MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Inso, a jakie były kiedyś normy?
Butterfly 83 też mam taki problem. Współczuję. Można maści i czopki stosować, więc sobie ulżyj troszkę350 złotych za aptekę przy Kornelce też wydałam:) Teraz mniej, bo sporo mi zostało
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
iNso87 wrote:Jeszcze pytanie do Mam ktore maja planowane cc. Dziewczyny czy przed cieciem beda Wam porod wywolywac? I wtedy dopiero ciac? Czy na zimno?
Mamy ktore mialy juz cc i teraz drugie,trzecie.. czy jesli wywoluja najpierw przed planowanym cieciem to moga uzyc oxy??? Czytalam,ze nie mozna. Duzo prawdopodobienstwo rozejscia sie blizny itp. Ponoc oxy jest 150-500 razy mocniejsze niz naturalne skurcze.iNso87 lubi tę wiadomość
-
Kurde Lwie nie pamietam juz dokladnie. Pisalam cos wczesniej jak glukoze robilam w polowie ciazy. Pamietam,ze ten drugi wynik jakos byl nizszy jak teraz jest w normach i to sporo nizszy. Ale nie bede wprowadzac w blad z reszta to bylo kiedys teraz sa inne takze nie martw sie
-
Kleopatra wrote:Ja druga ciążę miałam wywoływana. Cewnik foleya, oxytocyna i brak postępu więc CC. Trzecia ciąża to było CC umówione. Przyjechałam do szpitala,badania,papiery,cewnik,znieczulenie i CC ok 12. Teraz będę miała podobnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 18:08
-
iNso87 wrote:Kurde Lwie nie pamietam juz dokladnie. Pisalam cos wczesniej jak glukoze robilam w polowie ciazy. Pamietam,ze ten drugi wynik jakos byl nizszy jak teraz jest w normach i to sporo nizszy. Ale nie bede wprowadzac w blad z reszta to bylo kiedys teraz sa inne takze nie martw sie
Ok, bo też mnie ten drugi wynik zatsanawia, ale znalazłam, że wg nowych norm ma być mniej niż 180, a było mniej niż 160 czy 150, więc moje 136 i tak w normie byłoby. Uf. Oczywiście pomyśłałam sobie jak zobaczyłam te wyniki, ze może pomyliły im się próbki. No nienormalna jestem.
Ja cc będę miała na zimno na stówkę. Chyba, że jakimś cudem mój synalek fiknie jeszcze głową w dół i samo się zacznie. Jejciu, moze on sobie już nabrał ciałka tyle i przystopuje teraz i wcale nie będzie jakimś mega dużym dzieckiem...Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Ja w ciążach z chłopcami nie miałam cukrzycy a mieli 4 kg,4200. Poprostu rodziłam duże dzieci. Może Twój też będzie duży
Ja dziś się źle czuje. Jakaś przeziębiona i strasznie śpiąca. A jestem sama z maluchami bo mąż że starszym na karate. Kurcze jak bym chciała się tak porządnie wyspać a mały codziennie rano wstaje. I jeszcze często w nocy. -
Tylko wiecie co mnie zastanawia? Taki mega przyrost w miesiąc, bo ok 1.5 kg. No nic, chcialam skonsultować z innym lekarzem, ale ma termin dopiero an wtorek czyli kiedy ja mam badania w szpitalu, więc bez sensu.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
KSIĄŻKA, LWIE SERCE dzięki za info co do apteki. Więc dziś zamówię wszystko. I tylko torbę mi zostanie dokupić. I się spakować!
LWIE nooo masakra z tymi hemoroidami. Zawsze sądziłam, że robią się, jak ktoś ma problem z wyproznianiem. Więc sądziłam, że mnie to ominie, A tu zonk
Jutro coś muszę kupić w takim razie, bo nie jestem zupełnie przygotowana na to.
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly ja to chyba sobie zafunduje jakis zabieg po połogu, juz wiecej dzieci nie planuje to niech zrobią porządek;)Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Lwie serce, taki skok może po prostu i rzeczywiście przystopuje już. Super, że glukozka wyszła dobra.
Ja o hemoroidach już nic nie mówię... co się trochę podleczę to znowu to samo i szczerze mówiąc przy biegunce gorzej je znoszę niż przy zatwardzeniu. Możemy jedynie chwilową ulgę lekami sobie zafundować. Trzeba cierpliwie poczekać, aż po porodzie wszystko się unormuje.
Piszecie, że macie dzisiaj kiepski dzień ogólnie. Taka aura chyba. Ja też bym tylko spała, jest mi słabo i mam dość wszystkiego. Chciałabym, żeby już był marzec.
Na koniec, żeby osłodzić trochę mój pesymistyczny post chcę Wam powiedzieć, że bez Was i tego forum byłoby mi o wiele trudniej. Czytanie Was, dzielenie się obawami i tymi szczęśliwymi też chwilami stało się czymś dla mnie na swój sposób wyjątkowym i mam nadzieję, że ten wątek będzie trwał dalej już po naszych wszystkich porodachpatuniek86, Butterfly 83, iNso87, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLwie no przyrost faktycznie duży, błędy pomiaru są, może akurat wcześniej miałaś zaniżona wagę a teraz troszkę zawyzona. Cukrzycy nie masz i to najważniejsze. Myślę że naprawdę nie masz czym się martwić
Teraz będziemy czekać jak duże dziecko faktycznie urodziszmoże będziesz rekordzistka na wątku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 18:57
-
nick nieaktualny
-
Ksiązka, zaraz dno macicy nam trochę się obniży, może będzie trochę lepiej
. Coraz częściej też myślę nad tym, jaki to jest rzeczywiście cud, że kobieta po tych mękach z końcówki ciąży znajduje siłę, żeby urodzić jeszcze dziecko
-
LwieSerce wrote:Butterfly ja to chyba sobie zafunduje jakis zabieg po połogu, juz wiecej dzieci nie planuje to niech zrobią porządek;)
Co do dzieci to ja się nie mogę określić, bo mój mąż już mi gada o kolejnym! Mam w takich momentach ochotę kopnąć go po prostu w dupe! Jest mi ciężko pod wieloma względami. Radzę sobie że wszystkim głównie sama , bo jego nie ma z nami. W domu jak byłam to też on ciągle w pracy,a ja na wysokich obrotach. Już nie wspomnę pierwszych 4 msc ciąży,jak rzygalam dalej niż widziałam. No i od tego czasu zgaga. A on mi gada,że Zosi by się rodzeństwo przydało.
Co do pozbycia się tego problemu, to powiem Ci LWIE,że mój mąż miał. Różnymi sposobami próbowal,gumkowanie itp,ale ostatecznie pomógł mu zabieg wycięcia operacyjnie. Ale on miał masakryczny problem, uwierz mi, my to nic przy tym, co on miał. Ale operacje przeszedł tragicznie, tzn ból po. Chociaż on ma katar to zastrzyki bierze hahahawięc wyobraź sobie co było po operacji, jak miał w dupie piekacy ból haha.
Reniferra, ja od wczoraj tak się kiepsko czuje. I już chce żeby był marzec,żebym mogła urodzić i poczuć się po prostu... lżej!
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Ostatnie zajęcia w szkole rodzenia. Musiałam być, żeby podpisać listę obecnosci-nie było mnie tydzień temu.
Gadanie o prawach po porodzie. Fantastycznie, ale to były takie oczyswiste-oczywistości, że myślałam, że zasnę. Plus-czasami jakieś totalne głupotyW stylu "tata nie może wziąć l4 na matkę, tylko ewentualnie na dziecko. Na matkę w ogóle coś takiego nie przysługuje"
No kaman, jakie to totalnie nieprawdziwe...
Potem babka z banku komórek macierzystych-czyli krew pępowinowa. Ale pobrania donacyjne tylko w 3 szpitalach w Warszawie (Karowa, Starynkiewicza i Madalińskiego), więc krwi nie oddam
Plus dzisiejszego zjazdu-w zeszłym tygodniu było zwiedzanie sali porodowej. Więc podeszłam do położnej i spytałam, czy można się umówić osobno na zobaczenie takiej sali. Inna babka od razu zapytała o to samo. I co? 5 minut przed końcem poszłyśmy na salę3 kroki od spotkania w szkole, więc nie aż tak daleko
I matkoboskoczęstochowsko! Ale piękna sala! I to łóżko ogromne, niskie, i w ogóle! Młodą rodziłam na takim super-wysokim łóżku, gdzie musiałam się wdrażać w fazie partej, na sam koniec. Łóżko sięgało mi do pasa, zakaz siadania-trzeba zadrzeć nogę. A tu? Jakby luksusowoButterfly 83, Macy lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
I tak Was nadrabiam
Lwie, no nie ma bata, nie masz cukrzycyAlbo będziesz mieć duże dziecko- bo tak, albo błąd pomiaru
Ale wszystko będzie dobrze
Ja już też powoli zaczynam myśleć o marcu. Ale nie ma u mnie jeszcze tragedii samopoczucia, więc poza bolesnymi skurczami i skokami Poli, jeszcze się cieszę tą ciążąPo porodzie nie będę mieć nawet 10% tej uwagi, którą mam teraz, więc też się tym nieco napawam
Potem wiadomo-będzie moja Poleńka
Pamiętam z Młodą takie etapy:
1. Chcę być w ciąży!
2. Jestem w ciąży-chcę mieć duży brzuch, jak na końcu
3. Jest już końcówka, brzuch ogromny-ja chcę już urodzić
4. Urodziłam-o jak cudownie, tylko niech połóg już minie
5. Połóg dawno minął, jestem wykończona, Młoda znowu płacze-chcę, że ona znowu była w brzuchuReniferra, Butterfly 83, iNso87, Makowe Szczęście, mamakropka., Izziee, Anet85 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ksiazka1 wrote:Madziak ładna waga. Coś więcej powiedzieli odnośnie makrosomii? A powiedz synka w którym tygodniu urodzilas? Bo jak w terminie to te 3800 to wcale nie tak bardzo dużo. Sporo ale nie jakoś nadzwyczajnie dużo.
Starszego synka urodziłam w 40 tygodniu. Tym razem urodze drugiego jak skończę 38 tydzień i mam nadzieję że większy jak 4 kg nie będzie... nic mi nie mówili w szpitalu na temat tego że młody jest troszkę za duży ale poczytałam trochę na ten temat i chce w tym ostatnim miesiącu trochę zadbać o dietę będę się tak odżywiać jakbym miała cukrzycę mam nadzieję ze to chociaż trochę pomoże i mały nie będzie tak szybko przybieral na wadze -
Ja caly czas probuje sie tak odzywiac jakbym miala cukrzyxe chociaz jej nie mam to z tego wzgledu, bo w pierwwszej ciazy dzidzius wazyl 5 kg i tez nie mialam stwierdzonej cukrzycy, ale jadlam duzo slodkosci i malo sie ruszalam. W tej ciazy postawilam na ruch czyli spacery i stronię od slodyczy i wybieram najczesciej warzywa ,ciemne pieczywo. Przed ciaza uwielbialam piec ciasta i robilam jedno w tygodniu ale na czas ciazy przystopowalam bo wiem ze bym na pewno sobie podjadala. Jedyne co ze slodkosci jem to jesli juz nie moge sie powstrzymac to zjadam jeden tafelek czekolady.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2019, 21:53
Madziakk lubi tę wiadomość