Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarah88 wrote:bylam dzis po te wyniki na cholestaze(caly czas pod gorke ale nie chcialam czekac tylk owiedziec) tylko fosfataza zasadowa jest podwyzszona norma do 105 a ja mialam 148
wiec nic mi nie jest
zaraz sobie sprawdze morfologie bo mam zdjecie na telefonie(nie chcieli mi dac wynikow bo za pozno przyszlam o godzine i dali je juz do poloznej ktore czekaja na nastepna moja wizyte)Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Justyska89 wrote:a najlepsze ze powiedziała żeby swoim mlekiem dziecko myć to tak później z mojego męża się smiałam jak mu opowiadalam ze szok. Bo on w szoku i mówi "jak ty to zrobisz żeby codziennie odciągnąć wanienke mleka i jeszcze żeby nakarmić mała" tAK samo odradzala octenisept i sama nie wiem też chyba zrezygnuje
że co?! ;/ jeszcze czego...
-
konwalianka wrote:Justyśka a co zamiast ocenisept? przeciez nie spirytus, który wysusza skórę..
Więc decyzja należy do nas co robić, bo ile ludzi tyle opini -
jasmin wrote:U mnie zima za oknem:) Śnieg oszalał,prawie po kostki
Mój mąż na szczęście jest z tych co pomaga,praktycznie nie wolno mi robić nic jak jest w domu:) Za to jak pracuje,to ja po swojemu ,powolutku jakieś tam sprzątanko robię. Wiem,że mam w nim pomoc i będę miała nadal.
Ja też mam to szczęście że mój facet mi we wszystkim pomaga, nawet sie teraz denerwuje jak chcę coś robić, ale my od początku naszego związku dzieliliśmy się obowiązkami w domu, obydwoje pracujemy, i trzeba było się podzielić, więc nie był nauczony że wszystko za niego robię.Emartea, jasmin lubią tę wiadomość
-
Hej! Melduję się po wizycie. Moja mała kluska waży już 2700g! Od dziś mówię o niej Ninka Słoninka
I faktycznie już czuję, ze jest duża, wczoraj jak się rozpychała to aż mi się łza w oku zakręciła z bólu. Jest ładnie ułożona główką w dół. Gin pobrał wymaz, co prawda nie wiem ile dokładnie ma szyjka, ale gin powiedział, ze jest skrócona, trochę zmiękczona i 'przepuszcza jeden palec', ale na ten wiek ciąży jest ok.
Olej z wiesiołka i liście malin mam kupione. Zacznę pić za 1,5 tyg w skończonym 36 tyg. One nie wywołują porodu, tylko przygotowują organizm i przyspieszają właściwy poród. No zobaczymygosiaczek31, ines31, Ewelaa, bella82, noa8, Sarah88, Scarlett2014, Emartea, konwalianka, Madzik82, kasss, SunSun, anet525, MisiaMonisia, MamaAdasia, Dorka1979, Emca lubią tę wiadomość
-
Anastacia to faktycznie kiepsko
ale moze jakies poskojne rozmowy pomoga?
MartaM gratulacje
jesli chodzi o porod cc tez slyszalam, ze dluzej sie do siebie dochodzi. ja chce urodzic tak aby Maly wyszedl caly i zdrowy, nawet jesli to bedzie cc- ja sie moge pozniej meczyc -
marta gratuluje dobrych wieści ;*
u mnie jeszcze na domiar złego wymaz GBS wyszedł dodatniw środę mam wizytę więc zobaczę co na to mój gin... ale czytałam na necie że to niezbyt dobrze...
Kaczamila napisałam Ci wiadomość :*
a co do higieny pępka to u mnie w szpitalu słyszałam że na pępuszek właśnie Octanisept polecały położne...MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySarah88 wrote:że co?! ;/ jeszcze czego...
bella82, Emartea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie widzę ze z tym octeniseptem podzielone opinie nam mówiła ze absolutnie bo dzieci wychodzą ze szpitala z podsuszonym pepkiem a po kilku dniach wracaja do szpitala z mokrym . Mówiła coś o spirytusie 96 % rozrobionym z wodą ale nie będę mówić bo nie załapałam o co jej chodzi.
-
Justyska89 wrote:Chodzi ci o to mleko ??? Ona mówiła żeby go używać jak płynu do kompieli odrobina wystarczy ja raczej nie będę tak robiła powiedzialam wam to jako taka cuekawostke. ale mój mąż tak wymyślił ze aż wanienke pewnie będę musiała odciągnąć i był trochę przerażony heh.
-
nick nieaktualnygosiaczek31 wrote:A z innej beczki planujecie pic napar z lisci malin, albo lykac olej z wiesiolka? Macie jakies zdanie o tym?
doswiadczone mamusie bralyscie to w pierwszej ciazy? robicie masaz krocza? Ja w pierwszej ciazy bralam kapsulki z olejem wiesiolka bo na forum dziewczyny polecaly ze latwiejszy porod:-) i sama nie wiem na ile to akurat pomoglo ale ja mialam lekki i szybki. No i bez pekniecia, nacinania. Chyba tym razem tez bede brala od 37 tc
gosiaczek ja słyszałam o oleju z wiesiołka i o piciu lliści malin nie wiem czy to jest do końca bezpieczne i czy działa tak na prawde może bede brac wiesiołka i pić napar z lisci malin nie wykluczam tego zobacze jak se sytuacja rozwinie -
nick nieaktualny
-
kiedyś stosowano spirytus rozrobiony z wodą..
gbs dodatni nie jest niczym strasznym, po prostu dostaniesz antybiotyk przed porodem.. niezbyt przyjemne, ale cóż poradzić..
co do mleka, to nam też położna mowiła, że można dodać kilka ml mleczka do kąpieli..a swoje sutki ciągle nim smarować..
Martam cieszę się, że córcia rośnie jak na drożdzach -
nick nieaktualnyAnastazjaaa wrote:Hej dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale chwile na początku byłam z wami.
Dziś rano odczytalam znów pozytywny tescik
Patrząc na wasze suwaczki nachodzą mnie wspomnienia, miałabym juz tak nie wiele do mety...
Strasznie się cieszcze ale i boję wiec ja trzymam kciuki za wasze w miare możliwości łatwe porody a wy trzymajcie kciuki aby tym razem los byldla mnie laskawszy
BuziakiMamaAdasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny wróciłam od fryzjera gdzie byłam świadkiem sceny która mi się nie spodobała choć część z Was pewnie będzie miała inne zdanie. Wchodzę (co z moim brzuchem nie było łatwe bo na środku w przejściu stał wózek) a tam centralnie na przeciwko drzwi Pani karmi dziecko piersią. Ok rozumiem że czasami trzeba nakarmić dziecko w miejscu publicznym ale można to zrobić dyskretniej. Inna sprawa że Pani mogła nakarmić w wolnym pomieszczeniu kosmetyczki na którą czekała i o którym jako stała klientka na pewno wie. Potem Pani w trakcie wszystkich zabiegów trzymała dziecko na rękach. Kiedy zaczęło płakać na rękach nosiła je kosmetyczka bo Pani akurat miała świeżo pomalowane paznokcie. Kiedy fryzjerka zaczęła suszyć mi włosy (to mały salon) dziecko oczywiście się rozpłakało a kiedy popsikała moje włosy lakierem Pani Mama popatrzyła na mnie z nienawiścią. Jakoś chwile wcześniej nie przeszkadzało jej że dziecko wdycha lakier do paznokci gdy trzymała go na kolanach w trakcie malowania. W każdym razie rozumiem miejsca przyjazne mamą z dziećmi ale osobiście nie chciałbym siedzieć na fotelu fryzjerskim czy kosmetycznym z Juniorem na kolanach robiąc tym problem obsłudze i innym klientom. Pani zdecydowanie nie miała z tym problemu. Jej zdaniem zapewne to ja wykazałam się brak zrozumienia susząc włosy suszarką a nie czekając jak wyschną. Nie mówiąc już o lakierze do włosów. ...
Podtrzymuje więc moje zdanie że dziecko ma też tatusia który także powinien zostawać czasami z dzieckiemno ale najważniejsze że moje włosy mają odcień idealny. I jak na ich możliwości wyglądają świetnie
nadal są cienkie i delikatne ale dawno nie mogłam już sobie pozwolić na taką długość tzn. sporo za ramiona
Emartea, noa8, gosiaczek31, czekaja, Dorka1979 lubią tę wiadomość