Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasss trzymamy bardzo mocno
i będziemy czekać na relację
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
SunSun - a z czego też ta słabość wynika? Może potrzebujesz jakiegoś ,,wmacniającego" pokarmu? (Wiem, że pewno się nie ma ochoty na jedzenie, ale bez tej ,,benzyny" ani rusz) Może jakiś rosół czy co innego? Bo na samym szpitalnym żarciu to i zdrowy może zachorować...
-
czekaja wrote:rybenka super wiadomosci!!!
Sunsun zobaczysz malutka jeszcze chwile wytrzyma w brzuszku oby jeszcze podrosla troszeczke:)
Kass powodzenia na wizycie!!! ciekawe czy tez masz mala kluseczke w brzuchu:)
Dziewczyny zdrowia dla Was chorych(dla mnie syrop prenalen byl skuteczny) oraz zdrowia dla chorych maluszkow!!!
Niunia daj znac jak tam malutkiej smakowało mleczko:)
Kaczmila a Twoj mały zuczek przybiera na wadze?? czym takie maluszki sa karmionne tylko Waszym mlekiem??
Ja od dzis calkowicie odstawiam slodycze!! strasznie sie boje wagi malej i to chyba jednyne co moge zrobic zeby nie rosła w takim tepie! mysle ze smae zdrowe posilki dobrze zrobia Małej i mi:)
wczoraj przegldalam zdjecia na komputerze mamy i nie moglam sie napatrzec na zdjecia bez brzucha;) smiesznie tak jak nie ja:) az trudno uwierzyc ze jeszcze tak kiedys bede wygladac:)
mamusie ktore juz rodziły jak to jest ten brzuch sie jakos wchlonie czy zawsze cos zostanie ?? chodzi mi o skore czy ona pozniej po prostu nie zwisa taka rozciagnieta??
milego dnia!!! -
A to nasz brzuś do porodu zostało 40dni!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 18:27
MamaAdasia, gabi30, anet525, czekaja, Justyska89, Anastacia33, Rybeńka, gosiaczek31, Madzik82, Emca, Scarlett2014, Emartea, Krokodylica, loszcz, SunSun, bella82, noa8, madziutek 23, Ewelaa, Dorka1979 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Witam,
Kaczamila, trzymam kciuki za laktację
Niunia, super że możesz nakramić małą
Endi, SunSun, trzymajcie się dzielnie!
Kasss, wow, imponujący brzuchol!!!!
Rybeńko, fajna piłeczka
Czekaja, u mnie po 1szym porodzie jak wychodziłam ze szpitala brzuch nie było, skóra nie wisiała, była taka dziwna, ale to szybko zeszło, jak krew zeszła i woda z organizmu. Brzuch wrócił do stanu sprzed ciąży, mam nadzieję, że teraz będzie tak samo
Trzymam kciuki za wizyty!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 12:05
czekaja, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Kasa super brzuszek
fajnie ze juz tak niewiele zostalo do przywitania maleństwa
niunia opisz nam potem jak wrażenia pi pierwszym karmieniu
Kaczmila dobrze ze maly przybywa na wadze wiadomo ile bedziecie jeszcze w szpitalu???
Sunsun trzymaj sie. Jestes napewno w dobrych rękach. Poki co rozwarcia nie ma wiec trzeba uzbroić sie w cierpliwość byc moze skurcze ci przejdąNiunia86 lubi tę wiadomość
-
Kass wygladasz jakbys pilke polknela niesamowite jaki ten brzuch sterczacy!!!
super:)
ja to mam takie wyobrazenie na temat brzucha po ciazy ze bedzie on wisiała tzn skora bedzie wisiec i bede musiala go odgarniac zeby guzik zapiac;)
mojej siostrze tak zostalo ale ona tyla duzo w ciazy a potem mocno chudla i mimo super figury skora sie nie zregenerowala.
znow pije koktajl pomarancza awokado i do tego kalerepka do chrupania:)
na obiad zupka pomidorowa:)Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Jejku dziewczyny trochę dziś was poczytałam
gratulacje dla pierwszych mam
SunSun... doskonale wiem co przeżywasz ja od 13 tc leżałam plackiem i każdy dzień był na wagę złota... ale tyle wyleżałam i teraz już zaczynam się ruszać i jestem spokojniejsza już bo jak tyle się udało to teraz będzie już z górki... ja nawet nie potrafiłam się cieszyć z tej ciąży przez tyle tygodni bo nie wiedziałam jak to się zakończy... teraz już wiem że co by nie było to nasze dzieci są już na tyle duże że musi być dobrze ... i teraz bądźmy tylko takich myśli
jak mój mały chciał wychodzić to ważył 0,5 kg
szans na przeżycie wtedy praktycznie 0
to były strasznie długie tygodnie... ale teraz na nowo zaczynam się cieszyć i dziś będę wybierać kolor farb w jego pokoju
Rybeńka, gosiaczek31, Scarlett2014, Emca, Emartea, loszcz, Niunia86, czekaja, SunSun, bella82, Ewelaa, gabi30, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualnyCześć dziewczynki
U mie dziśkiepski dzień cukier mam wysoki i głowa me boli
trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
kaczamila super że Oskarek tak pieknie przybiera na wadzę i że coraz więcej możesz odciągnąć mleczka oby tak dalej
kasss super brzuszek
sunsun trzymam kciuki za ciebie i maleńką napewno wszystko bedzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 12:35
SunSun lubi tę wiadomość
-
Kasss piękny brzusio :-* faktycznie jakbyś piłeczkę połknela i chyba pepek Ci wyskoczył co?
Blanka85 nawet nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć... Ale teraz już wszystko będzie dobrzeBlanka85, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
No właśnie Rybeńka teraz już wszystko musi być dobrze przy takich wagach jakie mają nasze maluszki
a czasem jak was czytałam jak opisywałyście co robicie jakie zakupy kupujecie itd... a ja leżałam plackiem i zastanawiałam się czy i mi będzie to jednak dane... zwłaszcza ze tyle czekaliśmy na to maleństwo ... a teraz mam już wszystko kupione i zaczynam znowu cieszyć się ciążą
)))
Sarah88, gosiaczek31, Emartea, Rybeńka, loszcz, czekaja, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualnyMisiaMonisia wrote:Echhh ja znowu dziś walcze ze zbiciem cukru
O 17:00 zjadłam 3 kromki ciemnego pieczywa z chuda wedlina i pomidorem...no i skusiłam sie na wafelka w czekoladzie (princesse)Cukier 147.....3 razy wstrzykiwałam insuline po 5 jednostek...20 minut temu mierzylam cukier i spadl do 130tylko. CZyli tak jakby insulina w ogole nie dzialala
Na szczescie teraz cukier wynosi 111.
Ale 3 godziny mialam wysoki cukier:/ MAm wyrzuty sumienia ze zjadlam tego wafelka
Misiamonisia ja z cukrem walcze od wczoraj wieczora a nic takiego nie jadłam dziś na śniadanie zjadłam chleb z pomidorem i cukier 130nie mam pojecia od czego ten cukier tak skacze i czemu tak wolno spada po insulinie
Myślę że to nie ma az takiego związku z tym co jemy bo ja np jem dietetycznie i co i tak cukier jest nieraz ponad 130 i wyższy
-
jak właśnie czytam was, jak się stresujecie, ile musicie robić żeby było wszystko dobrze, jak się poświęcacie to aż mnie nerwy biorą i mam ochote pozabijać te ku*** które zabijają noworodki, nigdy to do mnie nie dotrze jakim trzeba być (no właśnie kim, bo to przeciez ludzie nie są) żeby zrobić coś takiego...teraz kiedy ja noszę w sobie to maleństwo, które czuje jak się rusza i oglądam na usg tym bardziej mnie boli i nie potrafie zrozumieć...
madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysarach ja też tego nie rozumiem ja matka może zabić swoje dziecko przecież jeśli nie stać ją na wychowane tego dziecka albo go nie chce to może je oddać do adopcji i dac szanse na szcześliwe życie tym bardziej że jest tyle par czekających na adopcje takiego maluszka
Sarah88, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasss śliczny brzuszek mimo tego że tyle przytyłas i tak wyglądasz kwitnaco. Powiem Ci tak jak wiele osób mi mówi że ciąża ci służy do twarzy ci z ciąża
Blanka i właśnie ty jesteś przykladem ze wszystko może się udać mimo nieciekawie zapowiadajacej się sytuacji juz dobijasz do końca ciąży. I właśnie od takich osób powinniśmy się uczyc ze wszystko jest możliwe. Jeszcze niejedna z dziewczyn która miała taką sytuację donosi do końca ciążęloszcz, Blanka85, gosiaczek31, kasss lubią tę wiadomość
-
zawsze to samo powtarzam, oddać nie zabijać! przecież mogą bez żadnych konsekwencji je oddać i tyle, czemu wiec tego nie robią ;/pewnie żeby nikt ich nie oceniał, zabiją bo myslą że się nikt nie dowie a potem idą do paki bo sprawa wyjdzie na jaw...
-
nick nieaktualnyAnet nie wiem ile jeszcze, ordynator to by mnie juz 3 dni temu wypisal. Za kazdym razem na obchodzie pyta co ta pani tu jeszcze robi? A powiem Wam ze jest taki przemial ze jestem w szoku. Od wczoraj mamy z lekkimi bolami albo bez posylaja do innego szpitala bo tu nie ma miejsca. Na korytarzu chyba z 5 kobitek w ciazy stoi i czeka na miejsce. Dzisiaj wypisali jedna dziewczyne ode mnie z sali w trzeciej dobie po cesarce i pierwsze przyszli i prosili zeby do 12 zwolnila lozko. A pozniej i tak od 9 chodzili i pytali kiedy wyjda.
powodzenia na wizytach,
Kass fajny brzuuuuchool:)