Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja dalej jem smodycze codziennie i co jakiś czas cole duzą kupujemy ;/ ale po prostu nie da sie powstrzymac, mam nadzieje ze zadnych problemow przez to nie bedzie, samoopalaczem tez się smaruje co kilka dni...glownie szyje i dekolt zeby twarzy nadac kolor i pomalowac sie nieco ciemniej, brzucha nie smaruje i nie narażałam ani na promienie sloneczne ani nic innego, paznokcie maluje tez najpierw bezbarwnym 8w1 z eveline a potem lakier na to, wiecej grzechow nie pamietam
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
Hej,
MisiaMonisia- chyba wiem o co chodziło bratowej- samo podanie oksy nie boli,ale za to skurcze są mocniejsze, ból bardziej agresywny, nie co kilka minut, ale cały czas.Nie są to naturalne skurcze,ale ingerencja w organizm, dlatego czytałam wypowiedzi kobiet które porównują poród z oxy i bez i naturalne skurcze są łagodniejsze, a te z oksy mocne i cały czas są..dlatego chyba chciałabym zeby tym razem samo sie zaczęło.
Mi podali oksy, bo wody mi odeszły a skurczów nie było, a wtedy to konieczne.
MisiaMonisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRubi powiem Ci ze noworodkowi nie podawalam bo nie bylo potrzeby cale szczescie. co prawda lekarzem nie jestem, ale wg mnie jesli dziecko nagle bedzie mialo wysoka goraczke to trzeba ja zbic czyms. Zanim sie trafi do lekarza. Same chlodne oklady niewiele dadza. Ja pediatre najblizszego i nocna pomoc mam kilkanascie km od domu, nawet karetke wezwac to pewnie godzine trzeba czekac. A kazda chwika sie liczy. Tyle sie slyszy o zbyt poznej pomocy i smierci dzieci ze wlasciwie wole podac sama kawaleczek czopka i pomoc dziecku niz czekac bezczynnie. A pediatra na wizycie i tak zleci podac bo pierwsze o co zapyta to goraczka i czym byla zbijana. Tak bylo u nas jak mala miala ostre zapalenie gardla i goraczke. Kazala podzielic nozem czopek np na 4 czesci i podac zeby zbijac temp. Ja wole miec na wszelki wypadek w apteczce. Paracetamol jest na tyle bezpieczny ze podaje sie i noworodkom jesli jest potrzeba.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 12:06
MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Hej,u mnie dobrze choć dalej w szpitalu.Czuje sie ok,mała wróciła do formy-po sterydach baaaardzo mało sie ruszała i cały czas śpiulkała.Najwcześniej wyjdę w środę i nie mogę sie doczekać.Jestem w pokoju dwuosobowym i codziennie mam nowa kobitke z przenoszona ciąża.I porod i koniec ciazy nie był mi tak bliski jak teraz
gosiaczek31, Tess, Ewelaa, loszcz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczynki witam się w nowym 35 tygodniu

Sunsun ciesze się się że u ciebie wszystko w pożądku i trzymam kciuki za to żebyś w środę wróciła do domu
trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
anastacia super brzusioWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 12:38
Scarlett2014, MamaAdasia, Niunia86, SunSun, bella82, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEmartea wrote:Witam się i ja. Musiałam rano wstać na badania. Robiłam mocz, krew - ogólne badanie, toxo i poprosiłam jeszcze alat, aspat i bilirubinę. Ostatnio nic mnie nie swędzi (no może lekko czasami), ale na wszelki wypadek, skoro już mnie kłuli, postanowiłam sprawdzić.
Powiem wam, że ten rok zaczął się tragicznie - pogrzebem koleżanki. A teraz zła passa się ciągnie. Ubiegły tydzień obfitował w naprawdę smutne wieści. I tak dowiedzieliśmy się o ciężkiej chorobie bliskiej nam osoby i pobycie w szpitalu, w śpiączce, drugiej osoby z rodziny. To wszystko sprawiło, że nic mnie nie cieszy, nawet M chodzi taki wyciszony, aż go nie poznaję. Byle głupota sprawia, że chce mi się płakać. Nawet to maleństwo w brzuchu nie cieszy. Zaczęły mnie dopadać wątpliwości i myśli typu "po co nam to było"...
Emartea współczuję ci bardzo wiem co czujesz ja w tamtym roku pochowałam tatę a takie myśli w przypływie smutku i gniewu są normalne sama miałam takie myśli jak ty wtedy -
nick nieaktualnyDziewczyny ja jako debiutująca mama pewnie będę bała się podać Juniorowi cokolwiek bez konsultacji z lekarzem. Dlatego nie zamawiam żadnych czopków. I tak myślę, że zaraz po porodzie zrobię kolejne duże zamówienie - z laktatorem albo podgrzewaczem w zależności od rozwoju kwestii karmieniowych.
Emartea co mogę Ci napisać. Jedynie tyle, że bardzo Ci współczuje, że w takim okresie masz takie problemy.
Sarah a to nie jest kwestia samoopalacza? bo to kosmetyk który często uczula -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa biore reczniki papierowe te kuchenne grube. Zeby wytrzec np krocze po prysznicu. Zwyklym recznikiem nie radze przy mocnym krwawieniu, zreszta tym papierowym higieniczniej. Tylko najlepiej taki pozadny gruby. Papieru nawilzanego nie biore. Zwykly toaletowy:-)
-
na 100% nie, bo akurat tam gdzie nim smaruje nic mnie nie swedziScarlett2014 wrote:Dziewczyny ja jako debiutująca mama pewnie będę bała się podać Juniorowi cokolwiek bez konsultacji z lekarzem. Dlatego nie zamawiam żadnych czopków. I tak myślę, że zaraz po porodzie zrobię kolejne duże zamówienie - z laktatorem albo podgrzewaczem w zależności od rozwoju kwestii karmieniowych.
Emartea co mogę Ci napisać. Jedynie tyle, że bardzo Ci współczuje, że w takim okresie masz takie problemy.
Sarah a to nie jest kwestia samoopalacza? bo to kosmetyk który często uczula -
Sarah - a nie myślałaś, że to swędzenie może być też wzmagane przez uczulenie pokarmowe? W końcu wątroba czyści to co zjemy... jestem słodyczomanem, ale ostatnio się ograniczam, albo przerzucam na słodycze bez sztucznych ulepszaczy i dodatków, bo potem to i tak wątroba musi przefiltrować. Mogę Ci podać przepis na proste ciasteczka owsiano-bananowe, którymi można się zajadać do woli
A w rossmanie czasem jest taka czekolada do smarowania bez dodatków...
-
nick nieaktualny











