MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurcze ;/ Paula to ja chyba nie doczytałam gdzieś, bo pojęcia nie miałam że wylądowałyście z Małą w szpitalu ?! Już jak nie raz pisałaś, o tych problemach z kupką można by się domyślić, że Malutka ma wrażliwy układ pokarmowy. Dobrze że już lepiej.Wszyscy tu ściskamy mocno kciukasy żeby szybko Amelcia wróciła do pełni sił.
Teraz tak sobie myślę, że może to jej wcześniejsze nienajlepsze samopoczucie też wiązało się z tym wirusem Kurujcie się dziewczyny ! Daj znać jak na kontroli i oby było już tylko lepiej !!!
Pilow ty dochodź do siebie po tym zabiegu z ósemkami. Dobrze, ze nie taki diabeł straszny. Bo z tego co pisałaś wynikao, ze bardzo się boisz.
Też wczoraj też mięliśmy cięższą nockę i marudzenie Dzis juz zdecydowanie lepiej, ale co przyniesie kolejny dzień... tylko Ryś to wie ;]
-
U nas też problemy z kupką są ale na ulotce od kaszlu pisało luźne stolce... wczoraj rano dałam ostatnią dawkę, zobaczymy czy będzie poprawa jak nie będzie trzeba iść do lekarza jeśli do piątki się nie poprawi, na szczęscie Alicja bije mleko i herbatkę
-
A ja przeszłam już tylko na niekapek z wodą i Ryś pije zdecydowanie mniej teraz, choć nie martwi mnie to, bo wypija przez cały dzień taki kubek, czasem pół i ma go niemal zawsze pod ręką kiedy zachcemu się pić, także chyba wszystko jest ok.
Raz próbowałam podać sok małemu to się krzywił i nie chciał, ale dlatego że nie jest przyzwyczajony. Dziwne to trochę bo przecierki owocowe uwielbia.
Coś Ryś spać nie może ;/ Dziwne tak ładnie dziś w dzień nam wszystko wychodziło a teraz płacze jak go tata usypiaania_mr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z zycia firmowego: telefon od klienta:
- o wkoncu pani jest, dawno pani nie bylo, a przy okazji gratulacje z okazji urodzenia dziecka, ile on teraz ma?
- prawie 8 miesiecy
- o to fajnie, bo nie jest juz taki brzydki jak te wszystkie noworodki, wie pani ja niecierpie malych dzieci, one sa takie paskudne
-....yyyy, hmmm, co moge dla pana zrobic?.......Kocur lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem ciekawa jak na chwile obecną wyglada u was zasypianie w dzień maluchów.
Ryś ma teraz 2 drzemki w ciagu dnia z reguły jedna długa ok 2godzin na spacerze i krótka w domu ok 40 min. Do tej pory usypiałam go przy cycu, kiedy przestałam karmić, to przy butelce z mleeczkiem (inaczej nie chciał spać ;/nawet kiedy 1,5 h go lulałam, śpiewałam mu itd. a on już ledwo na oczy patrzył) a na dworze nie raz musiałam ratowałam się buteleczką z wodą. Od 3 dni powiedziałam stop i zasypianie z butlą odchodzi ostatecznie do lamusa.
Na spacerze zasypia ładnie sam, a kiedy zaczniemarudzić zajmuję go zabawką i w końcu sam zasypia póki co Popołudniowa drzemka wygląda nieco gorzej. Wypija mleczko i odkładam go do łóżeczka - zaczyna sie zabawa, później stękanie. Biore- przytulam- odkładam. Buczy- biorę- noszę dopóki się nie uspokoi- odkładam. W końcu już tak stęka że nie da się odłożyć i bujam go siedząc i w końcu zasypia. Czasem zaczyna ssać kciuka. Cały proceder trwa 30 minut. Napiszcie mi proszę jak wam to idzie. Mi się wydaje, ze wpominając jeszcze niedawne histerie 3 razy dłuższe o cycka jest całkiem nieźle, ale i tak nie chcę go pryzwyczaić do zasypiania na raczkach, bujając. Wiem, ze to dopiero 3 dnień, ale chcę poznać wasze opinie i sprawdzone sposoby jeżeli takie macie.NAJWAŻNIEJSZE jak wiecie mój syn jest bezsmoczkowy. Za żadne skarby świata nie weźmie smoka. Od razu dostaje szału jak go zobaczy podczas usypiania ;/
Endokobietko Rysiek dzis 2 razy popłakiwał w nocy. Niestety nie mam tak dobrze,ale nie było też utra źle, bo przytulanie i mruczenie kołysanki pomogło -
Endokobietka wrote:Z zycia firmowego: telefon od klienta:
- o wkoncu pani jest, dawno pani nie bylo, a przy okazji gratulacje z okazji urodzenia dziecka, ile on teraz ma?
- prawie 8 miesiecy
- o to fajnie, bo nie jest juz taki brzydki jak te wszystkie noworodki, wie pani ja niecierpie malych dzieci, one sa takie paskudne
-....yyyy, hmmm, co moge dla pana zrobic?.......
ahahahahahah niezły typ :D -
Kocur nie pomoge Ci bo nie wiem, wczoraj jak przyszlam z pracy byl wykonczony, ale nie chcial zasnac bo zobaczyl mame, wiec go ponosilam, zasnal na rekach po 5 minutach, odlozylam do lozeczka, spal ok 40 minut, bylo to kolo 18 juz. Jas u nas spi po 1 butli czesto, maz go bierze do lozka bawia sie i zasypiaja razem, potem na spacerze w wozku tez bez problemu, po obiadku podobno sa problemy, ostatnio zasypia na rekach i maz go odklada. Maz mowi ze ma wrazenie ze dziecko jest spiace, ale swiat jest tak interesujacy ze wolaby nie spac i stad to marudzenie. Wieczorem nie mamy problemu zasypia po kaszce, ale my go obserwujemy i dajemy mu jesc albo jak uplyna od deserku 3-3,5 godziny albo jak widzimy ze jest juz zmeczony. My nie mamy stalych godzin karmienia, ani spania, tylko takie mniej wiecej.