MARCOWE DZIECIACZKI 2019
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        nick nieaktualnyIzzie super, gratuluję 
 Ja też mam takie dobre wieści. Mam serduszko , malutki 0,43cm i ciąża idealnie 6+1 z usg i z OM:) jestem cała w skowronkach, wracałam do domu z wielkim bananem na twarzy , malutki 0,43cm i ciąża idealnie 6+1 z usg i z OM:) jestem cała w skowronkach, wracałam do domu z wielkim bananem na twarzy Inso zmień mi proszę termin na 04.03 Inso zmień mi proszę termin na 04.03 Reniferra, patkaaxx90, Bribrami, Izziee, M@linka, iNso87, Anet85, Marza89, inspeMama, bbeczka91 lubią tę wiadomość Reniferra, patkaaxx90, Bribrami, Izziee, M@linka, iNso87, Anet85, Marza89, inspeMama, bbeczka91 lubią tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualnyA ja też mialam bóle promieniujace do nóg. zapomniałam o tym. Z synkiem też miałam. Wiemy Patka jak to jest się denerwować, ale robienie kolejnej bety nic nie zmieni. wiadomo zrobisz jak uważasz, ale będziesz się denerwować czy za szybko czy za wolno rośnie, mimo ze jest w normie.patkaaxx90 wrote:Zazywam dupka... więc wiecie jak to jest...dostałam to bo miałam bole podbrzusze promieniujace do nóg..
- 
                        
                        Chasia jak uważasz. To zostawię puste pole i czekam na powrot na liste.Chasia wrote:iNso87 może nie wpisuj mnie narazie ? Jutro zrobię druga bete i wtedy ok ? Jutro zrobię druga bete i wtedy ok ? ? 
 
 Książka już zmienilam:)
 
 Dziewczyny gratuluję wizyt:)))
 
 Marzenka trzymaj się Kochana i czekamy na info od Ciebie. Izziee, ksiazka lubią tę wiadomość Izziee, ksiazka lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Ja jak byłam po pierwszej cc to po 6latach uparlam się na SN przy drugim porodzie. Teraz nigdy w życiu nawet nie pomyślę o SN odrazu po skierowanie lecę na cc. Przy pierwszym porodzie miałam brak postępu a raczej skurcze miałam jak ta lala wody odeszły a rozwarcie zaledwie doszło do 4cm..dalej dupa. Przy drugim to samo, miałam parte a tu rozwarcie prawie wogole. Co się nameczylam przy drugim na własne zadanie to masakra..Elcia89 wrote:A ktoras z was jest po cesarce i chcialaby rodzic naturalnie?  Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 21:29 
- 
                        
                        Ksiazka, Izziee gratuluje takich dobrych wieści z wizyt - rośnijcie zdrowo.
 Ja zaczynam się nepokoić, nawet pisac nie mam siły. Mam nadal plamienie, raz większe raz nie, chyba wrócę znowu do luteiny dopochwowo 2x1 tak jak mi zalecił moj ginekolog. Boję się, ale musze cierpliwie czekać do 20.07 wcześniej nie ma opcji, abym pojechała na SOR albo do innego lekarza. Staram się byc spokojna, ale momentami ciężko to znoszę, każde wyjście do toalety to od razu stres..... Dzisiaj wzięłam juz lutka 2 razu jutro tez mam nadzieje ze to pomoże, do tego 3x1 duphaston. Powiem Wam, że to chyba nie jest dobry pomysł, ay chodzić do 2 ginekologów, bo każdy może mieć inna wizję leczenia i człowiek głupieje. Można chodzić jak ciąża jest bezproblemowa, tylko z drugiej strony po co wtedy chodzić skoro jest dobrze....Trzymajcie proszę kciuki, aby wszystko się uregulowało. Moja córcia nie wie, że jestem w ciązy, ale widziała dzisiaj, że się smucę, chciała się pomodlić....prosiła abym sie lepiej poczuła i oczywiście prosiła o bobasa. Tak bardzo bym chciała, aby tym razem się udało.....Córcia - 24.01.2012 r.
 Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
  
 Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
 ANA3 dsDNA(+)graniczny
 
 
- 
                        
                        Chasia wydaje mi się, że to o wiele za wcześnie. Ja z drugą ciąża poszłam w dzień @ i gin nic mi nie mógł powiedzieć o ciąży bo jej jeszcze nawet nie widzal.Chasia wrote:A ja sie zastanawiam bo mojego ginekologa mam dopiero na 20go i boję się że cos bedzie nie tak że np powinnam juz cos zażywać i zastanawiam się czy np nie isc jutro do innego ginekologa bo ten przyjmuje jutro każdą która przyjdzie... że np powinnam juz cos zażywać i zastanawiam się czy np nie isc jutro do innego ginekologa bo ten przyjmuje jutro każdą która przyjdzie...
- 
                        nick nieaktualnyksiazka wrote:Izzie super, gratuluję 
 Ja też mam takie dobre wieści. Mam serduszko , malutki 0,43cm i ciąża idealnie 6+1 z usg i z OM:) jestem cała w skowronkach, wracałam do domu z wielkim bananem na twarzy , malutki 0,43cm i ciąża idealnie 6+1 z usg i z OM:) jestem cała w skowronkach, wracałam do domu z wielkim bananem na twarzy Inso zmień mi proszę termin na 04.03 Inso zmień mi proszę termin na 04.03
 Wspaniale :* Ja odliczam czas do piątku... ksiazka lubi tę wiadomość ksiazka lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Anet kurde no lipa z tym ginem, że dopiero 20go:/ na Sorze to zaraz głupoty gadają i wpedzaja człowieka nie dość, że w błąd to straszą.. Przynajmniej na większości pogotowiach:/ Trzymam kciuki. Nie pozostaje Tobie nic jak grzecznie leżeć w łóżku i się oszczędzać.Anet85 wrote:Ksiazka, Izziee gratuluje takich dobrych wieści z wizyt - rośnijcie zdrowo.
 Ja zaczynam się nepokoić, nawet pisac nie mam siły. Mam nadal plamienie, raz większe raz nie, chyba wrócę znowu do luteiny dopochwowo 2x1 tak jak mi zalecił moj ginekolog. Boję się, ale musze cierpliwie czekać do 20.07 wcześniej nie ma opcji, abym pojechała na SOR albo do innego lekarza. Staram się byc spokojna, ale momentami ciężko to znoszę, każde wyjście do toalety to od razu stres..... Dzisiaj wzięłam juz lutka 2 razu jutro tez mam nadzieje ze to pomoże, do tego 3x1 duphaston. Powiem Wam, że to chyba nie jest dobry pomysł, ay chodzić do 2 ginekologów, bo każdy może mieć inna wizję leczenia i człowiek głupieje. Można chodzić jak ciąża jest bezproblemowa, tylko z drugiej strony po co wtedy chodzić skoro jest dobrze....Trzymajcie proszę kciuki, aby wszystko się uregulowało. Moja córcia nie wie, że jestem w ciązy, ale widziała dzisiaj, że się smucę, chciała się pomodlić....prosiła abym sie lepiej poczuła i oczywiście prosiła o bobasa. Tak bardzo bym chciała, aby tym razem się udało.....
- 
                        
                        Noto wszystko jest nie do przewidzenia. Ja z moim synkiem przy porodzie doszlam do 7 cm i glowka nie schodzila w dol a bol byl straszny. Dziecko bylo za duze. Moje postanowienie na ta ciaze to zdrowo sie odzywiac i duzo ruchu, bo w pierwszej ciazy delikatnie mowiac zbyt duzo jadlam.iNso87 wrote:Ja jak byłam po pierwszej cc to po 6latach uparlam się na SN przy drugim porodzie. Teraz nigdy w życiu nawet nie pomyślę o SN odrazu po skierowanie lecę na cc. Przy pierwszym porodzie miałam brak postępu a raczej skurcze miałam jak ta lala wody odeszły a rozwarcie zaledwie doszło do 4cm..dalej dupa. Przy drugim to samo, miałam parte a tu rozwarcie prawie wogole. Co się nameczylam przy drugim na własne zadanie to masakra.. Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 21:36 
 
         
				
								
				
				
			





 
                                









 
        

