SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej brzuchatki;)
    trzymam kciuki za wizyty MisiaMonisia współczuje przeżyć z cukrzycą odpoczywaj teraz dużo;)
    Anet ciesze sie że lepiej u Ciebie daj znać jak się czegos więcej dowiesz
    Justi a jak u Ciebie?
    Justyśka twój mąż nie chce być przy porodzie? bo mój całą ciąze nic nie mowił wiec stwierdziłąm ze nie bede naciskac na niego a ostatnio jak kolezanka zapytała mnie czy bede miała kogoś przy porodzie ( miała na myśli położną) to odpowiedział przecierz ja będe
    Co to kotów każdy robi to co uważa za słuszne ja tylko napisałam że nie podoba mi sie to by kot wchodził do dziecięcego łóżeczka czy wózka uważam ze powinien mieć swoje miejsce ale tak jak pisze to jest moje zdanie i mi nie musi sie to podobac każdy ma prawo do własnego
    Mi tez zaczęły rozstepy na brzuchu wychodizc i jest ich sporo najbardziej rano sa widoczne

    anet525, MisiaMonisia lubią tę wiadomość

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do kotów to żadne stereotypy bo ja miałam dlugie lata kota, a po nim kolejnego, nigdy wiecej...zawsze robily na zlosc i chodziłam podrapana

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po usg. Z malutka ok wazy 2300 wszystko prawidłowe. Czekam na wyniki moczu. Moze jutro będzie decyzja jak sie maja sprawy. Skurcze ustąpiły na szczęście.trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

    Ewelaa, madziutek 23, loszcz, Scarlett2014, Tess, bella82, Sarah88, MisiaMonisia, Rubi, Madzik82, MartaM, ines31, Krokodylica, Emca, czekaja, kasss, gosiaczek31, kaczamila, Pocahontas, gabi30 lubią tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kass ja mam kota i nie zaakceptuje tez tego ze chce się gramolic na łóżeczko. I dostaje po tym po dupsku. Ale mąż wziął sie na sposób. Wokolo łóżeczka poukładam skorki pomarańczy i mandarynek i cytryn. Koty nie znoszą cytrusowych zapachów omija teraz łóżeczko szerokim łukiem hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 12:02

    czekaja, kasss lubią tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rany...dzisiaj sikam jak najęta! co kilka minut mi sie chce, dopiero byłam, usiadłam, i znowu czuje ze zaraz bede musiala isc ;/

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2956 1212

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    O rany 10 godzin? naprawdę? masakra MisiaMonisia. Współczuje bardzo.
    .
    no niestety :/
    Najdłużej się czeka na wizytę u diabetologa.....od 4 do 5 godzin :/

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤


    💊 Euthyrox N100
    💊 Metocard

    Starania od : luty 2019 r.

    16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
    5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)

    12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
    Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️

    30.01. II USG prenatalne

    preg.png
  • sylwia85 Autorytet
    Postów: 451 431

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny

    oj ale mnie nie było troche starałam was nie nadrobić ale wszystkiego nie dałam rady

    u nas wszystko ok ogólnie bo zgaga to norma, też mam zespół niespokojnych nóg troche pomaga jak zimną wodą je potraktuje ale nie zawsze, nieraz coś poboli gdzieś zakuje a wizyta dopiero w poniedziałek to może sie coś dowiem więcej odnośnie szyjki itd

    co do zwierząt to my mamy tylko rybki więc do łóżeczka nie wejdą na pewno a co do kotów włażących tam gdzie nie chcemy gdzieś czytałam żeby przykleić taśme klejącą dwustronną że mu sie łapy raz czy drugi przykleja i już nie włazi

    http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25692612

    w4sqlhb88iua1y7r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasss szczeze to ja Ci powiem ze sama nie wiem czy chce go kolo siebie z jednej strony dobrze by było jakby był zawsze to wsparcie jakieś a z drugiej niewiem jakbym to przechodziła jeszcze by odemnie dostał. on znowu mówi ze tez ma mieszane uczucia z jednej strony chciałby być dla mnie wsparciem a z drugiej boi się ze padnie jak zobaczy poród na żywo. zresztą ciekawa jestem czy będzie ze mną czy w pracy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarah88 wrote:
    rany...dzisiaj sikam jak najęta! co kilka minut mi sie chce, dopiero byłam, usiadłam, i znowu czuje ze zaraz bede musiala isc ;/

    Ja rąk ostatnio miałam to co się wysikałam to znów mi się chciało i to tylko na 3 krople a ledwo mogłam utrzymać najgorsze ze samochodem jechałam to co 3 km kazała mężowi się zatrzymywać heh a ten ze nie i mam trzymać bo się przeziębienie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki :)
    ja dzisiaj mam kolejne ktg mam nazieję że mała nie będzie akurat spała i że wszystko jest w porządku

    trzymam kciuki za dziewczyny leżące w szpitalui w domu

    trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

    anet to super ze z malutką wszystko w porzadku i ze skurcze ustały

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 12:39

    anet525 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    no niestety :/
    Najdłużej się czeka na wizytę u diabetologa.....od 4 do 5 godzin :/

    Misiamonisia współczuję ci że ta cukrzyca ci sie nasiliła i tyle razy musisz sie kuć tą insuliną i że szyjka ci sie skruciła trzymam kciuki zebyś jak najdłużej wytrzymała i urodziła w terminie dużo leż i odpoczywaj a co do kolejki do diabetologa to ja też czekam 4-5 godzin bo nikt nie przepuści kobiety w ciąży niestety :(

  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. U mnie dość ładna pogoda, ale ja siedzę w domu i pilnuję robotników. Czeka mnie z nimi przeprawa, bo zamierzają chyba dziś skończyć, a wg. mnie w niektórych miejscach kaszankę odpierdzielili i jakoś muszę im to powiedzieć. Nienawidzę takich sytuacji. Niestety M w pracy :-(
    Kot mojej siostry też jest takim pieszczochem. Lubi dzieci i chętnie się z nimi bawi, ale tylko jak go nie męczą. Jak mała chce go za ogon złapać to ucieka od niej i tyle. Nigdy też nie użył pazurów w trakcie zabawy. I nie jest wredny. To chyba zależy od charakteru kota. No i pewnie też od tego, że od małego wychowywał się z dziećmi.
    Z kolei M ma psa, ale jak się wprowadziliśmy do naszego mieszkania to on został z jego rodzicami. Niestety my pracujemy po 8 godzin dziennie, a on nie był przyzwyczajony do tak długiego zostawania bez nikogo, poza tym nie chcieliśmy go stresować nowym miejscem i sytuacją. Mieszkamy bliziutko i często go widujemy, zabieramy go na wycieczki i dłuższe spacerki. Ostatnio jak oglądałyśmy z mamą M rzeczy od siostry to on takimi smutnymi oczkami na nas patrzył, że jest coś innego w centrum uwagi niż on i tak się ułożył, żeby chociaż jakąś częścią ciałka dotykać którejś z nas. Wydaje mi się, że może być zazdrosny o nowego członka rodziny, ale wiem, że nigdy dziecku nic nie zrobi.
    A oto i on :-)
    2ldvcyg.jpg

    madziutek 23, MartaM, loszcz, Ewelaa, kasss, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    4e3f84b95f.png
  • MartaM Autorytet
    Postów: 506 839

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie pochłonęłam milion kalorii w postaci naleśników z serkiem waniliowym, konfiturą porzeczkową i syropem klonowym. W ramach pocieszenia za rozstępy ;) No i mała w brzuchu wariuje.

    Co do mojego B. przy porodzie to decyzję pozostawiłam jemu, ale bardzo się cieszę, że przy mnie będzie. Przecież nie ma trzymać głowy między moimi nogami i krzyczeć 'przyj'. Poród może trwać godzinami i wiem, że będzie dla mnie wielkim wsparciem. Nie wyobrażam sobie być tam sama.

    loszcz, Ewelaa, Emartea, czekaja, bella82, kasss, gosiaczek31, Tygrysek, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    3jgx9jcg871bln7n.png

    l22nhdge2kkv4qrq.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2956 1212

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewka1990 wrote:
    Misiamonisia współczuję ci że ta cukrzyca ci sie nasiliła i tyle razy musisz sie kuć tą insuliną i że szyjka ci sie skruciła trzymam kciuki zebyś jak najdłużej wytrzymała i urodziła w terminie dużo leż i odpoczywaj a co do kolejki do diabetologa to ja też czekam 4-5 godzin bo nikt nie przepuści kobiety w ciąży niestety :(

    wczoraj przez godzine to musiałam stać w kolejce bo nikt mi nie ustąpił miejsca. Myślałam że zemdleje bo miałam wysoki cukier, a dzień przed skończyła mi się insulina :/ Zalałam się potem i kręciło mi się w głowie.

    Faceci i młode siksy patrzyły się na mnie ale nikogo nie ruszyło. Dopiero po godzinie zwolniło się miejsce to usiadłam. Ludzie nie maja ani sumienia ani litości.


    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤


    💊 Euthyrox N100
    💊 Metocard

    Starania od : luty 2019 r.

    16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
    5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)

    12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
    Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️

    30.01. II USG prenatalne

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet dzisiaj pytałam mojego czy chce być a on ze sam niewie widzę ze jest rozdarty ale ja nie naciskam zrobi jak będzie uważał

  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ost jak bylam w aptece to znalazlam jakias informacje ze inwalidzi wojskowi i honorowi dawcy krwi nie musza stac w kolejce ale o nas nic nie bylo napisane aszkoda :(

    laski a do prania ciuszkow niemowlecych to macie specjalny płyn do płukania, płyn/proszek do prania kolorowych i jeszcze płyn/proszek do białych ciuszkow?????

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam specjalne płyny do prania i plukania lovela
    dzis widzialam w gazetce z aldi ze bambi plyn do plukania 1l za 4,99

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 13:13

    slodka100 lubi tę wiadomość

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slodka100 wrote:
    ja ost jak bylam w aptece to znalazlam jakias informacje ze inwalidzi wojskowi i honorowi dawcy krwi nie musza stac w kolejce ale o nas nic nie bylo napisane aszkoda :(

    laski a do prania ciuszkow niemowlecych to macie specjalny płyn do płukania, płyn/proszek do prania kolorowych i jeszcze płyn/proszek do białych ciuszkow?????

    Wczoraj ktoś o to pytal chyba. Mam lovele proszek do koloru i białego i płyn do płukania

    slodka100 lubi tę wiadomość

  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slodka100 - ja mam tylko płyn do prania (akurat Bobini był pod ręką). Nie wiem czy do płyn do płukania jest mi do szczęścia potrzebny.
    Poczytaj sobie to, może coś podpowie :)
    http://www.srokao.pl/2013/04/analiza-proszki-i-pyny-do-prania.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 13:21

    slodka100 lubi tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2956 1212

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez mam Bobini ;). Nie używam zadnych płynów do płukania.

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤


    💊 Euthyrox N100
    💊 Metocard

    Starania od : luty 2019 r.

    16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
    5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)

    12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
    Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️

    30.01. II USG prenatalne

    preg.png
‹‹ 1182 1183 1184 1185 1186 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ