Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarah88 wrote:wszystko sie da,pytanie jakim kosztem? "pekala" to chyba jej pochwa...w takim przypadku nie zgodzilabym sie na snStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySunSun nie urodziła, jest w szpitalu z podobnymi objawami jak w domu i cały czas podają jej leki. Tyle że spadła jej temperatura. Malutka ma sporo ponad 2 kilogramy więc myślę że to będzie wszystko dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:00
Madzik82, gosiaczek31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
przy 3kg dziecku też może pochwa pęknąć. Kwestia podejścia, ja bym na łatwizne nie szła i jeśli mie ma przeciwskazań do sn to nie widze powodu do "cesarki na życzenie"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:00
gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnynoa8 wrote:przy 3kg dziecku też może pochwa pęknąć. Kwestia podejścia, ja bym na łatwizne nie szła i jeśli mie ma przeciwskazań do sn to nie widze powodu do "cesarki na życzenie"
noa masz rację i przy trzy kilogramowym dziecku pochwa może pęknąć .W niektórych szpitalach mają parcie na porud naturalny i nie robią cesarki na życzenie jeśli w szystko jest w porządku i kobietki nie mają wyjścia muszą rodzić naturalnie . -
nick nieaktualnySarah88 wrote:wszystko sie da,pytanie jakim kosztem? "pekala" to chyba jej pochwa...w takim przypadku nie zgodzilabym sie na sn
Jakoś mam przeczucia że nikt ją nie prosił o zgodę na sn
Dzielna dziewczyna, dobrze że wszystko skończyło się szczęśliwie.
Ewka współczuje. Mnie ostatnio strasznie męczyło z 2/3 dni ale na szczęście przeszło w sumie głównie po herbacie z sokim malinowym (domowym) i cytryną oraz kanapach z czosnkiem. De facto Prenalen ma ten sam skład. -
nick nieaktualny
-
noa co ty gadasz jakie pojscie na latwizne? na latwizne idzie sie jak sie ma widzimisie a mozna normalnie urodzic.wszystko rozumiem ale 5kg?! no sorry ale nie chcialabym byc az tak rozjechana...jestem kobieta i chce zeby moj maz mial ze mnie jeszcze "pozytek" a nie potem plakac jak w programach o operacjach ze porod mnie zniszczyl i facet nic nie czuje...
-
nick nieaktualnyno ładnie 5 kg i dała rade czyli jednak wszystko jest możliwe u można urodzić nawet 5 kg dziecko.
mam do was pytanie jak juz piszecie o popekaniu. bo wczoraj położna mówiła o popekaniu i o nadcinaniu krocza i wyszło ze lepiej pęknac bo szybciej się goi i pęka tam gdzie może naturalnie peknac a jak się napina to napina się mięśnie i długo się goi. co o tym myślicie ??? -
Sarah ja nie mam aż takiej "wiedzy" jak Ty , jeśli chodzi o konsekwencje pęknięcia krocza. Obejżałaś pewnie operacje z Dr Szczytem i odrazu masz drastyczne wyobrażenia. Nie sądze że lekarze chcieli zrobić krzywde koleżance Mamy Adasia jednak ufała bym lekarzom w takiej sytuacji a nie dyktowała im warunki porodu , bo nie będę dyskutować z doświadczeniem lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:54
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
Justyska89 wrote:no ładnie 5 kg i dała rade czyli jednak wszystko jest możliwe u można urodzić nawet 5 kg dziecko.
mam do was pytanie jak juz piszecie o popekaniu. bo wczoraj położna mówiła o popekaniu i o nadcinaniu krocza i wyszło ze lepiej pęknac bo szybciej się goi i pęka tam gdzie może naturalnie peknac a jak się napina to napina się mięśnie i długo się goi. co o tym myślicie ??? -
noa8 wrote:Sarah ja nie mam aż takiej "wiedzy" jak Ty , jeśli chodzi o konsekwencje pęknięcia krocza. Obejżałaś pewnie operacje z Dr Szczytem i odrazu masz drastyczne wyobra żenia. Nie sądze że lekarze chcieli zrobić krzywde koleżance Mamy Adasia jednak ufała bym lekarzom w takiej sytuacji a nie dyktowała im warunki porodu , bo nie będę dyskutować z doświadczeniem lekarza
-
Anastacia33 wrote:Tyle ze nie zawsze masz okazje dyskutowac z lekarzem.np przu moim porodzie lekarza nie bylo tylko położne i one robily co chcialy o nic nie pytajac i o niczym nie informujac
No okej ale lekarz chyba zdawał sobie sprawe , że dziecko jest duże i napewno ustalał z pacjentką wcześniej , że poród będzie naturalny nie wyobrażam sobie kazać mu " robić mi cesarke " moja Dr chyba by mnie wyśmiała i powiedziała by , że wie co robi i nie jest głupia. Na bank by mi coś takiego powiedziała jak bym jej narzucała co ma robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 17:03
Justyska89 lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnywlasnie ja sie zastanawiam nad tym co powiedziala polozna. powiedziala ze w szpitalu w ktorym bede rodzila w ostatecznosci nacinaja krocze i mowila ze wlasnie lepiej peknac i mowila ze bedzie nas uczyla po 37 tyg ciazy podrzutu czyli czegos takiego ze jak podczas porodu bedziemy to robily kiedy bedziemy mialy skorcze parte to nie pekniemy i nie bedziemy musialy byc nacinane
noa8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynoa akurat w tym co napisalas jestem twojego zdania wkoncu lekarze znaja sie na swojej robocie fakt czasem zdarzaja sie pomylki ale jednak oni sa lekarzami i nie wyobrazam sie pouczac kogos kto to robi codziennie po kilka razy a ja rodzaca pierszy raz mialabym sie madrzyc. fakt dobrze by bylo jkakiby lekarze wysluchali co mam do powiedzenia jak sobie wyobrazam porod i moje oczekiwania ale zeby mowic co maja robic a co nie
-
Justyśka ja też chodze do szkoły rodzenia i moja położna przykłada dużą wage do porodu siłami natury oczywiście wykluczamy tu sytacje , gdzie dzieciak ułożony inaczej niż główką w dół. No ale podoba mi się , jak powiedziała , że starają się jak tylko mogą ochronić krocze jeśli jednak sytuacja wymaga nacięcia lub krocze samo pęknie to mówi , żeby się nie martwić, bo mimo wszystko różnica szwów przy sn a przy cesarce jest strasznie duża.
Dorka1979 lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia