MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
jak to czytam to wyglada to u nas bardzo podobnie, bo wieczorem pomijajac wczorajszy mały bunt nie mamy problemów. Na spacerze tez juz jest ok, ale to popołudniowe zasypianie jest marudne ;/ i co gorsza budzi się tez marudny nie raz :< i najbardziej mi chodzi o to, zeby to ulepszyć, a jemy co 2,5-3h czasem próbbuje przeciągac, ale na ogół po 2,5h jestjuż głodny ;/
-
Endokobietka wrote:Ja to nawet nie wiem co tam sie u niego w buzi dzieje, bo nie chce pokazac, ale pod palcem nic nie czuje.
Dzis w nocy 2 razy zaplakal, ale wytarczylo ze powiedzialam cos i byl spokoj. Tak, my tez bylismy zdziwieni.
Też się muszę duża nakombinować aby zajrzeć jej do buzi -
Kaasiaczek a Michaś zasypia tak w porze karmień, czy butelka jest niezależnie od tego o której jadł stały posiłek. Przepraszam, ze tak wypytuję, ale mi się zdarzyło kilka razy, że mały był tak zmęczony, ze musiałam podać mleko (nie chciał zasnać) a zapól godziny powinien np. zjeśc deser i odpadał stały posiłek ;/ na chwilę obecną i tak mamy wciaż 6 -7 posiłków (zależy czy nad ranem np. o 5 wstanie i trzeba powtórzyć śniadanie o cholernie boję się przekarmiania, bardzo mi zależy żeby uregulować te posiłki. Poza tym widzę,że jak za dużo zje to ulewa.
Poza tym od poniedziałku na wieczór chcemy wprowadzić kaszkę na kolację, czyli 4 stały posiłek dziennie. Przez pierwszy tydzień będziemy dawać pół porcji kaszki i pół mleczka , żeby nie miał szoku, choc zaczęłam sie zastanawiać czy aby nie za wcześnie Hmm chyba poobserwuję jeszcze to zasypianie bez butli w dzień i wtedy zdecyduję ostatecznie.
-
Kocur my juz od dawna jestesmy przy 5 posilkach i bez zadnego podjadania pomiedzy, Jas czasem pociumka chrupka ale to max 1-2 dziennie. Rys jest duzy moze wiecej potrzebuje. A jakie masz te 3 stale posilki?
My mamy 1. butla, 2 butla, 3, obiad, 4.owoce ze zbozami lub same owoce (wczoraj zjadl calego banana i to dosc sporego), 5. kaszka zbozowa -
Kocur, u nas Misiek jest raczej mlecznolubny. poza tym je w dalszym ciągu małe porcję, bo tylko 100 ml mleka, a i tak ulewa trochę, na szczęście przybiera na wadze, więc się tym póki co nie martwię. i tak nawet jeśli zje, np. 100 ml mleka o 17, a o 17.20 jest śpiący, to daję mu jeszcze 100 ml i idzie w kimono i u nas nie ma jednoznacznie wyznaczonych pór karmienia, bo to wszystko zależy od mojego królewicza i jego apetytu, bo raz by jadł co godzinę, a innym razem wytrzyma dłużej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 22:27
Kocur lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
My dziś po szczepieniu na żółtaczkę , byłam w szoku bo nawet nie zająknął nic a nic, dodatkowo zważyliśmy 8800g i zmierzyliśmy 70 cm
a dwa dni tzn dwie noce były masakryczne ciągłe pobudki , myslę ze to kolejne zabki chcą się przebić , sprawdzam temperaturę ale jest na dobrym poziomie 36,4 a 36,6ania_mr, Kocur, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
Juicca my dziś po MASAKRYCZNEJ nocy również.
Moje dziecko nagle 2 razy !!! zgłodniało w nocy oraz minęła mu ochota na spanie w łóżeczku... więc od 4 rano śpi z nami a ja ledwo na oczy patrzę. O 23 pobudka na śpiocha, ale tak się darł, że nie dało się go ululać, więc 120 mleka poszło a później 4.30 150 ml mleka i zabawa na całego, wziełam go do nas to się przytulił umościłi ładnie spał, a ja okopana jestem z każdej strony oczywiście ;]
Endokobitko u nas odkąd przestałam karmić wygląda to tak:
7.30 śniadanie 180 mleka
10 kaszka (drzemka na spacerze)normalna porcja z 5 łyżeczek 5gramowych z dodatkiem kaszy manny ok 3-4 gram
13 obiadek ale nie zje więcej niż 150-190 gram
14.30- 15 mleko 150 i ok pół godziny po nim drzemka
17.15 deser i to spory bo np. banan + pół jabłka + 2łyżki jogurtu lub twarożku
19.30-45 240 mleka zagęszczonego kleikiem
(Kiedy obudzi się w nocy bądź nad ranem dochodzi dodatkowa butla 150 ml)
Czyli wychodzi 6-7 posiłków niestety :<
-
Wyglada to dobrze, moj Jas je zdecydowanie mniej, no ale kazde dziecko ma inne potrzeby. Jak maz raz na rehabilitacji powiedzial o nocnym karmieniu, to pani powiedziala ze to zaczy ze ma w dzien za malo. Ale u nas to sie zdarzylo 3 razy przez ostatnie 4 miesiace i faktycznie w te dni zjadl malutko w dzien. U mnie Jas wczoraj zjadl na dobranoc kaszke ale taka dosc grubo mielona ze tak powiem, pelnoziarnista o 20:15 i jak wychodzilam o 6:30 to jeszcze spal. Na obiad tez Jas je ok 150-180 g, kiedys jadl po 190-200 ale od pewnego czasu zdecydowanie mniej.
Kurcze glodomor z Rysia, strasznie czesto je
Wogole jak przelecialam moj zeszyt karmien (prowadze od 1 dnia, gdzie zapisuje co zjadl, ile, kupy, temperature itp), to mi wyszlo ze Jas ma regularnie okresy gdzie je mega duzo trawjace np ok 1-2 tygodni, a potem okresy gdzie je mniej te trwaja dluzej czasem 2-3 tygodnie. Po tych atakach gdzie duzo je robi sie mala kulka a potem hopsiup rosnie 1-2 cm.
Ja czytalam ostatnio ze do roku powinno dziecko miec 3 duze posilki dziennie: sniadanie, obiad, kolacje + 2 mniejsze drugie sniadanie i podwieczorek. Tak jest w zlobku, ciekawe czy nam sie uda to osiagnac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 07:50
-
Moj maz wczoraj przyznal ze nie uzyje juz stwierdzenia ze ktos "siedzi tylko w domu z dzieckiem i nic pozatym nie robi", bo teraz wie co to "siedzenie" znaczy. Przeprosil ze nie docenial mojej pracy i powiedzial ze podziwia, ze przez 7 miesiecy bylo posprzatane, ugotowane, wyprane, zakupy zrobione no i wszystko przy dziecku.
Wczoraj zrobil pranie, przyznal ze rozwieszenie bylo juz ciezkie, bo Jas mu pol dnia marudzil, bo nie chcial spac popoludniu. Podobno rozwieszal pol godziny 1 pralkeKocur lubi tę wiadomość
-
Endokobietko ja nie mam przełożenia, bo wcześniej był cyc na rządanie, później 2-3 razy dziennie, ale nie raz było tak że spał i ciamkał przez sen, wiec pojęcia nie mam ile zjadał.
Dzięki za wskazówki moze zwiększe porcje w dzień i lepiej pośpi w nocy bo dziś to jazda na maksa. Może na kolacje zaproponuję więcej, hmm
Ja chcę zmienijszyc tę ilość posiłków właśnie pod kontem żłobka.
W przyszłym tugodniu mamy zamir się zapisć na zajęcia muzyczno-ruchowe dla maluchów tak żeby Ryś miał już kontakt z dziećmi w grupie.
Na razie raz w tygodniu na godzinę z mamą ale później spróbujemy częsciej i moze bez mamy
Zazwyczaj jak mu daję mleko to zawsze jest za mało. Bardzo zadko zdarza sie, że sam rezygnuje przed końcem.
Jak sie w nocy tak najadł to oczywiscie dziś na śniadanie zamaist 180 wypił 90 i zaczął świrować, wiec mu zabrałam już Bo sam się już najada z butli. W razie potrzeby asekuruję go, ale raczej radzi już sobie sam bez pomocy.
-
heheh mój mąż po niedzieli z Rysiem był tak wymęczony, ze nie miał siły ze mną rozmawiać w domu kompletnie nic nie robił. Małego żywił słoiczkami a obiad zjadł u swojej mamy A ja codziennie odkurzam, bo mamy koty, co drugo dzien myję i pastuję podłogi, bo wiadomo dziecko z rej podłogi wszystko zbiera. Obiad gotuję dla nas i Rysia, pranie codziennie lub co drugi dzień, robię rzeczy do szkoły, dodatkowe sprzątanie typu kurze, łazienka itd. itp. zakupy, generalnie -Codzienność co tu dużo pisać każda z nas to zna
Faceci nie ogarniają :Dsylvia lubi tę wiadomość
-
Kocur a moze zwroc uwage na kalorycznosc kaszek, moze nie koniecznie wiecej, ale na noc cos bardziej sycacego.
Bosko masz ze Rys juz jest taki samodzielny, Jas przy mnie pil wode sam, a tata narazie wszystko podaje, wiec i wody pic sam juz nie chce, siega po butle ale trzeba mu trzymac
My narazie kontakt z innymi dziecmi tylko na basenie. Jutro zaczynamy nowy kurs juz nie dla noworodkow a starszakow noworodkowych Ciekawe jaka bedzie grupa, bo w poprzedniej byla taka laska, ktora mi tak na nerwy dzialala ze nie moglam jej strawic, ja jej chyba zreszta tez, bo zabijalysmy sie wzrokiem. W ostatni dzien (bylo max 15 stopni) przyszla w bluzce bez ramiaczek zeby pokazac nowy tatuaz, jeszcze folia poklejony, masakra jakas, a laska lekko ponad 100 kg, nie zebym sie z wagi smiala, ale to wszystko okropnie wygladalo, tak typowo na pokaz i opowiadala ze chcieli isc do McDonalda ale nie poszli bo niechca zeby ich dziecko nabralo zlych nawykow zywieniowych. Noz kurcze 6 miesieczne dziecko napewno zkuma co to McDonald i nie bedzie chialo wyjsc bez frytki, tego typu cotygodniowe opowiesci rozwalaly mnie totalnie, a ze nas bylo 3 babki tylko, bo reszta zawsze w wodzie trzeba bylo sluchac _)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 08:29
-
Kocurku my mamy bardzo podobny schemat
8-9 rano ( w zaleznosci jak sie obudzi) sniadanko co drugi dzioen kaszka bobowita bezmleczna , i co drugi dzien kleik na mleku
12-13 obiadek
ok 15 dopija mleka 150ml
17. deserek jabłuszko z sucharkiem albo z biszkopcikiem
jabłuszko z odrobina borówek , albo ze sliwkami
20 mleko z kleikiem
( w nocy pobudka miedzy 1 a 3 w nocy zalezy jak sie obudzi to pije mleko 150ml) czasem tez o 6 pije ale to czasem
My z owocami na razie mamy okrojony wybór na banana uczulony , moreli jeszcze nie dawałam
hmm co mu jeszcze podawać ??
na obiad jada takie warzywka jak : marchew ( odczulił sie i juz jada) brokuł , cukinia dynia kalafior ostatnio dałam trochę korzenia pietruszki i nic mu nie bylo no i uwielbia ziemniaka , burak mu nie smakuje
z mięska na razie udo z indyka ,
chcemy rybkę wprowadzic ale jaką ?? bo ja jestem zielona w tym hehehWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 10:28
-
Juicca ciezki wybor z rbyka ja zdecydowalam sie na sloiczki po tym jak sie naczytalam jaki syf jemy jesli chodzi o ryby, nie odwazylam sie sama kupic i zrobic, chociaz moglabym bo port niedaleko. Ale tu tez uwaga w rossmannie w sloiczku z lososiem jest wiecej pangi niz lososia.
My z owocami mamy juz mase za sob i na Cale szczescie zadnych alergii, nawet po truskawkach, ostatnio wprowadzilam kiwi i pomarancze, ale w malej ilosci jako dodatek do jablka i banana. Sproboj gruszek wiliamsa, albo borowki amerykanskie, chyba tez niezbyt uczulaja. Jak nie masz to spokojnie kup w sloiczku. Mi wczoraj udalo sie kupic maliny swieze wiec w weekend bedzie kisiel malinowy - duzo roboty bo przecieram przez sitko zeby pestek nie bylo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 10:34
-
Juicca to znalazlam w necie:
Zdrowe owoce
"Owoce do diety dziecka z alergią pokarmową należy wprowadzać stopniowo, bacznie obserwując reakcję organizmu dziecka na dodatkowy składnik diety. Owoce, które nie powinny sprawić problemu to:
•jabłka,
•gruszki,
•porzeczki,
•maliny,
•winogrona,
•morele,
•brzoskwinie"
Jak nie masz swiezych to wez ze sloiczkow, bo to czasem moze byc alergia na jakis srodek ochrony roslin a nie na owoc. Moj ojciec tak ma, niektore owoce czasem go uczulaja i alergolog stwierdzil ze to nie owoce tylko ta chemia ktora je sypia, a czasem wystarczy ze cos bio lezy kolo czegos spryskanego i to juz moze uczulac.
-
Znalazlam taka stronke moze sie komus przyda:
http://www.dzieckook.pl/kuchnia/index.php3?name=welcome
Chociaz niektore przepisy sa durne, bo czytalam ze mleka modyfikowanego nie wolno gotowac a tam pisza zeby zagotowacWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2014, 13:13