MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jestem przerazona jak Was czytam, tzn. jest mi glupio, ze ja wogole nawet z myslami nie jestem tak daleko. Powiem wiecej my mamy mieszkanie 50 m2, 2 pokoje, wogole nie wiemy jak to wszystko zorganizowac. Szef mnie wczoraj zapytal jak dlugo zamierzam zostac po porodzie w domu a ja po prostu NIE WIEM, nie myslalam o tym. Dziecko planowane, a ja taka nieprzygotowana. Ja sie jeszcze nie przyzwyczailam do tej mysli, ze zostaniemy rodzicami. Potrzebuje jeszcze troche czasu. Lekarka kazala mi wybrac jak najszybciej polozna, mam liste z nazwiskami i telefonami, ale jakos nie moge sie zebrac zeby zadzwonic, ciagle to odkladam, moze jutro w koncu sie zabiore za to.
Personalny w pracy wczoraj tez mi wszystko opowiadal o urlopie macierzynskim, kiedy, gdzie jaki wniosek i tak z tego dzisiaj juz nic nie pamietam.
Niech to wszystko zalatwi za mnie ktos inny, a ja zapadne w sen i zbudze sie w marcu. -
nick nieaktualnyNie martw się Endokobietko, my też mamy 50m2 ( 2 pokoje ) Sypialnie mamy 12m2 wiec zrobimy kącik tam dla bobaska:) moja sąsiadka lada chwila rodzi a maja kawalerkę 36m2 i też potrafiła mały kącik zorganizować dla swojej córeczki. Dla chcącego nic trudnego;) Póki co też nie mam głowy do załatwiania spraw urzędowych (mam firmę i teraz mąż załatwia formalności)
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Boli mnie zab od rana, niestety coraz mocniej, a akurat dzisiaj mam wizyte kontrolna u dentysty - przynajmniej dobry czas sobie wybral na to bolenie. Pewnie trzeba bedzie borowac. Nie mam strachu przed dentysta i w zyciu nie mialam u dentysty znieczulenia, wiec nie powinno byc zle. Boli mnie 8-mka, a mowili mi zeby lepiej je wyrwac, ale nie posluchalam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 14:01
-
My mamy 36m i jeden pokój, na szczęście w miarę duży. Też zaczynam powoli rozkminiać co gdzie i jak. Trzeba to dobrze logistycznie rozpracować Przymierzam się teraz do zmiany w szafkach - ciuchy letnie na zimowe i mam nadzieję, że przy okazji uda mi się trochę wyrzucić...jakoś mi to zawsze ciężko przychodzi...no i przy okazji przygotować trochę miejsca dla dziecka. Myślę też o drugiej szafie. Mamy jedną wnękową i zastanawiam się czy w przedpokoju drugiej nie wcisnąć, ale przedpokój wąski... i sama nie wiem. Wydatków masa i lepiej byłoby je faktycznie rozłożyć na miesiące.
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
olka331 wrote:My mamy 36m i jeden pokój, na szczęście w miarę duży. Też zaczynam powoli rozkminiać co gdzie i jak. Trzeba to dobrze logistycznie rozpracować Przymierzam się teraz do zmiany w szafkach - ciuchy letnie na zimowe i mam nadzieję, że przy okazji uda mi się trochę wyrzucić...jakoś mi to zawsze ciężko przychodzi...no i przy okazji przygotować trochę miejsca dla dziecka. Myślę też o drugiej szafie. Mamy jedną wnękową i zastanawiam się czy w przedpokoju drugiej nie wcisnąć, ale przedpokój wąski... i sama nie wiem. Wydatków masa i lepiej byłoby je faktycznie rozłożyć na miesiące.
Tak wlasnie mysle, ze damy rade, w koncu przez pierwsze 2-3 lata dziecko i tak moze spac w naszej sypialni, nie ma z tym problemu. Wyrzuce meza biurko pod komputer (jest dosc spore) to sie i lozeczko i przewijak zmiesci - sam chcial miec potomka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2013, 16:03
Viril lubi tę wiadomość
-
Eh, obudziły mnie dziś mdłości,a w konsekwencji wymioty...oraz z tego wszsytkiego rozrywa mi pachwiny yhm...
Ja już od 2 tyg zmierzam sie do porządków w szafie...ale narazie podokladałam zimowe ciuszki do letnich a co do ubranek to tez myśle ze trochę za wcześnie i jestem tak za 6 , 7 miesiącem, lub po dowiedzeniu się płci kupować po trochu
Narazie mam jedne ciążowe spodenki, bardzo tanio mi się udało kupić bo za 25 zł na allegro co prawda używane ale w idealnym stanie i w dodatku z hm z kolekcji mama, super elastyczne z pasem ( teraz wylecialo mi z głowy jak to profesjonalnie sie nazywa) (polecam!) i w ogole ich nie czuć,a dlatego że do najchudszych nie należe, spokojnie już je sobie nosze
w Piątek mam wizytę, już się nie mogę doczekać i odliczam minuttty...
Mam nadzieje,że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
-
nick nieaktualnyPewnie nie był zadowolony:)ale cóż bedzie musiał się pogodzić, że biurko pójdzie hmm...na sprzedaż My mamy piwnicę i mój mąż położył sobie w niej panele ,wymalował i zamontował półeczki biurko i tam ma swoje biuro. Bardzo się cieszę bo nie znosi mi swoich rzeczy do mieszkania...no może czasami.
-
ania_mr wrote:Ja mam dziś wizytę i odliczam już godziny do 18, wcześniej mam wizytę u dentysty bo 11
Aniu a co Ty te wizyty tak czesto masz?
Ja wczoraj zaliczylam dentyste, wszystko ok, ale mam male zapalenie dziasel, lekarz wyczyscil mi wszystkie zeby i zalozyl masc, ale dzisiaj znowu troche boli, powiedzial, ze jak do tygodnia nie przejdzie mam pryzjsc znowu. Podobno problemy z dziaslami w ciazy to normalka, wiec staram sie nie przejmowac. -
Endokobietka wrote:Aniu a co Ty te wizyty tak czesto masz?
Ja wczoraj zaliczylam dentyste, wszystko ok, ale mam male zapalenie dziasel, lekarz wyczyscil mi wszystkie zeby i zalozyl masc, ale dzisiaj znowu troche boli, powiedzial, ze jak do tygodnia nie przejdzie mam pryzjsc znowu. Podobno problemy z dziaslami w ciazy to normalka, wiec staram sie nie przejmowac.
Wizytę ginekologiczne gdzie idę pokazuje badania i mam USG mam raz na miesiąc. Dwa tygodnie temu miałam badania prenatalne więc wychodzi że widzę swoją dzidzie co dwa tygodnie.
A dentystę też leczę jedną dziurkę na miesiąc bo muszę się oswoić z myślą że mam dentystę -
Dzieczyny wszystko na spokojnie, mamy jeszcze dużo czasu! Metraż mieszkania to nie jest najważniejsza sprawa Ja co prawda planuję zakupy zacząć w październiku, ale nie mam pojęcia gdzie będę to wszystko przechowywać. Mam absolutnie całe mieszkanie w remoncie ... zrobiliśmy dopiero sypialnie teraz mąż robi duży pokój,później pokój malucha, korytarz , łazienka, a o kuchni nawet nie wspomnę. Kupiliśmy to mieszkanie latem więc przed nami jeszcze bardzo daleka droga. Tym bardziej, że mój kochany sam wszystko robi po pracy. Na razie patrząc na to obiektywnie myślę, że jesteśmy w czarnej d*pie ;] i modlę się tylko o to żeby skończyć pokój dzidziusia przed świętami , ale nie wiem jak to będzie. Na razie szlag mnie trafia bo wszedzie stoją farby, panele, szpachla i inne tym podobne, na dodatek wszędzie kurz i pył grrrrrrrrrrrrr Jeszcze nawiązując do wielkości pomnieszczeń. Teściowa jak urodziła mojego M. to mieszkali z mężem na 16 metrach i sama opowiada z uśmiechem że mieli i kącik kuchenny i sypialniany i dziecięcy i wszystko się mieściło
Marysia0312 lubi tę wiadomość
-
Mikusia2 wrote:witam Was po przerwie!
byłam dosyć mocno przeziębiona i miałam wiele spraw do załatwienia więc nie miałam jak udzielać się na forum. dzisiaj wizyta u mojego gin. na 15:00 bo ost malenstwo było źle ulozone i nie dało sie go zbadac,
od piatku czyli od 6.09. czuje juz ruchy mojego malenstwa a wczoraj caly dzien malutkie kopniaki i dzis od rana to samo a wieczorem wczoraj jak kladlam sie do lozka to dostalam meegga kopniaka i to tylko z lewej strony jakie to wspaniale uczucie, nie spodziewalam sie ze tak szybko bede czula ruchy mojego malenstwa. jak wroce od gin. to sie odezwe
Mikusia mi też się wydaję że czuję już ruchy maleństwa. Pierwsze poczułam 9.09 podczas kąpieli i od tamtej pory rzeczywiście coś w tym brzuszku się wyprawia :> ale czekam jeszcze niecierpliwie na bardziej pewne sygnały -
ania_mr wrote:Wizytę ginekologiczne gdzie idę pokazuje badania i mam USG mam raz na miesiąc. Dwa tygodnie temu miałam badania prenatalne więc wychodzi że widzę swoją dzidzie co dwa tygodnie.
A dentystę też leczę jedną dziurkę na miesiąc bo muszę się oswoić z myślą że mam dentystę
No tak, to wszystko tlumaczy, ja mam to szczescie, ze moja lekarka sama robi badania prenatalne, wiec mialam 2 wizyty w 1: ta comiesieczna i na przeziernosc. Ja mam wizyte w nastepny czwartek, po 3 tygodniach od ostatniej, ale potem moja lekarka ma urlop. Jestem ciekawa czy zrobi mi USG, bo w Niemczech sa ogolnie tylko 3 USG w czasie calej ciazy. A nie ukrywam ze chcialabym zobaczyc Malucha i sie dowiedziec jakiej jest plci. -
Oleńka wrote:Ja mam wizyty co 3 tygodnie. Pani dr powiedziała że nie ma żadnych skutków ubocznych jeśli chodzi o USG tylko kwestia pieniędzy ale 100 zł to nie jest tak dużo raz w mc i mogę zobaczyć swoje dziecko dla mnie TYLKO raz w mc ..
ja też mam usg co 3 tygodnie.
najchętniej to podpięłabym się na stałe, żeby podglądać maluchaolka331 lubi tę wiadomość
-
Viril spokojnie na pewno niedługo poczujesz. Ja ciągle nie mam pewności czy to mój maluszek, bo to co czuję ok kilku dni to na prawdę dziwne i bardzo delikatne, tak jak pisałam czekam aż się rozbryka żeby mieć pewność myślę, że poczułam tak wcześnie bo dzidziuś wg ostatnich badań jest większy o jakieś 10 dni, więc byłby to już jakiś 17 tydzień..
-
Moim zdaniem na kopniaki to jeszcze dużo za wcześnie... dziecko jak ma 10-12 cm to jak możemy czuć kopniaki? typowe wieczorem kiedy kładziemy się spać można położyć się na lewym boku i wyczekiwać tzw bąbelków, uczucia przelewania się w brzuszku to pierwsze objawy a na kopniaki to przyjdzie czas tak w 20 tygodniu takie mam info od mojej ginekolog.