X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 20 marca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamakropka, Alissa gratulacje!

    Ja Laurę kładę na boczkach i takie też miałam zalecenia. Niestety sporo ulewa i na pleckach po prostu się krztusi.

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 20 marca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ze szpitalnego łóżka.

    Rozwarcia brak, nie da rady włożyć cewnika, na oksytocynę jeszcze się nie godzę bo mała tak naprawdę ma jeszcze czas.

    W domu to jednak inaczej czas mija, tutaj już nie wiem co ze sobą robić a jestem dopiero kilka godzin 🤷

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 20 marca 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek przykro mi.. 🙁 Jaki mają plan?
    Czekają? Mnie pewnie to czeka w piątek. Oby nie.. Żeby się samo zaczęło w domu 😔🙂

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet w jakim czasie Janek przybral 400gram?
    Ja dzisiaj sprawdzę ile w tydzień przybrala nasza mała :)

    Parsleyek odpoczywaj ile się da :D chyba że możesz rozkrecac i chodzić po korytarzu czy schodach? Masz książkę do czytania? To chyba najlepsze w szpitalu na zabicie czasu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 12:23

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj piękna pogoda i na tarasie posiedzielismy aż cała godzina:D jeszcze się boję iść z dwójką na normalny spacer mimo że synek zawsze grzeczny to jakieś mam obawy.

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 20 marca 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed chwila wazylam sie z Dusia i od wagi wyjsciowej ze szpitala w 16dni jakby przybrala 550g. Takze niezle :) wychodzi ok.34,4 g na dobe.

    Ksiazka1, Anet85, kehlana_miyu, patuniek86, Ulv15 lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Parsleyek Autorytet
    Postów: 1630 1347

    Wysłany: 20 marca 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xx dziś jest mój lekarz prowadzący więc karze czekać, ale jest tylko dziś i niewiadomo co będą proponować jutro... Ale zależy mi żeby zaczęli ewentualnie od tego cewnika - ale do tego potrzeba jest choć minimalne rozwarcie.

    Książka, tak tu można się naodpoczywać 😄 miałam rundkę po schodach, chodziłam po korytarzu i proszę małą by zechciała już wyjść 😉

    29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
    l22nkrhmpu973w26.png
    "Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki"
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 20 marca 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ależ ciężko Was nadrobić :)

    Smile - jak dziś zdrówko?

    Delvila ja podaję Vigantol. Podrzucam Wam jeszcze raz link z analizą witamin D https://pantabletka.pl/jak-wybrac-najlepsza-witamine-d3/

    Marza - co do szczepień to ja jednak bardziej ufam tym sanepidowskim podstawowym. U córki póki co sprawdza się ten system. Najchętniej nie szczepiłabym nawet na pneumokoki, ale to chyba nie do przeskoczenia będzie.

    Butterfly, a wspólnie kiedy plaunujecie powrót do siebie? co do przepajania, to chyba jeśli większość karmień jest kp to nie ma sensu. Chociaż różne są szkoły. Moja lekarka to mi powiedziała że herbatkę koperkową mogę dawać, no ale jednak ja jestem innego zdania :P

    Julek okej, to znaczy w sumie bez zmian. Crp na szczęście miał w normie, osłuchowo czysto. W razie pogorszenia mamy skierowanie prosto na oddział do szpitala, ale to by musiał ciężej oddychać albo gorzej jeść. Bo jest opcja bezobjawowego zapalenia płuc - wyniki w normie, osłuchowo czysto a dopiero na RTG widać zmiany. Obserwuję więc dalej i robię co mogę, żeby mu w końcu przeszło. Zresztą trochę się czułam jak wariatka wczoraj, bo akurat podczas wizyty ani razu nie zakasłał, był fajnie aktywny i nic nie charczał.

    Marysia90, Alisssa, mamakropka - gratuluję! Cudnie że tulicie już swoje maleństwa <3

    Julek śpi różnie - w nocy głównie boczki, bo wtedy z cykiem w buzi albo chociaż pod nosem ;], w dzień na wznak. Na brzuszku nie lubi, więc raczej krótko go tak kładę w czasie aktywności, bo jak próbowałam do snu tak ułożyć to się buntował.


    Anet85 mam dokładnie tak samo z tą paniką co opisałaś przy drugim dziecku... Powtarzam sobie, że muszę wyluzować, ale nie potrafię.

    Parsleyek - kciuki żeby akcja sama się zaczęła, jak córeczka będzie gotowa. I żeby czas szybciej Ci leciał :D Towarzystwo chociaż odpowiednie na sali?;)


    Parsleyek, Marza89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 20 marca 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze miała któraś z Was może przy starszakach do czynienia z wiotkością krtani?

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie ja nie miałam do czynienia.
    Co do szczepień to ja wszystkie dzieci 5 w 1 i teraz też bym tak chciała.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek wrote:
    83xx dziś jest mój lekarz prowadzący więc karze czekać, ale jest tylko dziś i niewiadomo co będą proponować jutro... Ale zależy mi żeby zaczęli ewentualnie od tego cewnika - ale do tego potrzeba jest choć minimalne rozwarcie.

    Książka, tak tu można się naodpoczywać 😄 miałam rundkę po schodach, chodziłam po korytarzu i proszę małą by zechciała już wyjść 😉
    Ja tak chodziłam kilka dni w szpitalu a później jeden dzień meczylam sutki ale tak bardzo mocno aż zaczęły bolec i wtedy się zaczęło, więc życzę, żeby i u Ciebie się rozkrecilo :)

    Marza zapomniałam napisać, Lwie mi przypomniała. Ja biorę te darmowe szczepienia, z synem też je braliśmy.

    Lwie dobrze, że wyniki Julka dobre, obyś nic więcej nie zaobserwowala :) ja nic nie wiem na temat wiotkosci krtani.



    Parsleyek, Marza89 lubią tę wiadomość

  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje nowym mamusiom!

    Nie bardzo mam czas pisać- starszak chory (tak, znowu) a Antoś ma katar i potrzebuje więcej bliskości. Najpierw myślałam, że to pierwszy skok rozwojowy bo leci nam 5 tydzień i maluszek jest nieodkładalny, tylko cycuś niesie ukojenie ;) Chociaż pewnie nałożyły się i katar i skok. Dziś jest już lepiej po zakraplaniu moim mlekiem do nosa plus katarek do odkurzacza (jakie to jest super!).

    India- nam pediatra wręcz zaleciła inhalacje z soli fizjologicznej. Zdrówka dla małej!

    Niech ten cholerny wirusowy sezon się skończy!

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • Elcia89 Autorytet
    Postów: 474 487

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parsleyek o to poczekaj moze jeszcze kilka dni.
    Ja bylam na ktg i polozna mowila ze jakas zawezona oscylacja jest, ale lekarz stwierdzil ze bardzo dobre ktg. Oprocz tego rozwarcie na 2,5 cm, a szyjka dluga na 2 cm. I mowil ze powinnam byc juz w szpitalu ale rozumie ze mam malego bobaska w domu i nie chce jeszcze isc ale on musi sie zabezpieczyc i daje mi slierowanie do szpitala. Mowil ze jak w poniedzialek zglosze sie do szpitala to w ciagu kilku dni beda chcieli zebym urodzila.
    Aa i wczoraj po ktg chodzilam chyba z 5 godzin po centrum handlowym i nic to nie dalo. Dzisiaj jedynie twardnienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 14:06

    Parsleyek lubi tę wiadomość

    34bw3e3k9p7xsrt2.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ParsleyekŻycze Ci aby poród zaczął się jak najszybciej. spróbuj dużo chodzić, rób przysiady, może coś sie ruszy...

    Ksiązka To przyrost wagi w ciągu tygodnia, w ubiegłym tygodniu przybrał ok. 500g/tydz.

    LwieSerce Mogę przybić Ci piątkę w sprawie szczepień. Ja też będę szczepić refundowanymi, a na pneumokoki najchętniej bym nie szczepiła. Poza tym nie zgodzę się, aby podczas jednej wizyty Janek miał 4 szczepionki plus ewentualnie doustną przeciwko rota. Poproszę aby odroczyli nam szczepienie na pneumokoki - nawiasem mówiąc to tutaj biorę płatną wersję Prevenar13, o tej na NFZ naczytałam się zbyt dużo negatywnych opinii i dużo jest NOP-ów. Janek nawet po tych 2 szczepionkach w szpitalu był bardzo płaczliwy, niespokojny, praktycznie nie spał w nocy. Zgłaszałam to lekarzowi, ale Oni stwierdzili, ze t nie po szczepionkach - standardowa odpowiedz lekarzy....Córcię szczepiłam też tymi na NFZ, ale w związku z tym, ze była z masy urodzeniowej traktowana jako wcześniak miała cześć szczepionek bezpłątnie - tak było u nas w przypadku pneumokoków, zaszczepiłam ją Prevenarem13. Wtedy tyle nie czytałam o szczepionkach, powikłaniach itd. brałam wszystko na spokojnie, a teraz tak nie potrafię....
    Córcia miała często zapalenie krtani , jest to powiązane z wiotkości krtani- sprawdził się u nas nebbud , inhalacje z soli fizjologicznej, nawilżanie powietrza, czasami dostawała tez Berodual i utrzymanie chłodniejszej temperatury w pomieszczeniu. Największa poprawa nastąpiła po kuracji w sanatorium- każdemu polecam - byłam z córcią 3 razu , ale największą poprawę zauważyłam po pierwszym wyjeżdzie - miała wtedy skończone 4 latka.

    Parsleyek lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet możesz powiedzieć więcej o sanatorium- gdzie, jakie zabiegi miała córcia? Dzwoniłam kilka dni temu do Kołobrzegu ale pani mi powiedziała, że dla trzylatka jedyny zabieg to basen solankowy. Trochę mało jak na taką wyprawę...

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet85, właśnie muszę z mężem pogadać o tych pneumokokach, bo też chyba wykupimy zamiast synflorixu. A wyobraź sobie, że my chyba na wtorek mamy zapisanego Julka na szczepiania i wczoraj mówię do pediatry, że przełożymy w takim razie te szczepienie w czasie trochę (tu mi akurat na rękę przeziębienie Julka), a ona mówi, żeby nie przekładać bo przecież wyniki ma dobre i dobrze byłoby go zaszczepić "przed bakteriami, bo siostra będzie z przedszkola przynosić". Jeny... Przecież dziecko musi być w 100% zdrowe. Mało tego, domownicy powinni być zdrowi. Ech. Już mi się nie chciało z nią dyskutować, że chyba żółtaczki czy teżca z przedszkola nie przyniesie. Ja już bym najchętniej zmieniła przychodnię, ale już naprawdę nie mam gdzie (to nasza trzecia odkąd się córka urodziła). Co lepszy lekarz to już ma komplet i nie przyjmuje.
    I tak najbardziej boję się tej MMR z córką udało nam się ją kilka miesięcy odroczyć.

    A o wiotkość krtani pytam w kontekście Julka. Bo on tak pocharkuje, świszczy trochę od urodzenia. To jest urocze, ale widziałam filmy jak oddychają i zachowują się dzieci z wiotkością i nie wiem czy to jego urok czy jednak właśnie to. Oczywiście ani razu prze położnej czy pediatrze nie było tego słychać. CHyba go spróbuję nagrać i pokażę przy okazji.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen oby dzieci szybko do zdrowia wróciły:*

    A te katary maluchów jakie u Was są? Chodzi mi o kolor i czy same wypływają czy dopiero jak odciągnięcie? Dla mnie to nowość u takiego maluszka, Kornelia miała dopiero jakoś po 8 miesiącu pierwszy katar.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była położna i Miloszek wazy 5 kg tak się cieszę bo ciężko z waga bylo

    Anet85, kehlana_miyu, Makowe Szczęście, patuniek86, bbeczka91, iNso87, Kleopatra, Reniferra, Ulv15, Sana lubią tę wiadomość

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh, witam się i ja ze szpitala :( rano byłam w przychodni na ktg - ok, nic się nawet nie zanosi na poród. Lekarka od razu wypisała mi skierowanie do szpitala na obserwacje. Powiedziała, że na tym etapie wprowadzenie leków jest groźne dla dziecka i, że nie wie czy mi je podadzą w szpitalu czy zostawią na obserwacji ale ona uważa, że powinnam być pod kontrolą. Także wypłakalam swoje i pojechaliśmy z mężem na IP. Tutaj miałam drugi raz ktg, też ok no i przyjęli mnie na oddział. Mówią, że kobiety przychodzą z jeszcze wyższym ciśnieniem więc się chyba zbytnio nie przejęli ;) Wiem, że to dobrze, że mnie położyli ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić i ciągle cisną mi się łzy do oczu. Na ostatniej prostej takie przygody. Teverde, Parsleyek to teraz razem cierpimy w szpitalu. U Ciebie Parsleyek pewnie najszybciej się rozkręci :) Ja nie wiem ile mnie będą trzymać, mam tylko nadzieję, że nie stwierdzą, że trzeba rozwiązać szybciej ciążę.

    Mamakropka gratulacje :)

    Marza89 lubi tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 20 marca 2019, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enka90, współczuję, ale z pewnością dobra decyzja. Jednak z ciśnieniem nie ma żartów. Jakie masz wartości?

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

‹‹ 981 982 983 984 985 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ