MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Milego dnia dzis zycze. Dzis piatek i znowu koniec tygodnia. Od poniedzialku Swieta. Szybko zlecialo. Potem Nowy RokJa czekam na swoje Swieta w styczniu. I zegar nam tyka pomalu
U mnie w miescie bialo,sypie od wczoraj.
Izziee, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny udało się dostać na echo serca na 2 stycznia czyli 4 tyg wcześniej... zwolnił się termin a ze ja wysoko w ciąży jestem to wpisali mnie na niego...
patuniek86, bbeczka91, Izziee, Pikcia, iNso87, lkc, Salsefia, Sana, Reniferra, india, Butterfly 83, Ankakaranka87, Anet85, mimoza, teverde, Kleopatra, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Miłosz
Honoratka
-
Dzień dobry
Patkaaxx-to dobrze, że masz wcześniejszy termin -szybciej będziesz spokojna
Ja się dopiero obudziłam
Niedługo zabieram się za kandydowanie skórki pomarańczowej i oblężenie piernika czekoladą
Izzie-kciuki za usg!
India, Ty masz wizytę dzisiaj? To też kciuki
Miłego dniaindia lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Dzień dobry
Ja mam dziś usg III trymestru dopiero o 18, ale że mam dziś sporo do ogarnięcia to chyba nie będę miala czasu się stresować. Jutro planujemy jechać na Podlasie także dziś już muszę zamknąć temat prezentów
Patkaaxx dobrze, że udało się załatwić wcześniejszy termin!
India - kciuki za wizytę!
Aaaa no i dziś skończony 30 tydzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 10:14
patuniek86, iNso87, india, Butterfly 83, lkc, Kleopatra lubią tę wiadomość
Laura
-
Cześć dziewczyny !
Izziee trzymam kciuki za usg III trymestru. Koniecznie daj znać czy wszystko w porządku.
Patkaaxx mam nadzieję że na usg 2 stycznia wszystko się wyjaśni i z serduszkiem maleństwa będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki
Do mnie dziś kurier zadzwonił o 8mej że za 40 minut przywiozą mi meble do pokoju Oliwieramiały być dopiero na połowę stycznia. Ucieszyłam się jak dziecko
Miłego dnia dziewczynypatuniek86, iNso87, kehlana_miyu, Izziee, lkc, Butterfly 83, bbeczka91, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Mam ostatni wynik badania krwi na krzepliwość, tt (czas trombinowy) i jest ok
Czyli zostaje tylko wydłużony czas protrombinowy, który w ciąży z reguły się skraca, jest wyższa krzepliwość-a ja mam wydłużony... No ciekawe
Wizyta 11 stycznia wieczorem, zobaczę, co powie lekarzlkc, bbeczka91, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć dziewczyny ❤️
Patka super, że przyspieszył Wam wizytę! Na pewno z serduszkiem będzie wszystko dobrze!
Izziee powodzenia na wizycie!
Ja jeszcze w łóżku, Mąż dziś cały dzień w pracy, ogarnę się, coś zjem i lecę do kina
Mam jeszcze do Was pytanie, jakiś czas temu kilka z Was pisało, że lecim im mleko... Wczoraj moja aplikacja ciążowa również opisała ten tydzień, że może towarzyszyć mi wyciekanie mleka... Ale mi nie cieknie. Jak lekko przycisne pierś to pojawiają się kropelki wody ale nie mleko
Teraz się głowie bo moja mama nie mogła karmić piersią mnie bo nie miała mleka, moje rodzeństwo już normalnie karmiła ale nie mnie... Czy może czekać mnie to samo??Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 10:56
-
Marza, nie ściskaj i nie pobudzają piersi do laktacji- nie teraz
Początkowo mleko nie wygląda, jak mlekoProces laktacji rozpoczyna się około 16 tc. Zarówno Inso, jak i ja mocno to odczułyśmy. A reszta dziewczyn nie. U mnie ból trwał może z tydzień i spokój. Mleko ponownie się pojawiło tylko raz i miałam małą plamkę w biustonoszu.
Coś w piersiach masz-bez ciąży nawet ta wodnista wydzielina się nie pojawi. Więc mleko się produkujeI nie spodziewaj się, że będzie tego dużo. Noworodek najada się bodajże 10 ml mleka. Ma tak maleńki żołądek. A przystawiając go do piersi minimum co 3 godziny, pobudzisz organizm do większej produkcji mleka. I witamy z nawałem w 2-3 dobie
Gruzłowate i bolesne piersi, aż sama zaczniesz budzić dziecko do karmienia
Marza89, iNso87, Butterfly 83, bbeczka91 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
A ja muszę oddać honor mojemu mężowi. Porozmawiałam z nim wieczorem i oczywiście Młoda namieszała. Nie poprosiła go o pieniądze, tylko powiedziała, że chce mi dać prezent. Ale sama nie wiedziała, co. Więc mąż dał jej czas do namysłu. Do dzisiaj, do rana. We środę 3 razy pytał, wczoraj rano też. A ona przyszła do mnie popołudniu, że nie dostała pieniędzy i nie może mi nic kupić. I coś mnie trafia. Muszę z nią dzisiaj porozmawiać, bo zachowała się nie fair-wobec mnie i męża. W tym wieku już powinna wiedzieć, że tak się nie robi...
Ciężkie jest życiePola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Patuniek hehe ah ta mlodziez
Wystawione Mloda ma juz oceny czy jeszcze nie? Ja widze,ze u mojej juz pare prozpozycji jest. Do polowy stycznia musza byc juz wystawione,prawda? U nas ferie wypadaja w ostatni tydzien stycznia i pierwszy lutego. Odliczam czas i sprzedaje Mloda dziadkom ;p
Marza co do karmienia nie sugeruj sie KimsPatuniek bardzo dobrze napisala. Ja mialam cc i mleka po uszy.. takze ten
Izziee kciuki za USG. Ja odliczam do swojej w nastepnym tygodniupatuniek86, Izziee lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatuniek masz rację z mlekiem. Ale dodam Marza89 musisz też się przygotować na to że mleka może nie być. Naprawdę różnie bywa. Mi też juz leci, w pierwszej ciąży też miałam wycieki wcześniej a jak mały pojawił się na świecie to mleka ani widu ani słychu, nic, zero:/ bardzo cierpialam, bo nikt mnie na to nie przygotował
po tygodniu pojawiło się troszkę i zaczęłam dopiero odciagac, ale to było bardzo mało więc dokarmialam mm. Nie każdemu pisane jest karmienie piersią i warto o tym myśleć i poukładać sobie w głowie. Naprawdę różnie bywa i to nie od nas zależy.
Marza89 lubi tę wiadomość
-
Marza89 wrote:
Mam jeszcze do Was pytanie, jakiś czas temu kilka z Was pisało, że lecim im mleko... Wczoraj moja aplikacja ciążowa również opisała ten tydzień, że może towarzyszyć mi wyciekanie mleka... Ale mi nie cieknie. Jak lekko przycisne pierś to pojawiają się kropelki wody ale nie mleko
Teraz się głowie bo moja mama nie mogła karmić piersią mnie bo nie miała mleka, moje rodzeństwo już normalnie karmiła ale nie mnie... Czy może czekać mnie to samo??
Marza, Patuniek dobrze piszeOd siebie jeszcze dodam, że przez całą pierwszą ciążę nie poleciała mi ani kropelka mleka, a karmiłam synka 2 lata, z czego pierwsze 6,5 miesiąca życia był tylko na piersi i wyglądał jak ludzik z reklam Michelina
Skoro coś Ci się już pojawiło, to tylko dobry znak, ale jakby nic nie było, to tak jak u mnie, nie musi o niczym przesądzać! Twoja mama mogła faktycznie nie mieć pokarmu, to się rzadko zdarza, ale się zdarza, ale też porady laktacyjne w tamtym czasie były tragiczne i wielu kobietom laktację zabiły. Teraz jest jednak dostępne znacznie lepsze wsparcie, nie zawsze u położnych w szpitalu, ale można się spotkać z doradcą laktacyjnym w razie problemów.
Marza89 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Inso, 13 grudnia dostała propozycje ocen, muszą być wystawione do 15 stycznia.
I ogólnie nie jest najgorzej, ale ma kilka ocen łamanychWięc musi porozmawiać z nauczycielami. Co mnie irytuje-np. 12 szóstek z muzyki, śpiewa w chórze, gra na keyboardzie (poza szkołą, ale gra). I co? Na semestr 5.
Historia-Młoda ma 2 trójki. Propozycja? 2/3. I tak kilka razy. Ja z nauczycielami rozmawiać nie zamierzam. To nie przedszkole, Młoda musi się nauczyć sama chodzić wokół swoich spraw. Jeśli jej sie uda, średnia będzie nawet całkiem niezłaJak nie, średnia będzie przeciętna. Ale łatwiej jej będzie w razie czego zdobyć czerwony pasek na koniec, jak teraz zacznie walczyć
iNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Okazuje się, że teraz na laktację to nawet nie ziółka, ale są w ogóle jakieś preparaty rozpuszczane w wodzie. Dostałam próbkę w szkole rodzenia.
Kiedyś dzieciaki po porodzie były zabierane od matek i przyprowadzane właśnie co 3 godziny. Dostawały w międzyczasie glukozę do picia, a jak matka miała problemy z kamieniem, to i butlę z mieszanką. Ja W swojej książeczce zdrowia mam zapisane, że muszę być dopajana glukozą pomiędzy karmieniami
Z czasem na szczęście zmieniają się standardy, teraz jest zdecydowanie lepiej
Jak pisze książka-z tylu głowy można zapisać, że nie zawsze się uda. Ale to nie jest porażkaDziecko przecież nie będzie głodne, będzie nadal kochane najmocniej na świecie, będzie zadbane, jak żadne inne
Marza89 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
A'propos jeszcze negatywnych odczuć itp, jak w przypadku karmienia.
Jedna rzecz mi się spodobała na spotkaniu z psychologiem.
Miejcie też z tylu głowy, że nie zawsze wyjdziecie po 2 dniach po sn i po 3 dniach po cc. Zdarza się, że fizjologiczna żółtaczka wymaga leczenia światłem. Wtedy maluszek musi zostać 2-3 dni dłużej. I to nie jest nic złego! Wiadomo, że chce się już wrócić do domu-z pierwszym dzieckiem nacieszyć się, jak ma się kolejne, to tęskni się za pierwszym (A starsze tęskni za mamą).
Jednak o niebo lepiej jest zostać na oddziale położniczym z dzieckiem po porodzie, niż wrócić do szpitala po pobycie w domu. Wtedy maluch jest kładziony na normalnym oddziale neonatologicznym, gdzie obok leżą dzieciaczki serio chore. A żółtaczka jest fizjologiczna, to nic złego.
Więc zapiszcie sobie gdzieś tam z tylu głowy-bedzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 12:35
Ksiazka1, Marza89, Pikcia, iNso87, teverde lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Marza89 mi często z lewej piersi lecą kropelki, czasem dość pokaźne krople, z prawej tylko jak przycisnę. Ale nie jest to białe mleko, tylko właśnie przezroczyste
przy córce miałam identycznie. I faktycznie po porodzie zalała mnie rzeka mleka
ale koleżanka z sali poporodowej całą ciążę nie miała nic, nawet jak piersi naciskała, a po kilku godzinach po porodzie pokarm się pojawił. Także nic się nie martw
najważniejsze na początku to często przystawiać dziecko.
Powodzenia na wizytach dziewczynyMarza89, lkc lubią tę wiadomość
Julia07.2015
-
Moja siostra w ogóle nie miała siary w ciązy przy obu dzieciach. Mnie pierwszy raz pojawiła się jakoś w 18tc podczas zbliżenia z mężem i go trochę zalałam (mąż później miał opory ;p). Potem długo, długo nic. Teraz od czasu do czasu coś poleci (max 1 raz w tygodniu). Na początku trochę się zdziwiłam i "próbowałam" no i leciała głównie przezroczysta ciecz, a dopiero po chwili zabarwiona na mleczno. Teraz nie ściskam, zostawiam w spokoju, bo podobno takie podrażnianie sutków może prowadzić do szybszych skurczy.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.