MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAyleen powodzenia jutro szczęśliwy i radosny dzień dla Was
Ankakaranka ciaza donoszona, więc tak jak piszesz możesz już działać i przyspieszyć jak możesz trzymam kciuki
Patuniek mamy takich samych mężów tylko mój nie gotuje a tak to czyscioch a buciory zawsze na środku przedpokoju, tyle razy się o nie popytam, że nawet nie liczę, ale nic nie mówię bo czasem mam wrażenie że maz większy czyscioch ode mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 22:50
Ankakaranka87 lubi tę wiadomość
-
Ayleen kciuki za jutro!
Katia daj znać po lekarzu.
Anka kurcze, dobrze że to już skończony 37 tydzień ale teraz się będziesz biedna stresować a waga już piękna
Mój mąż też balaganiarz a jeszcze mam 3 synów to sobie wyobraźcie ;pAnkakaranka87, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bluberry ja też mam nadzieję,że gdzieś jest pomyłka, chciałbym aby to jednak hamela się myliła, a nie stażystka...
Ehhh uśmiałam się co do eksperymentu z pleśnią zabrakłoby cierpliwości.
Ankakanarka - bądź spokojna dziecko pięknie waży, ciąża jest donoszona więc działajcie aby wywołać poród. U mnie jest w drugą stronę przepływy dobre,a dziecko nie rośnie...
Pozwoliłam dzisiaj corci spać z nami, tak się cieszyła, tyle że jak usnęła twardym snem to zaczęła się rozpychać. Weź tu śpij więc poszłam spać do jej pokoju na łóżko dl. Ok 160 - nogi podgięte bo się nie mieszczę, ale mąż się ruszył i ja przeniósł...słodziak mój mały. Wróciłam spać do męża i zaczęła boleć mnie głowa - RR dobre, ale boli mnie lekko gardło i lewe ucho - coś się znowu zaczyna. Teraz spać nie mogę już z tego zmęczenia, myśli, pije herbatę może coś pomoże..Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Ja wyszłam wczoraj przed położeniem do domu, badania mogą byc tylko mam kontrolować ciśnienie 6 razy dziennie i po tygodniu znowu zrobić dobowa zbiórkę moczu tylko ciekawe jak w domu
Z walentynkowych przyjemności to cały dzien przesiedziałem w domu sama bo z Niemenem pokolucilam sie w drodze do domu ze szpitala bo miałam pretensje ze nie ma dla mnie czasu a był w pracy tylko wyskoczył po mnie na chwile a ze Wawa cala stoi to z chwili zrobiło sie całkiem długo i juz go wzywali ale ja w płacz i pretensji No rozumiecie hormony i takie tamSisi82
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73alrntj2g.png -
Ayleen, to już dziś! OMG! Już nie.moge się doczekać, a co dopiero Ty
Anet, już za chwilę usg-będzie dobrze
Dużo dzisiaj wizytujących, za każdą trzymam kciuki
Sisi, w domu to nawet łatwiej zrobić taką zbiórkę Jakoś tak swój dom, swoja toaleta
A mąż pracuje, to naprawdę ciężko może mu się wyrwać. Może woli oszczędzać wolne, żeby mieć czas dla Was po porodzie. Mój mnie np. nie odbierał w poniedziałek ze szpitala. Musiałby wziąć pół dnia wolnego, bo w poniedziałki pracuje do 18. W szpitalu byłby po 19. Bez sensu. Sama powiedziałam, że pojadę taksówką. Szkoda urlopu
Ja umieram z głodu, ale usg o 10.20, więc najwcześniej około 9 wyjadę z domu Bez sensu jechać wcześniej i tyle czekać w przychodni. Więc niedługo szykuję kanapkę na wynos Chlebek, masełko i miódPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
lkc wrote:Patuniek co Ty masz za usg ze nie jesz przed?
Ikc, muszę też zrobić badania krwi-hiv, hcv itp A przy okazji morfologię i mocz A do tego przedostatniego to muszę być na czczo Wiem, namieszałamPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć
Ayleen powodzenia! Wielki dzień dzis miłego tulenia Wam życzę
Anet, trzymam kciuki za wizytę i dobre wieści. Wierzę mocno ze wyjdziesz z niej uspokojona:*
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Dzień dobry
Dziewczyny dziś wizytujące - trzymam za Was kciuki &&& Ayleen, Anet, kciuki i ciepłe myśli szczególnie dla Was
Ankakaranka, wypróbuj wszystkie znane sposoby na przyspieszenie/wywołanie porodu. U Ciebie ciąża donoszona, córeczka jest duża, więc na pewno wszystko będzie dobrze.
Anet85, Ankakaranka87 lubią tę wiadomość
-
Ayleen kciuki! Niesamowite, już niedługo będziecie się tulić
Dziś dla odmiany ja miałam ciężką noc, synek coś strasznie marudził, musiałam wstać go ponosić i niestety zaczęły mnie W trakcie męczyć jakieś skurcze mąż go przejął, biedaczek tak krzyczal za mamą skurcze chwilę po położeniu się na szczęście minęły, oby już tak zostało, bo to jeszcze nie czas na małą choć powiem wam, że teraz przy małym dziecku w domu to już trochę nie mogę się doczekać kiedy ta ciąża się skończy...coraz trudniej mi ogarniać synka w pierwszej mogłam sobie być i być, a teraz to już odliczam dni do donoszonej i niech się rodzi A tu mała pewnie zrobi matce na złość i będzie po terminie
-
Hej!
Ayleen trzymam kciuki super,ze juz bedziecie razem i przytulisz Dzidziusia
Patuniek daj spokoj, to jakas komedia.. nie wiem jak nie wstyd temu nauczycielowi o dyrektorce nie wspomne. Zastanawiam sie jeszcze nad napisaniem tych zastrzezen. Boje sie troche,ze sprawa jeszcze trafi do sadu, a na to, to ja sily napewno nie mam i miec potem nie bede jak pomysle,ze to tylko skrecenie 2 palcow to mi slabo..a tyle przy tym nerwow.. no i caly czas mysle,zeby na Laurze to sie nie odbilo potem.
Kurde przez ten katar to ja wech normalnie stracilam porazka.
Anet spojrzalam na zegarek i odrazu pomyslalam o Tobie.
Powodzenia na wizytach!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 08:31