciężka dziś, plecy mnie bolą w tym dolnym odcinku tak, że aż mam problemy ze wstaniem. Do tego dalej pachwiny i spojenie. Jeszcze troszkę...

    Ayleen to mamy ten sam laktator i też zamierzam tylko wymienić te części zamienne. mam wielką nadzieję, że tym razem będzie kp na całego, mały będzie silnym ssakiem i poradzimy sobie bez laktatora.

    Wczoraj zrobiłyśmy z córcią pierwszą partię pierniczków - oczywiście nie dotrwają do świąt :P Pierwsze święta, kiedy odczuwam jej rzeczywistą pomoc:) Wczoraj pisałyśmy list do Mikołaja, na black friday zamówiłam dla niej spersonalizowany film od mikołaja, będzie miała radochę :)

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 26 listopada 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam do ginki kazała w ekstremalnych sytuacja Apap zażyć... taki mój układ macicy i dziecka... nic damy radę dziewczyny ... u niektórych już tylko 3 miesiące... po nowym roku będziemy odliczać...

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi w sumie 3 miesiące zostały bo cc pod koniec lutego :)
    Też dziś planujemy pierniczki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 10:09

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez nocka kiepska bo młody chyba z 5 razy mnie wołał i musiałam wędrować między pokojami a jak już przeszłam to nie zawsze mogłam od razu usnąć. Dzień szary bury i ponury, nie mam pomysłu co by tu dzisiaj robić...może spakuje prezenty a potem to nie wiem...w garach dzisiaj stać nie zamierzam,o!:)

    Laktator warto mieć od razu w szpitalu. Przynajmniej u mnie musiał być, mąż mi przywoził.

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:27

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 26 listopada 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet to u mnie jest ta sama roznica,z tym,ze ja mam dwie dziewczyny. Chcialam lozko pietrowe ale zrezygnowalam. Nie lubie jak posciel lezy na wierzchu a w pokoju wtedy nie ma gdzie usiasc. Kupilam sofe rozkladana dla dziewczyn. Spia razem,a posciel wiadomo potem w dzien schowana do pojemnika i lozko poslane ;) Nie wiem jak to by bylo,zeby byl chlopiec i dziewczyna..nie wiem czy na takie rozwiaznie bym sie zdecydowala.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do mojego męża dopiero dotarło dosadnie jak bardzo jest się w ciąży obciążonym bie tylko kg ale też samą objętością krwi, kiedy po pochyleniu napełniły mi się żyły na klatce piersiowej :p. Skończyły się gadki o byciu flakiem przed ciążą.
    Też szykujemy remont. Malowanie i zabudowę na całą ścianę w dużym pokoju, żeby tam przenieść nasze rzeczy a małej żeby wszystkie były w sypialni. Już mnie to przeraża wszystko. A najbardziej czy się ze wszystkim wyrobimy.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja znowu zasnęłam ;-) Aż mi głupio się robi, naprawdę...
    Około 8 na siedząco zamknęłam oczy, nawet okularów nie zdjęłam... 3,5 godziny snu bez bólu pleców! :-D

    W kwestii laktatora. Z Młodą nie miałam żadnego problemu z kp. Na wszelki wypadek oczywiście kupiłam laktator ręczny avent. Ale chyba miałam w sobie jakąś blokadę, bo nigdy nie udało mi się ściągnąć więcej, niż 10 ml mleka. Więc tym razem w ogóle się nie nastawiam na zakup tego sprzętu. Jak będzie potrzebny, to będzie i się kupi :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1376

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak piszecie że zostały 3 miesiące, spojrzałam na kalendarz i jeśli miałabym się zgłosić do szpitala tak jak sugeruje mój obecny gin prowadzący, to miałaby być połowa lutego, czyli 2 i pół miesiąca...

    Na doz.pl do 13 jest -15% na sprzęt medyczny. Zamówiłam katarek i termometr Microlife :)

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie-mój też na początku przebąkiwał coś o ćwiczeniach i w ogóle ;-)
    On ogólnie typ sportowca, aktualnie nie biega, bo w wakacje miał problemy z kolanem. Ale jeździ na rowierze, cwiczy na tych drabinkach w parkach, codziennie minimum godzinę ćwiczy jogę.
    Już wcześniej namawiał mnie właśnie na jogę, ale ja jej nie znoszę-jest nudna ;-)
    Mam tam 2-3 pozycję, które mi pomagają w skrajnych przypadkach, ale nic poza tym ;-)
    Moja aktywność to spacery ;-) I gotowanie :-D
    Więc mój już pogodzony, że nie ćwiczę ;-) I rozczulony widokiem mnie kroczącej kaczym krokiem ;-) Plecy mi czasami rozmasuje... Ale już głupich tekstów nie rzuca ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 26 listopada 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś nie pospałam. Może jakaś pełnia była.. Do tego moja gorsza połowa może spać tylko na prawej stronie bo inaczej chrapie :/ Na początku go delikatnie przetaczalam teraz dostaje ode mnie z buta!!

  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 26 listopada 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w nowym tygodniu :) spróbuję nadrobić weekend, więc będzie dłuuugi wpis :D

    iNso87 my przy Julce mieliśmy leżaczek Tiny Love 3w1 i huśtawkę elektroniczną Lionelo i o ile Tiny Love sprawdził nam się super, to za huśtawką Julka nie przepadała :) posiedziała 5 minut i już się jej nudziło. Ale Tiny Love był super i jako "drzemkownik" kiedy np robiłam obiad czy jechaliśmy w gości, czy później jako początkowe krzesełko do karmienia :) zobaczymy jak teraz malutka zareaguje na te sprzęty.

    Makowe_Szczęście lepszy na dwie piersi, ale taki bym brała tylko przy kpi. Ja miałam elektroniczny z Canpol Babies Easy Start na jedną pierś i na okazjonalne ściągania był ok.

    Co do kp to ja też bym bardzo chciała karmić chociaż pół roku, ale na nic się nie nastawiam. Życzenia życzeniami, a życie życiem :) jak się uda (do czego będę mocno dążyć) to super, jeśli nie - trudno ;)

    Katia89 wszystkiego dobrego z okazji imienin :)

    bbeczka91 dzięki za info, też się zaopatrzę w nowy katarek :)

    Ja o dziwo też jestem wyspana. Pospałam prawie do 10 :D a piszę o dziwo, bo mała znowu z brzucha zrobiła sobie prawie godzinną dyskotekę o 1 nad ranem i zasnąć nie mogłam ;)

    Zamówiłam pierwsze prezenty dla Julki na Mikołajki. Jutro piszemy list do Mikołaja :D jak ja lubię ten świąteczny czas <3

    Wczoraj byliśmy odwiedzić miesięczną kuzynkę Julki i powiem Wam, że jestem zachwycona jej reakcją na takiego maluszka. Głaskała, całowała :) trochę była zawiedziona że ponosić nie może :D także jestem pełna dobrych myśli, że i swoją siostrę powita z taką radością :)

    iNso87, Katia89, Makowe Szczęście, lkc lubią tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 26 listopada 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jaki kupujecie rozmiar pieluch tetrowych? Powiem Wam że już zapomniałam jakie brałam przy Julce :D

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 26 listopada 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sana wrote:
    Dziewczyny, a jaki kupujecie rozmiar pieluch tetrowych? Powiem Wam że już zapomniałam jakie brałam przy Julce :D

    Jak rozumiem, pieluchy do codziennego użycia, nie jako pieluchy na tyłek? ;-)

    80x80, 70x80 w zupełności wystarczały i takie mam też teraz :-) Plus kilka flanelowych, są delikatniejsze :-)

    Sana lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 26 listopada 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie patuniek :) dzięki :)
    Flanelki uwielbiam a na allegro znalazłam piękne wzory <3

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 26 listopada 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za opinie Dziewczyny co do hustawki/lezaka. Juz moj Malz dokonal zakupu.. ;) Nie wiem po co nam ten bajer..ale jak juz jest to niech bedzie.
    Foto

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 19:42

    patuniek86, Sana, Makowe Szczęście, Malutka_27, india, teverde, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
‹‹ 475 476 477 478 479 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ