MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMacy ja teraz bardzo na siebie uważałam z kroczem, więc nic się nie dzieje. Ale z z synem miałam podobnie jak Ty piszesz, bo nie wiedziałam że trzeba aż tak uważać i okazało się że jakiś szew delikatnie puścił i dlatego szczypalo i bolało. Położną sprawdzała Ci krocze? Jak będzie u Ciebie to poproś o dokładne sprawdzenie.
-
Marysia, Alisssa gratulacje ! 😍
Ja też kładę na boki, na brzuszku śpi, kiedy ją widzę. My ostatnie wieczory dwa miałyśmy ciężkie. Brzuszek ją bolał. Mąż pomasował trochę i popodkurczał nóżki, to lepiej jej troszkę było.
Boję się czwartku, bo wtedy zostanę pierwszy raz sama z malutką wieczorem.Alisssa, Marysia90 lubią tę wiadomość
-
Macy, zerknij w lusterko, czy to miejsce szczypiące jest obrzęknięte, czy coś się z niego sączy. Jeśli tylko byłaby to surowica z domieszką krwi, to nie ma się czym martwić. Jeśli jakaś treść ropna, zgłoś się do lekarza.
Ja szwy miałam ściągnięte przez męża wczoraj. Cieszę się, że on to robił, bo się popłakałam. Nie wiem w sumie czemu. Poród przecież bolał 1000 razy bardziej. Może też chodziło o to, że było ich aż 8... i mam takie poczucie, że pękłam na pół -
Reniferra ja jak jechalam na zdjecie szwu po cc to ze lzami w oczach nie pamietalam czy to boli a strach jak zawsze ma wielkie oczy. Jak lezalam juz na fotelu to tak sie spielam i zeby zacisnelam i myslalam,ze bede krzyczec a tu rach ciach i wyjete
Reniferra lubi tę wiadomość
-
Ja tez chyba musze ta na dol zerknac. Byllo wszystko dobrze, opuchlizna zeszla szybciutko i nic nie bolalo ani nie szczypalo a po 2-3 dniach zaczelo w jednym moejscu i czuje ze jest spuchniete jak sie podmywam. No i sikanie caly czas z woda zeby nie szczypalo. Dzisiaj ma przyjsc polozna to tez ja poprosze zeby zerknela...
Czemu boicie sie klasc na pleckach? Przeciez to najbezpieczniejsza pozycjaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 05:48
-
Ulv, na pleckach jeśli uleje to może się zakrztusić. Na boczku wszystko ładnie leci sobie na zewnątrz. Plecki to nie jest najbezpieczniejsza pozycja. Jasne, że można kłaść tak, ale raczej wtedy zerkać na dziecko. Podobnie jak przy leżeniu na brzuszku.
Też musiałam sikać z wodą długo. Po zdjęciu szwów jest o niebo lepiej! One często ciągną, nawet gdy nic złego się tam nie dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 06:38
iNso87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlv ja się boję kłaść na plecach bo moja się krztusi jak uleje. Ona się wybudza jak ja męczy coś i kręci głową i wtedy nie ma głowy na bok tylko na prosto zazwyczaj. Już to kilka razy sprawdziłam i prawie za każdym razem się krztusi a boję się że w nocy się nie obudzę. A jak kładę na boczek to też lepiej kontroluje zmianę boku
-
Marysia, Alisssa gratulacje!
Macy, śliczna Laura
Teverde, Kehlana oficjalnie dołączam do Waszej ekipy martwiących się na końcówce... Wczoraj mierzyłam przez cały dzień ciśnienie i miałam dość wysokie. Dzisiaj jest to samo więc jadę zaraz do przychodni na badania i mam nadzieję, że złapię położną,niech mi chociaż ktg zrobi. Tyle dobrego, że jest środa i wiem, że dzisiaj będzie lekarka, może da mi coś na zbicie.Macy, Alisssa, Marysia90 lubią tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
Moje bóle jednak się rozkręciły o 4 po ekspresowym 2godz porodzie przywitaliśmy Olge jest cudowna, 3150g i 55cm, obyło się bez obrażeń uff zaraz was nadrabiam
83xxx, Ksiazka1, Reniferra, Anet85, kehlana_miyu, Ulv15, india, Parsleyek, Alisssa, iNso87, Madziakk, Pikcia, Makowe Szczęście, Izziee, bbeczka91, enka90, patuniek86, teverde, mimoza, Butterfly 83, Kasialudek, Sana, Bluberry, Ankakaranka87 lubią tę wiadomość
-
Alissa Mamakropka - gratulacje, super,że dzieci są już z Wami😉
Alisssa lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Macy śliczna Może dzieciątko gratuluję Ja też się najadłam strachu ze skrzepami pojawily sie w pierwszym tygodniu połogu byl bardzo duży, ale też zadzwoniłam na izbę przyjęć i się trochę uspokoiłam. Niepokoi mnie jednak fakt że wczoraj też pojawił się skrzep w czwartek chyba pójdę na tą izbę przyjęć na kontrolę bo to już piąty tydzień połogu i końca nie widać.Poza tym zapytam o szycie czy mogą poprawić ...
Ja kładę spać synka przeważnie na bokach a pod moim okiem śpi na brzuszku.Na wznak Staram się bardzo nie kłaść było ulewa.
India - katar nie przechodzi z dnia na dzień ..., najważniejsze,aby Sue nie pogarszało. Nawilżanie powietrza, zakraplanie solą fizjokogiczna, odsysanie i oczyszczanie noska. Trzeba obserwować chyba nic więcej nie można zrobić. Kłaść na bokach albo na plecach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 08:42
Alisssa lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Reniferra, Ksiazka : https://www.nhs.uk/conditions/pregnancy-and-baby/reducing-risk-cot-death/
To tylko wam wklejam tak dla informacji. Generalnie kladzenie dziecka na pleckach wcale nie zwieksza ryzyka zakrztuszenia sie noworodka i wg zalecen jest to najlepsza pozycja. Mojemu jak go klade to tez czasem sie uleje ale klade jego glowke bokiem i nic mu sie nje dzieje. Ja ufam zaleceniom pediatrycznym i moim poloznym i wszyscy mowia ze to najlepsza pozycja i tak powinnam klasc dziecko do snu takze na prawde sie o to nie martwie.
Mamakropka gratuluje i zazdroszcze takiego porodu!💐🏵️💐 2 godziny trwal caly porod od skurczow poprzez bole parte?! Moj trwal 13godzin! A dwie godziny samo parcie! Ale Ci zazdroszcze 😻Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 08:49