X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz ja musiałam Was nadrabiać ;-)

    Chciałam dzisiaj ugotować ryż do soczewicy z wczoraj, ale 3/4 mi się wysypało. Więc je gotuję, a dla męża kaszę jaglaną. Wyszła twarda. Jak próbowałam coś wyjąć szafki, mąka i cukier mi wypadły i się rozsypały...

    Ja się więcej są gotowanie nie biorę! ;-)
    A to wszystko przed powrotem męża z pracy.

    Potem do lekarza. W metrze tłok, a gość z drugiego końca mnie wypatrzył i wołał, żebym usiadła :-D W tramwaju potem poprosiłam już ustąpienie miejsca ;-)

    A u lekarza luz. Dał mi skierowanie na kilka badań, jeśli wyniki będą ok-a tego się spodziewa mając negatywny wywiad-to już drugi raz się do niego wybierać nie będę musiała ;-)

    Zabrałam przy okazji Młodą na zakupy. Babcia ma w niedzielę urodziny i Młoda idzie. Plus prezent świąteczny dla kolegi z klasy. Plus prezent od niej dla mojego męża ;-) I rękawiczki dla mnie :-)

    Więc teściowa, kolega i mąż ogarnięci. Ja mam buty na zimę, Młodej też kupiłam. Rękawiczek zapomniałam :-)
    Chciałam jej też kupić spodnie. W dziecięcych są na nią za małe. Więc przelazłyśmy sklepy dla dorosłych. Ale w jej przypadku wszystkie przymierzone pary, jak dla krasnali-przed kostkę... Więc spodni brak :-(
    A nie wydam 300 zł w Levi, Wrangler, czy innym tego typu...

    Więc jestem wycieńczona :-( Ale Młoda szczęśliwa, bo buty zimowe ma na delikatnym, ale wyraźnym obcasie ;-) Wygląda bosko, ale jej tego nie powiedziałam ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek jak ja Ciebie rozumiem z tym ubieraniem Mlodej. U nas czasem w Pepco cos sie znajdzie na Mloda ale to przewaznie gora i to rozmiar ten najwiekszy 162? Chyba ten jest najwiekszy na dzieciecym. Laura jest wysoka jak na swoj wiek,ale nie jest chuda. Ma ksztalty;) Ale nas ratuje teraz Jej Babcia wlasnie. Prowadzi w miedzyczasie sklep z ciuchami dla kobiet. Troche uzywki troche nowych. Ma kobieta super gust takze moje dziecko naprawde fajnie chodzi ubrane. No i ciuchy S od Niej sa wlasnie okej. ;d Ja sama od Niej kupuje. A raczej kupowalam,bo teraz w ciazy to ciezki temat ... Laura oczywiscie ma za free co chce. Jeszcze jak w ciazy nie bylam to Laury ciuchy sobie pozyczalam ;p Kiedys sama mialam sklepy jak Mloda miala 2lata. I to wlasnie dzieki Niej;)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w sobotni ranek. Jestem po tygodniu pracy. Chociaż podoba mi się bardzo i sporo się uczę, to wracam zmęczona okropnie. Tymbardziej, że no niestety na oddziale u nas jest dużo bakteryjnych przypadków. Przepracuję więc te konieczne 30 dni, żeby zasiłek nie przepadł i pójdę na zwolnienie.
    Do tego jeszcze ten tydzień był przykry dla nas. Podczas wizyty moich rodziców, okazało się, że piesek (ich, ale ja go wychowałam jeszcze za czasów liceum) ma ropomacicze. Biedulka miała operację usunięcia całej macicy i jajników. Ponieważ ma 11 lat prawie, to ryzyko było duże. Nastresowałam się okropnie. Na szczęście zabieg przeszła bez problemów i teraz już czuje się dobrze. Chodzi w takim słodkim kubraczku, żeby rany nie zabrudzić. Nasz kot jest dla niej miły. Zazwyczaj skakał trochę na nią i zaganiał do zabawy. Teraz tylko delikatnie podchodzi i wącha z oddali. Zwierzaki więc mają też swoją empatię ;).

    Starałam się czytać na bieżąco, co tam u Was, ale nie jestem w stanie odnieść się do wszystkich. Widzę, że przygotowania do porodów i gromadzenie wyprawki ruszyły pełną parą ;).
    Inso, przypomnisz jaki to fotelik?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 08:01

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniferra kupilam Kiddy Evolution pro 2. Jest tez nowszy model,jesli ktos zamierza uzywac isofixu. Tam chyba jest ulepszenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 08:03

    Reniferra lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ,
    Reniferra biedny piesek się wymęczy, ale grunt oby już było dobrze. Fajnie, że podoba Ci się nowa praca, no ale zmęczenie na pewno da Ci się we znaki, jednak Twój organizm pracuje już nie tylko na Ciebie jedną. No ale już tydzień zleciał, więc reszta do pełnego miesiąca też strzeli jak z bicza. Tylko uważaj na siebie z tymi bakteriami, życzę Ci dużo zdrówka.

    U mnie bardzo ciężka noc. wróciłam po lekarzu i stres odpuścił, więc najadlam się jak prosiak. Za jakiś czas poszłam spać wstałam po 1 przytulanie porcelany, z przeżarcia oczywiście. Później nie mogłam zasnąć i bolały mnie strasznie plecy.poszłam spać po 4.30. Dziś już na nogach, pije kawę, wstawię pranie, i lecę do dentysty. Po drodze po pieczywo i do domu sprzątać bo już kilka dni odkładam to. Może po południu się zdrzemnę.

    Inso czujecie się lepiej? Dasz radę ogarnąć to jedzenie na wizytę gości?

    Patuniek86 u Ciebie nastrój już lepiej?
    Miłego dnia wszystkim. Spokojnego i bez żadnych boli i strachow. :-*

    iNso87, Reniferra lubią tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwielbiam weekendy :) super, że mamy czas dla siebie.
    Dziś przyśniło mi się, że nie umiem usypiać dziecka! I obudziłam się w środku nocy i zaczęła się gonitwa myśli. Rano mówię do Męża słuchaj ja nie wiem jak kłaść dziecko spać. A On do mnie, uspokój się i napij się kawy :) Uspokoił mnie serio. Mówi, wiesz nie wiadomo jaki Cornelia ma charakter. Może lubi dużo czułości i nie przeszkadza jej hałas. Może będzie chciała tylko jak ktoś jest niedaleko, a może będzie chciała pobyć sama i się pobawić do póki nie zaśnie. Mówię, a jeśli będzie non stop płakać? A On, no nie zmienimy tego i tyle :)
    Zastanawiałam się a Wy jak robiłyście? Lulałyście do snu? Przekładałyście do łóżeczka jak usnęło przy jedzeniu? Byłyście obok łóżeczka? Czy zostawiałyście same dziecko, żeby samo zasypiało?

    .
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe, u nas było różnie. Najczęściej Julka zasypiała przy karmieniu, więc tylko przekładałam do łóżeczka. Ale czasem zasypiałam razem z nią i tak sobie spałyśmy razem :D czasem miała gorszy dzień i trzeba było ją ponosić aż zasnęła. Od urodzenia do dziś dnia uwielbia do spania jak się ją głaszcze po głowie czy po skroniach :)
    Powiem tak, będą takie dni, że w mig odgadniesz potrzeby Cornelii, a będą pewnie i takie, że za nic nie będziesz wiedziała o co jej chodzi :P ale na pewno dasz sobie radę!

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sana :) wiem, że będziemy potrzebowały czasu żeby się poznać :) co jakiś czas łapię się na tym, że to wszystko będzie nowe. I pomimo 1000 poradników i tak będziemy musiały wypracować nasze zwyczaje :)

    .
  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)

    Reniferra, zdrówka dla pieseczka. Moja sunia też przeszła ropomacicze, w sumie w ostatniej chwili została uratowana bo pożal się Boże weterynarz nie umiał tego stwierdzić i ja musiałam mu pdosunąć ta chorobę... Na szczęście trafiliśmy do lepszego weterynarza i wszystko skończyło się dobrze. Ale to było jak miała jakieś 5 lat, teraz skończyła 10 i ma się świetnie. Także Twój piesek też na pewno wyzdrowieje mimo pod3szlego wieku. Trzymam kciuki :)

    Patuniek, ja wczoraj też miałam jakiś okropny dzień. Wszystko leciało mi z rąk, ciągle czegos zapomniałam kupić. A na koniec wylalam rosół w lodówce... No tragedia.
    Na koniec dnia się rozryczalam i było mi jakoś przykro... Na szczescie mąż wrócił z pracy i wiecie co? Kupił mi jajko niespodziankę :D kochany <3

    Butterfly 83, Reniferra lubią tę wiadomość

    age.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    U mnie chyba tradycja, że sobotę zaczynam od płaczu. Nie wiem, w tygodniu jakoś z mężem nam idzie porozumiewanie się, a jak tylko weekend i on ma wolne to wisi coś w powietrzu. Muszę znaleźć jakiś artykuł i mu dać do przeczytania o tym jak się czuje kobieta w 3 trymestrze. Wrr... Umówił na dziś znajomych na kawę - bardziej jego. Ale okej, bez zachwytu to przyjęłam, niech będzie, kawa - godzina, dwie i po gościach. Tylko mówię mu dziś - żeby to się w żadną imprezę nie przerodziło. I co usłyszałam? Że zrzęda się zrobiłam i nic mi nie pasuje. A ja, po pierwsze - nie przepadam za tą dziewczyną, jest chyba z 10 lat ode mnie młodsza i jej największe zmartwienie to czy ma paznokcie zrobione i makijaż równo położony. Serio, no inny etap życia, nie mam o czym z nią rozmawiać. Do tego jak dziś przyjdzie taką wypindrzona, to będę się czuła przy niej jak nie powiem co. Druga kwestia - dlaczego to oni nas do siebie nie zaproszą? Skoro to ten kolega chce się z nami spotkać - to czemu pyta - kiedy możemy wpaść na kawę? Wkurza mnie to, bo wiecznie my wszystkich gościmy. Dla męża nie problem - on nawet może ugotować kolację i sam ogarnąć chatę, ale to i tak nie będzie tak jak ja bym tego chciała. Nie zabraniam mu kontaktu z nimi, jak chcą to niech idą na miasto do pubu albo do nich.
    Teraz poszedł na siłownie, o tyle dobrze, że mnie przytulił przed wyjściem i próbował załagodzić, ale dalej nie rozumie o co mi chodzi. :( sorry za smęcenie...

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się z Wami witam z glukozy. Na czczo miałam 102. Czuję się dokładnie tak samo, jak na glukozie w pierwszej ciąży ;) wypić spoko, chociaż końcówka mnie bardzo zmuliła. Najgorsza była pierwsza godzina, mdliło mnie okropnie. Teraz co jakiś czas też mnie mdli. No ale byle do 10:20 - ostatnie pobranie i do domu ;)

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście, mój synek przez pierwsze 3 miesiące godzinami wisiał na piersi i najchętniej spał wtulony we mnie. Jak głęboko zasnął to udawało mi się go odłożyć do łóżeczka, ale w życiu nie usunął w nim sam :) Ale nie płakał dużo, może dlatego, że mi tulenie go godzinami nie przeszkadzało, więc miał co chciał :D Teraz trochę bardziej się obawiam, jak to będzie, jeżeli trafi mi się drugi taki egzemplarz, bo nie będę mu mogła poświęcić tyle czasu gdy starszy synek też będzie potrzebował mamy.

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly tak juz z nami lepiej. Po Lenie choroby juz od wczoraj poludnia nie bylo widac. Szybka 2 dniowa akcja byla. Dobrze,ze i tam lagodnie poszlo. Bo biegunki nie miala, tylko 5 razy woda zwrocila ptzez te 2 dni. No i pierwsza noc byla ciezka. Ja juz tez lepiej. Ale wiadomo jakos malo mocy przez ciazy chyba ;D

    Dobra uciekam bo jeszcze nic nie zaczelam...

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och, Makowe, teraz nadrabiam co pisałyście i Twoje pierwsze zdanie tak bardzo różni się od mojego. Cieszę się, że u Was takie pozytywne weekendy. Twój mąż ma rację - zależy od dziecka, a jeszcze tego nie wiemy:) U mojej Kornelki był ogólnie problem z zasypianiem - ale to w późniejszych miesiącach.


    Butterfly , współczuję nocki. może w dzień uda się odespać jak już wszystko pozałatwiasz;) Nie przemęczaj się ze sprzątaniem i zadbaj o siebie;*

    Reniferra, zdrowia dla pieska. Wiem co czujesz, z córką w ciąży nasza suka właśnie na tym etapie ciąży zachorowała - też ropomacicze. W ostatniej chwili ją uratowali, bardzo to przeżyłam. Niestety nie ma jej już z nami, bo miała raka z przerzutami. Ale śniła mi się chyba przedwczoraj pierwszy raz, miło było ją "spotkać" :)
    Oby w pracy udało Ci się uchronić przed możliwymi zarażeniami. Dobra decyzja, żeby po tych 30 dniach odpuścić:) W dalszym ciągu podziwiam za aktywność zawodową:)


    Butterfly 83, Reniferra lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sana, ja też siedzę na glukozie. Bleee! A już myślałam, że będę z tym ostatnia :) Ktoś jeszcze został?

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Sana, ja też siedzę na glukozie. Bleee! A już myślałam, że będę z tym ostatnia :) Ktoś jeszcze został?

    Na pewno jeszcze Marza :) Ja swoje wyniki dopiero w poniedziałek odbiorę. Powodzenia dzidewczyny, dacie radę;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 10:12

    kehlana_miyu, Marza89, Sana, Ankakaranka87 lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sana, powodzenia na glukozie :)

    Lwie Serce, domyslam się co czujesz. To jest najgorsze jak przychodzi ktoś z kim nie masz o czym rozmawiać lub co gorsze jak piszesz wypindrzona lalka mówi tylko o paznokciach, masakra. Ale Ty nie czuj się gorsza! To że jesteś w ciąży nie oznacza że masz się tak czuć. Nosisz pod serduszkiem maluszka, który bardzo Cię kocha, pamiętaj o tym i nie przejmuj się pusta lalka :),trzeba jej współczuć raczej hehe. Mój Mąż też ma takiego znajomego za którym nie przepadam bo nie raz nie dwa zrobili jakieś głupoty jak szczeniaki no ale cóż. Wie teraz jakie są granice, chyba zmadrzal. Dzisiaj też jedzie się z nim spotkać a ja spędzę sama sobotni wieczór no ale cóż, nie chce mu zabraniac spotkań póki wszystko jest ok, może już wydorosleli :D, niech czuje ze po ciężkim tygodniu też mu się należy jakieś spotkanie z kolegami, a następny weekend jest nasz :)

    Sana lubi tę wiadomość

    age.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniferra, ja też odliczam dni do zwolnienia. Z tym, że ja planuję pociągnąć do końca stycznia jeżeli dam radę. Moja zastepczyni zaczęła pracę dopiero w tym tygodniu, więc muszę ją najpierw wyszkolić. Ale zmęczenie daje się we znaki :/

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sami bardzo się uaktywnił po tej glukozie, kopie na całego :D

    Marza89, Butterfly 83, Sana, Malutka_27 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Sana, ja też siedzę na glukozie. Bleee! A już myślałam, że będę z tym ostatnia :) Ktoś jeszcze został?
    Dokładnie jeszcze ja :/ Nie ma bata, że to zrobię skoro ja ciągle wymiotuję... Pewnie będę miała drugie podejście :(
    Jeśli Glukoze robi się do 28 tyg czyli do 27 + 7 muszę zrobić? Dobrze to rozumiem? Bo wizytę mam dopiero 10 stycznia :/

    Ja w niedziele mam gości ale to rodzina i Mąż mówi, żeby obiad zrobić ciasto... A ja wczoraj taki ból brzucha miała że nie wiedziałam czy na pogotowie nie jechać... Nie wiem czy to był żołądek czy co ale strach się najadlam, teraz jest ok ;)

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
‹‹ 522 523 524 525 526 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ