Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam paczkę Pampersów do szpitala (2-5 kg). Potem kupię opakowanie Dady, opakowanie Pampersów, opakowanie tych z Rossmanna i będę testować

Ja nie kupuje żadnych gryzaczków, czy zabawek do wózka. Jak ktoś się mnie zapytam co chciałbym dostać to powiem, że to albo kocyk.
Kurcze muszę jeszcze kupić matę dla Juniora, leżaczek i krzesełko do karmieni (to chyba sprezentuje nam teściowa).
Sarah ja nie jestem specjalistką w temacie ani jakoś mocno się tym nie interesuje ale jestem chyba zwolenniczką szczepień. Po porodzie chciałabym porozmawiać z lekarzem w jaki sposób to zrobić najlepiej. No i myślę czy nie wymienić tej pierwszej szpitalnej, bezpłatnej szczepionki na ponoć nieco lepszą ale płatną. -
Jak to podobno wlasnie maja te 1 dada maja wyciecie na pepek przynajmniej jesdt taka informacja na opakowaniugosiaczek31 wrote:Mi poszlo cos okolo pol paczki pampersow newborn. Czyli ze 20 szt.
Teraz biore opakowanie dady najmniejszych. Tam jest chyba 28 szt. Acha dziewczyny jakby co dady new born nie maja wyciecia na pepek. Wczoraj rozpakowalam zeby zobaczyc jak wygladaja. Sa ok cienkie, miekkie, bez wyciecia. Ale takie maciupkie:-) juz zapomnialam ze noworodek taki jest:-) -
Z wodami jest roznie....czasem odplyna nagle i robi sie bardzo mokro...czasem sie sacza czasem sacza podbarwione krwia...prawda jest taka ze od odejscia wod masz jeszcze sporo czassu aby np wykapac sie sprawdzic czy masz wszystko do szpitala i wtedy spokojnie do szpitalakaczamila wrote:W ogóle powiem Wam, ze im więcej chodzę tym mniej boli mnie spojenie łonowe, a jak sie np położę i mam po godzinie czy dwóch wstać to strasznie mnie boli... a powinno być na odwrót.
A teraz z serii głupich pytań; jak to jest dziewczyny z wodami? Zaczną odchodzić to jest takie trach chwila i ich nie ma czy się tak ciurlają strumyczkiem po trochu. Zaczną mi wody odchodzić w domu to mam jechać na łeb na szyję do szpitala czy czekać aż się wszystko wyciurla i wtedy się zapakować?? Wiecie jak mnie to pytanie męczy... Masakra
I jeszcze czy macie jakieś specjalne kremy po porodzie na brzuch czy będziecie się smarować tym co dotychczas??
MamaAdasia, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Sarah, szczepienie na krztusiec, błonicę, tęzec podaje sie w 6 tygodniu życia , kolejna dawka za 2 mce i za kolejna 2 mce. Czyli są 3 dawki , ja np wybrałam Hexa 6w1 płatną ( jedno ukłucie) więc za każdą dawkę płaciłam ,razem to niecałe 1000 zł było chyba. Do tego maly miał dawkę przypominającą po tej trzeciej, ale to dopiero jak miał prawie 1.5 roku.
A jeśli wybierzesz bezpłatnie to wtedy chyba za żadną dawkę tych szczepień nie płacisz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 14:20
Madzik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySarah jednak poród zostawię położnej w szpitalu, a nie mężowi a tym bardziej teściowej w domu

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Powiem Wam ze właśnie najbardziej sie boję nie samego porodu a tego, ze albo zacznę panikować za wcześnie albo właśnie za późno... później to niech się już dzieje wola nieba.
Mam stresa też że pojadę do szpitala i mnie odeślą do domu, że jeszcze jest za wcześnie... jak stawiania brzucha nie czułam, teraz też żadnych ale to żadnych skurczy przepowiadajacych nie czuje... masakra...
Ewelaa, gosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaczamila wrote:Sarah jednak poród zostawię położnej w szpitalu, a nie mężowi a tym bardziej teściowej w domu

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Powiem Wam ze właśnie najbardziej sie boję nie samego porodu a tego, ze albo zacznę panikować za wcześnie albo właśnie za późno... później to niech się już dzieje wola nieba.
Mam stresa też że pojadę do szpitala i mnie odeślą do domu, że jeszcze jest za wcześnie... jak stawiania brzucha nie czułam, teraz też żadnych ale to żadnych skurczy przepowiadajacych nie czuje... masakra...
kaczamila ja też się boję że pojadę za wcześnie do szpitala i ze mie odeślą do domu a skurczy przepowiadających to albo nie czuję albo nie umię rozróżnić sama już nie wiem -
Kaczmila ja tez sie balam ze pojade do szpitala niby z peknietyn pecherzem a ba IP mi powuedza "to nie wody, pani moczu nie trzyma" haha
ale potem saczylo mi sie coraz bardziej. Po kapieli, umyciu wlosow juz sie zbieralam bo mialam cc. Lekarz nie zdazyl mi zrobic wymazu na paciorkowca bo rodzilam sporo przed terminem. W szpitalu jeszcze mi musueli podac kroplowke z antybiotykiem przed porodem. A raczej w trakcie operacji bo w szpitalu mialan juz 5cm rozwarcia, nie wiem skad tak szybko...
wiec teraz jak mi odejda wody to kapiel,pakowanie i do szpitalaNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Buu... jestem po wizycie. Szyjka w porządku, wyniki w porządku... dzidziuś waży już 1600g, czyli on przez miesiąc nabrał 0,5kg, a ja aż 5kg...
Stąd też problemy z poruszaniem się i puchnięciem, no i mam surowy ,,nakaz" odstawienia wszelkich słodyczy... a żeby było przyjemniej to przy staniu w autobusie naciagnęłam sobie swoje nieszczęsne lewe biodro i zaczęły mnie cholernie skurcze w łydkach łapać, co za życie... dobrze, że przynajmniej z małym wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 16:13
Niunia86, gosiaczek31, patryśka83, MamaAdasia, Madzik82, kasss, SunSun, ines31, Emca lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami

Gratuluje udanych wizyt.
Odebrałam dziś wyniki z morfologii i moczu, zapewne znowu żelazo będę musiała brać,bo mam delikatne odchyły od normy a tak to wszystko dobrze.
W środę mam wizytę,już nie mogę doczekać się. Synuś szaleje a ja aż czasami z bólu krzyknę na głos
Trzymam kciuki nadal za wszystkie koleżanki leżące i szpitalne.
Niunia86, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To lacznie od poczatku ciąży ile przytyłas?Tess wrote:Buu... jestem po wizycie. Szyjka w porządku, wyniki w porządku... dzidziuś waży już 1600g, czyli on przez miesiąc nabrał 0,5kg, a ja aż 5kg...
Stąd też problemy z poruszaniem się i puchnięciem, no i mam surowy ,,nakaz" odstawienia wszelkich słodyczy... a żeby było przyjemniej to przy staniu w autobusie naciagnęłam sobie swoje nieszczęsne lewe biodro i zaczęły mnie cholernie skurcze w łydkach łapać, co za życie... dobrze, że przynajmniej z małym wszystko ok. -
Czy któraś z Was stosowała globułki floragyn? mi się znowu czuje powoli zaczynaja objawy infekcji, wiec chce się troche podleczyc, i nie wiem czy tym moge? nie ma zadnej info na ulotce ;/
-
nick nieaktualnyanet525 wrote:gosiaczek kupujesz paczke dady tych jedynek? Czy pampersów? Ja się zastanawiam czy kupic jedynki i pampersów tych 43 szt plus paczke dady. Ale nie wiem.
Kurcze tyle ostatnio piszecie że nie mam jak was nadrobić....
Mam kupione i dada i pampers najmniejszych. Ale do szpitala biore dade bo mniejsza paczka:-)
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
czesc,
ja nie szczepię.. przynajmniej przez pierwsze 3 mce, przy synku mąż w 3-ciej dobie pojechał i kupił "lepszą"szczepionkę..
ja kupiłam rossmanowe pampki 2-4kg, miękkie się wydają - synek właśnie testuje na śwince pepie
ja przy pierwszym porodzie przez 10 dni chodziłam z rozwarciem na 4 cm.. jak trafiłam d szpitala (podejrzewałam wyciek wód), to już bali sie mnie wypuścić i zostałam..na drugi dzien dali oxytocynę i urodziłam..mały był jjuż w zielonych wodach.. i lekarze uważają, ze powinnam urodzić te 10 dni wcześniej.. teraz już nie chcę oxytocyny.mam nadzieję ze nie będę musiała jej dostać
gosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKonwalianka a ty zauwazylas wczesniej ze te wody sa jakos podbarwione? Wlasnie jak rozpoznac ze sa zielone bo to juz ewidentnie znak ze natychmiast do szpitala.
Ja sie boje ze nie rozpoznam ze to wody sie sacza. Juz teraz sie zastAnawiam czasami czy jak mam troche mokre gatki to czy nie sa to wody:-) czy tylko uplawy albo mocz albo sie spocilam:-) wczesniej mialam przebity pecherz wiec polecialo ciurkiem i tyle. No i mialam wrazenie ze sporo tego bylo.
Loszcz w polsce nie ma az takiego wyboru pampersow. Sa newborny, premium, active baby i pantsy:-) dla chlopcow i dziewczynek. Ale one bardzo drogo u nas wychodza choc sa fajne:-)
loszcz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastacia no wlasnie sie zdziwilam bo pisalyscie ze maja a wczoraj wyciagnelam jedna i nie ma wyciecia. Chyba ze moze rozne parie sie trafiaja.Anastacia33 wrote:Jak to podobno wlasnie maja te 1 dada maja wyciecie na pepek przynajmniej jesdt taka informacja na opakowaniu















