X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    patuniek86 jejku jak z szyjką ok, to inne rzeczy :/ dobrze, że wszystko kontrolujesz i dostaniesz leki na ten stan zapalny. A co to znaczy "Leukocyty, kilka świeżych erytrocytów, białko"?

    Na glukozie się nie znam. To znaczy, że za mało spadło po dwóch godzinach?

    Wychodzi że organizm nie radzi sobie z nadmiarem cukru...?
    Czyli co cukrzyca ciążowa? :-/
    Jeśli tak to nieciekawie, miałam w pierwszej ciąży, dieta i przyjaciel glukometr.


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 nie mam pojęcia. Moja Koleżanka jest w ciąży, za dwa tygodnie rodzi. Wpadli i Ona nie chce tego dziecka, wciąż mi mówi, że nie potrafi zaakceptować tego dziecka i ona już ma ukochane dziecko. Mi serce pęka jak to słyszę.... A moja Koleżanka inna stara się o dziecko 2 lata, próbują wszystkiego i ze łzami w oczach mi dziś mówiła, że nie ma siły na komentarze typu "na co czekacie?" "czemu nie macie dziecka?" nie wiem gdzie jest sprawiedliwość, po prostu nie wiem...

    .
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    Butterfly 83 nie mam pojęcia. Moja Koleżanka jest w ciąży, za dwa tygodnie rodzi. Wpadli i Ona nie chce tego dziecka, wciąż mi mówi, że nie potrafi zaakceptować tego dziecka i ona już ma ukochane dziecko. Mi serce pęka jak to słyszę.... A moja Koleżanka inna stara się o dziecko 2 lata, próbują wszystkiego i ze łzami w oczach mi dziś mówiła, że nie ma siły na komentarze typu "na co czekacie?" "czemu nie macie dziecka?" nie wiem gdzie jest sprawiedliwość, po prostu nie wiem...

    No właśnie... aż mam gęsią skórkę jak czytam takie historie. Też mam przyjaciółkę której mąż ma 2% szans na bycie ojcem , a co gorsza są już po 2 transferach in vitro które też się nie przyjęły... A dziecko to ich marzenie. Jeszcze pod koniec tego roku albo zaraz na początku stycznia mają ostatnią próbę i jak nie to Zostaje im adopcja...
    A jednak bardzo chciałaby nosić serduszko małe pod swoim sercem... smutne to wszystko


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso na pierwszej stronie z wizytami możesz mnie wstępnie wpisać na piątek na 12:30. Wstępnie bo jutro mi jeszcze potwierdzi.

    Makowe Szczęście, iNso87 lubią tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 trzymam mocno kciuki za Twoją Przyjaciółkę. W końcu do tego cudu potrzebny jest jeden plemnik, oby dali radę :)

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    .
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    Butterfly 83 trzymam mocno kciuki za Twoją Przyjaciółkę. W końcu do tego cudu potrzebny jest jeden plemnik, oby dali radę :)

    Dziękuję w jej imieniu! Też jej tego życzę,tym bardziej,że czas płynie nieubłaganie.

    No i czekam swojej wizyty! Czuje się zniecierpliwiona, jak kwoka wysiadujaca jajo :-P

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Wychodzi że organizm nie radzi sobie z nadmiarem cukru...?
    Czyli co cukrzyca ciążowa? :-/
    Jeśli tak to nieciekawie, miałam w pierwszej ciąży, dieta i przyjaciel glukometr.

    Obecność leukocytów w takiej ilości świadczy o stanie zapalnym. Bakterie nieliczne, co jest dziwne. Ale przy stanie zapalnym mogą wystąpić też w moczu erytrocyty (są) i białko.

    A z tym cukrem jestem ciekawa, jak lekarz na to spojrzy. Podobno norma jest "poniżej", czyli <140. Wynik równy świadczy o cukrzycy.
    A z glukometrem wolałabym się nie witać, bo po dzisiejszym badaniu zauważyłam-i pielęgniarka pobierająca to potwierdziła-że chyba mam problem z krzepliwością krwi...
    25 minut, a mi nadal po pobraniu z żyły leciała krew. W palcu to w ogóle zrobił się siniak, zalewając wcześniej plaster...
    Więc będę musiała chyba i na to zwrócić uwagę swojemu ginowi :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Obecność leukocytów w takiej ilości świadczy o stanie zapalnym. Bakterie nieliczne, co jest dziwne. Ale przy stanie zapalnym mogą wystąpić też w moczu erytrocyty (są) i białko.

    A z tym cukrem jestem ciekawa, jak lekarz na to spojrzy. Podobno norma jest "poniżej", czyli <140. Wynik równy świadczy o cukrzycy.
    A z glukometrem wolałabym się nie witać, bo po dzisiejszym badaniu zauważyłam-i pielęgniarka pobierająca to potwierdziła-że chyba mam problem z krzepliwością krwi...
    25 minut, a mi nadal po pobraniu z żyły leciała krew. W palcu to w ogóle zrobił się siniak, zalewając wcześniej plaster...
    Więc będę musiała chyba i na to zwrócić uwagę swojemu ginowi :-(

    Patuniek86 i życzę Ci żeby to nie Byl o jednoznaczne z cukrzycą. No i masz rację, powiedz ginowi o tej krzepliwości.
    Biedna też się masz <tuli> ciągle coś się dzieje...stąd mój post o tym braku sprawiedliwości w kwestii posiadania dzieci.
    Bo jak to mówią u nas jak nie urok,to sraczka,albo przemarsz wojska... :-/

    patuniek86 lubi tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek, jesteś na granicy więc wydaje mi się, że lekarz zaleci Ci po prostu zmianę diety. Najważniejsze, że na czczo masz ładny wynik :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 17:19

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Malutka_27 Autorytet
    Postów: 382 478

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek86 ja miałam cukier po 2h 153 i lekarz nie wspomniał nic o cukrzycy tylko kazał się położyć na oddział i zrobił krzywą z całego dnia i następnego znów musiałam wypić ten cudowny napój;-/ przyszły wyniki około 12stej i było wszystko w normie, cukier miałam około 126 i po południu byłam już w domu.
    Przy wypisie powiedział tylko że cukier jest w normie i mam nie pić soków i nie jeść słodkich owoców. Akurat jak to mówił miałam na łóżku talerzyk z pomarańczą ;-) ale nic nie powiedział. Także spokojnie kochana ! Może będzie kazał Ci powtórzyć wynik;-)

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    43ktupjymknd3pkp.png

    Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze jedno. Te normy na wynikach są dla normalnych pacjentów. W ciąży normy są nieco inne :) Nie chcę Cię wprowadzać w błąd ale chyba GDM jest powyżej 153. Posiłkuję się internetem bo niestety dokładnie nie pamiętam i nie mogę znaleźć notatek z zajęć gdzie to wszystko miałam ładnie rozpisane

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 17:37

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe a ile Ty miałaś i mąż jak się urodzilisvie? Może taka uroda? Najważniejsze że wszystko ok z przeplywami.
    Kurde musze tez zrobić tą krzywa wkoncu. Ciągle to odwlekam. Może jutro skocze.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Madziakk Ekspertka
    Postów: 182 477

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek ja też mam ciągle problemy z moczem ciągle coś nie tak, raz nawet dostałam antybiotyk i w sumie nic nie było lepiej. Chodzę nawet do urologa miałam robione usg nerek i pęcherza na szczęście wszystko ok, jedynie co to bezobjawowe zapalenie pęcherza. Chodzę regularnie na kontrolę mam zalecenie dużo pić i co dwa tygodnie chodzę na kontrolne badania moczu czy nie jest gorzej.
    Mam już też wyniki glukozy i jest wszystko ok boje się tylko że wyniki są trochę zafałszowane bo dzień wcześniej strulam się czymś i wymiotowalam A co za tym idzie dużo nie jadłam praktycznie dopiero po południu zjadłam ryz... mówiłam to przed pobraniem ale problemu nie widzieli

    zem3i09kgh136z79.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra miałam 3950 urodziłam się w 40 tygodniu, a mój Mąż miał 2600 I urodził się w 36 tygodniu. Także pewnie to jego sprawka ;) przychodzi z pracy i mówi ale super, że widzieliśmy Córeczkę. Mówię taka jest mała a on nie da nic powiedzieć, mówi jest malutka I zdrowiutka. Już jest Córeczka Tatusia :)

    Malutka_27, Butterfly 83, Sana, enka90, patuniek86, Anet85, Kleopatra lubią tę wiadomość

    .
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Są już koszulki u mamaginekolog jeśli ktoś czeka i zmieniła się rozmiarówka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 18:47

    Makowe Szczęście, Butterfly 83, patuniek86 lubią tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od kilku dni czuje się dziwnie... tak gastrycznie, jakoś mi niedobrze, ciężko mi na żołądku jak coś zjem, nawet jeśli nie zjem dużo czy coś co miałoby być ciężkostrawne.

    A po wczorajszej informacji na forum, to już wgl, mam więcej jakiejś wydzieliny, majtki mam mokre tak dosłownie obrazując. Dziś poszłam na zakupy i coś mnie bolało z pochwie jakieś 5 min A później przeszło. No i moja wyobraźnia już działa. I Zosia malutko się dziś rusza.

    EDIT
    dziewczyny ja zanim urodze to popadne w jakąś psychoze. Help! :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 19:13


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może mało się rusza bo się denerwujesz. U mnie tak jast moja kruszynka jest spokojniutka jak się pojawia stres - nie przeszkadza matce w "walce" a jak się uspokoję to sobie odbija i np. przez pół nocy spać nie daje.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Mam wyniki badań.
    Mocz-stan zapalny. Leukocyty, kilka świeżych erytrocytów, białko... Więc jutro pewnie posiew. Więc jednak idę do ginekologa na 9.45 :-(
    Glukoza-na czczo 71 (bajka), po godzinie 152 (super), po 2 godzinach 140, gdzie norma to poniżej 140... Coś mnie zaraz strzeli...
    Wg mamaginekolog

    Normy OGTT w populacji polskich ciężarnych są co jakiś czas aktualizowane.

    Obecnie obowiązują normy ustalone w 2014 roku i są one następujące:

    poziom glukozy na czczo – do 92 mg/dl (92 mg/dl jest już wartością nieprawidłową),
    poziom glukozy po 1h od wypicia roztworu 75g glukozy – do 180 mg/dl,
    poziom glukozy po 2h od wypicia roztworu 75g glukozy – do 153 mg/dl.

    Jeżeli choć jedna z tych wartości jest powyżej normy rozpoznajemy cukrzyce ciążową.

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny, że ja noc miałam nieprzespaną i dziś ogólnie jestem rozbita, nie wiem czy to przez straszne wieści czy ogólne zmęczenie doszło.
    Problem z pęcherzem mam od lat, antybiotyk gonił antybiotyk. Polecam zrobić cystoskopię, mi wyszła metaplazja, którą urolog usunął. Jednak jest jeszcze długa i wysoko uniesiona szyja pęcherza, jeśli ciąża nie pomoże to operacja. Erytrocyty mam zawsze, od czasu ciazy z ++++ zeszłam do + wiec postęp jest. Brałam przez 3 miesiące szczepionkę podjęzykowa na 3 najczęściej występujące bakterie, działa bo bakterii jako takiej nie ma tylko stan zapalny, jednak jest droga bo z refundacja płaciłam 100 euro.
    Makowe nie martw się, najważniejsze że Malutka jest zdrowa i dobrze się rozwija a pozniej nadrobi ;-) moje Maluchy też słabo przybierają ale po porodzie wszystko nadrobią.
    Patuniek cieszę się, że z szyjka wszystko dobrze, pozostaje tylko do wyjaśnienia poziom cukru.
    U mnie pogorszyły się wyniki hemoglobiny, przysłali SMS żeby się umówić do rodzinnego, całe szczęście, że za tydzień mam wizytę u gina :-)
    Butterfly gastryczne ostatnio i u mnie gorzej, jest mi często niedobrze co ostatnio się nie zdarzało, jak zjem albo się napiję to jakby mi kwasy żołądkowe się cofały, wydaje mi się że to przez ucisk Maluchów ale powiem lekarzowi.
    Nie pamietam, która to z Was chodziła na włoski ale ja dałam spokój z nauka katalonskiego, dojazdy plus dwie godziny w ławce to za dużo już jak dla mnie, najgorzej z kręgosłupem ale i Maluchy nie dawały się skupić

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel dzięki za cynk :)

    Butterfly 83 jakbym słyszała siebie przed chwilką. Patrzę w lustro i sobie myślę, ja do końca tej ciąży to osiwieje w najlepszym przypadku.

    Salsefia dziękuję :) nie lajkuję komentarza za zmagania z pęcherzem. To ja uczę się włoskiego :) dziś chyba pisałam, że za dwa tygodnie kończę, ale kończę za tydzień. Zapomniałam, że już grudzień :)

    .
‹‹ 514 515 516 517 518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ