MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Marysiu śliczny kącik
Effcia tymi wymiarami się nie przejmuj w ogóle !!! U mnie też nie raz takie chocki klocki wychodziły i z wagą i z wymiarami, ale lekarz zawsze mówił, że to wszystko w normie.
Ja również jestem po wizycie:) Na KTG młody dziś wyjątkowo grzeczny, tylko miał czkawkę przez jakieś 10 minut żadnych skurczy, ładny zapis
Lekarz po badaniu jak to stwierdził, że szyjki to już tu nie ma co mierzyć bo bardzo króciutka i że jak dla niego mogę rodzić ;p Powiedziałam mu, że mam jeszcze za tydzień egzamin, to się śmiał i kazał mi leżeć z zaciśniętymi nogami Wiem, ze to takie żarty i pewnie jeszcze sporo wytrzymam pokazał mi dziś na ciele gdzie jest dokładnie głowka (rzeczywiście niziutko ) i mówił, że bóle są związane z jej ruchem , ale kazał się nie martwić na zapas. Pobrał mi wymaz na GBS'a i za 2 tygodnie mam się stawić na wizytę w dwupaku, żeby odebrać wynik i mieć komplet do porodupillow, Effcia28, ania_mr, Endokobietka, juicca, Iwo123, wisnia11, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:Marysiu śliczny kącik
Effcia tymi wymiarami się nie przejmuj w ogóle !!! U mnie też nie raz takie chocki klocki wychodziły i z wagą i z wymiarami, ale lekarz zawsze mówił, że to wszystko w normie.
Ja również jestem po wizycie:) Na KTG młody dziś wyjątkowo grzeczny, tylko miał czkawkę przez jakieś 10 minut żadnych skurczy, ładny zapis
Lekarz po badaniu jak to stwierdził, że szyjki to już tu nie ma co mierzyć bo bardzo króciutka i że jak dla niego mogę rodzić ;p Powiedziałam mu, że mam jeszcze za tydzień egzamin, to się śmiał i kazał mi leżeć z zaciśniętymi nogami Wiem, ze to takie żarty i pewnie jeszcze sporo wytrzymam pokazał mi dziś na ciele gdzie jest dokładnie głowka (rzeczywiście niziutko ) i mówił, że bóle są związane z jej ruchem , ale kazał się nie martwić na zapas. Pobrał mi wymaz na GBS'a i za 2 tygodnie mam się stawić na wizytę w dwupaku, żeby odebrać wynik i mieć komplet do porodu -
nick nieaktualnyMarysiu fajny kącik dla maluszka ja dopiero będę urządzać na ppoczątku marca , tylko że nie mam koło łóżeczka miejsca na komodę więc kupiłam na allegro różowiutki przybornik na łóżeczko tam będe trzymała kosmetyki itp. a przewijak na łóżeczku , jak się ma małe mieszkanie to trzeba jakoś sobie radzić
-
nick nieaktualny
-
Wrocilam. Sytuacja stabilna, szyjka taka jak tydzien temu, zamknieta. Maluch oczywiscie nogi zacisniete, pozycja identyczna jak zwykle, ja nie wiem dlaczego to dziecko nigdy, ale to nigdy nie lezalo inaczej, rusza sie, ale pozycji nie zmienia. Dostalam skierowanie do szpitala na cesarke. Umowilam temrin w szpitalu na rozmowe i badania na wtorek 4.02. na 13. Cesarka prawdopodobnie bedzie kolo 20 lutego (o ile dotrwam do tego czasu).
Na KTG zadnych skurczy, praca serca i ruchy normalne.
szczessciara, Marysia0312, pillow, juicca, Iwo123, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny zaczynam sie bac, ze to juz za 2-3 tygodnie, boje sie ze dziecko nie bedzie zdrowe, ze mi sie nie spodoba, ze wpadne w depresje, ze nie dam sobie rady, ze zrobie mu krzywde........ jejku jeszcze nie jestem psychicznie gotowa, mam nadzieje, ze da mi te 2 tygodnie jeszcze, zebym sie przyzwyczaila.
Kurcze ciaza niby 9 miesiecy trwa, a mi to tak szybko minelo, ze nie wiem, niby licze sie z przedwczesnym porodem kazdego dnia, ale jak pomysle ze niedlugo ten maly szkrab bedzie w domu, to jakos nie moge sobie tego wyobrazic. cos mi sie chyba na mozg rzuca. -
Effcia z malutka napewno wszytsko ok , wymiary nie zawsze sa miarodajne , tez mam jakąś różnicę , pomiar główki wskazywał na 33t5 dn tez jakoś tydzień róznicy, ale lekarz jakos nic mi nie wspomniał żeby miało być coś nie tak
Endokobietko mi też ciąża zleciała szybko piszę że zleciała bo to juz koncóweczka i na tej koncóweczce mały zrobił psikusa i sie odwrócił do pozycji główkowej, więc CC pod wielkim znakiem zapytania , ale do nast wizyty może sie jeszcze odwrócić...
Marysiu sliczny kącik dla MichałkaEndokobietka, Effcia28, Kocur lubią tę wiadomość
-
No wlasnie, ja tez sobie nie wyobrazam narazie zycia w 3, chociaz chyba naprawde czas na nowy etap w zyciu. 27.02 mamy 8 rocznice slubu, znamy sie 10 lat. Te 8 lat bylo super, zwiedzilismy pol swiata, nacieszylismy sie soba i teraz czas na zmiany. Ciesze sie ale jednoczesnie sie boje. Ja naprawde lubie przebywac z moim mezem, jest moim najlepszym przyjacielem, czasem lapalismy sie na tym, ze przez 2-3 miesiace nie mielismy sexu, jakos nie brakowalo nikomu i tak swietnie sie ze soba bawimy i bez tego, teraz tez cala ciaza bez sexu, a ja ani razu nie slyszalam narzekan itp. Maz dzwoni do mnie 2 razy dziennie z pracy od 8 lat, niektorzy sie z nas smieja, ze to kontrola, ale ja zawsze czekam na te telefony o 12:20 i 15:45, a sporbouje sie 5 minut spoznic
pillow, juicca, Iwo123, szczessciara, Effcia28, Kocur, wisnia11 lubią tę wiadomość
-
Endokobietko to Ty kochana będziesz już niemal na 100% lutową mamusią
Może pierwszą z nas !!!
Obawami sie nie przejmuj , myślę, że każda z nas tak ma. Ja przed ciążą za to nie spędziłam ani jednego weekendu w domu. Jeździliśmy z mężem po Polsce i do Niemiec na genialne koncerty i nie wyobrażałam sobie jak może wyglądać życie bez zimnego piwa i mocnego malboro A teraz? Prawie całą ciążę spedziłam w domu, bo od 5 tygodnia rzygałam jak kot i tak prawie do końca. Teraz to juz ledwo sie kulam wiec wiadomo, ze wyprawa do piekarni czy mięsnego po drugiej stroie ulicy jest już dostatecznie męcząca. Z seksem też było zawsze wariacko wiadomo jak oboje byliśmy zapracowani nigdy się nad tym nie zastanawialismy jak długo się nie kochaliśmy, ale teraz w ciąży nie spaliśmy ze sobą prawie w ogóle (mogłabym policzyć na palcach jednej ręki;P ) tylko i wyłącznie dlatego, że to ja sie fizycznie nienajlepiej czułam, a też między nami jest mięta. A propo telefonów- u nas jest 11 bo mąż wtedy robi sobie zawsze przerwę na śniadanie... i wiecie co od początku praktycznie nie miałam instynktu , nie umiałam myśleć w kategorii moje dziecko mimo, że z ciąży bardzo się cieszyłam. Teraz oboje juz nie możemy sie doczekać Wiemy, że łatwo ni będzie, ale wiem też że sobie poradzimy - po prostu to czuję, choć boję się jak wszystkie przyszłe mamy. Marzę o bluzce z cyckmi na wierzchu, obcisłych dzinsach i czerwonej pomadce na ustach i dość już mam spodni na gumce i bluzek przypominających namiot pewnie niedługo będę miała dość osranych pieluch i nieprzespanych nocy- nieważne;) Będziemy matkami, chcemy czy nie- nie ma odwrotu
Endokobietko a co do zwiedzania... to już niedługo będziecie jeździć po świecie w trójkę i na 100% będzie równie fajnie !!! No pimijając słynne "mamo, kup"Endokobietka, wisnia11, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny ale napykałyście tych stron sama nie wiem od czego zacząć...
effcia wymiarami się nie przejmuj (tymbardziej wagą) jestem żywym przykładem że 4 różne usg robione w ciągu 4 dni, każde pokazywało inny wynik. (waga między 1500 a 2200)
endokobietko umów się na cc na 22 lutego urodzi się wtedy jak ciocia wisnia hehehe
marysiu piękny kącik dla Michasia
kocur super że ci się tak udało z tym egzaminem.
u mnie ostatnio mały cały czas się wierci. co chwila wypycha się tyłkiem albo kolanami i łokciami. zgaga też mnie ostatnio męczy do tego stopnia ze nie mogę oddychać. codziennie mierzę ciśnienie bo poszło w górę i możliwe ze we wtorek dostanę tabletki na zbicie.
Endokobietka, Marysia0312, Kocur lubią tę wiadomość