X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w nowym roku! Ja się w końcu wyspałam to i humor od razu lepszy :) Dziś kolejna wycieczka do stolicy. Jadę umówić termin cięcia w szpitalu, także już dziś poznam datę przywitania Antka na świecie :) dodatkowo udało mi się na tę kwalifikację umówić do specjalisty od cholestazy więc może dowiem się więcej o dalszym planie działania na te ostatnie tygodnie. Jutro za to mam usg 3 trymestru u mojej prowadzącej. W końcu się dowiem ile waży i jak leży bo mam wrażenie, że fiknął głową w dół. Miłego dnia dziewczyny!

    Kleopatra, patuniek86, india, iNso87, Reniferra, Butterfly 83, Sana, lkc, Makowe Szczęście, Izziee lubią tę wiadomość

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano i byłam dziś u tego diabetologa i mam przyjść 8.01 żeby był ktoś kto mi wszystko wyjaśni. Więc za tydzień kolejny kurs :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :-)

    Ale mi się poprzesuwały godziny snu ;-) Najlepiej śpi mi się w ciągu dnia :-D Nie śpię do 2 w nocy, ledwo zasypiam, budzę się co 2 godziny. Po czym od 6 śpię jak zabita do 10 ;-)

    Mimoza, jak fajnie i szybko :-) Ja nie liczę na taką sprawną akcję... U mnienskurcze zaczęły się o 15, o 20 byłam w szpitalu, gdzie skurcze miałam co 4 minuty. Urodziłam o 12.10 w południe następnego dnia. Po podaniu zzo, bo szyjka w ogóle się nie skracała i po przebiciu pęcherza płodowego (oczywiście bez mojej zgody, ale 13 lat temu nikt o zgodę nie pytał) ;-)

    Chasia, no objawy wyglądają na typowy zespół cieśni nadgarstka... Niestety spowodowany nadmiernym odkładaniem się płynów w organizmie. Niestety w ciąży nie możemy brać niczego moczopędnego, co by pomogło :-(

    Ja z oddziału pamiętam potworny upał i przerażenie współtowarzyszki, kiedy proponowałem otwarcie okna ;-)
    Kwiecień, na dworze 15 stopni, a w pokoju ze 30... I totalny zakaz wietrzenia...Ale to była męczarnia :-(
    Szlafroka wtedy nie miałam, chociaż może czułabym się lepiej idąc z Młodą na badania (teraz podobno dziecko badane są w pokojach).
    Ilość koszul trzeba liczyć minimum 1 na dzień, chociaż ja i tak biorę z zapasem, żebym codziennie nie musiała robić prania ;-) Szał hormonów jest taki, że się z człowieka leje ciurkiem... Plus te chore temperatury w pokojach :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wszystkiego dobrego, dużo radości i mało smuteczków w Nowym Roku! :) Lekkich, bezproblemowych i terminowych porodów.

    Chasia - mi drętwieją palce/dłonie. Mówiłam lekarzowi to powiedział, że tak bywa.. Pytałam koleżanek to jedna miała coś podobnego w ciąży i parę tygodni po porodzie przeszło, drugiej nie przeszło-zostało.
    Jest to uciążliwe... ile ja już zbiłam naczyń. Chwytając przedmiot pojawia się ból/drętwienie i automatycznie otwieram dłoń.

    Inso nieźle mała się wypina. Moja też się wierci, wypycha na chwilę jakąś część ciałka ale nie w tak widoczny sposób :) <3

    LwieSerce przykro mi z powodu wujka.

    Co do torby do szpitala to mam nadzieję, że zmieszczę się w sportową. Jest trochę większa.

    Dzisiaj domówię trochę pierdoletów na Gemini.
    A w przyszłym tygodniu idę na zwiedzanie szpitala w którym miałabym rodzić. Patuniek przypomnij mi proszę jaki szpital zachwalałaś ostatnio? :) Na Starynkiewicza?

    iNso87, Butterfly 83, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xx-ja byłam na ip w spdsk- na Żwirki i Wigury :-) Sam izba i opieka tam zrobiły na mnie mega-pozytywne wrażenie :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    83xx-ja byłam na ip w spdsk- na Żwirki i Wigury :-) Sam izba i opieka tam zrobiły na mnie mega-pozytywne wrażenie :-)

    Tam właśnie się wybieram w przyszłym tygodniu :)

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Chasia Autorytet
    Postów: 659 856

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny pocieszyłyście mnie że nie jestem sama :D
    Jakoś to przetrwam :)

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e743bc1b6.png
    mhsv3e5ewwdsajqn.png
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a przyjmują już na Żwirki do normalnych porodów? Pytam z ciekawości bo jeszcze jak miałam tam zajęcia to mówili, że nie przyjmują do zwykłych porodów, tylko w wyjątkowych sytuacjach. To było ze 2 lata temu więc pewnie sporo się mogło zmienić :)

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enka90 wrote:
    Dziewczyny a przyjmują już na Żwirki do normalnych porodów? Pytam z ciekawości bo jeszcze jak miałam tam zajęcia to mówili, że nie przyjmują do zwykłych porodów, tylko w wyjątkowych sytuacjach. To było ze 2 lata temu więc pewnie sporo się mogło zmienić :)

    Enka, od września 2017 roku mają umowę z NFZ :-) I normalnie przyjmują do porodów, na patologię ciąży itp :-) Przed tą datą bez kontraktu przyjmowali w stanach nagłych (czyli poród w ciągu 10 minut, bo do innego szpitala już nie da się dojechać) :-)
    Ja tam aktualnie chodzę do szkoły rodzenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 11:51

    enka90 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się złapać wcześniejszy termin usg :-) Więc będę mieć 10 stycznia o 8 rano :-) Tak w sam raz, 30t3d :-)

    Sana, iNso87, Butterfly 83, Makowe Szczęście, Izziee lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Ja z wyprawką jestem w lesie :P ale nie martwię się tym jakoś bardzo. I tak wszystko praktycznie kliknę w necie. Lista spisana, więc zajmie mi to kilka minut ;) ale wózek i fotelik kupimy raczej stacjonarnie. Mamy fajny sklep, z atrakcyjnymi cenami i fajnymi rabatami :)

    Ja leżę, bo coś w głowie mi się kręci. Mała w brzuchu gimnastykę ćwiczy, Julka się bawi :) a ja korzystam i szukam prezentów na Dzień Babci i Dziadka.

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Tam właśnie się wybieram w przyszłym tygodniu :)

    Jeszcze nas razem na sali polożą :-D

    83xxx, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    INso moja też sie tak wypina ;)

    Dziewczyny czy bujany uszak to dobry wybor fotela do karmienia?
    Wg mnie średni, jeśli masz możliwość to przymierz sie do niego już teraz. Usiądź i wstań z niego. Ja np sobie nie wyobrażam siebie zebym miala z dzieckiem z takiego fotela wstać:)

    india lubi tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Jeszcze nas razem na sali polożą :-D

    Patuniek - być może będziemy leżały razem :) Też tam miałam iść do szkoły rodzenia :) Ostatecznie wybrałam MSWiA..

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Patuniek - być może będziemy leżały razem :) Też tam miałam iść do szkoły rodzenia :) Ostatecznie wybrałam MSWiA..
    Szpital MSWiA mam w sumie pod samym nosem, ale tam rodzić nie chcę. A stwierdziłam, że wolę pójść do szkoły rodzenia w miejscu, gdzie będę też chciała rodzić :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry. My po wizycie już dawno ale dużo zaległości w pracach domowych i papierologii z męża firma-koniec miesiąca. No ale,wygląda na to,że jest wszystko ok. Szyjka zamknięta, łożysko nisko położone ale, wystarczająco odlegle od szyjki, AFI 14.5; Sophie wymiarami tylko dzień starsza od terminu z OM. Za to nogi sporo dłuższe, pewnie po tacie. Mamy na chwilę obecną do kochania 1541 gram.
    Dostałam zaświadczenie o możliwości lotu i braku przeciwwskazań.
    Także z piątku na sobotę czeka nas 4.5h w samolocie-nuuudy :-/ A już nas ranem witaj Polsko. :-)

    Lwie współczuję straty :-/
    Chasia ,ja też mam problem z rękoma i stopami, drwtwieja mi,szczególnie podczas snu.
    Co do szpitala i przygotowań, no to ja też w lesie . Nie mam właściwie nic. Zacznę ogarniać już w Polsce.
    Nie mam nawet listy co mam spakować do torby do szpitala. :-P

    83xxx, patuniek86, kehlana_miyu, Ksiazka1, Sana, iNso87, lkc, Izziee, Kleopatra, Pikcia, india, enka90 lubią tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Szpital MSWiA mam w sumie pod samym nosem, ale tam rodzić nie chcę. A stwierdziłam, że wolę pójść do szkoły rodzenia w miejscu, gdzie będę też chciała rodzić :-)

    Ja się wahałam (do obu szpitali mam blisko)... ostatecznie padło na Wołoską bo zajęcia są na 18 a na Żwirkach chyba o 17 z tego co pamiętam i 2x w tyg?
    Mój mąż pracuje do późna i raczej by jemu się nie udało uczestniczyć w zajęciach a tak to jest duże prawdopodobieństwo, że uda się jemu raz w tygodniu wyrwać na 18.
    Głównie ze względu na niego zapisałam nas :)

    Ile spotkań masz już za sobą?

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Ja się wahałam (do obu szpitali mam blisko)... ostatecznie padło na Wołoską bo zajęcia są na 18 a na Żwirkach chyba o 17 z tego co pamiętam i 2x w tyg?
    Mój mąż pracuje do późna i raczej by jemu się nie udało uczestniczyć w zajęciach a tak to jest duże prawdopodobieństwo, że uda się jemu raz w tygodniu wyrwać na 18.
    Głównie ze względu na niego zapisałam nas :)

    Ile spotkań masz już za sobą?

    Są 4 tury-o 17, o 18, o 19 i o 20 :-) Po prostu po godzinie zmieniamy salę i wchodzi kolejna grupa. My jeździmy na 18 :-) Każde spotkanie 2 godziny, 2 razy w tygodniu-we wtorki i środy. Byliśmy na 5 spotkaniach, zostało jeszcze 5 :-)

    83xxx lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chasia, 83xxx oby długo te dretwienia Was nie meczyly. Mnie znowu męczą niespokojne nogi przed snem :/ przez to pory spania mi się pozmienialy jak Tobie Patuniek z tym że mogę pospać tylko do 7 max 8, bo syn tak wstaje, także ogólnie jestem zmęczona cały czas. Dodatkowo mała tak już mocno kopie że mnie boli i jest nieprzyjemnie, po jedzeniu to mi się wymiotowac nawet chce... Jakaś przybita przez to jestem, że jeszcze 8 tyg w takim stanie, a nic nie uprane i nie wyprasowane.

    Jeżeli chodzi o torbę do szpitala to biorę większą sportowa, bo na pewno gruby szlafrok muszę zmieścić. Dla dziecka mała osobna. I jeszcze w domu torba z rzeczami do wyjścia dla mnie i dla dziecka. Tak mi się ostatnio sprawdziło.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2019, 16:37

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 2 stycznia 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj jakiś spadek formy. Psychicznej.
    Młoda tak mnie wyprowadziła z równowagi, że do teraz płaczę. A minęły 3 godziny...
    Trochę mi i jej szkoda, ale chociaż burdel w pokoju ogarnęła. Bo powtarzać jej można i 15 razy, a ja już bez sił.

    Książka, mi też Pola tak daje w kość, że czasami aż oddechu złapać nie mogę. Jest tak aktywna, że po prostu jestem mocno obolała. Z ulgą czuję, kiedy chodzi spać. Wtedy mam chwilę odpoczynku. Chociaż mam wrażenie, że ona śpi tylko 15 minut i znowu rojbruje. Młoda dawała mi kopniaki, albo się wypinała-ale nigdy nie były to tak intensywne i mocne ruchy...

    Osobną torba na wyjście u mnie jak najbardziej, ale dwie osobne na poród i dla dziecka to nie bardzo. Zdecydowaliśmy z mężem, że nie będziemy jechać samochodem do porodu. On bardzo nie lubi prowadzić, nawet nie czuje się pewnie za kółkiem. Ja W skurczami wolę nie siadać za kierownicę. Dodatkowo parking szpitalny 5 zł za godzinę, a w pobliżu szpitala nie bardzo jest gdzie zaparkować. Więc w samochodzie torba nie zostanie ;-)
    A tak taksówka dużo nie wyjdzie, bo daleko do szpitala nie mamy :-) I oboje będziemy spokojni :-)

    A, jeszcze w sprawie zasypiania. Na lewym boku błyskawicznie drętwieje mi lewe biodro. I Pola mocno kopie... Mąż chrapie i zabiera kołdrę. Plecy bolą, brzuch boli... Czuję się źle i chyba zaczyna się mini-kryzys...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
‹‹ 581 582 583 584 585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ