MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Delvila nie przejmuj się wagą, jeśli byłoby coś nie tak to lekarz na pewno by zwrócił na to uwagę.
Butterfly, mi też plecy dokuczają, szczególnie jak trochę więcej pochodzę.
Patuniek o co chodzi z tym masażem szyjki? To to samo co masaż krocza? bo mi mówili w szkole rodzenia, że od 34t powinno się wykonywać ten masaż.
Ksiażka super, że mała już jest dobrze ułożonaKsiazka1 lubi tę wiadomość
Laura
-
Ja miałam masaż szyjki- robiła mi położna, prosiłam żeby lekarz zrobił, ale się bał że pęknie (?), położna się "zlitowała" i zrobiła. Ból był przeokropny, myślałam że mężowi dłoń złamię, ale pomogło - rozwarcie poszło o kolejne 2 cm, niestety na 4 stanęło i ani milimetra więcej.
Książka, jaka waga ładna Super, że wszystko w porządeczku:)
Salsefia słuszne podejście z tą izbą, w Polsce by nie przeszło by wizyty było co 7 tygodni i to w ciąży bliźniaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 20:33
Ksiazka1 lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
nick nieaktualny
-
Lwieserce dziękuję, podawali mi ją 30 minut szybko minęło mam nadzieję, że to pomoże Małej i będzie lepiej rosła.
Delvila dopytaj Lekarza żebyś była spokojniejsza, zgadzam się z dziewczynami zobacz jak to jest - nie zależy to od kilogramów ile przytyłyśmy ile waży nasze dziecko. Np. ja przytyłam prawie 8 kg a moja Córeczka jest Maciupeńka w 27 tygodniu ważyła 800 gram a Książki Córeczka w 28 tc 1250gram. Nie ma sensu się porównywać, bo każda z nas jest inna i nasze Dzieciaczki też Jeśli Twoje Maleństwo rośnie dobrze po linii to naprawdę nie masz się co przejmowaćButterfly 83 lubi tę wiadomość
. -
Masaż szyjki robią dla "lepszego i szybszego" skracania i rozwierania się szyjki. U mnie w ogóle się nie skracała i robili to w trakcie porodu bez znieczulenia. Ból potworny, o wiele gorszy, niż sam poród. To wspominam najgorzej. Ale i tak nie pomogło, dostałam zzo-dopiero wtedy szyjka puściła i się rozluźniła.
Także od razu zapytałam o ten masaż I bardzo dobrze, bo położna stanowczo powiedziała, że tego już się nie robiPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Teverde niefajnie z ta obsuwa przeprowadzki ale spokojnie... na pewno ze wszysykim zdążysz. Choc rozumiem, ze takie pokrzyżowanie planów moglo zdenwrwowac.
Po co ja sie zmierzylam... 94cm w pasie (przed ciąża 66) i +8 kg na wadze, ładnie nadrobiłam w ciągu ostatniego miesiaca :p
teverde lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wszyscy się mierzą to i ja! Tylko nie mam krawieckiego w domu więc w ruch poszła miarka budowlana więc wynik może być trochę zaburzony ale wyszło 97 cm.
Jejku ale narobiłyście ochoty na te truskawki!Butterfly 83, Makowe Szczęście, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Ja mam po corce kombinezon zimowy wiec go planuje, z polaru tez mam. Mialam minky ale wydalam. U nas ona nie weszła w kombinezon na 56tzn nie dalo sie go zapiac. Bedziemy rodzic w marcu, niektóre już w lutym, początek marca i do polowy moze byc calkiem zimny. Ja bym Wam proponowala kupic jakis zimowy w razie w.. nawet uzywke.bo na nowy to na serio szkoda kasy, takie kombinezony nie sa wcale zniszczone. Zerknijcie na olx, albo na fb czy nikt nie sprzedaje w okolicy. Jeszcze w sklepach beda wyprzedaze zimowych ciuchow ( w hm zawsze jest od 26.12 od 22 chyba )
Ksiazka1, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Wyniki moczu nie zostały umieszczone w systemie, ale poprosiłam na czacie położną o sprawdzenie-podobno wyniki w normie Ufffff
Z krzepliwości-mam wyniki aptt (w normie), pt (podwyższone w sekundach), inr (w normie) i quick (w normie). Czekam jeszcze na tt, ale to może potrwać kilka dni-te robią w instytucie hematologii.
Pt przekroczone nieznacznie, ale hematolog kazał jednak przyjść z kompletem wyników...
Podwyższone pt mówi o obniżonej krzepliwości nie związanej bezpośrednio z krwią Niedobór Wit. K, problemy z wątrobą itp. Bądź jakichś innych czynników. Na nic się nie nakręcam, ale biorąc pod uwagę moje skłonności do siniaków, biegunek, obfitych miesiączek, trudno gojących się ran itp, to czytam o tym niedoborze Wit. K. Ale jem dużo rzeczy, które tę witaminę zawierają...
ZobaczymyPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
india wrote:Teverde niefajnie z ta obsuwa przeprowadzki ale spokojnie... na pewno ze wszysykim zdążysz. Choc rozumiem, ze takie pokrzyżowanie planów moglo zdenwrwowac.
Po co ja sie zmierzylam... 94cm w pasie (przed ciąża 66) i +8 kg na wadze, ładnie nadrobiłam w ciągu ostatniego miesiaca :p
Tak, ale w nerwowym przyplywie energii weszliśmy chociaż ściany pomierzyc, żeby móc zacząć kupować rzeczy do mieszkania.. A skoro miarka w ręce.. U mnie 95 cm
Ty przed ciąża 66?! Musisz być drobnej budowy, bo wynik piękny. Ja niby szczupła, ale poniżej 70 to chyba nigdy nie byłamindia lubi tę wiadomość
-
Hej
Co do wymiarów centymetrowo-kilogramowych to u mnie 83cm w brzuchu i + 4,5kg na plusie
Mam jeszcze do Was pytanko. Czy macie problemy z zasypianiem? To moja któraś noc z rzędu kiedy kładę się wcześniej (bo niby chce mi się spać) a potem słyszę tylko jak mąż smacznie śpi, a ja w ogóle nie mogę zasnąć...india, patuniek86, Marza89 lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualnyPatuniek no zobaczymy co tam Ci lekarz powie.
Persleyek no ja juz właśnie słysze chrapanie męża. Też mam problem z zasypianiem ale to dlatego że jak usypiam syna to na 10minut też przykne oko teraz najlepiej leżeć i to bez telefonu ale wtedy włącza mi się zespół niespokojny nóg. Ma któraś z tym problem? Ja w pierwszej ciąży też to miałam...
India przed ciąża 66? Wymiar prawie jak u modelkiParsleyek lubi tę wiadomość
-
Dziś zdecydowanie dobry dzień
Wyniki krzywej 77-141-124.
No i przyszła nasza bryką
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/491cb49a594f.jpg
Dziś dokupiłam też trochę ciuszków w H&M, zaraz zrobię zamówienie na Gemini i zostaną mi do kupienia tylko drobiazgi, nie licząc spiworków do fotelikówKsiazka1, india, Parsleyek, lkc, Reniferra, kehlana_miyu, patuniek86, iNso87, Sana, Salsefia, Makowe Szczęście, teverde, Katia89, Marza89, 83xxx, enka90, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Parsleyek ja nie mam problemów z zasypianiem,jednak 3 dzieci robi swoje,haha ale często mam tak że się w nocy obudzę i potem leżę godzinę lub dwie i nie mogę zasnąć.
U mnie właśnie jest tak że jak już zasnę to śpię jak suseł do rana tylko zasnąć nie mogę i właśnie chyba leżę już tak z dwie godziny... I choć wiem że to nie najlepszy pomysł to już z tego wszystkiego sięgam po telefon bo nie wiem co ze sobą zrobić29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"