X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 3 lutego 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narazie czekam bo decyzji nie ma. Dzis lub jutro usg. Mój kot jest jak zywa maskotka. Mój corka robi z nim co chce a on i tak do niej sie łasi.gdy znajomi przychodź z maluszkami lub 3 latkami kot nie zwraca na nich uwagi unika gdy chca do niego dojść. Odchodź. Nie syczy i nie wyciąga pazurów. Wiec zobaczymy. Mnie ciagle obwąchuje chce się tulić do brzucha jakby małą chcial ogrzać. Ale zobaczymy jak to bedzie. Jest z nam od 3 lat od maluskiego. Czysty zadbany typowy domownik kastrat nie wychodzi nigdzie. Nigdy nie byl agresywny ani do ludzi ani do dzieci. Ale będę czujna bo to tylko zwierzę i nigdy nic nr wiadomo

    Scarlett2014 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 3 lutego 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pomysł z przenoszeniem zapachu jest naprawde dobry tez tak zrobie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 09:31

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powodzenia na wizytach!

    Ja w ramach pierwszego dnia na L4 nudzę się jak mops :) ogarnęłam mieszkanie, zjadłam pół kilograma winogron i napisałam kilka służbowych maili z podziękowaniem za dotychczasową współpracę. Kot dzielnie dotrzymuje mi towarzystwa :) Nastawiam się psychicznie na przyjście męża z przyjacielem, przemeblowanie i połączone z tym zamieszanie. Może upiekę bułeczki żeby umilić Panom dźwiganie :)

    p.s. ledwo zaczęłam L4 a nie nie przespałam pół nocy i zaczęłam znowu kichać i kaszleć... wiedziałam, że tak będzie :)

    Miłego dnia :)

  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też trzymam kciuki za wizytujące :)

    i witam w nowym tygodniu :))

    wczoraj już myślałam czy nie jechać na IP bo bolał mnie mocno brzuch jak na okres i często twardniał brzuch... ale nieregularnie więc poszłam pod gorący prysznic, wzięłam no-spe i magnez i leżałam .. po 2 godzinach zaczęło przechodzić.. uff ;) jeszcze musi mały do przyszłego tygodnia wytrzymać aż wrócę do domku... ;)

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    Dziewczyny wiecie może do kiedy lekarze praktykują podawanie sterydów na płuca? Zastanawiam się na tym bo zasadniczo mój lekarz twierdzi że na takim etapie jak jestem Junior jest już dość bezpieczny co potwierdza choćby Oskar Kaczamili który jeśli dobrze pamiętam nie dostał sterydów. A widzę że lekarz podają sterydy nawet w późniejszych etapach ciąży i zastanawiam się od czego to zależy.

    Scarlett ja po przyjeździe dostałam zastrzyk ze sterydem o 5- 6 a po 11 urodziłam. Szczerze to nawet nie wiem czy zaczął działać, bo oni mieli nadzieje zatrzymac akcje porodowa i zaaplikować steryd za 24 godz

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziutek mamy pierwsza 'donoszona mamusie':) gratulacje:)

    co do kotow to tez jestem zdania ze nie ma reguly:) moja siostra ma dwojke dzieci i 2 koty. od samego poczatku gramolily sie do lozeczka. na poczatku byly wyrzucane ale pozniej koty spaly z maluchami i takim sposobem dzieci sa okazem zdrowia i praktycznie nie choruja:) jestem zdania ze jak zwierze jest w domu to dzieci lepiej sie chowaja i maja lepsza odporosc:)

    Anet super ze jest lepiej i mam nadzieje ze Ty tez jestes bardziej spokojna:)

    Scarlet oby choropba sie nie rowinela:) robisz orkiszowe buleczki??:)

    madziutek 23 lubi tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Dziewczyny jak używać octeniseptu do pępka? spryskać i po chwili wytrzeć czy nie wycierać??

    Z tego co mi mówiła położna to spryskać i zostawić. Powycierać tylko gdyby naokoło się napsikało.
    I psikać bezpośrednio na pępuszek, a nie na gazik i przemywać.
    Ja osobiście Octenisept polecam, sama używałam po zabiegu usunięciu paru znamion i bardzo dobrze się sprawdził.

    słodka100, niestety nowe ciuszki też trzeba poprać. Ja na razie piorę w proszku + płyn do płukania (zawsze rozcieńczyć). Jak mała na to zareaguje to się okaże. A ostatnio zakupiłam płyn do prania, niby dziewczyny mówią że lepszy niz proszek.

    Któraś pytała o pieluszki, pierwsze słyszę aby pampers miał dwa rodzaje 1? Na początek ponoć dobre są te z wycięciem na pępek, ja kupiłam z Happy. A poza tym to mam Pampersa ale tylko dlatego że były promocje, ponoć Dada jest super i szkoda przepłacać za Pampersa, więc ja kupuję to co w promocji. :) A z rozmiarem 1 też nie szalej bo dzieci szybko wyrastają i już trzeba 2. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila czytałam, że sterydy działają prawie natychmiast i są bezpieczne dlatego podaje się jej dość często i nawet jeśli akcja porodowa właściwie już się zaczyna. Nie wiem czy Wam coś dały ale najważniejsze, że jesteście w domu! :)

    Czekaja miałam plan zrobić bułeczki orkiszowe ale nie mam odpowiedniej mąki a w sklepie osiedlowym oczywiście takiej nie dostanę. Będą więc chyba bułeczki drożdżowe - uwielbiam je a zawsze brakuje mi cierpliwości i czasu żeby czekać aż wyrośnie ciasto :)

    Madziutek gratulację skończonego 37 tygodnia! :)

    madziutek 23, anet525 lubią tę wiadomość

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet to poprosze przepis:)

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!
    Anet dobrze że u was już lepiej :)
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ( ja dopiero 10.02 :( )
    U mnie pięknie słoneczko świeci, aż mnie energia roznosi ;)
    Niunia, Kaczamila co tam słychać u naszych maluszków ?
    Miłego dzionka :)

    anet525 lubi tę wiadomość

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaa wrote:
    Dziewczyny dzis mam wizyte u gin na 15:20 bardzo prosze zaciskac kciuki aby wszystko bylo w porzadku !
    Bede trzymac kciuki

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaM wrote:
    No niestety u mnie te zabiegi działają na 5 min :/ a magne b6 pomogła na skurcze, na 'niespokojne nogi' nie. I chyba jestem jakaś dziwna, ale dużo lepiej znoszę ból spojenia, mimo że jest silniejszy, a jak zaczyna się akcja z nogami to jestem nerwowa, nie mogę sobie znaleźć miejsca i wyżywam się na wszystkim i wszystkich.

    A i do listy 'dlaczego mam już dość ciąży' mogę dopisać rozstępy. Pojawiły się wczoraj po prawej stronie pępka takie drobne kreseczki na obszarze 5x10 cm. Ale wcale mnie to nie dziwi. Jestem niska, przed sobą noszę wielki balon z 3 kg bobasem, a już od miesiąca mam uczucie mega napiętej skóry i jakby brzuch miał eksplodować, wiec w sumie i tak długo skóra dawała radę.
    No niestety kochana rozstepy najczesciej pojawiaja sie w koncowce ciazy albo do miesiaca po porodzie.

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    Dziewczyny powodzenia na wizytach!

    Ja w ramach pierwszego dnia na L4 nudzę się jak mops :) ogarnęłam mieszkanie, zjadłam pół kilograma winogron i napisałam kilka służbowych maili z podziękowaniem za dotychczasową współpracę. Kot dzielnie dotrzymuje mi towarzystwa :) Nastawiam się psychicznie na przyjście męża z przyjacielem, przemeblowanie i połączone z tym zamieszanie. Może upiekę bułeczki żeby umilić Panom dźwiganie :)

    p.s. ledwo zaczęłam L4 a nie nie przespałam pół nocy i zaczęłam znowu kichać i kaszleć... wiedziałam, że tak będzie :)

    Miłego dnia :)[/QUOTE
    Scarlett ja tez od kiedfy jestem na l4 to mam problemy ze spaniem

    860isg18r6bpss11.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska u mnie (w moim mieście w sensie i w rodzinie) znowu bardzo duża przewaga dziewczynek. :) Same szparki. :)

    anet cholera co oni w tym szpitalu wyprawiają, Ty jesteś przerażona a oni co. :/ W ciula walą. :/
    Weź im nakrzycz że jedną dzidzię już straciłaś i że po prostu jesteś przerażona.
    Jak to położna przegoniła córkę? Nie ma takiego zasranego prawa.

    Juusti widzę u Ciebie w szpitalu nie lepiej. :/ A jak sytuacja teraz?
    Ja w naszym szpitalu też miałam przejścia przy przyjęciu. Boże, wszędzie to gburstwo i chamstwo. :/ Nie tak to powinno wyglądać. :/

    SunSun trzymam kciuki za wypis.

    Justyska czuję się identycznie jak Ty w tym stanie błogosławionym. ;)

  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2911 1203

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny
    Miałam wczoraj dać znać jak po wizycie ale padłam jak kawka.....byłam taka zmęczona
    U lekarzy spędziłam 10 długich godzin!!! (rano pobranie krwi, pozniej wizyta u gin i na koncu wizyta u diabetologa)...
    No więc tak......wieści przynoszę takie sobie.....
    U ginekologa: szyjka króciutka a Mały leży niziutko. Mam lezeć, leżec i jeszcze raz leżeć. Muszę wytrzymać 3 tygodnie do bezpiecznego skończonego 37 tc.

    U diabetologa: prawdopodobnie mam isnulinoodporność. Mimo diety i insuliny cukry mam wysokie.......sięgają do 150, 170 a nawet 196.
    TAkze prócz wstrzykiwania insuliny w ręce, dostałam drugą insulinę którą muszę wstrzykiwać sobie codziennie o 22:00 w nogi :/ Nie ukrywam, cholernie szczypie jak insulina się rozprowadza :/

    Mam tylko nadzieję ze mi po porodzie nie zostanie cukrzyca!!!


    Gratuluję udanych wizyt. I trzymam kciuki za kolejne dzisiejsze!!!

    Za szpitalne mamusie trzymam kciuki &&&&&&&&&

    A Naszym narodzonym w styczniu "marcowym bobaskom" życzę dużo zdrówka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 12:18

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany 10 godzin? naprawdę? masakra MisiaMonisia. Współczuje bardzo.

    Czekaja ja przy wypiekach prawie zawsze korzystam z moich wypieków. Bułeczki zrobię albo te http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-drozdzowe-z-nadzieniem albo te http://www.mojewypieki.com/przepis/lekko-slodkie-buleczki-z-migdalowa-kruszonka

    Jedne i drugie są doskonałe :)

    Anastacia ja liczę, że problemy ze snem są przejściowe - ponoć była pełnia :)

    U mnie też przewaga chłopaków w okolicy :) przynajmniej ostatnio.

    czekaja lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja dzisiaj wstalam o 8 a zasnęłaM o dziwo o 1 to prawie niemożliwe ze tak szybko mi się udało. Może nowe miejsce na mnie działa lepiej. Wczoraj mi brzuch trochę twardnial Mała szalała ze aż niewygodnie mi było.
    Dzisiaj stwierdziłam ze nie idę na szkole rodzenia odpoczywam bo czwartek i piątek będą intensywne dla mnie i ciężko mi będzie. Tylko musze położnej napisać ze nie przyjdę. Ciekawi mnie temat o porodach rodzinnych ale skoro mojego męża nie będzie to nie ma szans na taki poród wiec nie musze nic wiedzieć bo ja jego nie przekonam napewno.

    O kotach się nie wypowiem bo nie mam zawsze chciałam mieć jakieś zwierzęta ale rodzice nie pozwalali wiec dałam sobie spokój.

    Trzymam kciuki ewelaa

    Mi też nic nie pomaga na te nogi heh czasem śmieje się ze najchętniej to bym w tym momencie nimi machala to może bym nie czuła bólu.

    Rozstępów jeszcze nie mam i nam nadzieje ze nie będę mieć ale jak będą to trudno przeżyje

    Madziutek gratuluję

    madziutek 23 lubi tę wiadomość

  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny! U nas piękny, słoneczny dzień za oknem i z tej okazji zaspałam na pobranie i badania krwi ;) Jeszcze mam szansę jutro :)

    Chciałam publicznie pochwalić mojego Małża, bo wyjechał na parę dni, ale przed tym zrobił takie gigantyczne zakupy, że się w lodówce nie mieszczą - mówi, żebym nie dźwigała :)


    Na ból spojenia polecam (mnie pomaga) - taką pozycję do siedzenia z jogi: podkłada się gruby twardy koc, złożony, lub nawet dwa - pod pupę i siedzi się ze złączonymi stopami. Stopy na siebie naciskają-najpier pięty, potem palce i całość. Plecy wyprostowane, kość ogonowa ,,podwinięta". Można też tak siedzieć po prostu w rozkroku, bo jest wygodnie. I tyle, w sumie proste i na pewno nie zaszkodzi. Można połączyć z oddychaniem.
    Coś w tym stylu (można też na leżąco):
    http://yogawithmelcampbell.com/wp-content/uploads/2013/01/image69cropped-1.jpg

    Krokodylica, loszcz, Ewelaa, czekaja, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, a tu pozycja na leżąco (pasek i kostki nie są konieczne, my ich nie używaliśmy na zajęciach)
    http://www.missjoga.pl/2014/11/joga-w-ciazy-asana-nr-1.html

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia zaciskaj nogi jeszcze te 3 tygodnie.

    Marcowki Wy to jestescie nieposluszne!!! No pchaja sie w kolejke, co rusz to inna wylazi przed szereg. Zostawcie troche najpierw dla lutowek! :)

    madziutek 23, MisiaMonisia lubią tę wiadomość

‹‹ 1181 1182 1183 1184 1185 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ