X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 lutego 2019, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    A dla mnie to ciekawostka :-)
    Pełnia ma niby jakiś wpływ na porody?

    Tak :) mówią, że tak. Przecież rytm Księżyca wpływa na przypływy i odpływy mórz i oceanów. Robiono wiele badań, które wykazały, że najwięcej porodów w miesiącu odbywa się dzień przed, w pełnię i dzień po :)

    .
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 19 lutego 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    Tak :) mówią, że tak. Przecież rytm Księżyca wpływa na przypływy i odpływy mórz i oceanów. Robiono wiele badań, które wykazały, że najwięcej porodów w miesiącu odbywa się dzień przed, w pełnię i dzień po :)


    No to obserwujemy Makowe hi hi :-D
    Ja najpierw muszę wyleczyć gardło i uszy. Nie chce Zosi zawirusowac od razu po urodzeniu. to byłaby masakra jakaś!
    W marcu pełnią ma być 21,a to też podziękuje , bo to by znaczyło, że muszę łazić po terminie haha :-D


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi1982 wrote:
    Im bliżej godziny 0 tym bardziej sie boje, a po szpitalu jak sie nasłuchałam to najbardziej sie boje ze nic sie nie bedzie działo a to ich wywoływanie w ślimaczym tępie to jakiś dramat te dziewczyny męczyły sie po kilka dni zanim sie udało

    Sisi, ja też się boję wywoływani :/ Koleżanka w Stanach mówi mi, że tam to norma i dziewczyny same chcą mieć poród wywoływany po skończonym 38tc, żeby się nie męczyć na końcówce i podobno były jakieś badania, że to może być nawet korzystne i lekarze często to proponują. Nie wiem, za nic nie rozumiem tego podejścia.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Poranne przeglądanie forum zaczynam od pierwszej strony i sprawdzam czy w ciągu nocy wydarzyła się jakaś niespodzianka :)

    Książka oby wszystko było dobrze! Daj znać co się dzieje, proszę.

    Butterfly 83 mam nadzieję, że szybko przejdzie Ci choroba.

    Jestem ciekawa jak nasza Cornelka ile waży. I jak szyjka. Dziś mi się śniła Malutka a dokładniej jej malutkie usteczka :) Boże jak sobie przypominam, to mnie to wzrusza :)



    Butterfly 83, kehlana_miyu, Ksiazka1 lubią tę wiadomość

    .
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    No to obserwujemy Makowe hi hi :-D
    Ja najpierw muszę wyleczyć gardło i uszy. Nie chce Zosi zawirusowac od razu po urodzeniu. to byłaby masakra jakaś!
    W marcu pełnią ma być 21,a to też podziękuje , bo to by znaczyło, że muszę łazić po terminie haha :-D

    Podobno teraz jest to zachwiane, poprzez wpływ technologii na nasze życie. Tyle teorii ilu ludzi :)

    Wykuruj się spokojnie, jeszcze troszkę czasu :)

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    .
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Książka powodzenia i oby uspokoili sytuacje. ..
    Poza tym może coś z tym .księżycem jest bo wczoraj jak byłam na ktg to jak zawsze z 4 lekarzy siedziało w dyżurze nie robiac nic tak wczoraj latali to na blok porodowy to z powrotem to cc... nawet moja lekarka mówiła ze.dzisiaj.to jest straszny młyn... więc kobiety rodzą hehe chodź osobiście wolę jak jest spokojniej na oddziale A nie trzeba się przepychac...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 09:14

    Makowe Szczęście, Ksiazka1 lubią tę wiadomość

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 19 lutego 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    Pełna nadziei - ja teraz mialam inne znieczulenie, bo całkowicie mnie uspili to bylo nieco inaczej niż przy znieczuleniu w kręgosłup. Ale pierwsza cc mialam wlasnie od pasa w dół wiec mam porównanie. Pewnie każdy znosi inaczej, ja ogólnie nie mam złych doświadczeń. Pewnie bedziesz miala zwykle znieczulenie, więc Ci opiszę;)zastrzyk robia w pozycji na kota.
    W trakcie czuć rzeczywiscie wyciąganie dziecka, takie trochę szarpanie, ale bezbolesne. Pozniej mi pokazali dziecko, dalam całusa i zabrali do kącika gdzie badają lekarze. Tam był już mąż.mnie zszyli i zawiezli na pooperacyjną. Tam musialam leżeć jakies 5-6h, dosc szybko przyszedl mąż z córką i poprosiłam zeby ja przystawili do piersi. Pozniej przewezli nas na rooming i tam dosc późno bo po chyba 10h przyszla położna i kazala wstać. Byla niemila, więc zle wspominam. Ale ogólnie nie ma się czego bać. Im szybciej sie rozruszasz tym lepiej. Cewnika nie ma się co bać, jak dla mnie chwila dyskomfortu. Pierwsze siku trochę moze boleć. Dla mnie najgorszy ból byl brzucha przy kaszlu czy śmiechu.

    Przy drugiej cesarce juz wiedzialam co i jak i bylo mi łatwiej. Duzo szybciej usiadłam, potem wstałam. Po pierwszym przysznicu juz jest super. Bolu głowy nie mialam.
    Dziekuje za odp. Jakos trzeba bedzie dac rade najgorsze chyba to lezenie i czekanie na wstanie zeby moc juz sie zajmowac maluszkiem a niestety u nas maz nie.moze wchodzic jedynie na korytarz mozna z malym wyjechac..

    Pelna nadziei
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, powiem Wam, że całą ciążę praktycznie nie miałam obrzęków, nawet na końcu zero opuchlizny. No to teraz spuchłam za całe 8 miesięcy na raz... nogi jak u słonia, twarz, ręce, plecy (!), wszędzie mam obrzęk bo nawet inaczej czuję dotyk na ciele, skóra to zaraz mi pęknie. Weszłam na wagę a tam kilogram mniej niż tydzień temu :( Masakra.

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen wrote:
    Ech, powiem Wam, że całą ciążę praktycznie nie miałam obrzęków, nawet na końcu zero opuchlizny. No to teraz spuchłam za całe 8 miesięcy na raz... nogi jak u słonia, twarz, ręce, plecy (!), wszędzie mam obrzęk bo nawet inaczej czuję dotyk na ciele, skóra to zaraz mi pęknie. Weszłam na wagę a tam kilogram mniej niż tydzień temu :( Masakra.
    Też tak miałam po pierwszej CC.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebawem wyruszam do szpitala....mam takiego stresa, a co dopiero będzie przed cc...masakra!

    Anet85 gratulacje!!!wepchałaś mi się w kolejkę:):):)miałam być 5:)ale wybaczam!):

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 10:45

    Kleopatra, Butterfly 83, patuniek86, Ksiazka1, iNso87, Anet85 lubią tę wiadomość

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smile wrote:
    Niebawem wyruszam do szpitala....mam takiego stresa, a co dopiero będzie przed cc...masakra!

    Anet85 gratulacje!!!wepchałam mi się w kolejkę:):):)miałam być 5:)ale wybaczam!):
    Jutro masz CC?

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej nie, jutro pewnie pobiorą wszystkie badania...

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnosnie tego rytmu księżyca to wczoraj moja mała była taka aktywna wieczorem że mnie wszystkie wnętrzności bolały. Jak nigdy miałam jakieś ogólne bóle całego dołu. W sumie to się nawet nastawiłam że w nocy może się coś zadziać...

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksiazka-proszę mi się nie stresować :-)
    38 tygodni to nie tylko ciąża donoszona-Ty poród w terminie :-) A tętno to już sama wiem, jak szybko dziecku może skoczyć, nawet powyżej tych 200-więc chociaż rozumiem stres z tym związany, to pomyśl-jesteś już w szpitalu :-) Dbają o Ciebie :-) Wszystko będzie dobrze :-)

    Ayleen-tak mi się ciepło robi, kiedy czytam Twoje posty :-) Spokój, miłość i właśnie ciepło bije z samych słów :-) Gratuluję Ci, naprawdę :-)

    Smile, powodzenia i już też bez stresu proszę-niedługo poznasz swoje maleństwo :-)

    Ksiazka1 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Alisssa Ekspertka
    Postów: 151 223

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry,

    Mka odezwij sie.

    Smile powodzenia, chyba bedziesz nastepna :)

    Ksiazka, bez stresu tez juz mozesz rodzic ;)

    Ale nam sie akcja szybko rozkreca, zaraz codzien jakas bedzie tulic malenstwo.

    Ja dzis mialam ciezka noc, mala wczoraj niezle dokazywala. Kregoslup mi peka. Nic mi sie nie chce, sny o torbie do szpitala mialam, wciaz nie spakowana, wiec zbieram sie za pakowanie, mialam to zrobic wczoraj.

    Milego dnia dla wszystkich.

    Makowe Szczęście, Ksiazka1, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    l22ne6ydwpsordge.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie właśnie córeczka bawi się na dworze a ja siedzę.do słoneczka i popijam.kawe chwilo trwaj... mamy 15 stopni i zero wiatru...

    Po takiej dawce slonca mogę iść nawet rodzic hehe...(kobieta zminna jest hehe)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 11:32

    Makowe Szczęście, Butterfly 83, kehlana_miyu, Anet85 lubią tę wiadomość

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje że u mnie bez zmian.

    Butterfly 83, iNso87, Reniferra, patkaaxx90, bbeczka91, kehlana_miyu, enka90 lubią tę wiadomość

  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksiazka1 jesteśmy z Tobą :)

    patkaaxx90 mam tak samo raz tak raz siak :D chociaż chyba częściej już bym chciała mieć to za sobą :)

    .
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    patkaaxx90 mam tak samo raz tak raz siak :D chociaż chyba częściej już bym chciała mieć to za sobą :)

    A ja cały czas jestem na nie :-D
    Poważnie, psychika mi siada na myśl, że to już :-D

    Wczoraj mąż najpierw lampił się na łóżeczko, że ona już zaraz będzie tam leżeć.
    Po chwili mówi do brzucha, że w sumie to mogłaby już wyjść-a najlepiej "dziś, bo to ostatni dzień wodnika". Godzina 23, a ten pieprzy mi o porodzie w godzinę... Już mnie nerwy wzięły i pogratulowałam pomysłu-tak, niech przyjdzie na świat za wcześnie, niedojrzała, bez odporności, mnie niech porozrywa, bo takie błyskawiczne porody prowadzą często do mocnych urazów. Ale oby to był wodnik, kuźwa...
    Popatrzył na mnie i stwierdził, że Pola chyba jednak woli być rybą ;-)
    Gdyby on chociaż wierzył w te cholerne znaki zodiaku, ale nie :-D

    I cały czas mi gada, kiedy mówię, że musimy wytrzymać minimum do poniedziałku, ale najlepiej 4 marca- to już przecież zaraz! Na spokojnie!

    To "zaraz" i "spokojnie" mam czasami ochotę wepchnąć mu w zęby ;-)

    Ostatnio był taki dowcip: chciałabym poznać osobę, która po usłyszeniu tekstu "uspokój się", faktycznie się uspokoi ;-)

    Ulv15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • teverde Autorytet
    Postów: 642 818

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wreszcie od jakichś dwóch dni udaje mi się Was czytać na bieżąco :) Gratuluję kolejnym mamom!
    Ja czuję mocny ból od pachwiny do biodra, czy któraś z Was czuje coś podobnego? Byłam dziś na kontrolnym KTG (bo lekarka nie miała 4 tyg. terminów i kazała się skontrolować) i wszystko jest ok, ale ból bywa chwilami naprawdę mocny. Nastraszyłyście tą pełnią! ;) Ja mam mieszkanie rozkopane na maxa a już w nim mieszkamy więc jeszcze nie czas!

‹‹ 807 808 809 810 811 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ