MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kleopatra, Makowe gratulacje!
Ja dzisiaj dał się ponieść hormonom i się poryczałam w przychodni.
Byłam w UP wyjaśnić sytuację z odebranym zasiłkiem. Niestety babka która ustalała ze mną datę spotkania nie pracuje, a nowa powiedziała, że nie jestem w stanie udowodnić, że kazała mi przyjść 8 marca, a wpisała w system 8 luty. Poradziła iść do gina by mi wypisał zaświadczenie, że pod koniec ciąży nie mogę chodzić i napisać w odwołaniu, że i tak nie mogłam przyjść, a ponieważ mam problemy pod koniec ciąży i synek choruje to zapomniałam to zgłosić. Wtedy może rozpatrzą odwołanie pozytywnie.
Poszłam więc do gina, ale jak tylko zaczęłam tłumaczyć położnej o co chodzi, to takich skurczy w krzyżach dostałam z tego stresu, że mnie podpiela do KTG. Na szczęście wszystko szybko minęło. Ostatecznie gin kazał przyjść w poniedziałek jak jest na NFZ, ale w sumie nie wiem czy mi napisze, że muszę leżeć, czy tylko, że w ciąży jestem.
Dobiła mnie ta sytuacja.Kleopatra, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Mayka, myślałam, że to jakieś większe ilości wodnistości . Niemniej jednak coś tam pewnie się rozwiera.
Mimoza, no upierdliwe te urzędy. Współczuję sytuacji .
Patuniek, gdzie jesteś? Rodzisz?patuniek86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOgromne gratulacje dla rozpakowanych!
U mnie nie było dziś pączków. Była za to wizyta u mojego gina. Dziś 39tc1d, a moja malutka baaaardzo wysoko, szyjka długa i zamknięta i niestety wygląda na to, że będzie trzeba wywołać poród, albo i skończy się cesarką. Trochę mnie to podlamalo, bo liczyłam, że dziś się dowiem, że już blisko a tu taka kicha. Bardzo liczyłam na poród naturalny... Ech. Jeśli nic się nie ruszy to 13go wieczór mam miejscówkę zaklepaną w szpitalu i 14go poród...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 22:10
-
Klamka masz jeszcze 2 tyg, wszystko się może ruszyć.
Mimoza współczuję stresu i oby się wyjaśniło.
U mnie pionizacja o 20. Super było. Przeszłam do innej sali, umyłam się itp. Od 18.20 miałam mała. Pospała, dobra godzinę ssała, zrobiła kupkę ale od 22 już mocno bolało więc teraz leci morfina a młoda na noworodkach. Ostatnia szansa żeby się wyspać więc idę. Dobrej nocykehlana_miyu, klamka, teverde, Katia89, lkc, iNso87, Anet85, Reniferra, patkaaxx90, Sana, patuniek86, enka90 lubią tę wiadomość
-
klamka wrote:Ogromne gratulacje dla rozpakowanych!
U mnie nie było dziś pączków. Była za to wizyta u mojego gina. Dziś 39tc1d, a moja malutka baaaardzo wysoko, szyjka długa i zamknięta i niestety wygląda na to, że będzie trzeba wywołać poród, albo i skończy się cesarką. Trochę mnie to podlamalo, bo liczyłam, że dziś się dowiem, że już blisko a tu taka kicha. Bardzo liczyłam na poród naturalny... Ech. Jeśli nic się nie ruszy to 13go wieczór mam miejscówkę zaklepaną w szpitalu i 14go poród...
Nie martw się mialam tak w poprzednich ciazach i urodziłam wszystkie dzieci sn.
Mialam każda ciążę wywoływana i ta tez się zapowiada na taka jeśli do środy nie ruszy.chodz mam rozwarcie nadal dziecko siedzi twardo.klamka lubi tę wiadomość
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
Makowe Szczęście wielkie gratulacje! Witamy Cornelkę na świecie! I waga całkiem niezła
Kleopatra odpoczywaj i zbieraj siły, oby ból się nie rozszalał.
Mimoza współczuje przejść dzisiejszych... jeszcze na końcówce tyle stresu.
Już za chwilę marzec, na który tyle czekałyśmy. Meldując się tu pod koniec czerwca bądź w lipcu ten miesiąc wydawał się taaaki odległy. A zaraz wszystkie będziemy miały nasze maluszki przy sobie. Fajnie było tu wspólnie przeżywać nasze ciąże.bbeczka91, Katia89, patuniek86, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimoza współczuję ma końcówce jeszcze robią problemy... niektórzy urzednicy serca nie mają a tymbardziej ta kobieta by sobie darowała.
Klamka bądź dobrej myśli. Teraz może nic nie zapowiadać porodu, ale do 14 może wszystko się zmienić i indukcja wcale nie będzie potrzebna i poród naturalny się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 22:59
klamka lubi tę wiadomość
-
Mimoza, przykro mi, że tyle stresu masz przez to babsko! Wrrr...
Klamka 14 dni to jednak dużo, jesli chodzi o maluszki i to kiedy się zdecydują np obrócić, zejść niżej czy wgl przyjść na świat. Także bądź dobrej myśli. :-*
Bluberry , no rozumiem, że nie każdy chce się dzielić problemami, to była tylko taka luźna propozycja, że gdybyś miała ochotę się wygadać to śmiało.
Mayka no może coś się zaczyna dziać, że masz zabarwiona wydzieline.
U mnie nie dzieje się nic, Zosia chyba zawarła układ z ojcem ,że przed 5 marca się nie rodzi. No albo słucha słów mamy od początku ciąży, że zapewne się urodzi 08.03. Także czekamklamka, lkc, teverde, patuniek86 lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
nick nieaktualny
-
Ooooo ale strzelilam post 00:00 1.03! haha
Edit.
To Kto pierwszy na podium marcowy?
Patuniek nawet tylko Ty sobie nie zartuj...no way;DWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 00:02
lkc, klamka, Butterfly 83, Pikcia, teverde, Katia89, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
A ja jednak w szpitalu Malutka jest bardzo wysoko, nawet dosięgnąć nie mogła pani dr i powiedzieli ze jak dotąd sie nie opuściła to juz marne szanse a i przez to jest mi tak ze wszystkim cieżko ze jest tak wysoko. Pobrali mi 4 fiołki krwi rano siusiu i jakbeda wyniki i po badaniu po obchodzie maja zadecydować co ze mna zrobią, czy wywołanie żeby nie czekać i nie dopusciczeby to bialkodalej rosło i na to liczę bo opcja nr 2 jest taka, ze bede od nadzorem ścisłym szpitala dwa tygodniejeszczeSisi82
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73alrntj2g.png -
Oczywiście ze spaniem w szpitalu powtórka z rozrywki masakra jedyny plus ze „ po starej znajomosci” ze do nich wrocilammialam do wyboru ta sama sale albo pusta dwójkę mam nadzieje ze jutro juz mi na weekend nikogonie dokwaterujcieSisi82
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73alrntj2g.png -
Sisi, przykro mi z powodu szpitala. Trzymaj się tam. Mam nadzieję, że pobyt nie będzie zbyt długi.
Klamka, trzymam kciuki, żeby jednak malutka postanowiła też powędrować niżej sama z siebie.klamka lubi tę wiadomość
-
Ja spać nie mogę. Zamiast korzystać z ostatniej nocy to leżę i gapię się w sufit ale boli mnie, dostałam o 22 i ok 3 wzięłam ibuprom a on za wiele nie dał. Boli mnie już leżenie na plecach a na boku bez mocnych środków jeszcze nie bardzo. I rozmyślam co robi moja mała. I jestem strasznie głodna. Ech.
Sisi oby już w takim razie wywolywali.
Patuniek pewnie ma wyłączonego neta na nocpatuniek86 lubi tę wiadomość
-
I co? Nic I nikt jeszcze?
Bo taka cisza to myślałam że zwiastuje tylko jedno hi hi
Ja od kilku dni mam jakieś durnowate sny,a śnić nienlubie, wstaje później zmęczona:-/
Mam dziś ktg,położna jest od 8 do 12,ale pojadę ok 8 bo później jest dużo Pan I muszę czekać, a ja czekać nie lubię. Coś czuję, że nie bardzo co się zapisze ze skurczy bo ich wgl nie czuje, od niemalże tygodnia przeszło mi praktycznie wszystko. No ale okaże się.
No i dzień dobry bardzo 1go Marca
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *