MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylvia, juicca dajcie znać po wizycie co u was
ja przed ciążą ważyłam 55kg i do lata przytyłam do 57kg (jeszcze przed ciążą) a teraz wchodzę na wagę i jest 70!!! co mnie przeraża bo jeszcze ponad miesiąc przed nami i jak tak dalej pójdzie (2kg na tydzień) to będzie ciężko... ;( w nogi mi nie poszło za dużo (ja tam nic nie widzę) ale mąż mówi że mi się mocno cellulit rzucił na całe uda. (a tego niestety nie da się usunąć kremami i ćwiczeniami... ;() -
A ja jestem tym pechowcem co ruszył z wagi 59 a teraz już 80 na wadze zaświeciło To muszę mieć genetycznie, bo moja mama tak samo tyła, ale po porodzie gubiła raz-dwa:) Młody ważył w sobotę nie całe 3kg więc pozostałe 18 - chyba również cycki :D:D
A wy dziewczyny jak tak podjadacie po nocach to nie macie problemów ze zgagą? Ja kończę jeść min. 3h przed snem a i tak mnie piecze pół nocy nei raz a po jakiś jogurtach czy mleku to już w ogóle masakra.
Kurde mam takie kłucia w pochwie ostatnio, że nie wyrabiam. Mąż się śmieje, że mały główką kręci
A no i spotkała mnie wczoraj niespodzianka na egzaminie. Generalnie całą ciążę chodziłam na wszystkie zajęcia zawsze przygotowana itd. Wszystkie dotychczasowe egzaminy pozdawałam na 5 i 4 bez problemu , ale zadnej taryfy ulgowej nie miałam. W poniedziałek miałam ostatni wykład z przedmiotu z którego wczoraj zdawałam- nie było mnie,a obceność na wykładach obowiązkowa zeby podejsć do zaliczenia. Zaraz po wypisie ze szpitala pojechałam na uczelnie i poszłam do wykładowcy zanieść zwolnienie żaby móc w środę podejść do egz. cośtam pokręcił nosem, ale pozwolił mi przyjść (prawie 70 letni pułkownik w stanie spoczynku, cholerny służbista i ciężko o niego zaliczyć, bo bywa czepialski) . Wchodzę wczoraj na egz. - ustny oczywiscie spojrzał na mój indeks i mówi "w poprzednim roku urodziło się bardzo mało dzieci, proszę na siebie zatem uważać i mi tu przypadkiem nie zacząć rodzić, a wpisałem już Pani 4+ , nie 5 bo w poniedziałek Pani nie dotarła na wykład a ja droga Pani muszę być ... konsekwentny i sprawiedliwy" Byłam w mega szoku, w sumie co to za sprawiedliwość ;p bo dostałam tę ocenę za ciążę, ale i tak miło jego strony. To chyba ostatni wykładowca po którym mogłabym sie czegos takiego spodziewać Drapnęłam szybko indeks podziękowałam i wyszłam bo jeszcze by zmienił zdanie ehheeh
Endokobietka, pillow, ania_mr, kaaasiaczek_, Effcia28, wisnia11 lubią tę wiadomość
-
Hey dziewczyny , znalazłam chwilkę w tym remontowym syfie ze tak powiem, dobija mnie strasznie remont, ciągle wszystko się pyli... fuj,
no tak a my byliśmy wczoraj na wizycie i tak:
Igorek wazy 1900 gram lekarz powiedział,że tak w porywach do 2 kilo.
Ułożony jest podłóżnie, tętno 144, łożysko umiejscowione : tył, łożysko skala Graunnuma - | , płyn owodniowy w normie, i przepływ w przewodach żylnych także, czyli wszystko wporządku, moje wyniki troszke sie pogorszyly ale zalecenie to tylko abym jadła więcej owocow, chociaz i tak jem je tonami , no ale tłumaczyli że mały teraz bedzie coraz wiecej ściągał ze mnie.
A Na plusie mam 9 kilo. To tak w skróce, Pozdrawiam Was kochane i życzę dużo zdrówka
Kocur, Endokobietka, pillow, juicca, kaaasiaczek_, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
czasem można sie mile zaskoczyć , Kocurku fajnie że masz pozaliczane
szczerze ja to juz lewniwa jestem masakra ,
ukonczyłam licencjat na AWFie w Kato , potem wybrałam sie na mgr ale jakos mi sie nie podobało i zrezygnowałam , teraz to juz mi sie nie chce podchodzić do mgr ;P dlatego podziwiam Was ,
wiem leniwiec ze mnie hihihEndokobietka, Kocur, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
waga sie nie martwcie. Ja cale zycie wazylam 58-63 kg (wzrost 170). W 2012 mialam 2 operacje i co za tym idzxie mniej ruchu i sport, waga wzrosla do 67, potem leczenie hormonami, najpierw 9 miesiecy przecie endometriozie, potem 3 miesiace w centrum leczenia nieplodnosci. Skutek waga 73 kg, dzisiaj rano 86, jak Maluch bedzie cierpliwie czekal to pewnie do 90 dobije, chociaz powiem Wam ze nogi i ramiona ok, brzuch tez nie jest mega duzy wiec nie wiem gdzie to wszystko jest Ale co tam, nie wazne, wazne ze Maluch jest! Najwazniejsze zeby byl zdrowy, a kg jakos tam zgubie, a jak nie to nie, trudno. W moim wieku pewnie nei bedzie latwo ale iktak warto bylo!
pillow, juicca, Viril, kaaasiaczek_, Kocur, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:A ja jestem tym pechowcem co ruszył z wagi 59 a teraz już 80 na wadze zaświeciło To muszę mieć genetycznie, bo moja mama tak samo tyła, ale po porodzie gubiła raz-dwa:) Młody ważył w sobotę nie całe 3kg więc pozostałe 18 - chyba również cycki :D:D
A wy dziewczyny jak tak podjadacie po nocach to nie macie problemów ze zgagą? Ja kończę jeść min. 3h przed snem a i tak mnie piecze pół nocy nei raz a po jakiś jogurtach czy mleku to już w ogóle masakra.
Kurde mam takie kłucia w pochwie ostatnio, że nie wyrabiam. Mąż się śmieje, że mały główką kręci
mi brakuje do 80 dwóch kilo ale pewnie za niedługo jak wejdę na wagę będzie 80.
Zgagi nie mam podczas podjadania nocnego. A jak mam zgagę i wypijam ciepłe mleko to mi przechodzi. Ale widocznie każdy organizm jest inny.Kocur lubi tę wiadomość
-
witajcie;)
dopiero teraz pisze bo duzo leze i spie w ciągu dnia.
odsypiam tez pobyt w szpitalu. jutro o 15;40 wizyta u gin prywatnie, jestem ciekawa co mi powie...
czuje sie ost czesto jak na miesiączke i o to tez na pewno go spytam...Kocur lubi tę wiadomość
-
Paula ja też mam jutro wizytę Także również będę widziała co i jak. Odpoczywaj i dużo leż do magicznego 36 tc pozostał Ci zaledwie równiutki tydzień później jak to mówi mój gin "niech się dzieje" Dziś gadałam z koleżanką która w 7 miesiącu miała rozwarcie na 2 cm a urodziła w 39 tc
Ja nie mam rozwarcia, bynajmniej lekarz nie wspominał, moja szyjka się nagle skróciła i ma tylko 1 cm, ale wydaje mi sie, że to już nic strasznego , też zaraz 36 tyd. zaczynam, choć wolałabym wytrzymać do terminu oczywiściepillow, paula22 lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja po wizycie u okulisty. Niestety tak się nastawiłam na to cc że dostane od okulistki i dupa nie kwalifikuję się niestety i nie mam przeciwskazań do porodu naturalnego...przerazilam się bo bylam na 100 % pewna że dostanę
Ogólnie teraz myślę jak to będzie...za bardzo się nasatwiłam an to cc -
no to jesteśmy podobne pod tym względem.
już ost nawet zastanawiałam się czy ja cos robie źle czy co... mam to zwapnione podobno łózysko ale od czego...niepale, zwracam uwagę na to co jem często, dmucham na siebie i nie wiem skąd to tak samo jak i mała ilośc płynu owodniowego... -
pillow wrote:Dziewczyny, kolejne pytanie z serii "Czy też tak macie" jak leże na boku to brzuch jest zazwyczaj miękki, tylko chwilami sporadycznie twardnieje. A jak wstaję i wtedy go dotknę to wydaje mi się jakiś twardy. Może jak wstaję to mały tak się układa i stąd twardszy brzuch? Zastanawiam się, czy u Was też tak jest
Pillow u mnie jest identycznie, jak leze wszystko ok, zaczynam chodzic to bruch twardnieje.pillow lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wstyd sie przyznac, ale my ciagle nie mamy dla chlopca imienia, jesli bedzie to dziewczynka to damy jej na imie Maja, bo nam sie bardzo podoba i pasuje do nazwiska, mamy juz Maj w nazwisku, a jak chlopiec to naprawde nie wiemy, co wybrac, to co mi sie podoba nie podoba sie mezowi i naodwrot, jedynym imieniem w ktorym sie jako tako zgadzamy jest Adam. Co myslicie o Adamie?
-
Endokobietka wrote:Dziewczyny wstyd sie przyznac, ale my ciagle nie mamy dla chlopca imienia, jesli bedzie to dziewczynka to damy jej na imie Maja, bo nam sie bardzo podoba i pasuje do nazwiska, mamy juz Maj w nazwisku, a jak chlopiec to naprawde nie wiemy, co wybrac, to co mi sie podoba nie podoba sie mezowi i naodwrot, jedynym imieniem w ktorym sie jako tako zgadzamy jest Adam. Co myslicie o Adamie?
Adam ładne imię my chłopcu mieliśmy dać Michałkaaasiaczek_ lubi tę wiadomość