MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadzam się z Kasią
a to że przestajesz karmic , to na pewno potęguję Twoją frustrację i negatywne emocje
Ja pomimo że karmiłam 3 miesiące , i zaprzestałam z powodów alergicznych Dawidka , wystarczyło że ktoś na mnie krzywo popatrzył , oczywiście milion rad (babci mojej i ciotki której córka urodziła miesiąc wczesniej i ze ona nadal karmi) miałam ochotę uderzyc , chciało mi się płakac , bo czułam się że jestem zła matką i czułam to równiez że ona tak mysli
więc kocurku na pewno nie jestes wariatką. Ty decydujesz z mężem a nie mąz ze swoją mamąkaaasiaczek_, Kocur lubią tę wiadomość
-
Wspolczuje Wam takich doswiadczen z komentarzami odnosnie karmienia, ja odciagalam do 6 miesiaca, Jas odstawal 6,5 moj pokarm i pobilam chyba rekord w mojej rodzinie, wiec czesciej spotykalam sie z komentarzami " jeszcze" niz ze juz nie.
Nie przejmujcie sie komentarzami.
U nas w piatek jedzenie super 100% normy, w sobote i niedziele gorzej, marudzenie, wczoraj tylko 60% kaszki na noc, no ale od 3 dni znowu jest na noc kaszka a nie butla, wiec i tak jestem mega zadowolona. U nas dziw w Lidlu kombinezony zimowe dla maluchow, wiec maz z Jasiem odwiezli mnie o 6:30 do pracy (dzis prezglad auta wiec nie moglam jechac, a na szczescie Jas wstal o 6 i wypil cala butle) i o 8 beda polowac. Mam nadzieje ze zdobeda -
Dzieki, dzięki, dzięki
W soboteę się trochę pozbierałam i pogadalam (właściwie wypłakałam) z mężem. Miałam kompletną załamkę, bo ostatni raz płakałam chyba rodząć dziecko
W każdym razie mega mi to pomogło. Przy okazji zwróciliśmy uwagę na to, że nasze relacje też bardzo się popsuły i musimy nad tym popracować. Plan już mamy. Teściowa niech sobie czeka Na wszystko przyjdzie czas. Przekopałam internet i wiem na 100%, że tak jsugerujesz juicca moje samopoczucie ma bezwątpienia związek z zaprzestaniem karmienia. Musze się uporać z hormonami, ale od niedzieli już jest lepiej.
Zato Ryś skok lub tęsknota za cycem na całego. Od 2 dni pudzi się ok 22 z płaczek i nic go nie ulula tylko ciepła buteleczka mleka- płacze głośno i rano dziś wstał też o 5 wypił mleczko, bawił się i o 5.50 znów wpadł w tę histerię, chciał wszystko ssać i pomogła dopiero butelka z cieplutką wodą i pospaliśmy do 8.
Endokobietko też pomalutko rozglądamy się za kombinezonem, ale nic mi jeszcze nie wpadło w oko. Wiem, na pewno, ze chcę osobno spodnie i kurtkę i kupuję na 86, bo od dłuższego czasu nic nam sie w rozmiarówce nie zmienia, mały cały czas nosi gł. 80
Zaczyna też próbować przemieszczać się obok mebli, wyglada to dość szkaradnie , ale nauczył sie już obracać ze stania i siadać, wiec przynajmniej nie zalicza juz tyle upadków.
Wczoraj od 9-17 byłam na zajeciach i RYś byl nawet grzeczny z tata i (babcią i dziadkiem, ale mial problemy ze spaniem, na spacerze spał tylko półgodziny!!! a później dopiero o 15.30 zasnął na kolejnym spacerze na godzinke ;/ więc słabo trochę, ale przynajmniej jadł nie najgorzej i zjdał tacie cale lub 2/3 prcji posiłków. -
Maz zdobyl kombinezony 2 na rozmiar 74/80 ale Jas ma teraz 69 cm, wiec powinno do konca zimy wystarczyc. Ale walczyl dziennie, powiedzial ze nie spodziewal sie takich tlumow a z wozkiem nie tak latwo. A nigdy mi nie wierzyl ze tak trzeba na promocjach trezba walczyc jak lew
Kocur to na 100% hormony, tez tak mialam jak przestalam karmic i uwaga od razu przytylam 3 kg, produkcja mleka naprawde pochlania mase kalorii, ale tez rzucilam sie na to co zakazane, wiec uwazaj
Kocur my kjupilismy takie, w krate i niebieski:
http://www.lidl.de/de/lupilu-baby-/kleinkinder-winteroverall/p185093
Za niedlugo powinny byc w Polskim Lidlu o ile jeszcze nie bylo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 09:49
Kocur lubi tę wiadomość
-
Fajny! teraz myślę, że może jeden kupię taki a drugi osobno spodnie osobno kurtka U nas był szał na croksy w Lidlu i na torebki skórzane, chyba wittchen. Ludzie kupowali na ślepo bo prawie połowę taniej i później albo sie rozmiarami wymieniali, albo gonili o kilkadziesiąt złotych więcej na allegro;)
U nas te kombinezony jak będa to wyjdzie na to że ok 45 zł, więc nie wiem czy to jakaś super promo, bo wczoraj w realu widziałam 2 kombinezony w cenach ok 35-45 zł i było ich tyle, że raczej na wiosne na promocji jeszcze będą wisiały inna sprawa, ze w Lidlu z serii Lupilu są na prawdę fajne rzeczy , nie raz kupowałam pajace, bodziaki, skarpetki czy ostatnio rajstopki i jestem zawsze bardzo zadowolona z jakości -
Ja szukam od miesiaca i najtanszy jaki znalazlam byl za 39,90, wiec dla mnie super cena. U nas ciuchy dla dzieci w "normalnych" sklepach Maja masakryczne ceny. Ja tez lubie Lidla pod tym wzgledem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 15:06
Kocur, ania_mr lubią tę wiadomość
-
Ja chyba jeden kupie skoro piszesz, że takie fajne. I chyba w tym samym rozmiarze 74-80,bo to będzie miał na teraz bo w listopadzie pewnie bedzie już nosił a drugi licytuję na allegro na 86 inny
-
Dziś Alicji zrobiła mi prezent na swoje 7 miesięcy, nagrywałam sobie filmik jak sobie pełza...doszła do komody a tu patrze a ona otwiera szufladę, myślę pewnie przypadek... a więc położyłam ją w innym miejscu i poszłam makaron odcedzić ja przychodzę a ona inną szufladę otworzyła z bielizną tatusia mała spryciula
Kocur, pillow lubią tę wiadomość
-
Aniu najlepszego dla Alicji z okazji 7 miesiecy. No to teraz musicie na paluszki uwazac. U nas tez pelzanie cala para i probu samodzielnego siadania i wstawania, jak go posadzimy to Jas siedzi juz pewnie i probuje z tej pozycji wstawac, stac kolo szafki tez juz umie sam, chociaz dla mnie to zbyt niebezpieczne.
ania_mr, Kocur, pillow lubią tę wiadomość
-
Gratulację dla rozbrykanych maluchów
Aniu polecam blokady do szuflad:) U nas się sprawdzają przy kuchennych szufladach, bo suwają się na kółaczkach i nie ma opcji żeby przytrzasnąć paluchy są też takie blokady do drzwi, szafek i do kotaktów Początki mogą być niestety bolesne :<
U nas raz słoneczko raz chmurka czyli trzeci tydzień skoku plus 8 dzień bez cyca i płacze bąbel mój przy zasypianiu wdzień i szuka dalej ale mam nadzieję, że jesteśmy na dobrej drodze i jeszcze tydzień może dwa i będzie lepiej.ania_mr lubi tę wiadomość
-
Rysiek najlepszego!
Ale ten czas szybko leci
U nas poprawa w jedzeniu, Jas zjada prawie wszystko od paru dni i nie wstaje przed 6. Dzis w nocy 2 razy zaplakal tak mocno ze musialam go wziac na rece, ale natychmiast usnal i spal dalej. Nie wiem co to bylo.Kocur lubi tę wiadomość
-
A dziękuję w imieniu Rysia Jestem wyrodną matką i zapomniałam
Aniu jesteś chyba najwytrwalsza oby tak dalej !
ania_mr lubi tę wiadomość
-
witajcie mam nadzieje, że jeszcze mnie i Amelke pamiętacie;)
dziś wyszłyśmy ze szpitala uff...
od wczoraj stan Amelki sie poprawił i kup zrobiło sie mniej i lepszej konsystencji a stan podgorączkowy minął sam więc dziś ordynatorka postanowiła nas wypisać. Jesteśmy od niedawna w domu. Nadrobie posty jak wszystko ogarne bo wszystko myje, piore po szpitalu.
Amelka źle zniosła tam pobyt a ja razem z nią i przez ost dni mogła bym policzyć ile spałam albo jadłam:|
w piątek jedziemy do pediatry do kontroli jeszcze. Mam nadzieje, że Amelka wróci całkiem do zdrowia lada chwila. Są problemy z piciem bo ona od urodzenia nie chce za bardzo pić i kombinuje różnie a to łyżeczką a to strzykawką aby sie coś napiła.