X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 1 marca 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek haha no masakra urodzic 29 lutego!:d Ale to durne wogole jest ten rok przestepny ;)
    Powodzenia na wizycie, Butterfly Tobie rowniez ;)

    I zaczynamy jutro spokojny weekend ;D ale bym sie smiala,zeby teraz dzieci zmienily zdanie i pierwsze pare dni marca zadno sie nie urodzilo hahaha

    patuniek86, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 1 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie jest jak sie urodzi 29.02 ;) wypada tylko co kilka lat, to i lat malo przybywa ;)

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • Madziakk Ekspertka
    Postów: 182 477

    Wysłany: 1 marca 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja w pierwszym dniu tak wyczekiwanego przez nas marca :) ciekawa jestem którą będzie pierwszą oficjalną marcówką ;)

    U nas dziś noc kiepska pospałam może 3 godziny w sumie. Filipek jakiś taki niespokojny był ciągle by na cycu wisiał. Jeszcze mąż coś przeziębiony to od dwóch nocy śpi na kanapie A my z małym sami w sypialni. Straszak jak nigdy dwa razy się budzil w nocy raz pić chciał A drugi raz coś mu się śniło. W ogóle to super przyjął brata podchodzi do Filipka płaszcze go i całuje w główkę. Jest nim zachwycony.

    Ja już pomału wracam do żywych ale ta cesarka była dużo gorsza niż pierwsza. Ale na szczęście już jest dużo lepiej, rana ładnie się goi a ja odzyskuje radość życia hehe. Jakie to cudowne uczucie że jak chodzisz to już prawie nic nie boli ;)

    patuniek86, Reniferra, lkc, Izziee, Ulv15, iNso87, Kleopatra, Sana, kehlana_miyu, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    zem3i09kgh136z79.png
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, witam się w dniu w którym powinna się urodzić Laura, a tu już jutro 3 tygodnie :) Mała rośnie jak na drożdżach i już jest 3 kilo:)

    Madziakk współczuję nocki, odeśpij w dzień jeśli będziesz miała okazję no i super, że starszak tak fajnie zareagował na brata :)

    Co do skracającej szyjki, to ja miałam te kłucia przez kilka dni i okazało się, że szyjka zgładzona także jeśli kiedyś będę w drugiej ciąży i to poczuje to od razu lecę do lekarza :p

    Katia89, lkc, Ulv15, iNso87, Reniferra, Kleopatra, teverde, enka90, Madziakk, Sana, kehlana_miyu, Butterfly 83, Anet85 lubią tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso no będę sZczera trochę ciężko się jej przestawić ale.od wózka nie odchodzi i mówi ze to jak braciszek A wczoraj jak mieliśmy wyjść do domu to nawet nie spala w dzień i mało co jadła taka.podekscytowana była dZisiaj już jesteśmy same i jest ok... oby się nie zmieniło...

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany! Ile maluszków <3 <3 <3
    Wszystkiego dobrego dla mam i ich dzielnych, cudownych pociech :*

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratki dla wszystkich rozpakowanych. Ja sobie czekam na planowe ktg i denerwuje się mimo że nie ma czym. Malutką czuję, skurcze też ale nie bolesne więc rodzić nie rodzę a nerwy zupełnie bezsensowne są.

    npV2p1.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w nocy i nad ranem bolal mnie brzuch okresowo. Nieszczegolnie mocno. Mam sie czym ekscytowac czy niekoniecznie? :)

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrix, a ból minął? Wzięłaś prysznic, poruszałaś się trochę, jeśli wcześniej leżałaś? :-)
    Ból okresowy też jest normą na tym etapie. Może oznaczać wstawianie się dziecka, napięcie macicy, ale też może zwiastować poród. Jeśli ból nie mija przez dłuższy czas, pomimo zmiany pozycji i aktywności, to obserwuj się jeszcze mocniej. Może przy okazji twardnieje brzuch dosyć regularnie, ale bezboleśnie?
    Liczysz ruchy dziecka?

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bol mija i sie pojawia. Nie jest ciagly. Brzuch twardnieje ale niebolesnie. Wstalam właśnie ale mala sie jeszcze nie ruszala. Zastanawialam sie czy moge sie cieszyc ze cos sie zaczyna czy to takie ćwiczenia ;)

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam tylko, że dzisiaj mam zwalony nastrój. Dopiero chyba zaczynam się niepokoić wszystkim.

    Te przedwczesne porody w moim przypadku jakoś chyba do mnie nie docierały, w końcu ja rodzę w marcu ;-)
    Aktualnie jest marzec i już przestałam czekać na marzec... Teraz czekam na poród, a ja jeszcze nie chcę rodzić! Miałam plan iść w niedzielę na długi spacer, ale nie chcę, żeby to się już zaczęło. Za szybko, za wcześnie.
    Kiedy tydzień temu jechałam do szpitala, byłam podekscytowana i w sumie myślałam, że to już-chociaż czułam, że jednak nie ;-) Takie dziwne mieszanki wrażeń ;-)
    Dzisiaj stwierdzam, że jeszcze minimum 2 tygodnie może Pola siedzieć, pomimo bólu, jaki czuję przy jej ruchach, albo skurcz,ach...
    Po prostu znowu nie czuję się gotowa :-(

    A w tym wszystkim jest mój mąż, który chciałby "już". I widzę te jego napięcie.
    Zapytałam co ostatnio, czy wie cokolwiek na temat karmienia piersią. Nie, a po co? Czy wie, jakie mogą być problemy itp? Nie.

    Albo w piątek ja skurcze co 3-4 minuty, boli, taksówka już czeka. A ten w kuchni szybko wyciera blat i zakłada gwizdek na czajnik! Wtedy po raz pierwszy się wkurzyłam i krzyknęłam-posprzątasz, jak kurwa urodzę! ;-) Wybaczcie przekleństwo ;-)

    Ale posmęciłam i pokręciłam, nie ma co ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek :" Posprzatasz jak kurwa urodze! " :D :D :D to ja awantury musze robic zeby zmusic swojego do odkurzania a Twoj sprzata jak Ty rodzisz :D Gdzie sprawiedliwosc na tym swiecie! :D

    patuniek86, Macy, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 1 marca 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv, to już w ogóle Cię nie pocieszę. Mój jest pedant "ograniczony" ;-)
    Tzn sprząta regularnie, kurz go strasznie wkurza, myje łazienkę itp. We czwartki lata ze szmatą, odkurzaczem, a na koniec mopem.
    Dlaczego pedant "ograniczony"? ;-)

    Bo on musi mieć czysto, a ja muszę mieć rzeczy nie tyle równo poukładane, ale bardziej na swoim miejscu. Artystyczny nieład jest dla mnie ok, pod warunkiem, że coś jest właśnie tam, gdzie powinno ;-)

    Ostatnio pokazałam zdjęcie jego kapci-srodek korytarza, metr od półki na buty ;-)
    Nie znoszę tego ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 10:52

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Ja się witam z porodówki! Przed 9 odeszły mi wody a przynajmniej tak myślalam bo po udach mi poleciała woda jak wstałam z łóżka jednak papierek lakmusowy nie wykrył wód, brak skurczy, rozwarcie na opuszek palca więc zostaje na obserwacji, krew do badań pobrana i mam czekać... Prawdopodobnie później trafię na patologie i kto wie co będzie, może wrócę do domu ;)

    enka90, Makowe Szczęście, bbeczka91, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja teściowa miała wpisany termin porodu 30.02. noi mąż urodził się 2.03.

    Mój M też mnie czasem wkurza że sprzątaniem. Jak zacznie, to co by się nie działo musi dokończyć. Dziecko ryczy, a on musi najpierw skończyć myć talerze, bo zaczął więc musi dokończyć. Masakra. Dom by się palił, a on by nie wyszedł póki by nie skończył.

    To ja jak dostał skurczy przy synku powiedziałam mężowi, że chyba to dzisiaj,ale by jeszcze pospal. Wstałam i robiłam kanapki, bo nie wiedziałam ile to zejdzie w tym szpitalu, wchodzi mąż, patrzy na mnie i pyta: a Ty to rodzisz czy śniadanie robisz?

    Ulv15, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek czuje się podobnie jak Ty, czekałam na ten marzec, dzisiaj wraca mój maz i mam stres ze to juz, ze marzec już przyszedl i nie ma od niego ucieczki. Niby sie nie boje porodu bo wiem czego mozna sie spodziewać, bardziej sie boje zeby falstartu nie zrobic z wyjazdem do szpitala, albo z kolei nie pojechac za późno ;)
    I teraz to juz bym wolala zeby samo sie zaczelo, nawet dzisiaj, ale on ma w niedzielę urodziny, jutro muszę tort
    odebrać, ciasto zrobic, jakies jedzenie bo moi rodzice przyjadą w niedzielę i bym chciala byc na jego urodziny- babie nie dogodzisz. Pozniej chciałam zeby w poniezialej pojechal po komode do ikei. Kurde nie pasuje mi ten porod w zadnym terminie:)

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez lubi jak jest czysto i lubi sprzatac ale mnie tym czasem doprowadza do szalu, bo np ma robić w niedzielę śniadanie, ja czekam z mloda, a on np wyciągał lopatke z szuflady i tam bałagan byl wiec wyciągnął wszystko z wielkiej szuflady i wyrzuca co niepotrzebne i uklada a mnie kurwica bierze, bo śniadania jak nie bylo tak nie ma. Straszne to jest
    Ide do sklepu po zakupy, zaraz Mloda odbiorę z przedszkola jak bede wracac.

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Marza może jeszcze dzis urodzisz? I oficjalnie marzec otworzysz.. Kciuki ;)

    Ja od rana na pełnym obrocie.

    Co do szyjki też jestem bardzo ciekawa co tam sie dzieje. Ogólnie twardniejący brzuch, skurcze i bóle @ są codziennie i do przeżycia. Bliżej wieczora nie mogę prawie chodzić bo w szyjce kłucie i uczucie parcia (trudno mi określić opisać) w poniedziałek wizyta i zobaczymy.

    Marza89 lubi tę wiadomość

  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff nadrobiłam Was. Ksiazka, Makowe, Salsefia i Kleopatra gratulacje!

    My już w sumie po przeprowadzce więc jutro wreszcie skręcimy łóżeczko ufff. Śmieję się, że jak w połogu wypadnie nam kolejna przeprowadzka i mąż to przetrwa to już wytrzyma wszystko :D

    Marza powodzenia! Jeszcze wczoraj chciałaś urodzić w przeciągu tygodnia a tutaj proszę :D

    Kleopatra, iNso87, Marza89, Makowe Szczęście, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 1 marca 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Witam się z Wami w marcu, w NASZYM miesiącu! Chwilami nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko minął i za chwilę wszystkie będziemy miały Maluszki przy sobie :)

    Dziękuję również za miłe słowa odnośnie zdjęć ;) 83xxx, sesję robiliśmy 2 tygodnie temu, to był 35 tc ;)

    Camilla, bbeczka, patkaa, super, że już jesteście z Maluszkami w domu :)

    Malutka, wiem, że pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, ale zobaczysz, że szybko zleci a już w poniedziałek weźmiesz w ramiona swojego Synka.

    mimoza, mam nadzieję, że pozytywnie uda się załatwić sprawę z UP. A ludzie tam pracujący... pozostawię bez komentarza.

    Reniferra, Ulv, kciuki za Wasze plany ;)

    patuniek, Butterfly, powodzenia na wizytach &&&

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 11:34

    patuniek86, 83xxx, Ulv15, Reniferra, bbeczka91, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

‹‹ 877 878 879 880 881 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ