MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry ze szpitalnego łóżka.
Rozwarcia brak, nie da rady włożyć cewnika, na oksytocynę jeszcze się nie godzę bo mała tak naprawdę ma jeszcze czas.
W domu to jednak inaczej czas mija, tutaj już nie wiem co ze sobą robić a jestem dopiero kilka godzin 🤷29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualnyAnet w jakim czasie Janek przybral 400gram?
Ja dzisiaj sprawdzę ile w tydzień przybrala nasza mała
Parsleyek odpoczywaj ile się da chyba że możesz rozkrecac i chodzić po korytarzu czy schodach? Masz książkę do czytania? To chyba najlepsze w szpitalu na zabicie czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 12:23
-
nick nieaktualny
-
83xx dziś jest mój lekarz prowadzący więc karze czekać, ale jest tylko dziś i niewiadomo co będą proponować jutro... Ale zależy mi żeby zaczęli ewentualnie od tego cewnika - ale do tego potrzeba jest choć minimalne rozwarcie.
Książka, tak tu można się naodpoczywać 😄 miałam rundkę po schodach, chodziłam po korytarzu i proszę małą by zechciała już wyjść 😉29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
ależ ciężko Was nadrobić
Smile - jak dziś zdrówko?
Delvila ja podaję Vigantol. Podrzucam Wam jeszcze raz link z analizą witamin D https://pantabletka.pl/jak-wybrac-najlepsza-witamine-d3/
Marza - co do szczepień to ja jednak bardziej ufam tym sanepidowskim podstawowym. U córki póki co sprawdza się ten system. Najchętniej nie szczepiłabym nawet na pneumokoki, ale to chyba nie do przeskoczenia będzie.
Butterfly, a wspólnie kiedy plaunujecie powrót do siebie? co do przepajania, to chyba jeśli większość karmień jest kp to nie ma sensu. Chociaż różne są szkoły. Moja lekarka to mi powiedziała że herbatkę koperkową mogę dawać, no ale jednak ja jestem innego zdania
Julek okej, to znaczy w sumie bez zmian. Crp na szczęście miał w normie, osłuchowo czysto. W razie pogorszenia mamy skierowanie prosto na oddział do szpitala, ale to by musiał ciężej oddychać albo gorzej jeść. Bo jest opcja bezobjawowego zapalenia płuc - wyniki w normie, osłuchowo czysto a dopiero na RTG widać zmiany. Obserwuję więc dalej i robię co mogę, żeby mu w końcu przeszło. Zresztą trochę się czułam jak wariatka wczoraj, bo akurat podczas wizyty ani razu nie zakasłał, był fajnie aktywny i nic nie charczał.
Marysia90, Alisssa, mamakropka - gratuluję! Cudnie że tulicie już swoje maleństwa
Julek śpi różnie - w nocy głównie boczki, bo wtedy z cykiem w buzi albo chociaż pod nosem ;], w dzień na wznak. Na brzuszku nie lubi, więc raczej krótko go tak kładę w czasie aktywności, bo jak próbowałam do snu tak ułożyć to się buntował.
Anet85 mam dokładnie tak samo z tą paniką co opisałaś przy drugim dziecku... Powtarzam sobie, że muszę wyluzować, ale nie potrafię.
Parsleyek - kciuki żeby akcja sama się zaczęła, jak córeczka będzie gotowa. I żeby czas szybciej Ci leciał Towarzystwo chociaż odpowiednie na sali?
Parsleyek, Marza89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
A jeszcze miała któraś z Was może przy starszakach do czynienia z wiotkością krtani?Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
nick nieaktualnyParsleyek wrote:83xx dziś jest mój lekarz prowadzący więc karze czekać, ale jest tylko dziś i niewiadomo co będą proponować jutro... Ale zależy mi żeby zaczęli ewentualnie od tego cewnika - ale do tego potrzeba jest choć minimalne rozwarcie.
Książka, tak tu można się naodpoczywać 😄 miałam rundkę po schodach, chodziłam po korytarzu i proszę małą by zechciała już wyjść 😉
Marza zapomniałam napisać, Lwie mi przypomniała. Ja biorę te darmowe szczepienia, z synem też je braliśmy.
Lwie dobrze, że wyniki Julka dobre, obyś nic więcej nie zaobserwowala ja nic nie wiem na temat wiotkosci krtani.
Parsleyek, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje nowym mamusiom!
Nie bardzo mam czas pisać- starszak chory (tak, znowu) a Antoś ma katar i potrzebuje więcej bliskości. Najpierw myślałam, że to pierwszy skok rozwojowy bo leci nam 5 tydzień i maluszek jest nieodkładalny, tylko cycuś niesie ukojenie Chociaż pewnie nałożyły się i katar i skok. Dziś jest już lepiej po zakraplaniu moim mlekiem do nosa plus katarek do odkurzacza (jakie to jest super!).
India- nam pediatra wręcz zaleciła inhalacje z soli fizjologicznej. Zdrówka dla małej!
Niech ten cholerny wirusowy sezon się skończy! -
Parsleyek o to poczekaj moze jeszcze kilka dni.
Ja bylam na ktg i polozna mowila ze jakas zawezona oscylacja jest, ale lekarz stwierdzil ze bardzo dobre ktg. Oprocz tego rozwarcie na 2,5 cm, a szyjka dluga na 2 cm. I mowil ze powinnam byc juz w szpitalu ale rozumie ze mam malego bobaska w domu i nie chce jeszcze isc ale on musi sie zabezpieczyc i daje mi slierowanie do szpitala. Mowil ze jak w poniedzialek zglosze sie do szpitala to w ciagu kilku dni beda chcieli zebym urodzila.
Aa i wczoraj po ktg chodzilam chyba z 5 godzin po centrum handlowym i nic to nie dalo. Dzisiaj jedynie twardnienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 14:06
Parsleyek lubi tę wiadomość
-
ParsleyekŻycze Ci aby poród zaczął się jak najszybciej. spróbuj dużo chodzić, rób przysiady, może coś sie ruszy...
Ksiązka To przyrost wagi w ciągu tygodnia, w ubiegłym tygodniu przybrał ok. 500g/tydz.
LwieSerce Mogę przybić Ci piątkę w sprawie szczepień. Ja też będę szczepić refundowanymi, a na pneumokoki najchętniej bym nie szczepiła. Poza tym nie zgodzę się, aby podczas jednej wizyty Janek miał 4 szczepionki plus ewentualnie doustną przeciwko rota. Poproszę aby odroczyli nam szczepienie na pneumokoki - nawiasem mówiąc to tutaj biorę płatną wersję Prevenar13, o tej na NFZ naczytałam się zbyt dużo negatywnych opinii i dużo jest NOP-ów. Janek nawet po tych 2 szczepionkach w szpitalu był bardzo płaczliwy, niespokojny, praktycznie nie spał w nocy. Zgłaszałam to lekarzowi, ale Oni stwierdzili, ze t nie po szczepionkach - standardowa odpowiedz lekarzy....Córcię szczepiłam też tymi na NFZ, ale w związku z tym, ze była z masy urodzeniowej traktowana jako wcześniak miała cześć szczepionek bezpłątnie - tak było u nas w przypadku pneumokoków, zaszczepiłam ją Prevenarem13. Wtedy tyle nie czytałam o szczepionkach, powikłaniach itd. brałam wszystko na spokojnie, a teraz tak nie potrafię....
Córcia miała często zapalenie krtani , jest to powiązane z wiotkości krtani- sprawdził się u nas nebbud , inhalacje z soli fizjologicznej, nawilżanie powietrza, czasami dostawała tez Berodual i utrzymanie chłodniejszej temperatury w pomieszczeniu. Największa poprawa nastąpiła po kuracji w sanatorium- każdemu polecam - byłam z córcią 3 razu , ale największą poprawę zauważyłam po pierwszym wyjeżdzie - miała wtedy skończone 4 latka.
Parsleyek lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85, właśnie muszę z mężem pogadać o tych pneumokokach, bo też chyba wykupimy zamiast synflorixu. A wyobraź sobie, że my chyba na wtorek mamy zapisanego Julka na szczepiania i wczoraj mówię do pediatry, że przełożymy w takim razie te szczepienie w czasie trochę (tu mi akurat na rękę przeziębienie Julka), a ona mówi, żeby nie przekładać bo przecież wyniki ma dobre i dobrze byłoby go zaszczepić "przed bakteriami, bo siostra będzie z przedszkola przynosić". Jeny... Przecież dziecko musi być w 100% zdrowe. Mało tego, domownicy powinni być zdrowi. Ech. Już mi się nie chciało z nią dyskutować, że chyba żółtaczki czy teżca z przedszkola nie przyniesie. Ja już bym najchętniej zmieniła przychodnię, ale już naprawdę nie mam gdzie (to nasza trzecia odkąd się córka urodziła). Co lepszy lekarz to już ma komplet i nie przyjmuje.
I tak najbardziej boję się tej MMR z córką udało nam się ją kilka miesięcy odroczyć.
A o wiotkość krtani pytam w kontekście Julka. Bo on tak pocharkuje, świszczy trochę od urodzenia. To jest urocze, ale widziałam filmy jak oddychają i zachowują się dzieci z wiotkością i nie wiem czy to jego urok czy jednak właśnie to. Oczywiście ani razu prze położnej czy pediatrze nie było tego słychać. CHyba go spróbuję nagrać i pokażę przy okazji.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Ayleen oby dzieci szybko do zdrowia wróciły:*
A te katary maluchów jakie u Was są? Chodzi mi o kolor i czy same wypływają czy dopiero jak odciągnięcie? Dla mnie to nowość u takiego maluszka, Kornelia miała dopiero jakoś po 8 miesiącu pierwszy katar.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Eh, witam się i ja ze szpitala rano byłam w przychodni na ktg - ok, nic się nawet nie zanosi na poród. Lekarka od razu wypisała mi skierowanie do szpitala na obserwacje. Powiedziała, że na tym etapie wprowadzenie leków jest groźne dla dziecka i, że nie wie czy mi je podadzą w szpitalu czy zostawią na obserwacji ale ona uważa, że powinnam być pod kontrolą. Także wypłakalam swoje i pojechaliśmy z mężem na IP. Tutaj miałam drugi raz ktg, też ok no i przyjęli mnie na oddział. Mówią, że kobiety przychodzą z jeszcze wyższym ciśnieniem więc się chyba zbytnio nie przejęli Wiem, że to dobrze, że mnie położyli ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić i ciągle cisną mi się łzy do oczu. Na ostatniej prostej takie przygody. Teverde, Parsleyek to teraz razem cierpimy w szpitalu. U Ciebie Parsleyek pewnie najszybciej się rozkręci Ja nie wiem ile mnie będą trzymać, mam tylko nadzieję, że nie stwierdzą, że trzeba rozwiązać szybciej ciążę.
Mamakropka gratulacjeMarza89 lubi tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
enka90, współczuję, ale z pewnością dobra decyzja. Jednak z ciśnieniem nie ma żartów. Jakie masz wartości?Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.