MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dobry od 6 na nogach, zajęcia mam do 17.30 jezusieeee!!! jeszcze na koniec znienawidzona logika, i rozwiązywanie totalnie niezrozumiałych dla mnie zadań przy tablicy na szczęście nakręciłam już sobie korki na weekend , więc mam andzieję, że nei będzie traedii na egzaminie ;p.... nie mogę wysiedzieć w jedej pozycji , kregosłup mnie tak nawala że koniec świata ;/ kręcę się jakbym miała robaczki w tyłku ;p Zjadłam dziś 2 boczniaki, nie wiem czy to dobry pomysł grzyby w ciąży, ale chyba mi nie zaszkadzą... takie 2 małe, malutkie
-
o no to super Dobrze to słyszeć, sporo osób mi odradzało jedzenie grzybów, które baaardzo lubię Pewnie bardziej chodzi tu o zatrucia grzybami niewiadomego pochodzenia
-
Ja jestem po dzisiejszym badniu ...u mnie byla tragedia nie chce Cie straszyć Oleńka ale to badanie to jak dla mnie masakra dobrze ze byla ze mna mama... w końcu po 30 minutach od wypicia wyladowalam na kozetce z miska ... na szczescie jakos dotrwalam do tych dwoch godzin...ale mialam kilka momentów ze mysalam ze zemdleje, gwiazdki przed oczami itd.
Odebralam juz wyniku: glukoza w normie gorzej z badaniami moczu musze pilnie zglosić sie do swojego lekarza prowadzacego, w poniedzialek mam wizyte wiec zobaczymy...ale chyba mam jakis stan zapalny nie znam sie na tym i morfologia tez nie za dobrze wyszla:( -
Oleńka -właśnie dla mnie było najgorsze to ze jak wstaje to tez jestem odrazu głodna, ale zrobłam sobie kanapke do torebki i odrazu jak wyszlam z badań ją zjadłam I jakoś dałam radę wieć Ty tez dasz
Klemens - Nie martw się ważnie że wykryli szybko że coś nie tak z moczem, więc napewno dostaniesz jakieś tabletki i wszystko wróci do normy. :*
Co do grzybków- to jak był sezon, też się nimi objadałam
Ja z kolei zastanawiam sie nad Tym, że jak chce wyjść sobie na spacer, to po kilku minutach łapie mnie kolka (chyba to kolka) , idąc nawet najwolniejszym tempem, w poniedziałek mam wizytę więc raczej zgłosze to lekarzowi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2013, 19:40
-
Klemens86 wrote:Ja jestem po dzisiejszym badniu ...u mnie byla tragedia nie chce Cie straszyć Oleńka ale to badanie to jak dla mnie masakra dobrze ze byla ze mna mama... w końcu po 30 minutach od wypicia wyladowalam na kozetce z miska ... na szczescie jakos dotrwalam do tych dwoch godzin...ale mialam kilka momentów ze mysalam ze zemdleje, gwiazdki przed oczami itd.
Odebralam juz wyniku: glukoza w normie gorzej z badaniami moczu musze pilnie zglosić sie do swojego lekarza prowadzacego, w poniedzialek mam wizyte wiec zobaczymy...ale chyba mam jakis stan zapalny nie znam sie na tym i morfologia tez nie za dobrze wyszla:(
No ja właśnie idę z mężem będzie mnie łapał jakby co hehe wiem że mogę stracić przytomność bo mam do tego predyspozycje zwłaszcza jak jestem głodna...
Jeśli chodzi o mocz to się nie martw mi ostatnio wyszła krew w moczu i białko okropny stan zapalny ale na szczęście dostałam antybiotyk i wyszło juz ok -
Czytam sobie niemal każdego dnia to nasze forum i dochodzę do wniosku, że większość z nas ciagle boryka się z podobnymi problemami ciążowymi. Wszystkie te niby problemy stają się przez to takimi niemalże normalnymi symptomami ciąży Można wrecz powiedzieć, ze tracą rangę problemu Z moczem też mam problem i też to białko i ta morfologia i "zwracanie" glukozy i bóle brzucha i w sumie o czym by nie poczytać, to każda coś ma Dobrze , że sobie tym wszystkim piszemy, bo dzięki temu wszystko co pozornie groźne na pierwszy rzut oka przynjamniej w moim odczuciu staje się jakoś mniej przerażające...
Oleńka trzymam kciuki za jutro Jak tylko będzie Ci niedobrze kładź się i za przeproszeniem połykaj- bo to badanie musisz zrobić a za każdym następnym razem łatwiej nie będzie niestety.Effcia28, Endokobietka lubią tę wiadomość
-
Już po dziewczynki nie było strasznie źle ale jak zaczeło robić mi się niedobrze i słabo po h poszłam na kozetke przeleżałam tam h i koniec Dobrze że już mam to za sobą !
Ps : Mała wariowała i to bardzo po tej ilości cukruEndokobietka, Marysia0312, pillow lubią tę wiadomość