MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
India, ja mam rożek, otulacz i śpiworek
W zależności od temperatury będę używać różnych wariantów
Absolutnie żadnej kołderki czy poduszki.
Ciekawe z tą żabką-wszędzie teraz piszą, że dziecko na brzuchu może leżeć tylko będąc obserwowane. Wtedy faktycznie nóżki blisko, a nie wyciągnięte- na to jest czas później. Na noc należy kłaść je na plecach, główka i tak zawsze ułoży się na bok. Używając otulacza, zostawia się luz, żeby dziecko mogło właśnie ruszać nóżkami, żeby nie były cały czas i na siłę podkulone.
India, jedyna ważna rzecz-sama zobaczysz, co możesz zrobićUwierz mi, że krzywdy łatwo dziecku nie zrobisz
Nie załamiesz rączki wkładając ją w rękawek, choćby nie wiem, jak krucha Ci się wydawała
Zobaczysz też, jak najlepiej kłaść maluszka, kiedy zaczyna się męczyć (z tym sam Ci da znać
).
A dam Ci historię ze szkoszkoły rodzenia versus życie
Synek koleżanki ma 2 lataW szkole rodzenia każą obecnie pielęgnować kikut pępowiny octeniseptem. 2 tygodnie i kikut nadal mocno się trzymał. Przyszła położna środowiskowa, spojrzała na kikut i kazała przemywać go spirytusem salicylowym. Po 2 dniach kikut odpadł
W szkole rodzenia usłyszysz mnóstwo dobrych porad, nie zawsze najlepszych dla Ciebie
Ale się rozwlekłam odpowiadając na tak proste pytanieI ile dygresji
Ankakaranka87, Sana lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Patuniek ja właśnie też mam rożek, otulacz (w drodze z ali) i spiworek na ramiączkach. A na żabkę to chodziło mi o luźno ukladajace sie nożki ale pozycja lezaca na pleckach. A spiworki kupujecie takie zabudowane zeby raczki yez byly schowane? I w.co dziecko ubrac? Np body i polspiochy, kaftanik i spiochy lub pajacyk? W sypialni temp. to max 19 stopni.
Matko jaka ja zieolna jestem :p -
iNso87 ja tak w zeszłym miesiącu dałam się oszukać. Jak zobaczyłam ogłoszenie to ogarnął mnie jakiś szał. No w życiu tak bym sie nie dała zrobić a tu proszę, nic nawet nie pomyślałam, że coś może być nie tak... jak to było ciążowe zgąbczenie mózgu?
Na szczęście kwota do przeżycia + zgłosiłam reklamację w banku i może odzyskają
Butterfly ślicznie wyglądasz
india ja teżSwojego czasu sama się nad tym zastanawiałam. Na chwilę obecną mam tylko rożek, nie planowałam kupować otulacza/śpiworka ale może faktycznie warto?
Butterfly 83, iNso87 lubią tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
India-19 stopni to bardzo dobra temperatura do spania
Przynajmniej roztocza takich nie lubią
I tutaj raczej też Ci nie pomogę, bo ilość warstw zależy od dzieckaNie wolno się sugerować temperaturą rączek czy stópek. Jeśli kark (tą niższa część, nie przy samej główce) jest ciepły, to dziecku jest ciepło
Jeśli chłodny-nałóż warstwę ubrań więcej i sprawdź za jakiś czas. Jeśli gorący/spocony, zmniejsz ilość warstw (przy spoconych ubrankach lepiej je zmienić).
Ogólna zasada-dziecko nie poruszające się (raczkujące, chodzące) ma jedną warstwę więcej, niż dorosły. Dziecko poruszające się ma jedna warstwę mniej.
Oczywiście zasada do modyfikacji, w zależności od preferencji dziecka
Dodam jeszcze-ja mam śpiworek bez rączek, zapinany na ramionkach. No i otulacz, rożek.
Był jeszcze temat wcześniej, czapeczka w lipcuI kwestia powyższej zasady jedna warstwa więcej
W upał nie założysz dziecku body i śpiochówJeśli jest tak gorąco, że masz ochotę zdjąć z siebie skórę, to dziecku cienki bodziak też w zupełności wystarczy
I nieważne, że Ty masz spodenki i bluzkę
India, enka-naprawdę sobie poradzicie
Miałam niespełna 20 lat rodząc Młodą (bez szkoły rodzenia), nie siedziałam tyle na forum (bo aż tylu ich nie było, głównie gazeta.pl), a Młoda jest zdrowa (poza astmą w ostatnim czasie)I żyje, to najważniejsze
Wy też dacie radę, już teraz troskliwie planujecie, co zrobić, jak się zachować. Będziecie naprawdę najlepszymi mamamiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 10:12
Makowe Szczęście, klamka, india lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:Lwie, czy Ty czytając post po poście, notujesz sobie, co komu odpisać?
Jak ja czasami nadrabiam, myślę sobie "o, trzeba tu coś odpisać", ale czytam dalej i potem, jak ta ofiara losu, zapominam
A Ty tu praktycznie każdej odpisałaś
hehe nic nie notuję. Jak siadam do laptopa, to otwieram sobie w dwóch kartach. W jednej czytam, w drugiej piszę. I tyle:) Z telefonu nie piszę, podczytuję czasami w ciągu dnia.
Mój syncio też zwykle aktywny, ale wczoraj mało go czułam, pewnie przez to że sama aktywna bardziej byłam w dzień. No i chyba się obrócił plecami do mojego brzucha, bo czuję go bardziej w środku niż na zewnątrz.
Inso, oby ten wirus już Wam odpuścił. Daj znać co z tą kołyską, to z OLX brałaś? Też mam nadzieję, że to żaden wałek. A ona miała zdjęcie tej kołyski od siebie z domu? MOżesz sprawdzić, czy gdzieś w necie jest takie samo - skąd ewentualnie mogła sobie "pożyczyć".
India, ja rożka mało używałam, tylko na początku, głównie w szpitalu, żeby łatwiej takie maleństwo przenieść. Dlatego teraz nowego nie kupuję i synek się przemęczy w takim trochę dziewczyńskim, bo w sówki, niektóre rózowe chyba
Później to zależy od dziecka i temperatury w domu. Raz spała pod cienkim kocykiem, raz pod takim właśnie minky z wypełnieniem, taka kołderka.
iNso87, india, Marza89 lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Butterfly jak miło Was zobaczyć z Sophie
Nie przesadzaj z grubasami! Myślę, że wyglądamy podobnie
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Kleopatra, powodzenia na glukozie, chociaż pewnie jesteś już po, widać trzymam kciuki żeby dobrze wyszło
Wizytujace dziewczyny, dajcie znać jak wasze maluszki
Lwie Serce, my też mamy typy imion, jednak po dłuższym namyśle chyba już mi i nie odpowiadają... :p to co mi się podoba to mężowi nie do końca i na odwrót... No cóż, mamy jeszcze trochę czasu
Na dworze taka pogoda że nosa się nie chce wystawiać ale niestety trzeba wziąć się do roboty bo samo nic się nie zrobi, a szkoda -
India, ja mam śpiworki takie na ramionka, czyli rączki całkowicie luzem. Z tego co pamiętam to ja ubierałam zawsze jedną warstwę - do spania najwygodniejsze były pajace. Czyli pielucha, pajac i już. no i przykryte, takie maleństwo się samo aż tak nie odkopie. Jak byłą starsza i się wykopywała to wtedy śpiworki się świetnie sprawdziły. U nas jest właśnie koło 19 stopni, tak jesteśmy przyzwyczajeni.
I ten karczek jak piszę Patuniek. Nie mogłam z teściową dojść do ładu z tym. Ja zawsze na karczku sprawdzałam, a ona lament, że ręce przecież zimne. I jak do nas przychodziła, to zawsze za te łapki łapała i marudziła. A Kornelia do dziś ma - chyba po mnie - zimne dłonie.india lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Katia89, w jakiej części Polski mieszkasz? U nas też deszcz i szaro-buro. I też mi się tyłka nie chce podnieść. Miałam się zdrzemnąć, ale czekałam na kuriera. Idę sobie włączę jakiś serial i w kuchni poogarniam. Obiadu nie mam, pomysłu też nie... Chyba pójdę na łatwiznę i sadzone zaserwujęListopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
LwieSerce wrote:Katia89, w jakiej części Polski mieszkasz? U nas też deszcz i szaro-buro. I też mi się tyłka nie chce podnieść. Miałam się zdrzemnąć, ale czekałam na kuriera. Idę sobie włączę jakiś serial i w kuchni poogarniam. Obiadu nie mam, pomysłu też nie... Chyba pójdę na łatwiznę i sadzone zaserwuję
Kotlina Kłodzka -
Ja też będę używac do spania śpiwora bez poduszki i kocyka na początku. Poduszka bardzo mi się podoba - motylek, ale planuje używać w spacerówce, a kocyk - zawsze się przydaje. Śpiworek sprawdził się przy corci, a na początku była zawijana w otulacz zrobiony z grubej flaneli - lubiła mieć ciasno. My już wyjechaliśmy więc będę Was tylko czytać bo nie lubię pisac z komórki. Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 11:17
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Hej hej! Siedzę i czekam w poczekalni na wizytę, jak zwykle opóźnienie...
Moja kolejna noc fatalna, Jasio nie kaszle w ciągu dnia i wieczorem, natomiast po raz trzeci z rzędu w nocy ma atak suchego kaszlu. Wybudza się, woła mamę i potem przez dwie godziny nie możemy zasnąć. Dziś go wyjątkowo męczyło. A w pokoju ręcznik na grzejniku, nawilżacz powietrza, miska z gorąca wodą i olejkiem herbacianym... już nie mam pomysłu o co to chodzi. Wstał rano w pełni zdrów i znów nie kaszle.
Zawsze przed wizytą mam lekki niepokój. Trzymajcie kciuki!
A i właśnie oficjalnie zaczynam III trymestrbbeczka91, Katia89, iNso87, enka90, Kleopatra, Sana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny aja z innym tematem. Zakupilam dwie paczki witamin prenatal duo jednak po polowie jednej paczki musze je odstawic bo przez zelazo mam straszne zaparcie. Do apteki zwrocic nie moge a moze wiecie czy gdzies mozna je odsprzedac bo w sumie tanie nie byly czy raczej kosz?Pelna nadziei
-
Ayleen, a jak robaki?
Lata temu dzieci w wieku żłobkowo/przedszkolnym co pół roku były odrobaczane-prewencyjnie. Teraz lekarze każą robić testy, ale bardzo często się zdarza, że wychodzą negatywne pomimo obecności robali.
Natalia miała w dzieciństwie taki kaszel, wyłącznie w nocy. Wtedy właśnie glista ludzka się przemieszcza, czy jakoś tak
Normalnie jak owsik, co składa jaja na fałdach odbytu, dlatego wtedy tak swędzi. Nie wiem, co te robale mają do nocy
W każdym razie u Młodej testy ujemne, ale i tak dostawała syrop na robaki. I za każdym razem kaszel jej przechodziłPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć wszystkim
Nawiązując do pępka, to przy pierwszej córce w 2009 też zalecane było odkazanie roztworem ze spirytusu i pępek szybko odpadł. Jak urodziłam drugą córkę w 2015 to zalecano octanisept, ale ja używałam wacikow z apteki nasaczonych spirytusem. Jak przyszla położna to pytała jak odkazam pępek i powiedziałam jej że wacikami ze spirytusem A ona na to że zaleca się octanisept, ale ona się nie wtrąca bo sama też uważa, jako położna z doświadczeniem, że spirytus jest lepszy. Więc teraz też zaopatrze się w gaziki nasączone spirytusem:)
patuniek86, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/79ec284c87c7.jpg
A my zdecydowaliśmy się na imię Gabriela, więc będzie Gabikupiłam już zawieszkę do smoczka z imieniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 12:43
patuniek86, Izziee, iNso87, Butterfly 83, Makowe Szczęście, kehlana_miyu, enka90, Kleopatra, Pikcia, Sana, Marza89, bbeczka91, Lenonki lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75b487246be3.jpg
I jeszcze pochwalę się dwoma różkami, nie są może zbyt dziewczęce ale podobały mi się no i moim dziewczynom więc też wspólnie wybrane
Żółty wyszedł na zdjęciu blado, w rzeczywistości jest wręcz cytrynowyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 12:53
patuniek86, iNso87, Butterfly 83, Makowe Szczęście, kehlana_miyu, enka90, Pikcia, Sana, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Ankakaranka-śliczne wzory
Zaczęłam o Musierowicz, bo to książki czasu mojego dzieciństwa-młodzieżowania
I była tam jedna GabaNie jest to nikt negatywny, silna i niezależna dziewczyna, która wyrasta na mądrą kobietę
Więc jak najbardziej bardzo pozytywna postać
Ankakaranka87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm