MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej przy oxy skurcze są boleśniejsze , też miałam podawaną kroplówke , na poczatku normalna dawkę a potem mi zwiekszyli dawke oxy...bo nie postępował poród do przodu i też bez znieczulenia
Miriam trzymam kciuki żeby w końcu Zojka wyszła z brzusia mamyMiriam lubi tę wiadomość
-
Miriam może to zabrzmi nieco przemadrzale ale nie mów hop z tym znieczuleniem i oxytocyną
ja podobnie jak dziewczyny też rodziłam z oxytocyną i powiem szczerze, ze chciałam żeby mi ją dali... dostałam ją po 15 godzinach porodu (byłam już wymęczona do granic, marzyłam żeby już urodzić i w nosie miałam czy będzie bolało czy nie)... przez ten cały czas zrobiło mi się tylko 5 cm a skurcze miałam cały czas co 5-7 minut i już po prostu nie maiałam siły tak wolno to postępowało wszytko pierwszy skurcz po oxy- myślałam, ze gwiazdy zobaczę taki ból... chwilę po tym dostałam zzo . W pół godziny od podania oxytocyny miałam 8-9 cm ;p wiec różnica kolosalna. Suma sumarum i tak mnie ścięli ;p bo małemu spadło tętno, ale myślę, że jeszcze z 10 minut już urodziłabym sama... z resztą nie ma co gdybać
Życzę Ci żeby oczywiście wszystko poszło po Twojej myśli, choć poród niestety ciężko zaplanowacMiriam lubi tę wiadomość
-
sylvia wrote:Ja rodzilam też bez oxy żadnych znieczulen itp. Mój mały tak źle się czuł po tej Wit D wymiotowal oczy jak nacpane i jak nie dostaje to wszystko jest dobrze
-
Oleńka wrote:Ja daję D i K bo karmie moim i mm. Jeśli chodzi o D to mam JUVIT D3 w dozowniku 2 naciśnięcia dziennie Nic się małej nie działo od podania tej witaminki a juz mija miesiąc.
Trochę mnie zaskoczyłaś Oleńka bo na wypisie ze szpitala mam napisane, ze wit. K podawać wyłącznie kiedy dziecko karmione jest tylko piersią. Położna też mi powiedziła na wizytach że jak daję choćby jedną porcję mm dziennie to uż wit. K nie podawać. Tego się trzymam i Ryśkowi nie podaję, bo 1-2 mieszkanki mm dziennie dostaje... kurde, teraz to już zgłupiałam, może powinnam jednak zacząć od nowa dawać ??? -
A i wieści z życia Ryśka- zaczął od paru dni gaworzyć śmiesznie jak cholera:D leżymy sobie na kocu i nawijamy ja po swojemu on po swojemu hehe W dzień się ładnie bawi- buja na bujaczku, zaczyna interesować się zabawkami- karuzelą itd. - na razie je obserwuje. Śmieje się coraz więcej i wydaje z siebie rózne śmieszne dźwięki kurcze dzieciaki mega szybko się zmieniają... dopiero co urodziłam i byl taki mały i bez przerwy spał...
pillow, juicca, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:Trochę mnie zaskoczyłaś Oleńka bo na wypisie ze szpitala mam napisane, ze wit. K podawać wyłącznie kiedy dziecko karmione jest tylko piersią. Położna też mi powiedziła na wizytach że jak daję choćby jedną porcję mm dziennie to uż wit. K nie podawać. Tego się trzymam i Ryśkowi nie podaję, bo 1-2 mieszkanki mm dziennie dostaje... kurde, teraz to już zgłupiałam, może powinnam jednak zacząć od nowa dawać ???
Ja podaję obie tak mi kazała położna dlatego bo nie podaje mm i piesi 50/50. Mała dostaje tylko mm 2 razy w ciągu dnia dlatego nalezy podać. Tak mi powiedziała to tak daję. Jutro będę u pediatry dopytam -
pillow wrote:Kilka dni temu pisalyscie o oksytocynie. Wlasnie zerknelam w dokumenty i zobaczylam, ze ja rowniez mialam podlaczona oxy - mam napisane oksy pompa. Tak szybko sie u mnie potoczylo i tak bolalo, ze nawet nie wiem czy mi mowili o tej oxy Mnie skurcze okropnie bolaly i pewnie to za sprawa tej oxy hehe a myslalam, ze u mnie bylo bez
Dzis idziemy z Dawidkiem do dziadka, bo obchodzi urodziny
moja siostra jak rodziła 12 lat temu też niby miała podana oxy bo pisze tak w książeczce tylko ona sobie tego nie przypomina bo o 5 pojechała z bólami i odejściem wód do szpitala a o 7 już jej synek był na świeciepillow lubi tę wiadomość
-
Oleńka wrote:Ja podaję obie tak mi kazała położna dlatego bo nie podaje mm i piesi 50/50. Mała dostaje tylko mm 2 razy w ciągu dnia dlatego nalezy podać. Tak mi powiedziała to tak daję. Jutro będę u pediatry dopytam