X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE MAMUSIE 2014
Odpowiedz

MARCOWE MAMUSIE 2014

Oceń ten wątek:
  • juicca Autorytet
    Postów: 2289 2480

    Wysłany: 4 października 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Kasią ;)
    a to że przestajesz karmic , to na pewno potęguję Twoją frustrację i negatywne emocje

    Ja pomimo że karmiłam 3 miesiące , i zaprzestałam z powodów alergicznych Dawidka , wystarczyło że ktoś na mnie krzywo popatrzył , oczywiście milion rad (babci mojej i ciotki której córka urodziła miesiąc wczesniej i ze ona nadal karmi) miałam ochotę uderzyc , chciało mi się płakac , bo czułam się że jestem zła matką i czułam to równiez że ona tak mysli
    więc kocurku na pewno nie jestes wariatką. Ty decydujesz z mężem a nie mąz ze swoją mamą

    kaaasiaczek_, Kocur lubią tę wiadomość

    Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)


    3jvz3e5ek8iil2ca.png

    https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 6 października 2014, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje Wam takich doswiadczen z komentarzami odnosnie karmienia, ja odciagalam do 6 miesiaca, Jas odstawal 6,5 moj pokarm i pobilam chyba rekord w mojej rodzinie, wiec czesciej spotykalam sie z komentarzami " jeszcze" niz ze juz nie.
    Nie przejmujcie sie komentarzami.

    U nas w piatek jedzenie super 100% normy, w sobote i niedziele gorzej, marudzenie, wczoraj tylko 60% kaszki na noc, no ale od 3 dni znowu jest na noc kaszka a nie butla, wiec i tak jestem mega zadowolona. U nas dziw w Lidlu kombinezony zimowe dla maluchow, wiec maz z Jasiem odwiezli mnie o 6:30 do pracy (dzis prezglad auta wiec nie moglam jechac, a na szczescie Jas wstal o 6 i wypil cala butle) i o 8 beda polowac. Mam nadzieje ze zdobeda :)

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 6 października 2014, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki, dzięki, dzięki <3

    W soboteę się trochę pozbierałam i pogadalam (właściwie wypłakałam) z mężem. Miałam kompletną załamkę, bo ostatni raz płakałam chyba rodząć dziecko :D
    W każdym razie mega mi to pomogło. Przy okazji zwróciliśmy uwagę na to, że nasze relacje też bardzo się popsuły i musimy nad tym popracować. Plan już mamy. Teściowa niech sobie czeka ;) Na wszystko przyjdzie czas. Przekopałam internet i wiem na 100%, że tak jsugerujesz juicca moje samopoczucie ma bezwątpienia związek z zaprzestaniem karmienia. Musze się uporać z hormonami, ale od niedzieli już jest lepiej.
    Zato Ryś skok lub tęsknota za cycem na całego. Od 2 dni pudzi się ok 22 z płaczek i nic go nie ulula tylko ciepła buteleczka mleka- płacze głośno :( i rano dziś wstał też o 5 wypił mleczko, bawił się i o 5.50 znów wpadł w tę histerię, chciał wszystko ssać i pomogła dopiero butelka z cieplutką wodą i pospaliśmy do 8.

    Endokobietko też pomalutko rozglądamy się za kombinezonem, ale nic mi jeszcze nie wpadło w oko. Wiem, na pewno, ze chcę osobno spodnie i kurtkę i kupuję na 86, bo od dłuższego czasu nic nam sie w rozmiarówce nie zmienia, mały cały czas nosi gł. 80 :)
    Zaczyna też próbować przemieszczać się obok mebli, wyglada to dość szkaradnie ;) , ale nauczył sie już obracać ze stania i siadać, wiec przynajmniej nie zalicza juz tyle upadków.
    Wczoraj od 9-17 byłam na zajeciach i RYś byl nawet grzeczny z tata i (babcią i dziadkiem, ale mial problemy ze spaniem, na spacerze spał tylko półgodziny!!! a później dopiero o 15.30 zasnął na kolejnym spacerze na godzinke ;/ więc słabo trochę, ale przynajmniej jadł nie najgorzej i zjdał tacie cale lub 2/3 prcji posiłków.

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 6 października 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz zdobyl kombinezony 2 na rozmiar 74/80 ale Jas ma teraz 69 cm, wiec powinno do konca zimy wystarczyc. Ale walczyl dziennie, powiedzial ze nie spodziewal sie takich tlumow a z wozkiem nie tak latwo. A nigdy mi nie wierzyl ze tak trzeba na promocjach trezba walczyc jak lew :)

    Kocur to na 100% hormony, tez tak mialam jak przestalam karmic i uwaga od razu przytylam 3 kg, produkcja mleka naprawde pochlania mase kalorii, ale tez rzucilam sie na to co zakazane, wiec uwazaj :)

    Kocur my kjupilismy takie, w krate i niebieski:

    http://www.lidl.de/de/lupilu-baby-/kleinkinder-winteroverall/p185093

    Za niedlugo powinny byc w Polskim Lidlu o ile jeszcze nie bylo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 09:49

    Kocur lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 6 października 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny! teraz myślę, że może jeden kupię taki a drugi osobno spodnie osobno kurtka :) U nas był szał na croksy w Lidlu :D i na torebki skórzane, chyba wittchen. Ludzie kupowali na ślepo bo prawie połowę taniej i później albo sie rozmiarami wymieniali, albo gonili o kilkadziesiąt złotych więcej na allegro;)

    U nas te kombinezony jak będa to wyjdzie na to że ok 45 zł, więc nie wiem czy to jakaś super promo, bo wczoraj w realu widziałam 2 kombinezony w cenach ok 35-45 zł i było ich tyle, że raczej na wiosne na promocji jeszcze będą wisiały ;) inna sprawa, ze w Lidlu z serii Lupilu są na prawdę fajne rzeczy , nie raz kupowałam pajace, bodziaki, skarpetki czy ostatnio rajstopki i jestem zawsze bardzo zadowolona z jakości :)

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 6 października 2014, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szukam od miesiaca i najtanszy jaki znalazlam byl za 39,90, wiec dla mnie super cena. U nas ciuchy dla dzieci w "normalnych" sklepach Maja masakryczne ceny. Ja tez lubie Lidla pod tym wzgledem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 15:06

    Kocur, ania_mr lubią tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • ania_mr Autorytet
    Postów: 904 688

    Wysłany: 6 października 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w Lidlu mają być kombinezony od 16 października za 49,99

    http://gazetka.lidl.pl/019d2366-a4e2-475c-93d3-c45c6ca2faf0/#/28

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 18:40

    Kocur, Endokobietka lubią tę wiadomość

    relgh371tnvgf6k5.png77d19a1547e45cc4.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 6 października 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam te kombinezony z lidla jestem super zadowolona, mamy 2, ten w kratke sie super otwiera ma 2 zamki. Rozmiary sa dosc duze.

    Kocur lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 7 października 2014, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba jeden kupie skoro piszesz, że takie fajne. I chyba w tym samym rozmiarze 74-80,bo to będzie miał na teraz bo w listopadzie pewnie bedzie już nosił a drugi licytuję na allegro na 86 inny :)

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • ania_mr Autorytet
    Postów: 904 688

    Wysłany: 7 października 2014, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś Alicji zrobiła mi prezent na swoje 7 miesięcy, nagrywałam sobie filmik jak sobie pełza...doszła do komody a tu patrze a ona otwiera szufladę, myślę pewnie przypadek... a więc położyłam ją w innym miejscu i poszłam makaron odcedzić ja przychodzę a ona inną szufladę otworzyła z bielizną tatusia :P mała spryciula :)

    Kocur, pillow lubią tę wiadomość

    relgh371tnvgf6k5.png77d19a1547e45cc4.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 7 października 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu najlepszego dla Alicji z okazji 7 miesiecy. No to teraz musicie na paluszki uwazac. U nas tez pelzanie cala para i probu samodzielnego siadania i wstawania, jak go posadzimy to Jas siedzi juz pewnie i probuje z tej pozycji wstawac, stac kolo szafki tez juz umie sam, chociaz dla mnie to zbyt niebezpieczne.

    ania_mr, Kocur, pillow lubią tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 8 października 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulację dla rozbrykanych maluchów :)
    Aniu polecam blokady do szuflad:) U nas się sprawdzają przy kuchennych szufladach, bo suwają się na kółaczkach i nie ma opcji żeby przytrzasnąć paluchy :) są też takie blokady do drzwi, szafek i do kotaktów :) Początki mogą być niestety bolesne :<

    U nas raz słoneczko raz chmurka czyli trzeci tydzień skoku plus 8 dzień bez cyca i płacze bąbel mój przy zasypianiu wdzień :(:( i szuka dalej :( ale mam nadzieję, że jesteśmy na dobrej drodze :) i jeszcze tydzień może dwa i będzie lepiej.

    ania_mr lubi tę wiadomość

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • ania_mr Autorytet
    Postów: 904 688

    Wysłany: 8 października 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jeszcze ktoś karmi piersią oprócz mnie ?

    Wszystkiego Najlepszego dla Rysia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 08:48

    Kocur, Marysia0312 lubią tę wiadomość

    relgh371tnvgf6k5.png77d19a1547e45cc4.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 8 października 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rysiek najlepszego!

    Ale ten czas szybko leci :)

    U nas poprawa w jedzeniu, Jas zjada prawie wszystko od paru dni i nie wstaje przed 6. Dzis w nocy 2 razy zaplakal tak mocno ze musialam go wziac na rece, ale natychmiast usnal i spal dalej. Nie wiem co to bylo.

    Kocur lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kocur Autorytet
    Postów: 1572 1659

    Wysłany: 8 października 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziękuję w imieniu Rysia :) Jestem wyrodną matką i zapomniałam ;D

    Aniu jesteś chyba najwytrwalsza :) oby tak dalej !

    ania_mr lubi tę wiadomość

    2014- synek cc 36 tc
    2016- adopcja córeczki
    2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
    2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
    2024- córeczka cc 36 tc
    202406105056.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 8 października 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocur ja tez zawsze pamietam, a jak przychodzi ten dzien to zapominam :)

    17u93e5exqfllrog.png
  • pillow Autorytet
    Postów: 2317 2450

    Wysłany: 8 października 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    l

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 10:58

    Endokobietka lubi tę wiadomość

  • paula22 Autorytet
    Postów: 2527 1455

    Wysłany: 8 października 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie mam nadzieje, że jeszcze mnie i Amelke pamiętacie;)

    dziś wyszłyśmy ze szpitala uff...
    od wczoraj stan Amelki sie poprawił i kup zrobiło sie mniej i lepszej konsystencji a stan podgorączkowy minął sam więc dziś ordynatorka postanowiła nas wypisać. Jesteśmy od niedawna w domu. Nadrobie posty jak wszystko ogarne bo wszystko myje, piore po szpitalu.
    Amelka źle zniosła tam pobyt a ja razem z nią i przez ost dni mogła bym policzyć ile spałam albo jadłam:|
    w piątek jedziemy do pediatry do kontroli jeszcze. Mam nadzieje, że Amelka wróci całkiem do zdrowia lada chwila. Są problemy z piciem bo ona od urodzenia nie chce za bardzo pić i kombinuje różnie a to łyżeczką a to strzykawką aby sie coś napiła.

    lprktv73nye615w2.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 8 października 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a co sie stalo? Czy ja cos przegapilam, dlaczego bylyscie w szpitalu?

    17u93e5exqfllrog.png
  • paula22 Autorytet
    Postów: 2527 1455

    Wysłany: 8 października 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietko byłyśmy od niedzieli gdyż Amelka zaczęła mieć biegunke i stan podgorączkowy a nie chciała pić.
    Dziś wyszłyśmy

    lprktv73nye615w2.png
‹‹ 317 318 319 320 321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ