MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Patuniek haha no masakra urodzic 29 lutego!:d Ale to durne wogole jest ten rok przestepny
Powodzenia na wizycie, Butterfly Tobie rowniez
I zaczynamy jutro spokojny weekend ale bym sie smiala,zeby teraz dzieci zmienily zdanie i pierwsze pare dni marca zadno sie nie urodzilo hahahapatuniek86, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja w pierwszym dniu tak wyczekiwanego przez nas marca ciekawa jestem którą będzie pierwszą oficjalną marcówką
U nas dziś noc kiepska pospałam może 3 godziny w sumie. Filipek jakiś taki niespokojny był ciągle by na cycu wisiał. Jeszcze mąż coś przeziębiony to od dwóch nocy śpi na kanapie A my z małym sami w sypialni. Straszak jak nigdy dwa razy się budzil w nocy raz pić chciał A drugi raz coś mu się śniło. W ogóle to super przyjął brata podchodzi do Filipka płaszcze go i całuje w główkę. Jest nim zachwycony.
Ja już pomału wracam do żywych ale ta cesarka była dużo gorsza niż pierwsza. Ale na szczęście już jest dużo lepiej, rana ładnie się goi a ja odzyskuje radość życia hehe. Jakie to cudowne uczucie że jak chodzisz to już prawie nic nie bolipatuniek86, Reniferra, lkc, Izziee, Ulv15, iNso87, Kleopatra, Sana, kehlana_miyu, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, witam się w dniu w którym powinna się urodzić Laura, a tu już jutro 3 tygodnie Mała rośnie jak na drożdżach i już jest 3 kilo:)
Madziakk współczuję nocki, odeśpij w dzień jeśli będziesz miała okazję no i super, że starszak tak fajnie zareagował na brata
Co do skracającej szyjki, to ja miałam te kłucia przez kilka dni i okazało się, że szyjka zgładzona także jeśli kiedyś będę w drugiej ciąży i to poczuje to od razu lecę do lekarza :pKatia89, lkc, Ulv15, iNso87, Reniferra, Kleopatra, teverde, enka90, Madziakk, Sana, kehlana_miyu, Butterfly 83, Anet85 lubią tę wiadomość
Laura
-
Inso no będę sZczera trochę ciężko się jej przestawić ale.od wózka nie odchodzi i mówi ze to jak braciszek A wczoraj jak mieliśmy wyjść do domu to nawet nie spala w dzień i mało co jadła taka.podekscytowana była dZisiaj już jesteśmy same i jest ok... oby się nie zmieniło...
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Miłosz
Honoratka
-
Beatrix, a ból minął? Wzięłaś prysznic, poruszałaś się trochę, jeśli wcześniej leżałaś?
Ból okresowy też jest normą na tym etapie. Może oznaczać wstawianie się dziecka, napięcie macicy, ale też może zwiastować poród. Jeśli ból nie mija przez dłuższy czas, pomimo zmiany pozycji i aktywności, to obserwuj się jeszcze mocniej. Może przy okazji twardnieje brzuch dosyć regularnie, ale bezboleśnie?
Liczysz ruchy dziecka?Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Powiem Wam tylko, że dzisiaj mam zwalony nastrój. Dopiero chyba zaczynam się niepokoić wszystkim.
Te przedwczesne porody w moim przypadku jakoś chyba do mnie nie docierały, w końcu ja rodzę w marcu
Aktualnie jest marzec i już przestałam czekać na marzec... Teraz czekam na poród, a ja jeszcze nie chcę rodzić! Miałam plan iść w niedzielę na długi spacer, ale nie chcę, żeby to się już zaczęło. Za szybko, za wcześnie.
Kiedy tydzień temu jechałam do szpitala, byłam podekscytowana i w sumie myślałam, że to już-chociaż czułam, że jednak nie Takie dziwne mieszanki wrażeń
Dzisiaj stwierdzam, że jeszcze minimum 2 tygodnie może Pola siedzieć, pomimo bólu, jaki czuję przy jej ruchach, albo skurcz,ach...
Po prostu znowu nie czuję się gotowa
A w tym wszystkim jest mój mąż, który chciałby "już". I widzę te jego napięcie.
Zapytałam co ostatnio, czy wie cokolwiek na temat karmienia piersią. Nie, a po co? Czy wie, jakie mogą być problemy itp? Nie.
Albo w piątek ja skurcze co 3-4 minuty, boli, taksówka już czeka. A ten w kuchni szybko wyciera blat i zakłada gwizdek na czajnik! Wtedy po raz pierwszy się wkurzyłam i krzyknęłam-posprzątasz, jak kurwa urodzę! Wybaczcie przekleństwo
Ale posmęciłam i pokręciłam, nie ma co
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Patuniek :" Posprzatasz jak kurwa urodze! " to ja awantury musze robic zeby zmusic swojego do odkurzania a Twoj sprzata jak Ty rodzisz Gdzie sprawiedliwosc na tym swiecie!
patuniek86, Macy, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Ulv, to już w ogóle Cię nie pocieszę. Mój jest pedant "ograniczony"
Tzn sprząta regularnie, kurz go strasznie wkurza, myje łazienkę itp. We czwartki lata ze szmatą, odkurzaczem, a na koniec mopem.
Dlaczego pedant "ograniczony"?
Bo on musi mieć czysto, a ja muszę mieć rzeczy nie tyle równo poukładane, ale bardziej na swoim miejscu. Artystyczny nieład jest dla mnie ok, pod warunkiem, że coś jest właśnie tam, gdzie powinno
Ostatnio pokazałam zdjęcie jego kapci-srodek korytarza, metr od półki na buty
Nie znoszę tegoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 10:52
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Cześć dziewczyny!
Ja się witam z porodówki! Przed 9 odeszły mi wody a przynajmniej tak myślalam bo po udach mi poleciała woda jak wstałam z łóżka jednak papierek lakmusowy nie wykrył wód, brak skurczy, rozwarcie na opuszek palca więc zostaje na obserwacji, krew do badań pobrana i mam czekać... Prawdopodobnie później trafię na patologie i kto wie co będzie, może wrócę do domuenka90, Makowe Szczęście, bbeczka91, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Moja teściowa miała wpisany termin porodu 30.02. noi mąż urodził się 2.03.
Mój M też mnie czasem wkurza że sprzątaniem. Jak zacznie, to co by się nie działo musi dokończyć. Dziecko ryczy, a on musi najpierw skończyć myć talerze, bo zaczął więc musi dokończyć. Masakra. Dom by się palił, a on by nie wyszedł póki by nie skończył.
To ja jak dostał skurczy przy synku powiedziałam mężowi, że chyba to dzisiaj,ale by jeszcze pospal. Wstałam i robiłam kanapki, bo nie wiedziałam ile to zejdzie w tym szpitalu, wchodzi mąż, patrzy na mnie i pyta: a Ty to rodzisz czy śniadanie robisz?
Ulv15, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Patuniek czuje się podobnie jak Ty, czekałam na ten marzec, dzisiaj wraca mój maz i mam stres ze to juz, ze marzec już przyszedl i nie ma od niego ucieczki. Niby sie nie boje porodu bo wiem czego mozna sie spodziewać, bardziej sie boje zeby falstartu nie zrobic z wyjazdem do szpitala, albo z kolei nie pojechac za późno
I teraz to juz bym wolala zeby samo sie zaczelo, nawet dzisiaj, ale on ma w niedzielę urodziny, jutro muszę tort
odebrać, ciasto zrobic, jakies jedzenie bo moi rodzice przyjadą w niedzielę i bym chciala byc na jego urodziny- babie nie dogodzisz. Pozniej chciałam zeby w poniezialej pojechal po komode do ikei. Kurde nie pasuje mi ten porod w zadnym terminie:)
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Moj tez lubi jak jest czysto i lubi sprzatac ale mnie tym czasem doprowadza do szalu, bo np ma robić w niedzielę śniadanie, ja czekam z mloda, a on np wyciągał lopatke z szuflady i tam bałagan byl wiec wyciągnął wszystko z wielkiej szuflady i wyrzuca co niepotrzebne i uklada a mnie kurwica bierze, bo śniadania jak nie bylo tak nie ma. Straszne to jest
Ide do sklepu po zakupy, zaraz Mloda odbiorę z przedszkola jak bede wracac.Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
nick nieaktualnyO Marza może jeszcze dzis urodzisz? I oficjalnie marzec otworzysz.. Kciuki
Ja od rana na pełnym obrocie.
Co do szyjki też jestem bardzo ciekawa co tam sie dzieje. Ogólnie twardniejący brzuch, skurcze i bóle @ są codziennie i do przeżycia. Bliżej wieczora nie mogę prawie chodzić bo w szyjce kłucie i uczucie parcia (trudno mi określić opisać) w poniedziałek wizyta i zobaczymy.
Marza89 lubi tę wiadomość
-
Uff nadrobiłam Was. Ksiazka, Makowe, Salsefia i Kleopatra gratulacje!
My już w sumie po przeprowadzce więc jutro wreszcie skręcimy łóżeczko ufff. Śmieję się, że jak w połogu wypadnie nam kolejna przeprowadzka i mąż to przetrwa to już wytrzyma wszystko
Marza powodzenia! Jeszcze wczoraj chciałaś urodzić w przeciągu tygodnia a tutaj proszęKleopatra, iNso87, Marza89, Makowe Szczęście, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
Dzień dobry
Witam się z Wami w marcu, w NASZYM miesiącu! Chwilami nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko minął i za chwilę wszystkie będziemy miały Maluszki przy sobie
Dziękuję również za miłe słowa odnośnie zdjęć 83xxx, sesję robiliśmy 2 tygodnie temu, to był 35 tc
Camilla, bbeczka, patkaa, super, że już jesteście z Maluszkami w domu
Malutka, wiem, że pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, ale zobaczysz, że szybko zleci a już w poniedziałek weźmiesz w ramiona swojego Synka.
mimoza, mam nadzieję, że pozytywnie uda się załatwić sprawę z UP. A ludzie tam pracujący... pozostawię bez komentarza.
Reniferra, Ulv, kciuki za Wasze plany
patuniek, Butterfly, powodzenia na wizytach &&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 11:34
patuniek86, 83xxx, Ulv15, Reniferra, bbeczka91, Butterfly 83 lubią tę wiadomość