X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczna dziewuszka, ja już się swojej córci nie mogę doczekać :) chociaż wiem, ze powinna jeszcze w brzuszku z conajmniej miesiąc posiedzieć, taka jestem niecierpliwa;) to moje pierwsze dziecko i jakoś nie mogę uwierzyć, ze już za chwile zawiśnie na moim cycku i bedzie ciumkac :)

    noa8, SunSun, loszcz, ines31, limcia, Niunia86 lubią tę wiadomość

  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia z okazji urodzin życze Ci wszystkiego najlepszego , dużo zdrówka , pociechy z dzieciaków ;-) i żeby dbał o Was tatuś ;-)

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia ja również życzę ci WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!Spełnienie marzeń oraz cudnego urodzinowego dnia :-)
    Ps.lub tak jak moja ciocia mówi: ZDROWIA,ZDROWIA I JESZCZE RAZ PIENIĘDZY !:D

    Anastacia33, loszcz lubią tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    Anastacia z okazji urodzin życze Ci wszystkiego najlepszego , dużo zdrówka , pociechy z dzieciaków ;-) i żeby dbał o Was tatuś ;-)
    Dzięki kochana

    noa8 lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunSun wrote:
    Anastacia ja również życzę ci WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!Spełnienie marzeń oraz cudnego urodzinowego dnia :-)
    Ps.lub tak jak moja ciocia mówi: ZDROWIA,ZDROWIA I JESZCZE RAZ PIENIĘDZY !:D
    He he pieniążki zawsze sue przydadza.dzieki

    SunSun lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Spokojnego, szczęśliwego porodu i spełniania wszystkich marzeń!

    Powodzenia na wizytach dziewczyny!

    Bianka podoba mi się to co piszesz. Dla mnie nie za znaczenia czy Junior urodzi się za 2 czy za 5 tygodni. Choć pewnie najfajniej byłoby gdyby pojawił się za 3/4 tygodnie. Chcę tylko, żeby urodził się szczęśliwie i żeby był zdrowy.

    Anet mocno trzymam kciuki! i za wszystkie szpitalne i "potrzebujące" dziewczyny też :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 09:59

    czekaja, Anastacia33, hwesta, noa8, MamaAdasia, Blanka85 lubią tę wiadomość

  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIUNIA jaka śliczna ta Wasza córcia ;* kochana ;*

    Anastacia wszystkiego co najlepsze :* i czego pewnie wszyscy Ci dziś będą życzyć : szczęśliwego, szybkiego i łatwego rozwiązania :)

    WIDZĘ dziewczyny że chyba każda z nas jest rozdarta wewnętrznie... bo z jednej strony by się chciało już zobaczyć te malństwa, żeby już były zdrowe i szczęśliwe po tej stronie a z drugiej strony chcemy trzymać je w brzuszku jak najdłużej się da...;)

    o MATKO a ja mam jeszcze 15 dni do terminu ;D I jutro kończe 38 tydzień ;)))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 10:00

    Anastacia33, hwesta, bella82, SunSun, loszcz, Emartea, Niunia86, Emca, kaczamila lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia wszystkiego naj, zdrowia, szybkiego lekkiego porodu i dużo radości z dzieciakow. Niech spełnia się twoje marzenia i plany.

    Madzik, anett, kasss, emartea trzymam kciuki za wizyty i wypisy

    Anastacia33, anet525, Madzik82, Emartea lubią tę wiadomość

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się dołaczam!!!:) najlepsze zyczenia łatwego porodu i szybkiego 'wstapienia sie' po porodzie jesli oczywiscie sobie tego zyczysz;)
    zdrowej dzidzi i duzo pieniedzy:)

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny...oby to życzenie z latwyym porodem sie spełniło

    Smoczyca1, MamaAdasia lubią tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :) Dawno mnie nie było, ale ja tez wylądowałam w szpitalu :/
    ale na szczęście wczoraj wyszłam na wolność ;)no i nadal nakaz leżenia ehhhh
    Niunia ale śliczna lenka! <3 boska do schrupania, gratuluję!!!!
    A i Anastacia wszystkiego co tylko dusza i ciało zapragną! Spełnienia marzeń, spokoju, zdrowia oczywiście i samych radosnych chwil!!!! :)
    A i oczywiście kciukam za wszystkie wizytujące :)

    Anastacia33, loszcz, Emartea, Niunia86 lubią tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia życzę łatwego i bezbolesnego porodu, dużo zdrówka dla przyszłej mamusi i maleństwa :*

    Anastacia33 lubi tę wiadomość

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • Juusti69 Ekspertka
    Postów: 234 723

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Mnie już wypisali, a malutka musiała zostać w szpitalu. Wszystko jest dobrze, oczka wyzdrowiały. Oddycha sama, leży sobie w łóżeczku normalnie, tylko nie ma odruchu ssania i to jest główny problem. Przystawiam ją często do piersi, położne podają butelke, ale ona nie rusza buzią tylko łyka, z tego powodu jeszcze jest karmiona przez rurkę. Ja zaopatrzyłam się w laktator bo muszę ściągać dla niej pokarm co 3h. (albo na oddziale, albo w domu i przywozić) Wyszłam w piątek więc przez te dni siedzę u niej cały czas, mąż już kangurował. Teraz już się uspokoiłam ale ostatnie dni to był dla mnie koszmar, nic gorszego mnie w życiu nie spotka. Jak wrociłam do domu sama bez dziecka.. wyłam cały czas, okropne uczucie, taka bezsilność.

    A w dniu urodzin Lilci było tak: Rano wstałam, nic mnie nie bolało, o 6 pani mierzyła tętno i było okej. Ale o 8 wzieli mnie jeszcze pod USG, było baaaaardzo długie ale w sumie niczego sie nie dowiedziałam. Wrociłam na sale, dostałam kroplówke i podłączyli na KTG. Wyszło dobrze, po KTG kazali przyjsc do zabiegowego na badanie, (ciągle łaziłam z kroplówką) ordynator stwiedził że szyjka czy pochwa całkiem wygładzone i do porodu przygotowane, że podamy leki na macice i będziemy powstrzymywać. powiedział że moge jesc tylko to co kuchnia daje, zeby nie podjadac, wróciłam na sale. Zjadłam kanapke. Ale przyszły Panie połozne i powiedziały że jednak zrobią mi jeszcze jedno KTG. I że gdy tetno zaczenie spadac ponizej 100 to zeby dzwonic. W tym czasie była moja mama (pracuje w tym samym szpitalu) i mowi że przyjdzie za poł godziny jak sie ktg skonczy. no wiec 15minut ktg było okej, a po tym czasie patrze a tu tetno 100,95,85,75.. dzwonię. Przyleciały położne, za chwile ordynator i mowi że to nie ma na co czekać i każą mi BIEC na USG i pozniej do zabiegowego, ja kroplowke w reke i biegne. a tam już koszmar, 10 osob osob na sali, kaza sie rozbierac szybko, stałam tam GOŁA. już leże na fotelu, zaczeły mnie golić (cała sie trzesłam i przepraszalam ze ja sie nie spodziewalam bo bym to sama zrobiła) jedna mnie goliła,druga pobierała krew, trzecia cos robila przy kroplowce i wstrzykiwala antybiiotyk, i a czwarta jeszcze robila ze mna wywiad o grupe krwi, przetaczanie krwi itp , a w między czasie podpisywalam zgodę na CC.. jak wkładali mi cewnik to nawet nie wiedzialam co oni robia tylko czułam ból. Nogi trzęsły mi sie cały czas. Kazali wstać, dostalam cewnik w ręke i szybko klasc sie na lozko. Ja w panice, ze nawet nikt nie wie ze bede rodzic.. A tu moja mama wchodzi na korytarz i w takim szoku co sie dzieje, a Panie tylko 'decelaracja sie zapisala idziemy na cięcie" no i moja mama w płacz, ja w płacz, usłyszałam tylko od niej "boże kochanie wszystko bedzie dobrze" i jeszcze mnie na lozku zawiozła na sale.. tam też horror, caly oddzial sie zleciał, był problem bo zjadlam tą kanapke i ze moze byc w przełyku, tam jeszcze kilka pytań, i mnie uśpili bo miałam ogólne bo nie było absolutnie czasu na podpajęczynkowe. Później się zbudziłam jak mnie wiezli juz po operacji to był już mąż i mama i słyszałam tylko ' juz po wszystkim' i nagle taki ból niesamowity poczułam że się rozpłakałm już całkiem. Mama opowiadała że najpierw usłyszeli jak mała płacze i za sekunde już ją wiezli szybko na góre na oddział intensywnej terapi noworodkow i ze widziala tylko główke. Później swoje na sali odcierpiałam. Mąż biegał na góre sie dowiadywać co z małą, no ale na szczescie wszystko sie okazało okej, waga 2010, 47cm, 9 punktow. W ogole cała ta sytuacja chociaż jest długo opisana trwała może 15minut zaczynajac od KTG do przywizienia mnie juz na cesarke. To był najgorszy a zarazem najpiękniejszy dzien w moim zyciu bo to jednak narodziny córki. Po czymś takim to na prawde NIC mi już nie jest straszne.
    Jeszcze na karcie informacyjnej mam napisane "zagrożenie zamartwicą wewnątrzmaciczną płodu". malutka by się udusiła po prostu.. Boże.. Nie chce nawet myśleć co by się działo jak bym nie była w tym szpitalu i wtedy nie pojechała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 10:12

    madziutek 23, loszcz, MamaAdasia, limcia, Krokodylica, gabi30 lubią tę wiadomość

    dxomio4p9i0wb2wq.png
    thgf3e3kce137ljc.png

    Endometrioza IIIstopień.
    Niedoczynność tarczycy,
    mięśniak.
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Justi poryczałam się, współczuję kochana... jakiś koszmar :(
    Ale na szczęście masz już to za sobą i teraz będzie tylko lepiej, musi być :)
    życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i malutkiej i szybkiego zapomnienia i tym bólu i nerwach <3 trzymaj się dzielnie :)

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi cudownie ze skonczylo sie tak jak sie skonczylo i malutka urodzila sie zdrowa!!!:) jestes super dzielna i najwieksza nagroda jest Twoje malenstwo!!!:)

    trzymaj sie dzielnie juz wszystko njagorsze za Wami teraz juz bedzie lepiej i kazdy dzien zbliza Cie do bycia z malenstwem codziennie>

    Daj buziaka swojej pieknosci!!!:)

    Smoczyca niech malenstwo trzyma sie jeszcze w brzuszku:) duzo zdrowka dla Was:)

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o jejku JUSTI zawsze płacze przy opisach porodu ale Twój opis jest... imponujący....

    dobrze że się wszystko dobrze skończyło :*

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny potem was nadrobię pisze tylko ze dzis wychodzę jeszcze w dwupaku!!!!!!kupi:)

    Scarlett2014, czekaja, Ewelaa, gosiaczek31, madziutek 23, bella82, noa8, Rubi, belladonna, kasss, ines31, Tess, loszcz, Anastacia33, Sarah88, limcia, Emca, MamaAdasia, Krokodylica, Rybeńka lubią tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet super :) w domu najlepiej :)
    Również zdrówka i spokoju dla Wszystkich <3

    anet525 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii współczuje takich przejść twoja opowieść to jakby film jakiś, wierzyc się nie chce ze dalas rade to wytrzymać psychicznie.

    Teraz w domu tez ciężko bez malutkiej. Ale zobaczysz szybko zleci i niedługo bedziecie razem w domu. Ssac się nauczy i bedzie dobrze. Ważne ze jest cala i zdrowa. Trzymam za was kciuki

    gabi30 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta super ze możesz wyjść:-)

    anet525 lubi tę wiadomość

‹‹ 1228 1229 1230 1231 1232 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ